Prawo do posiadania dzieci”, „prawo do prokreacji” jako dobro osobiste
Prawo do życia i zdrowia (art. 38 Konstytucji i art. 23 k.c.)
„Prawa do posiadania dzieci”, „prawo do prokreacji” nie jest dobrem osobistym, lecz formą korzystania z dobra osobistego jakim jest zdrowie, integralność fizyczna, wolność w aspekcie decydowania o sobie.
Prawo podmiotowe („prawo do …”) nie stanowi przedmiotu ochrony, lecz jej instrument, środek, przy wykorzystaniu którego lub z powołaniem się na który może być realizowana wartość będąca dobrem osobistym a zatem owym przedmiotem ochrony.
Nie ma wątpliwości co do tego, że dobrem osobistym powódki jest zdrowie i integralność fizyczna. Nieprawidłowe zastosowanie w odniesieniu do powódki ustalonej procedury postępowania medycznego w przedłużającej się II fazie porodu doprowadziło przejściowo do rozstroju jej zdrowia powódki, a finalnie do uszkodzenia jej ciała w celu ratowania życia. O roszczeniach służących pokrzywdzonym w przypadku wyrządzenia przez sprawcę szkody na osobie sprowadzającej się do uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia i dotyczącej zdrowia i integralności cielesnej jako dóbr osobistych stanowią art. 444 i 445 k.c., zastosowane w sprawie jako podstawa zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania i zadośćuczynienia.
Prawo podmiotowe ustanowione w celu zabezpieczenia ochrony dobra osobistego wiąże się z przyznaniem osobie, przy której pozostaje będąca takim dobrem wartość, możliwości żądania od innych, by wartości tej nie naruszali zarówno działaniem, jak i zaniechaniem. Prawo podmiotowe („prawo do …”) nie stanowi jednak przedmiotu ochrony, lecz jej instrument, środek, przy wykorzystaniu którego lub z powołaniem się na który może być realizowana wartość będąca dobrem osobistym a zatem owym przedmiotem ochrony.
Na mocy zadeklarowanych przez ustawodawcę publicznych praw podmiotowych jednostce przyznane zostaje przez ustawodawcę uprawienie do żądania od państwa i działających w jego imieniu i z jego upoważnienia organów, aby w określonej sytuacji respektowały ustaloną na rzecz jednostki wolność lub przyznały jej uprawnienie, którego szczegółową treść determinuje prawo. Związawszy się Konwencją, państwo zadeklarowało, że jego organy będą działać w sposób respektujący prawa i wolności uznane w niej za prawa człowieka ale też, że organy te będą tworzyć prawo wymuszające poszanowanie praw człowieka w relacjach horyzontalnych, a zatem między uczestnikami wspólnoty, w której stanowione prawo ma obowiązywać.
W art. 8 Konwencji państwa będące jej sygnatariuszami zadeklarowały prawo każdego do poszanowania jego życia prywatnego i rodzinnego, mieszkania i korespondencji, i zastrzegły, że ingerencja władzy publicznej w korzystanie z tego prawa jest niedopuszczalna, z wyjątkiem przypadków przewidzianych przez ustawę i koniecznych w demokratycznym społeczeństwie z uwagi na bezpieczeństwo państwowe, bezpieczeństwo publiczne lub dobrobyt gospodarczy kraju, ochronę porządku i zapobieganie przestępstwom, ochronę zdrowia i moralności lub ochronę praw i wolności innych osób. Prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym polski ustrojodawca zadeklarował każdemu w art. 47 Konstytucji.
Przytoczone wyżej prawa człowieka i obywatela, zadeklarowane konwencyjnie i konstytucyjnie, nie są tożsame z dobrami osobistymi objętymi ochroną na podstawie przepisów prawa cywilnego, chociaż ich realizowanie jest formą korzystania z wartości niematerialnych związanych z człowiekiem i stanowiących jego dobra osobiste oraz formą zabezpieczania im ochrony. Powodowie nie zarzucają państwu i jego organom, że to one bezpośrednio naruszyły ich prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, na które to mają składać się „prawo do posiadania dzieci”, „prawo do prokreacji”. Możliwości zrealizowania wolności powodów w tej sferze pozbawił ich zabieg, któremu poddana została powódka w celu ratowania jej życia po spóźnionym zakończeniu porodu przez cesarskie cięcie.
Powodowie zarzucają Sądom orzekającym w niniejszej sprawie, że te nie przyznały im świadczeń mających kompensować naruszenie „prawa do posiadania dzieci”, „prawa do prokreacji”. Tak nazwane prawo nie jest dobrem osobistym, lecz formą korzystania z dobra osobistego jakim jest zdrowie, integralność fizyczna, wolność w aspekcie decydowania o sobie. O tym, czy człowiek ma lub nie ma dzieci (biologicznie własne) decyduje w pierwszej kolejności stan jego zdrowia i integralność fizyczna, a w dalszej kolejności – dokonywane wybory życiowe, motywowane często światopoglądowo (na taką motywację powołują się powodowie), ale też takie, których nie uzasadnia jakaś szczególna ideologia. Do czasu aż człowiek nie znajdzie się w sytuacji wymagającej podjęcia decyzji o posiadaniu lub nieposiadaniu dzieci, wszelkie jego deklaracje w tym przedmiocie nie są dobrami osobistymi, lecz pewną manifestacją poglądów, planów, wizji świata. Nie trzeba przy tym dowodzić, że życie weryfikuje ich trwałość i stałość. Dobrem osobistym jest jednak niewątpliwie zdrowie, a usunięcie kobiecie organu niezbędnego do tego, by urodziła dziecko, pozbawia ją tej możliwości. Krzywda, którą w takim przypadku doznaje jest w systemie prawa polskiego kompensowana przez zadośćuczynienie zasądzane na podstawie art. 445 § 1 k.c.
Wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2024 r., II CSKP 1873/22
Standard: 83473 (pełna treść orzeczenia)