Odstąpienie oskarżyciela posiłkowego od oskarżenia (art. 57 k.p.k.)
Oskarżyciel posiłkowy (art. 53 - 58 k.p.k.)
W art. 57 §1 k.p.k. uregulowano prawo do odstąpienia od oskarżenia oskarżyciela subsydiarnego od oskarżenia a w art. 57 § 2 zd. 2 k.p.k. ustawodawca uregulował skutki cofnięcia przez oskarżyciela subsydiarnego aktu oskarżenia. Uregulowanie z art. 57 §1 k.p.k. jak również norma art. 57 §1a k.p.k. umożliwia zaniechania prowadzenia postępowania wbrew woli pokrzywdzonego, który nie jest zainteresowany sprawą lub zmienił swoje stanowisko. W takiej sytuacji sąd jest jednak zobowiązany do zawiadomienia prokuratora. Nieprzystąpienie przez niego do oskarżenia w terminie 14 dni od doręczenia zawiadomienia powoduje umorzenie postępowania (art. 57 § 2 k.p.k.).
Przed zmianą dokonaną ustawą z 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U z 2019 r. poz. 1694), udział w rozprawie głównej oskarżyciela subsydiarnego był jego uprawnieniem, zaś jego nieobecność, co do zasady nie stała na przeszkodzie prowadzeniu rozprawy i rozstrzygnięcia o procesie mimo jego niestawiennictwa. Wzmocniona tym samym została rola pokrzywdzonego realizującego swoje uprawnienia do wniesionego subsydiarnego aktu oskarżenia a w szczególności dysponowania jego przedmiotem.
Zdanie pierwsze przepisu art. 57 § 2 k.p.k. odnosi się do „udziału” prokuratora. Przepis ten nie określa kierunku podejmowanych czynności przez prokuratora i nie sytuuje go po żadnej ze stron postępowania. Zdanie drugie natomiast wprost wskazuje, że w przypadku nieprzystąpienia prokuratora do „oskarżenia” w terminie 14 dni od dnia zawiadomienia od odstąpienia od oskarżenia na sądzie spoczywa obowiązek umorzenia postępowania. Kluczowe w tym przepisie jest sformułowanie „nieprzystąpienie do oskarżenia” przez prokuratora. Zdaniem Sądu Najwyższego determinująca odnośnie skutków odstąpienia od oskarżenia przez oskarżyciela subsydiarnego jest więc wola prokuratora bądź jej brak.
Wykładnia powyższa jest racjonalna i ma na celu swobodę prokuratora przystępowania do postępowania jako rzecznika interesu publicznego, nie pogarszając tym samym sytuacji prawnej stron postępowania – w tym wypadku oskarżonego – w przypadku kiedy nie widzi podstaw oskarżenia. Nie ogranicza też – przedstawiona wykładnia omawianej normy prawnej - swobody dysponowania przedmiotem postępowania przez samego pokrzywdzonego.
Istotne z punktu widzenia omawianego przepisu art. 57 § 2 zd. 2 k.p.k. jest jasne określenie stanowiska prokuratora czy przystępuje do „oskarżenia” czy nie i obojętne przy tym z punktu widzenia skutków cofnięcia przez pokrzywdzonego aktu oskarżenia jest czy prokurator brał udział w postępowaniu w oparciu o przepis art. 55 § 4 k.p.k. czy nie.
Z drugiej strony w przypadku, gdy prokurator odstąpił od oskarżenia dając temu wyraz w dwukrotnym umorzeniu postępowania to pokrzywdzony realizujący swoje uprawnienia w oparciu o przepis art. 57 § 1 k.p.k. byłby ograniczony w dysponowaniu przedmiotem postępowania nawet w przypadku, gdy prokurator w dalszym ciągu nie popierałby tez aktu oskarżenia i konsekwentnie dawał temu wyraz poprzez złożenie wniosku o umorzenie postępowania i apelacji na korzyść oskarżonego. Rację ma więc obrońca skazanego i prokurator, że istotą przyłączenia się do oskarżenia, o której mowa w art. 57 § 2 k.p.k. jest danie temu wyrazu w sposób nie budzący wątpliwości. Nie może być ono wyinterpretowane w oparciu o wykładnię przepisów stanowiących o roli prokuratora w procesie karnym i z tej roli wyprowadzanie nieuprawnionych wniosków o woli prokuratora. Ustawodawca bowiem wskazał w przepisie art. 57 § 2 zd.2 k.p.k. na rolę prokuratora jako realizującego jedno z uprawnień – uprawnień podmiotu oskarżającego, w tym przypadku popierającego „oskarżenie”.
Sąd Najwyższy w tym zakresie aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 18 grudnia 2013 r., I KZP 24/13, zgodnie z którym: „ nie można pomijać tego, że Kodeks postępowania karnego przewiduje również takie sytuacje procesowe, w których jaskrawo widoczny jest brak elementu "oskarżycielskiego", a więc realizacji wyrażonej w art. 10 § 1 k.p.k. zasady legalizmu, zgodnie z którą w sprawach o czyn ścigany z urzędu "oskarżyciel publiczny" obowiązany jest do wniesienia i popierania oskarżenia.... Właśnie do takich sytuacji procesowych, w których nie występuje ów element "oskarżania", doktryna procesu karnego wypracowała taką funkcję udziału w nich prokuratora, w której występuje on nie jako oskarżyciel publiczny. Decyzja o wzięciu udziału przez prokuratora w takim postępowaniu na podstawie art. 55 § 4 k.p.k. nie determinuje tego, że będzie on działał jako strona czynna, wspierająca tezy subsydiarnego aktu oskarżenia. Fakt, że uprzednio dwukrotnie prokurator odmówił wszczęcia lub umorzył postępowanie, pozwala zakładać, że często nie będzie działał w tym kierunku, a więc nie będzie wypełniał funkcji oskarżyciela publicznego - popierania oskarżenia. (...) To in concreto od biorącego udział w takim postępowaniu prokuratora będzie zależał kierunek podejmowanych czynności procesowych. Skoro jednak w tym postępowaniu nie jest zdeterminowany kierunek czynny - popierania oskarżenia - to i nie można uznać, aby prokurator wypełniał w nim zadanie "ścigania przestępstw". Teza ta zachowuje aktualność na gruncie przepisu art. 57 § 2 k.p.k.
Wprawdzie uchwała powyższa częściowo jest nieaktualna z uwagi na zmiany jakie zostały wprowadzone przywołaną wcześniej ustawą z 19 lipca 2019 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, w ramach, której zmieniona została treść przepisu art. 55 § 4 k.p.k. ale jej główne tezy są aktualne na gruncie przepisu art. 57 k.p.k. Przepis ten w dalszym ciągu posługuje się – tak jak to już wskazano - terminem „udziału” prokuratora, jednocześnie w zd. 2 § 2 art. 57 k.p.k. nakazuje prokuratorowi opowiedzenie się po jednej ze stron - czy popiera „oskarżenie” w przypadku cofnięcia przez pokrzywdzonego subsydiarnego aktu oskarżenia. Prokurator w niniejszej sprawie nie wypowiedział się, nie złożył tym samym oświadczenia o przystąpieniu do oskarżenia. Podejmował natomiast czynności procesowe takie jak złożenie wniosku o umorzenie postępowania podczas pierwszego rozpoznania sprawy a następnie złożenia apelacji na korzyść, a następnie wywiódł kasację również na korzyść Ł. B.. Wszystkie te okoliczności świadczą, że jego zamiarem nie było przystąpienie do „oskarżenia”.
Prokurator w niniejszej sprawie składając apelację na korzyść oskarżonego wstąpił do postępowania w niniejszej sprawie lecz zachował swoje uprawnienie wynikające z treści art. 57 § 2 zd. 2 k.p.k. w przypadku cofnięcia subsydiarnego aktu oskarżenia przez pokrzywdzonych, z którego wynika konieczność zajęcia przez prokuratora wyraźnego stanowiska co do przystąpienia do oskarżenia bądź nie.
Przepis art. 55 § 4 k.p.k. wyłącza stosowanie art. 14 § 2 k.p.k. dotyczącego momentu kiedy może nastąpić cofnięcie subsydiarnego aktu oskarżenia przez prokuratora.
Prokurator może wstąpić do sprawy, która się toczy w oparciu o przepis art. 55 § 1 k.p.k., na każdym jej etapie a zatem również na etapie rozprawy odwoławczej a więc po upływie okresu przewidzianego w art. 14 § 2 k.p.k. Nie sposób więc przyjąć, że prokurator pozbawiony byłby uprawnienia do cofnięcia subsydiarnego aktu oskarżenia za zgodą pokrzywdzonego i na tym etapie postępowania. Wzmacnia ten przepis więc rolę takiego pokrzywdzonego w dysponowaniu przedmiotem postępowania w odróżnieniu od postępowania, w którym od samego początku toczy się z oskarżenia publicznego, gdzie wyłącznym dysponentem aktu oskarżenia jest prokurator. Pomimo więc, że przepis art. 55 § 4 k.p.k. wzmocnił rolę prokuratora w sytuacji wniesienia przez pokrzywdzonego subsydiarnego aktu oskarżenia sytuując takie postępowanie jako toczące się z oskarżenia publicznego to nie pozbawił ten przepis uprawnień oskarżyciela subsydiarnego do dysponowania wniesionym przez siebie aktem oskarżenia. Z jednej strony na cofnięcie aktu oskarżenia przez prokuratora, który wstąpił do postępowania na mocy art. 55 § 4 k.p.k. wymagana jest zgoda pokrzywdzonego, który wniósł akt oskarżenia. Z drugiej strony – zgodnie z treścią art. 57 § 1 k.p.k. może on samodzielnie cofnąć wniesiony akt oskarżenia przy czym oczekiwany przez pokrzywdzonego skutek jest ograniczony - nie budzącym wątpliwości oświadczeniem prokuratora w przedmiocie przystąpienia do oskarżenia bądź jego braku (art. 57 § 2 k.p.k.).
Wyrok SN z dnia 22 listopada 2022 r., III KK 306/22
Standard: 82721 (pełna treść orzeczenia)