Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Dopuszczalność doręczenia odpisu pozwu w drodze publicznego ogłoszenia i wydania wyroku zaocznego

Przesłanki wyroku zaocznego (art. 339 i art. 340 k.p.c.) Kurator dla nieznanego z miejsca pobytu; przesłanki i tryb ustanowienia, status, doręczenia (art. 143 i 144 k.p.c.) Niestawiennictwo pozwanego; zawieszenie postępowania (art. 28 rozp. 1215/2012)

Prawo Unii należy interpretować w ten sposób, że nie sprzeciwia się ono wydaniu wyroku zaocznego wobec pozwanego, któremu ze względu na niemożność ustalenia miejsca jego pobytu pozew został doręczony w drodze publicznego zawiadomienia zgodnie z prawem krajowym, pod warunkiem że sąd rozpoznający sprawę upewnił się uprzednio, iż podjęto wszelkie poszukiwania, jakich wymaga zasada staranności i dobrej wiary, w celu odnalezienia tego pozwanego.

Prawo Unii należy interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się ono nadaniu zaświadczenia europejskiego tytułu egzekucyjnego w rozumieniu rozporządzenia nr 805/2004 w odniesieniu do wyroku zaocznego wydanego przeciwko pozwanemu, którego adres nie jest znany.

W zakresie stosowania rozporządzenia 44/2001 sąd krajowy może na mocy przepisu prawa krajowego prowadzić postępowanie wobec osoby, której miejsce zamieszkania nie jest znane, tylko wtedy, gdy nie sprzeciwiają się temu zasady określania jurysdykcji ustalone w tymże rozporządzeniu.

Całość przepisów rozporządzenia nr 44/2001 wyraża zamiar, by w ramach celów, którym to rozporządzenie służy, postępowania prowadzące do wydania orzeczeń sądowych odbywały się z poszanowaniem prawa do obrony (zob. wyroki: z dnia 21 maja 1980 r. w sprawie 125/79 Denilauler; z dnia 2 kwietnia 2009 r., C-394/07). Jednakże wymóg poszanowania prawa do obrony, czego wymaga również art. 47 karty, należy stosować z uwzględnieniem prawa powoda do wniesienia sprawy do sądu celem uzyskania rozstrzygnięcia w przedmiocie zasadności jego roszczeń.

Prawa podstawowe, jak poszanowanie prawa do obrony, nie mają charakteru absolutnego, lecz mogą podlegać ograniczeniom. Jednakże ograniczenia te powinny rzeczywiście odpowiadać interesowi ogólnemu, któremu służy rozpatrywany przepis, i nie mogą stanowić, w świetle wyznaczonego celu, nieproporcjonalnej ingerencji w te prawa. Cel, jakim jest uniknięcie sytuacji, w której powód zostanie pozbawiony dostępu do wymiaru sprawiedliwości ze względu na brak możliwości ustalenia miejsca zamieszkania pozwanego, stanowi tego rodzaju interes ogólny.

W odniesieniu do zakazu naruszania w sposób nieproporcjonalny prawa do obrony należy zauważyć, że znajduje on wyraz w zasadzie określonej w art. 26 ust. 2 rozporządzenia nr 44/2001 [art. 28 ust. 2 rozp. 1215/2012), zgodnie z którą sąd zawiesza postępowanie do czasu ustalenia, że pozwany miał możliwość uzyskania dokumentu wszczynającego postępowanie albo dokumentu równorzędnego w czasie umożliwiającym mu przygotowanie obrony albo że podjęte zostały wszelkie niezbędne do tego czynności.

Jeśli chodzi o stosowanie tego przepisu, należy przede wszystkim zauważyć, że w okolicznościach takich jak w sprawie przed sądem krajowym jego stosowania nie uchylają przepisy, o których mowa w art. 26 ust. 3 i 4 rozporządzenia nr 44/2001 [art. 28 ust. 3  i 4 rozp. 1215/2012], mianowicie art. 19 rozporządzenia nr 1393/2007 lub art. 15 konwencji haskiej z 1965 r.

Wprawdzie doręczenie w należyty sposób pisma wszczynającego postępowanie pozwanemu, który nie wdał się w spór, należy oceniać w świetle postanowień wspomnianej konwencji (wyrok z dnia 13 października 2005 r. w sprawie C-522/03 Scania Finance France) i a fortiori w świetle przepisów rozporządzenia nr 1393/2007, jednakże zasada ta obowiązuje jedynie o tyle, o ile wspomniane przepisy mają zastosowanie. Tymczasem art. 1 ust. 2 rozporządzenia nr 1393/2007, podobnie jak i art. 1 akapit drugi konwencji haskiej z 1965 r., przewiduje, że instrument ten „nie ma zastosowania, w przypadku gdy nie jest znany adres osoby, której należy doręczyć dokument”.

Należy zatem stwierdzić, że w okolicznościach takich jak w sprawie przed sądem krajowym ani art. 19 rozporządzenia nr 1393/2007, ani art. 15 konwencji haskiej z 1965 r. nie mają zastosowania, jako że adres pozwanego nie jest znany.

Jeśli chodzi o wykładnię art. 26 ust. 2 rozporządzenia nr 44/2001, przepis ów trzeba rozumieć – jak niedawno orzekł Trybunał – w ten sposób, że sąd właściwy zgodnie z omawianym rozporządzeniem może zgodnie z prawem prowadzić postępowanie w sytuacji, gdy nie zostanie ustalone, iż pozwany miał możliwość otrzymać pozew, tylko pod warunkiem podjęcia wszelkich działań zmierzających do umożliwienia mu obrony. W związku z tym sąd prowadzący postępowanie powinien upewnić się, że podjęto wszelkie poszukiwania, jakich wymaga zasada staranności i dobrej wiary, w celu odnalezienia wspomnianego pozwanego.

Wprawdzie nawet przy spełnieniu powyższych warunków możliwość prowadzenia postępowania bez poinformowania pozwanego, po doręczeniu pozwu, jak w sprawie przed sądem krajowym, „w drodze publicznego zawiadomienia”, ogranicza prawo tego pozwanego do obrony. Ograniczenie jest jednak uzasadnione ze względu na prawo powoda do skutecznej ochrony sądowej, jako że w razie braku takiego doręczenia prawo to pozostawałoby martwą literą. W odróżnieniu od sytuacji pozwanego, który, pozbawiony możliwości skutecznej obrony, będzie bowiem mógł dochodzić poszanowania swoich praw, sprzeciwiając się uznaniu wydanego przeciwko niemu orzeczenia, powód może zostać pozbawiony wszelkich możliwości dochodzenia swoich roszczeń.

Z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że prawo dostępu do sądu, zagwarantowane w art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, podpisanej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. – które odpowiada art. 47 akapit drugi karty – nie sprzeciwia się „wezwaniu poprzez wywieszenie zawiadomienia”, pod warunkiem że prawa zainteresowanych są należycie chronione (zob. orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 10 kwietnia 2003 r. w sprawie Nunes Dias przeciwko Portugalii.

Wyrok TSUE z dnia 15 marca 2012 r., C-292/10

Standard: 81791 (pełna treść orzeczenia)

Rozporządzenie Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2000 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych należy interpretować w ten sposób, że zastosowanie ustanowionych w nim zasad określania jurysdykcji wymaga, by spór przed sądem jednego z państw członkowskich, do którego wniesiono pozew, powodował powstanie kwestii określenia międzynarodowej jurysdykcji tego sądu. Sytuacja taka występuje w wypadku tego rodzaju jak w sprawie przed sądem krajowym, gdy do sądu jednego z państw członkowskich wniesiono pozew przeciwko obywatelowi innego państwa członkowskiego, którego miejsce zamieszkania nie jest temu sądowi znane.

Rozporządzenie nr 44/2001 nie stoi na przeszkodzie stosowaniu przepisu wewnętrznego prawa procesowego państwa członkowskiego pozwalającego, w celu uniknięcia sytuacji, w której powód zostanie pozbawiony dostępu do wymiaru sprawiedliwości ze względu na brak możliwości ustalenia miejsca zamieszkania pozwanego, prowadzić postępowanie przeciwko osobie, której miejsce zamieszkania nie jest znane bez jej obecności, pod warunkiem że sąd rozpatrujący sprawę upewnił się, iż podjęto wszelkie poszukiwania, jakich wymaga zasada staranności i dobrej wiary, w celu odnalezienia pozwanego.

Wyrok TSUE z dnia 17 listopada 2011 r., C-327/10

Standard: 81792 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.