Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Zarzut braku jurysdykcji (art. 26 rozp. 1215/2012)

Jurysdykcja przez wdanie się w spór (art. 26 rozp. nr 1215/2012)

Wdanie się przez pozwanego w spór można uznać za milczącą akceptację jurysdykcji sądu, przed który wytoczono powództwo, a tym samym za umowę dotyczącą jego jurysdykcji (wyrok z dnia 20 maja 2010 r. w sprawie C-111/09)

Milczące zawarcie umowy dotyczącej jurysdykcji sądu, przed który wytoczono powództwo, nie następuje, gdy pozwany podnosi zarzut braku jurysdykcji, wyrażając w ten sposób brak woli zaakceptowania jurysdykcji tego sądu, lub gdy chodzi o spory, dla których rozporządzenie przewiduje przepisy o jurysdykcji wyłącznej.

Trybunał orzekł już, że z celu art. 18 konwencji brukselskiej, przepisu w zasadzie identycznego z art. 24 rozporządzenia nr 44/2001, wynika, iż podniesienie zarzutu braku jurysdykcji, o ile nie nastąpiło przed podjęciem wszelkiej obrony co do istoty, nie może w każdym razie nastąpić po zajęciu stanowiska, uznawanym przez krajowe prawo procesowe za pierwszą obronę podjętą przed sądem rozpoznającym sprawę (wyroki: z dnia 24 czerwca 1981 r. w sprawie 150/80 Elefanten Schuh; z dnia 13 czerwca 2013 r. w sprawie C-144/12).

Gdy sąd, przed który wytoczono powództwo w pierwszej kolejności, nie stwierdził z urzędu braku swojej jurysdykcji i nie został przed nim podniesiony żaden zarzut braku jurysdykcji, stwierdzenie braku jurysdykcji przez sąd, przed który wytoczono powództwo w drugiej kolejności, nie może prowadzić do negatywnego konfliktu jurysdykcyjnego, ponieważ jurysdykcja sądu, przed który najpierw wytoczono powództwo, nie może już zostać podważona.

Wyrok TSUE z dnia 27 lutego 2014 r., C-1/13

Standard: 81267 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.