Wzorzec należytej staranności osoby zajmującej się sprawami majątkowymi firmy

Strona podmiotowa przestępstwa nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym (art. 296 k.k.)

Do osób zajmujących się sprawami gospodarczymi odnosi się art. 355 § 2 k.c. i wymagany jest od nich inny wyższy stopień staranności.

Profesjonalizm dłużnika powinien przejawiać się w dwóch podstawowych cechach jego zachowania: postępowaniu zgodnym z regułami fachowej wiedzy oraz sumienności. Wzorzec należytej staranności musi uwzględniać zwiększone oczekiwania co do zawodowych kwalifikacji dłużnika-specjalisty, co do jego wiedzy i praktycznych umiejętności skorzystania z niej (por. wyrok SN z 21 września 2005 r., IV CK 100/05).

Obok fachowych kwalifikacji od profesjonalisty wymaga się zwiększonego zaangażowania w podjęte działania przygotowujące i realizujące świadczenie. Chodzi o większą zapobiegliwość, rzetelność, dokładność w działaniach dłużnika.

Przy ustalaniu wzorca należytej staranności dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej (używa się także określenia "szczególna staranność") korzysta się z informacji zawartych w pragmatykach zawodowych, standardach formalnie obowiązujących dla określonych kierunków kształcenia, a także ze zbiorów norm formułowanych w ramach poszczególnych grup zawodowych, które określają właściwe dla danego środowiska zachowania (kodeksy etyczne, zbiory dobrych obyczajów itp.).

Zaostrzone mierniki staranności wprowadził również ustawodawca w kodeksie spółek handlowych, w art. 293 § 2 i art. 483 § 2, gdy określa obowiązek dołożenia staranności przez członków zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidatorów spółek kapitałowych, wskazując na konieczność uwzględnienia zawodowego charakteru ich działalności. Wcześniej w kodeksie handlowym, w art. 292 § 2 i art. 474 § 2, ustawodawca odwoływał się do "staranności sumiennego kupca" (zob. tak m.in. Adam Olejniczak, w: Komentarz do art.355 Kodeksu cywilnego, Stan prawny: 2010.05.01, System Informacji Prawnej Lex).

Z konieczności zachowania szczególnej staranności wydaje się wynikać obowiązek sprowadzenia ryzyka działalności gospodarczej do minimum bądź całkowitej jego eliminacji. Jednakże nie brak też i poglądów nawiązujących do modelu „tylko” dobrego gospodarza, do jakiego odwołuje się także cześć przedstawicieli prawa administracyjnego (zob. np. Andrzej Szewc, w: Komentarz do art. 50 ustawy o samorządzie gminnym, Lex, Stan prawny: 2012.07.31 czy R. Sowiński, w: Warunki prawne funkcjonowania spółek komunalnych i ich specyfikacja, Rejent 2003, nr 6, s. 180) podkreślających, iż pojęcie „szczególna staranność” powinno być rozumiane jako wyższa staranność niż należyta, ale ze względu na istotę, cel, zadania jednostki samorządu oraz potrzeby wspólnoty wyrażonej w dopuszczalnych prawem formach i spełnienie tych warunków wymaga zachowania większej staranności. Taka staranność niewątpliwie wyższa do należytej powinna charakteryzować się przede wszystkim nie tyle zwiększoną pilnością, a jakością i fachowością, co podkreśla się np. przy odpowiedzialności zawodowej notariuszy (zob. tak np. T. Sadowski, w: Rejent 1995/5/67 - Odpowiedzialność cywilna notariusza).

Za wyborem drugiej z koncepcji dotyczących rozumienia szczególnej staranności wymaganej przez art. 50 ustawy przemawia to, iż chociaż funkcjonowanie gminy ukierunkowane jest na zaspokajanie potrzeb mieszkańców gminy i realizację celów publicznych, to jednak środki realizację wielu z tych celów uzyskują w wyniku uczestnictwa w obrocie gospodarczym, zatem zbyt rygorystyczne wymagania postawione pracownikom samorządowym w zakresie ostrożności wydaja się nie do pogodzenia z zdaniami postawionymi im w zakresie zarządzania mieniem i prowadzenia innej działalności w tym i gospodarczej, tym bardziej, iż przecież także w orzecznictwie sądów administracyjnych prezentowane są poglądy, iż obowiązek dołożenia szczególnej staranności i ochrony mienia komunalnego nie wyklucza podejmowania względem tego mienia działań obarczonych określonym stopniem ryzyka gospodarczego, np. nabywania i zbywania akcji na giełdzie papierów wartościowych (zob. tak NSA w wyroku z dnia 17 maja 1995 r., SA/Wr 275/95).

Według niektórych autorów, z którymi należy się zgodzić (np. K. Bednarzewski, w: Komentarz do ustawy o samorządzie gminnym, LexisNexis 2007, s. 470 i R. Kulesza, w: Samorząd musi mieć prawo do podejmowania ryzyka gospodarczego, GP z 17.10.2007 r. nr 202) zachowanie szczególnej ostrożności nie oznacza niedopuszczalności elementu ryzyka w odniesieniu do działań związanych z zarządzaniem mieniem komunalnym. Według tych autorów istotne jest, aby ryzyko to nie było większe niż w typowych stosunkach gospodarczych i aby podjęte w danym przypadku działanie nie miało na celu jedynie maksymalizacji zysku, ponieważ cel ten zasadniczo nie może uzasadniać działalności osób uczestniczących w zarządzaniu mieniem komunalnym. Jak to wyraża A. Zoll, w: Komentarz do art. 9 k.k., Lex 2006, zakres i poziom wymagań wynikający z obowiązku zachowania ostrożności wynika z jednej strony z konieczności zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa dla dóbr prawnych uczestniczących w obrocie społecznym, z drugiej strony reguły ostrożności nie mogą uniemożliwiać społecznie pożytecznego obrotu. Na gruncie ustawy prawo o ruchu drogowym i art. 145 k.k. z 1969 r. SN w wyroku z 4 kwietnia 2000 r. (II KKN 559/97) stwierdził, iż nie można tak określać i interpretować reguł ostrożności, aby przekreślać społeczny sens korzystania ze środków transportu drogowego.

Wyrok SA w Szczecinie z dnia 20 listopada 2012 r., II AKa 89/12

Standard: 78588 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.