Osadzenie w przeludnionej celi - zadośćuczynienie
Osadzenie skazanego w przeludnionej celi jako naruszenie jego dobra osobistego
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Przesłanką przyznania zadośćuczynienia jest - zgodnie z art. 448 KC - doznanie przez osadzonego krzywdy; jej ustalenie i ocena rozmiaru należy do sądu orzekającego, uwzględniającego wszystkie okoliczności konkretnej sprawy. Powyższe oznacza, iż nawet przy stwierdzeniu, że w sprawie doszło do naruszenia prawa osadzonego do przebywania w celi o określonej powierzchni, przed ustaleniem, że doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, niezbędne było odniesienie się także do innych okoliczności faktycznych konkretnej sprawy. W orzecznictwie często w tym kontekście wskazuje się na wymiar czasu trwania stanu faktycznego, który może zmierzać do stwierdzenia, iż dobra osobiste osadzonego zostały naruszone. Innymi słowy, krótkotrwałe naruszenie normy związanej z powierzchnią przypadającą na osadzonego w wymiarze nie mniejszym niż 3 m2, przy braku innych szczególnych dolegliwości, może uzasadniać przyjęcie, iż nie doszło do naruszenia dobra osobistego w postaci godności osadzonego. W postanowieniu z dnia 7 grudnia 2011 r., w sprawie V CSK 113/11 Sąd Najwyższy wyraził pogląd, który w pełni podziela Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę, iż nie każde naruszenie dóbr osobistych rodzi prawo do żądania zadośćuczynienia, którego przyznanie zależy od wielu różnych okoliczności, w tym między innymi od długotrwałości przebywania w przeludnionej celi, uciążliwości z tym związanych, poczucia krzywdy i jego stopnia oraz od pozostałych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, które mogą zwiększać poczucie krzywdy lub je osłabiać, a nawet sprawiać, że w ogóle nie powstało.
Wyrok SA w Warszawie z dnia 30 czerwca 2014 r., VI ACa 1610/13
Standard: 4883 (pełna treść orzeczenia)
Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 448 KC w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie powinno mieć przede wszystkim kompensacyjny charakter, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, ale musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00). Uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może jednak podważać jego kompensacyjnej funkcji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r., OSN z 2006 roku, z. 10, poz. 175).
Kompleksowa ocena sytuacji powoda podczas przebywania w Areszcie Śledczym w B. doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że przyznane powodowi przez Sąd I instancji zadośćuczynienie w kwocie 2.000 złotych rzeczywiście nie jest odpowiednie w rozumieniu art. 448 KC. W żadnym razie nie można jednak zgodzić się z powodem, że adekwatne do jego krzywdy w związku z naruszeniem jego godności przez pozwanego jest zadośćuczynienie w żądanej przez niego kwocie 100.000 złotych.
Powód, jak wskazano powyżej, był umieszczony w przeludnionych celach w przeważającej części pobytu w Areszcie Śledczym w B., bowiem w dniach 21-25 maja 2008 roku, 27 maja-10 czerwca 2008 roku, 20 czerwca-10 października 2008 roku, 23 października-6 grudnia 2008 roku, 8 grudnia 2008 roku-26 stycznia 2009 roku, 29 stycznia-18 czerwca 2009 roku, 25 czerwca-4 lipca 2009 roku, 8 lipca-21 września 2009 roku, 8 października-13 października 2009 roku, 17 grudnia-24 grudnia 2009 roku. W tym czasie na jednego osadzonego przypadało 2,27 m[2], 2,48 m[2], 2,61 m[2] i 2,56 m[2] powierzchni, bez kącika sanitarnego. Korzystanie z tej powierzchni było ograniczone, rzecz jasna, przez miejsca do spania i inne sprzęty. Powód nie mógł swobodnie poruszać się po celi. Utrudnione było również korzystanie z tzw. kącika sanitarnego. W celach, w których był osadzony powód były też problemy z wentylacją. Nie bez znaczenia jest również to, że w celach Nr (...) były kraty okienne oraz wewnętrzne kraty koszowe zainstalowane m.in. przed otworem okiennym, a w celi Nr (...) zamontowano też tzw. blindę, tj. wykonaną z pleksi przesłonę okienną montowaną po zewnętrznej stronie okna. Wprawdzie kolor i konstrukcja przesłon nie wpływały w znacznym stopniu na warunki bytowe, gdyż przepustowość światła zastosowanego poliwęglanu przekracza 90 %, a sposób ich zamocowania nie zmniejszył cyrkulacji powietrza, bowiem przesłony te zamontowano w odległości około 35 cm od elewacji, tj. około 50 cm od okna, przy czym nie wyposażono ich w ściany boczne, a jedynie w siatkę, ale zamontowanie tych przesłon i krat uniemożliwiało otwarcie okna w pełnym zakresie. Ten brak możliwości otwarcia okna w pełnym zakresie przy problemach z wentylacją grawitacyjną potęgował poczucie krzywdy powoda. Z drugiej strony trzeba podkreślić, na co zwrócił uwagę także Sąd I instancji, że powód nie sprawiał problemów natury wychowawczej, miał poprawne relacje z innymi osadzonymi, co implikuje wniosek, że mała powierzchnia celi i problemy z wentylacją nie były tak znaczną niedogodnością, że uniemożliwiały powodowi funkcjonowanie i prowadziły do konfliktów ze współosadzonymi. Powód korzystał także ze spacerów, świetlicy, zajęć kulturalno- oświatowych.
W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny uznał, że odpowiednim w rozumieniu art. 448 KC zadośćuczynieniem za krzywdę powoda jest kwota 5.000 złotych. Kwota ta stanowi dla powoda rekompensatę pieniężną o odczuwalnym charakterze.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie było podstaw do uwzględnienia w większym zakresie żądania powoda o zasądzenie zadośćuczynienia z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych. Powód nie był osadzony w warunkach nieludzkich. W warunkach izolacyjnych trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami swobód i wolności. Są one przecież nieodzownym elementem sankcji. Zadośćuczynienie ma zrekompensować powodowi jedynie skutki związane z osadzeniem w celach, w których na jednego osadzonego przypadało mniej niż 3 m2 powierzchni i w których występowały problemy z wentylacją, a nie samo osadzenie i dolegliwości związane z tymczasowym aresztowaniem. Trzeba też zauważyć, że powód miał zapewnione podstawowe warunki egzystencji na koszt Skarbu Państwa. Przyznanie powodowi zadośćuczynienia wyższego niż 5.000 złotych pozostawałoby w sprzeczności z poczuciem powszechnie przyjętej sprawiedliwości społecznej i nie uwzględniałoby sytuacji ekonomicznej kraju, braku dostatecznych środków na służbę zdrowia, oświatę, ubóstwa wielu rodzin.
Wyrok SA w Białymstoku z dnia 20 grudnia 2013 r., I ACa 617/13
Standard: 4884 (pełna treść orzeczenia)
Samo przebywanie w celach, w których powierzchnia na jednego osadzonego wynosiła mniej niż 3 m 2 nie stanowi w realiach niniejszej sprawy wystarczającej przesłanki do uwzględnienia powództwa. Jakkolwiek warunki odbywania kary pozbawienia wolności mogą w określonych sytuacjach naruszać dobra osobiste osób osadzonych, zwłaszcza prawo do odbywania kary w warunkach godziwych i gwarantujących intymność, to samo przeludnienie celi, w której osoba domagająca się ochrony dóbr osobistych przebywa, nie może stanowić samoistnej podstawy zasądzenia zadośćuczynienia z powodu naruszenia tych dóbr, tym bardziej, że nie miało charakteru permanentnego, a zmniejszenie powierzchni mieszkalnej nastąpiło z zachowaniem wymogów prawnych.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 18 października 2011 r., III CZP 25/11 wyraźnie wskazał, iż umieszczenie osoby pozbawionej wolności w celi o powierzchni przypadającej na osadzonego mniejszej niż 3 m 2 może stanowić wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych, jednakże sam taki fakt nie przesądza o zasadności zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., którego przyznanie zależy od wielu różnych okoliczności, w tym między innymi od długotrwałości przebywania w przeludnionej celi, uciążliwości z tym związanych, poczucia krzywdy i jego stopnia oraz od pozostałych warunków odbywania kary pozbawienia wolności.
Słusznie Sąd Najwyższy w przedmiotowej uchwale wskazuje, iż o ewentualnym naruszeniu godności osobistej powoda można by mówić w sytuacji, gdyby poza przeludnieniem brakowało właściwie wykonanych urządzeń sanitarnych, cela nie byłaby dobrze wentylowana, nie zapewniono by skazanym odpowiedniego miejsca do spania, nie mogliby korzystać z różnych form zaangażowań oświatowo – kulturalnych, czy też z zajęć sportowych. Tymczasem w przedmiotowej sprawie nie można stwierdzić, iż pozostałe warunki socjalno bytowe były niezgodne z przepisami prawa. Na uwadze należy mieć również fakt, iż okres przebywania w warunkach przeludnienia był stosunkowo niewielki, wynosił zaledwie 9 dni.
Wyrok SO w Lublinie z dnia 28 czerwca 2013 r., I C 874/12
Standard: 43403 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 68580 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 43404 (pełna treść orzeczenia)