Przerywa biegu terminu zasiedzenia służebności przesyłu lub służebności gruntowej o treści podobnej do przesyłu (przed dniem 3 sierpnia 2008 r.)

Zasiedzenie służebności przesyłu (art. 305[4] k.c. w zw. z art. 292; art. 172 i art. 176 k.c.)

Wniesienie przez właściciela nieruchomości pozwu o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości bez tytułu prawnego przez Skarb Państwa lub przedsiębiorcę przesyłowego w zakresie niezbędnym do eksploatacji urządzeń przesyłowych przerywa bieg terminu zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu.

Przy wykładni art. 123 § 1 punkt 1 k.c. dla potrzeb ustalenia, jaka czynność przerywa bieg terminu zasiedzenia służebności przesyłu lub służebności gruntowej o treści podobnej do przesyłu (przed dniem 3 sierpnia 2008 roku) trzeba mieć na uwadze, że art. 292 k.c. odsyła do „odpowiedniego” stosowania przepisów o biegu zasiedzenia nieruchomości oraz „odpowiedniego” stosowania przepisów o biegu przedawnienia roszczeń.

Nie można tracić z pola widzenia specyfiki tego rodzaju służebności, polegającej na tym, że posiadanie takiej służebności nie stanowi posiadania samoistnego nieruchomości, zabudowanej urządzeniami przesyłowymi, lecz szczególny rodzaj władania przez przedsiębiorcę przesyłowego cudzym gruntem w zakresie niezbędnym do obsługi tych urządzeń. Istotny jest także cel społeczny i gospodarczy tej służebności, przejawiający się nie tylko w tym, że służebność ta zwiększa użyteczność przedsiębiorstwa przesyłowego, ale także w tym, że zaspokaja istotne potrzeby cywilizacyjne społeczeństwa kosztem naruszania praw właścicieli gruntów, zabudowanych tymi urządzeniami.

Uwarunkowania te powodują konieczność elastycznego posługiwania się poglądami orzecznictwa i doktryny, odnoszącymi się do czynności przerywających bieg zasiedzenia nieruchomości.

Funkcja społeczna i gospodarcza służebności przesyłu (służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu) oraz charakter posiadania przez przedsiębiorcę przesyłowego cudzej nieruchomości, obciążonej urządzeniami przesyłowymi, powoduje, że ze środków ochrony własności wchodzi w grę jedynie powództwo negatoryjne, a więc żądanie usunięcia z gruntu urządzeń przesyłowych. Takie powództwo niewątpliwie stanowi czynność przerywającą bieg zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu i służebności przesyłu. Rzecz jednak w tym, że w większości przypadków jego uwzględnienie prowadziłoby w istocie do negatywnych skutków społecznych i gospodarczych, polegających na pozbawieniu odbiorców dostaw wody, energii elektrycznej, cieplnej czy gazu, co czyni wątpliwym skuteczność takich powództw, a więc także sens ich wytaczania przez właścicieli obciążonych nieruchomości.

De lege lata nie budzi wątpliwości, że właściciel gruntu, obciążonego urządzeniami przesyłowymi, dysponuje już, przewidzianym w art. 305[2] k.c., środkiem prawnym, pozwalającym na regulację korzystania z jego gruntu przez przedsiębiorcę przesyłowego, nawet w przypadku oporu przedsiębiorcy lub braku porozumienia stron, w postaci żądania ustanowienia służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem.

W orzecznictwie wyrażono już trafne stanowisko, że wniosek właściciela gruntu o ustanowienie służebności przesyłu stanowi czynność przerywającą bieg zasiedzenia tej służebności przez przedsiębiorstwo przesyłowe (por. uchwała SN z dnia 21 stycznia 2011 roku, III CZP 124/10, postanowienie SN z dnia 13 października 2011 roku, V CSK 502/10) .

Przed dniem 3 sierpnia 2008 roku, właściciel gruntu, obciążonego urządzeniami przesyłowymi, nie dysponował jednak powyższym środkiem prawnym ani także, jak to już wyżej podniesiono, w zasadzie jakimkolwiek skutecznym instrumentem prawnym, prowadzącym do usunięcia z jego gruntu urządzeń przesyłowych.

Negatywna postawa przedsiębiorcy przesyłowego wobec propozycji właściciela nawiązania określonego stosunku obligacyjnego lub prawnorzeczowego (na możliwość zawarcia umowy ustanawiającej służebność gruntową, podobną do przesyłu, przy konsensusie stron, wyraźnie wskazała uchwała SN z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02), regulującego sposób i zasady korzystania przez przedsiębiorcę przesyłowego z gruntu, stawiała właściciela gruntu w sytuacji, w której biegło przeciwko niemu zasiedzenie służebności gruntowej o treści odpowiadającej treścią służebności przesyłu, prowadzące do nieodpłatnego nabycia tego prawa przez przedsiębiorcę, a on sam był praktycznie pozbawiony realnego wpływu na zmianę tej sytuacji.

pozwu o zapłatę wynagrodzenia oraz „czynszu dzierżawnego” na przyszłość, należy uznać za czynność, za pomocą której uczestnik, jeszcze przed upływem okresu zasiedzenia służebności, zamanifestował swoją wolę ukształtowania między stronami stosunku prawnego, dotyczącego zasad korzystania przez wnioskodawcę z jego gruntu.

Pozew ten należy potraktować jako aktywny przejaw zainteresowania właściciela jego nieruchomością, jako zezwolenie uczestnika, mającego świadomość konieczności istnienia na jego gruncie urządzeń przesyłowych, zaopatrujących odbiorców w energię elektryczną, na korzystanie z jego gruntu przez przedsiębiorcę przesyłowego, w zakresie niezbędnym do eksploatacji urządzeń przesyłowych, na zasadach ustalonych przez właściciela i zaaprobowanych przez sąd, w odniesieniu zwłaszcza do wynagrodzenia.

Pozew ten unicestwił dotychczasowy, samodzielny, niezależny od właściciela gruntu i nieodpłatny sposób korzystania przez przedsiębiorcę przesyłowego z gruntu uczestnika w zakresie urządzeń przesyłowych, uznać go więc należy za czynność przerywającą zasiedzenie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, biegnące na rzecz przedsiębiorcy przesyłowego przeciwko właścicielowi gruntu (por. pogląd na tle podobnego stanu faktycznego w postanowieniu SN z dnia 22 stycznia 2009 roku, V CSK 239/09

Postanowienie SN z dnia 23 października 2013 r., IV CSK 30/13

Standard: 67958 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Wniosek właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem (art. 305[2] § 2 k.c.) przerywa bieg terminu zasiedzenia tej służebności.

Biorąc pod uwagę swoisty charakter posiadania służebności oraz charakter i cel służebności przesyłu, trzeba przyjąć, że w tym przypadku „czynnością przedsięwziętą przed sądem bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia”, w rozumieniu art. 123 § 1 pkt 1 k.c., jest także akcja właściciela nieruchomości zmierzająca do zmiany rodzaju posiadania służebności przesyłu na posiadanie określone wolą właściciela nieruchomości. Z uwagi na cel służebności przesyłu, czynności właściciela nieruchomości zmierzające bezpośrednio do pozbawienia posiadacza posiadania służebności byłyby z reguły nieskuteczne, gdyż nakazanie rozebrania urządzeń przesyłowych koniecznych do zapewnienia wielu użytkownikom określonych mediów niezbędnych współcześnie do normalnego życia, musiałoby by być w większości przypadków ocenione jako oczywiście sprzeczne z interesem społecznym. Dlatego nieracjonalne byłoby żądanie od właściciela w takiej sytuacji akcji windykacyjnej lub negatoryjnej, z reguły skazanych na niepowodzenie.

Przyznanie właścicielowi w art. 3052 § 2 k.c. prawa żądania ustanowienia służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem wskazuje, że celem ustawodawcy było przede wszystkim uregulowanie takich sytuacji w sposób umowny lub zastąpienie umowy orzeczeniem sądowym, co odpowiada interesom posiadacza i właściciela, jak również interesowi społecznemu i jest najwłaściwszym sposobem uregulowania stosunków prawnorzeczowych wynikających z posiadania przez przedsiębiorstwo przesyłowe służebności przesyłu.

Właściciel występujący z wnioskiem, o którym mowa w art. 3052 § 2 k.c. przejawia niewątpliwie aktywność skierowaną na podkreślenie, że jest właścicielem nieruchomości, chce odzyskać pełnię praw właścicielskich i uregulować, zgodnie ze swoją wolą, sposób korzystania z nieruchomości przez posiadacza służebności. Działanie takie zmierza też niewątpliwie do zmiany rodzaju posiadania posiadacza służebności - z posiadania nieruchomości w zakresie służebności przesyłu, które posiadacz wykonywał dla siebie, niezależnie od woli właściciela nieruchomości - na posiadanie służebności zgodne z wolą właściciela.

Zgłoszenie przez właściciela wniosku na podstawie art. 305[2 ]§ 2 k.c. prowadzi do zmiany świadomości posiadacza, który nie może już twierdzić, że jego posiadanie służebności jest samodzielne i właściciel go nie kwestionuje. Zmienia się zatem rodzaj posiadania posiadacza służebności, co wyłącza możliwość uznania go od tej chwili za posiadacza „samoistnego” służebności, a tym samym wyłącza możliwość nabycia służebności przez zasiedzenie. Zgłoszenie takiego wniosku jest zatem czynnością, o jakiej mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c., spełnia bowiem cel przerwy biegu zasiedzenia, którym jest uniemożliwienie posiadaczowi nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie.

Postanowienie SN z dnia 13 października 2011 r., V CSK 502/10

Standard: 70124 (pełna treść orzeczenia)

Wniosek właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem (art. 305[1] § 2 KC) przerywa bieg terminu zasiedzenia tej służebności.

Czynność, o której mowa w art. 123 § 1 pkt 1 KC nie musi zmierzać bezpośrednio do pozbawienia posiadacza posiadania nieruchomości, może także zmierzać do ustalenia prawa własności, do nowego ukształtowania stosunków prawnorzeczowych między właścicielem a posiadaczem, w tym do zmiany charakteru posiadania (por. też postanowienie SN z dnia 22 czerwca 1998 r. I CKN 143/98 oraz wyrok z dnia 7 maja 2009 r. IV CSK 459/08). Tak też należy rozumieć pojęcie czynności właściciela przerywającej bieg terminu zasiedzenia przy odpowiednim stosowaniu art. 123 § 1 pkt 1 KC do zasiedzenia służebności przesyłu.

Właściciel występujący do sądu przeciwko posiadaczowi służebności przesyłu na podstawie art. 305[2] § 2 KC z żądaniem ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem przejawia niewątpliwie aktywność skierowaną na podkreślenie, że jest właścicielem nieruchomości i korzysta ze swego prawa własności chcąc uregulować zgodnie ze swoją wolą sposób korzystania przez posiadacza z nieruchomości. W takiej sytuacji nie można już mówić o właścicielu, który nie interesuje się przedmiotem swojej własności- przeciwnie chce on zamanifestować, że jest właścicielem i odzyskać pełnię praw właścicielskich, w tym prawa do decydowania o sposobie uregulowania stosunków prawnorzeczowych na swojej nieruchomości.

Takie jego działanie niewątpliwie zmierza też do zmiany rodzaju posiadania posiadacza służebności - z posiadania nieruchomości w zakresie służebności przesyłu, które posiadacz wykonywał dla siebie, niezależnie od woli właściciela nieruchomości, na posiadanie służebności zgodne z wolą właściciela. I choć, jak wskazano na wstępie, posiadanie w zakresie służebności gruntowej jest formalnie zawsze posiadaniem zależnym, jako odnoszące się do innego prawa niż prawo własności, to jednak posiadanie takie może być wykonywane samodzielnie, niezależne od woli właściciela nieruchomości i jako takie prowadzić do zasiedzenia służebności albo być posiadaniem wykonywanym zgodnie z wolą właściciela. Zgłoszenie przez właściciela żądania na podstawie art. 305(2) § 2 KC prowadzi do zmiany świadomości posiadacza, który nie może już twierdzić, że jego posiadanie służebności jest samodzielne i właściciel go nie kwestionuje. Zmienia się zatem rodzaj posiadania posiadacza służebności.

Przede wszystkim jednak uwzględnienie przez sąd zgłoszonego na podstawie art. 305(2) § 2 KC żądania ustanowienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem, wyłącza możliwość nabycia w przyszłości przez posiadacza służebności przesyłu w drodze zasiedzenia. Jest to więc czynność właściciela, która potencjalnie może pozbawić posiadacza możliwości zasiedzenia służebności. Jako taka jest niewątpliwie czynnością przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia swoich praw przez właściciela nieruchomości, który dąży do uregulowania służebności przesyłu na własnych warunkach.

Wyrok SN z dnia 21 stycznia 2011 r., III CZP 124/10

Standard: 16722 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.