Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Związanie sądu, któremu przekazano sprawę postanowieniem o przekazaniu sprawy (art. 200 § 2 k.p.c.)

Ustalenia w zakresie właściwości sądu; przekazanie sprawy sądowi właściwemu (art. 200 k.p.c.)

Nieważność postępowania w sprawie, w której sąd rejonowy orzekł mimo właściwości sądu okręgowego bez względu na wartość przedmiotu sporu (art. 379 pkt 6 k.p.c.), zachodzi także wtedy, gdy sprawa została mu przekazana przez sąd okręgowy na podstawie art. 200 k.p.c.

Zgodnie z art. 200 § 2 k.p.c., sąd któremu przekazano sprawę według właściwości jest związany postanowieniem o przekazaniu sprawy; nie dotyczy to sądu wyższego rzędu, który może zwrócić sprawę sądowi przekazującemu lub innemu sądowi właściwemu. Przepis łączy w sobie cel pragmatyczny, polegający na zapobieganiu tzw. wędrówce akt i przedłużaniu postępowania, z zasadami ustroju sądów powszechnych, które wskazują, że sąd niższego rzędu nie może i nie powinien ignorować ani podważać orzeczeń sądu wyższego rzędu (por. uz. uchwały SN z dnia 19 sierpnia 1977 r., I PZP 33/77).

Podobne unormowania, wynikające z tych samych założeń oraz odczytywane łącznie z art. 200 § 2 k.p.c., zostały zawarte w art. 461 § 3 k.p.c. oraz - z wyjątkiem dotyczącym właściwości umownej - w art. 505[36] k.p.c. Należy zwrócić uwagę, że ustawodawca nie ustanowił związania orzeczeniem o przekazaniu sprawy także sądu wyższego rządu, chociaż ilekroć w innych sytuacjach uznał to za niezbędne, wyraźnie to uczynił (por. art. 386 § 6, art. 390 § 2 i art. 398[17] § 2).

Działając na podstawie art. 200 § 2 k.p.c., sąd wyższy nie ustanawia właściwości sądu niższego, tj. nie weksluje własnej właściwości ani jej nie oznacza, jak to ma miejsce w przypadkach uregulowanych w art. 44 i art. 508 § 2 k.p.c., które mają charakter ustrojowy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 1984 r., I CZ 84/84), lecz jedynie - stwierdzając swoją niewłaściwość - ustala określoną w ustawie właściwość konkretnego sądu rejonowego.

Trzeba przy tym pamiętać, że sąd okręgowy - zwracając sprawę sądowi rejonowemu - nie działa jako sąd drugiej instancji (sąd instancyjnie wyższy), lecz jako sąd wyższego rzędu, a więc usytuowany na wyższym szczeblu organizacji sądów powszechnych, nie ma zatem - poza wypadkami wyraźnie przewidzianymi przez ustawę (np. art. 44 k.p.c.) - mocy "wiązania" swą decyzją sądu usytuowanego niżej. Zgodnie z art. 200 § 2 k.p.c., związanie obejmuje wyłącznie przekazanie sprawy sądowi niższemu, nie wiąże jednak - w jakimkolwiek aspekcie - sądu wyższego rozpoznającego następnie sprawę w toku instancji.

Proces cywilny jest ciągiem sformalizowanych, uporządkowanych i celowych czynności stron oraz sądu, które z różnych przyczyn mogą być dotknięte błędami. Argumenty prakseologiczne oraz postulaty czystości (poprawności) procesowej nakazują ich eliminowanie, jeżeli jest to możliwe i dozwolone prawnie; takie działanie gwarantuje prawidłowość procesu, a tym samym sprzyja legalizmowi i praworządności. Błąd może być oczywiście popełniony także przez sąd wyższego rzędu; jeżeli polega on na wskazaniu sądu rejonowego jako właściwego w sprawie, w której właściwy jest - bez względu na wartość przedmiotu sporu - sąd okręgowy, i nie zostanie naprawiony w drodze instancyjnej (art. 394 § 1 pkt 2 k.p.c.), to rozpoznanie sprawy przez sąd rejonowy niweczy cele wiązane przez ustawodawcę z ustanowieniem ratione materiae właściwości sądu wyższego rzędu oraz - zgodnie z art. 379 pkt 6 k.p.c. - prowadzi do nieważności postępowania. Jeżeli więc usunięcie skutków tego błędu jest możliwe przy rozpoznawaniu apelacji (art. 386 § 2 k.p.c.), to pro bono processus należy to uczynić.

Podobny sposób rozumowania zaprezentował Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 sierpnia 1988 r., III PZP 24/88 (OSNCP 1989, nr 12, poz. 195), stwierdzając, że niedostrzeżenie niedopuszczalności drogi sądowej przez Sąd Najwyższy przy rozstrzyganiu zagadnienia prawnego i udzielenie - mimo braku potrzeby, na skutek przeoczenia - odpowiedzi na pytanie dotyczące kwestii materialnoprawnej, nie stoi na przeszkodzie wyeliminowaniu tego błędu przez sąd powszechny przez odrzucenie pozwu. Nawet zatem oczywisty błąd Sądu Najwyższego uzasadnia jego naprawienie, jeżeli występują ku temu procesowe możliwości.

W tym stanie rzeczy, jeżeli sąd okręgowy przy rozpoznawaniu apelacji spostrzeże, że poprzednio, odsyłając sprawę sądowi rejonowemu, nieprawidłowo ocenił kwestię właściwości rzeczowej i przez to doszło do jej naruszenia, powinien naprawić ten błąd, tj. uchylić zaskarżony wyrok z powodu nieważności i "przejąć" sprawę do rozpoznania w pierwszej instancji jako - zgodnie z Konstytucją oraz przepisami kodeksu postępowania cywilnego - sąd właściwy. Z tego względu nie można podzielić poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w postanowieniu z dnia 6 czerwca 2007 r., III UZP 5/06, sprowadzającego się do tezy, że skoro sąd wyższy zajął już na podstawie art. 200 § 2 k.p.c. stanowisko co do właściwości sądu niższego, to przy rozpoznawaniu środka odwoławczego "nie powinien go zmieniać, nawet gdyby było nieprawidłowe".

Uchwała SN z dnia 26 stycznia 2012 r., III CZP 86/11

Standard: 65607 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.