Prawo do sądu sprawnego - rozpoznanie sprawy w rozsądnym terminie

Prawo do sądu - ETPCz w krajowym orzecznictwie

Wyświetl tylko:

Unormowania ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. Nr 179, poz. 1843 ze zm.) stanowią realizację przepisu art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r., podpisanej przez Polskę w dniu 26 listopada 1991 r. i ratyfikowanej w dniu 19 listopada 1992 r. (Dz.U. Nr 85, poz. 427), przyznającego każdemu prawo do rzetelnego i publicznego rozpoznania jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły sąd ustanowiony ustawą, przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytaczanej przeciwko niemu sprawie karnej, a także art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, który stanowi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ugruntował się pogląd, iż przepis art. 6 Konwencji ma zastosowanie tylko wtedy, gdy rezultat postępowania ma bezpośrednio rozstrzygające (directly decisive) znaczenie dla praw i obowiązków skarżącego o charakterze cywilnym (zob. m.in. wyrok ETPCz z dnia 16 lipca 1971 r. w sprawie R. przeciwko Austrii). Postępowanie musi być bezpośrednio rozstrzygające, co oznacza, że nie jest wystarczający luźny (tenuous connection) związek lub odległe i przypadkowe (remote consequences) skutki (zob. wyrok ETPCz z dnia 23 czerwca 1981 r. w sprawie L. C., V. L. i D. M. przeciwko Belgii). Wymaganie to jest spełnione, gdy orzekanie o prawach i obowiązkach o charakterze cywilnoprawnym jest pierwotnym i zasadniczym celem postępowania.

W orzecznictwie przyjęto też, jakie sprawy mają charakter rozstrzygający oraz jakie takiego charakteru nie mają. Do tych drugich, tzn. do spraw, które nie mają rozstrzygającego charakteru, a zatem art. 6 Konwencji nie jest w stosunku do nich stosowany, należą zaś między innymi sprawy dotyczące przyznania kosztów (zob. post. EKomPCz z dnia 5 maja 1988 r. w sprawie A. przeciwko Szwecji).

Postanowienie SA w Poznaniu z dnia 15 marca 2013 r., I ACz 433/13

Standard: 4734

Z orzecznictwa trybunału strasburskiego dotyczącego art. 6 ust. 1 Konwencji wynika, że o przewlekłości postępowania świadczy nie tylko sam czas jego trwania. Długotrwałość postępowania należy bowiem oceniać, biorąc pod uwagę okoliczności konkretnej sprawy, stopień jej skomplikowania, zachowanie skarżącego lub jego pełnomocnika oraz właściwych organów, a także znaczenie rozstrzygnięcia sprawy dla skarżącego (zob. wyrok z 15 października 1999 r., Humen przeciwko Polsce, nr 26614/95, wyrok z 4 kwietnia 2000 r., Dewicka przeciwko Polsce, nr 38670/97). Zasadę przewidzianą w art. 6 ust. 1 Konwencji naruszają tylko takie postępowania, w których, w świetle powyższych kryteriów, bezczynność lub powolność organów procesowych nie znajduje uzasadnienia.

ETPC wielokrotnie zajmował się oceną toku postępowania w konkretnych sprawach karnych w kontekście zachowania wymagania ich rozpatrzenia "w rozsądnym terminie", w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji. Dokonywana przez ETPC ocena czasu trwania postępowania karnego jest bardziej rygorystyczna, gdy oskarżony jest w czasie procesu pozbawiony wolności (np. wyrok z 25 listopada 1992 r. w sprawie Abdoella przeciwko Holandii, nr 12728/87; wyrok z 25 marca 1996 r. w sprawie Mitap i Müftüoglu przeciwko Turcji, nr 15530/89). Do pewnego stopnia to, że postępowanie trwa długo, może być usprawiedliwione sposobem zachowania się oskarżonego, choćby korzystał on z przysługujących mu uprawnień procesowych, np. składając coraz to nowe wnioski dowodowe, wnioski o wyłączenie sędziów, bądź przekazaniem sprawy innemu sądowi (zob. wyroki ETPC z: 16 lipca 1971 r. w sprawie Ringeisen przeciwko Austrii, nr 2614/65; 28 czerwca 1978 r. w sprawie König przeciwko Niemcom, nr 6232/73; 25 lutego 1993 r. w sprawie Dobbertin przeciwko Francji, nr 13089/87; 4 maja 1999 r. w sprawie Ledonne przeciwko Włochom, nr 35742/97). Według ETPC, oceniając, czy postępowanie przeprowadzone zostało w rozsądnym terminie, trzeba wziąć pod uwagę całe postępowanie, łącznie ze stadium śledztwa, z procedurami odwoławczymi oraz kasacyjnymi, jeśli ostatecznie rozstrzyga się w nich o oskarżeniu w sprawie karnej. Uwzględniając te kryteria, należy uznać za naruszające omawianą dyrektywę takie postępowania, w których brak jest uzasadnienia bezczynności organów procesowych (por. P. Hofmański, komentarz do art. 2 k.p.k., pkt 9, [w:] P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2007).

Wyrok TK z dnia 7 grudnia 2010 r., P 11/09, OTK-A 2010/10/128, Dz.U.2010/236/1566

Standard: 4735 (pełna treść orzeczenia)

Europejski Trybunał, w sprawie Péllissier i Sassi przeciwko Francji (orzeczenie z 25 marca 1999 r., skarga nr 25444/94), powołując się na swoje orzecznictwo, podkreślił, że "rozsądny termin trwania procedury" wynika w szczególności ze stopnia zawiłości sprawy, zachowania oskarżonych oraz z postępowania kompetentnych władz. Zachowanie to nie może cechować się nieusprawiedliwionym opóźnieniem, wynikającym zwłaszcza z nieusprawiedliwionego braku aktywności kompetentnych władz.

Wyrok TK z dnia 15 października 2008 r., P 32/06, OTK-A 2008/8/138, Dz.U.2008/190/1172

Standard: 4736 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.