Nierówne traktowanie „w zatrudnieniu” w zakresie dodatku do wynagrodzenia za pełnienie funkcji związkowej
Dyskryminacja w wynagrodzeniu (art. 18[3c] k.p.)
Wybranie przez pracownika ze względu na jego własny interes jednej z przysługujących mu rozłącznie opcji, z których każda kształtuje w różny sposób prawa tej samej grupy pracowniczej, wyklucza uznanie, że wynikająca z tego wyboru dyferencjacja uprawnień jest wynikiem zastosowania przez pracodawcę niedozwolonego (dyskryminującego) kryterium.
Dodatek do wynagrodzenia za pełnienie "funkcji związkowej" należy uznać za "inne świadczenie związane z pracą" w rozumieniu art. 18[3b] § 1 pkt 2 in fine k.p.
Pracownik wykonujący funkcję w zarządzie organizacji związkowej świadczy pracę u swojego pracodawcy, wprawdzie inną niż wynikająca ze stosunku zobowiązaniowego łączącego go z pracodawcą, ale jednak - w ujęciu obiektywnym - na korzyść i w interesie pracodawcy, po pierwsze, uczestnicząc w dialogu społecznym prowadzonym dla godzenia interesów załogi i interesów pracodawcy, po drugie, współdziałając z pracodawcą w realizacji jego obowiązku przestrzegania przepisów prawa pracy.
Dostrzegając wprawdzie z perspektywy niezależności związku zawodowego (art. 1 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych) niepokojący aspekt wynagradzania przez pracodawcę „pracy związkowej”, który w patologicznych sytuacjach może stanowić ukryte finansowanie uległości związku zawodowego wobec pracodawcy, omawiany dodatek w realiach niniejszej sprawy należy uznać za „inne świadczenie związane z pracą” w rozumieniu art.18[3b] § 1 pkt 2 in fine k.p.
Powód jako przyczynę dyskryminacji wskazuje swoją przynależność związkową, a więc powołuje się na kryterium dyskryminacyjne wprost wymienione w art. 18[3a] § 1 k.p.). Twierdzenie to jest oczywiście chybione, bowiem mniejsze prawa powoda w zakresie dodatku za pełnienie funkcji związkowej niż te, z których korzystają inni zwolnieni od pracy pracownicy, pełniący obowiązki w zarządzie organizacji związkowej, nie wynikały z jego przynależności związkowej. Siłą rzeczy dodatek ten przysługiwał wyłącznie pracownikom należącym do związku zawodowego, skoro dotyczył działaczy związkowych, a zróżnicowanie jego wysokości zależało od przyjętego przez pracownika sposobu wykonywania mandatu związkowego. Zatem to właśnie sposób wykonywania mandatu związkowego stanowił kryterium różnicujące, tyle tylko że ostatecznie sytuację pracownika określał jego własny wybór, a nie tak zdefiniowane kryterium.
W rzeczywistości więc sytuację powoda ukształtował jego własny wybór, po wyważeniu korzyści i strat związanych z każdą z alternatywnych opcji. Powód tak jak wszyscy pracownicy pełniący funkcję w strukturach związku zawodowego miał prawo do zwolnienia od pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia ryczałtowego w wysokości wynikającej z art. 73 ust. 6 ZUZP, a to że tego prawa nie realizował, wynikało z jego własnej i nieprzymuszonej woli uwzględniającej jego indywidualny interes. Skoro skorzystanie przez powoda z opcji łączenia pracy zawodowej z funkcją działacza związkowego wynikało z chęci zachowania uprawnień koniecznych do wykonywania zawodu (które by utracił, wybierając wariant zwolnienia od pracy), to w ogóle nie można mówić o zastosowaniu przez pracodawcę niedozwolonego kryterium dyskryminacyjnego.
Wyrok SN z dnia 3 marca 2015 r., I PK 176/14
Standard: 65013 (pełna treść orzeczenia)