Wywłaszczenie - słuszne odszkodowanie

W krajowym orzecznictwie i doktrynie

Podobnie kwestia „słuszności” odszkodowania za wywłaszczenie jest ujmowana w orzecznictwie ETPC na tle art. 1 Protokołu nr 1. Podkreśla się w nim, że wypłacenie odszkodowania w wysokości niższej niż wartość rynkowa wywłaszczonego mienia może być uzasadnione potrzebami ogólnospołecznymi (np. koniecznością przeprowadzenia reform systemowych), przy czym konieczne jest zachowanie zasady proporcjonalności. Niedopuszczalne jest natomiast szacowanie wywłaszczonych praw w sposób „oczywiście pozbawiony racjonalnej podstawy” oraz określanie odszkodowania w sposób „zasadniczo redukujący” wartość wywłaszczonych praw lub naruszający istotę prawa do odszkodowania (por. S. Jarosz-Żukowska, „Słuszne” odszkodowanie jako konstytucyjna przesłanka dopuszczalności wywłaszczenia, „Acta Universitatis Wratislaviensis, Przegląd Prawa i Administracji”, t. LXVIII, Wrocław 2005, s. 115-117). W sprawie Wiśniewska przeciwko Polsce (por. pkt III) Trybunał nie oceniał wprawdzie wysokości odszkodowania, gdyż skarga w tym zakresie nie została dopuszczona do rozpoznania, jednak w uzasadnieniu znalazły się sformułowania wyrażające tę ocenę. Przed ich zacytowaniem trzeba przytoczyć fakty: w 1999 r. wartość rynkową wywłaszczanych gruntów skarżącej rzeczoznawca majątkowy oszacował na kwotę 479 919 zł, zaś rzeczoznawca powołany przez skarżącą – na kwotę 2 374 749 zł (za 1 m2 – odpowiednio 63,70 zł i 356 zł); odszkodowanie ostatecznie przyznane w 2006 r., to kwota 725 232 zł. ETPC nie zakwestionował słusznego charakteru rekompensaty, która wyniosła mniej niż 1/3 sumy, jakiej oczekiwała skarżąca, kierując się szacunkiem wybranego przez nią rzeczoznawcy. Podkreślił natomiast, że część odszkodowania skarżącej wypłacono „jedynie sześć miesięcy po rozpoczęciu prac budowlanych”, a ponadto wskazał, że „upływ czasu i wiążący się z nim wzrost cen gruntów był uwzględniany przez władze przy wyliczaniu ostatecznej kwoty odszkodowania”. Przywołana wypowiedź ETPC ilustruje sposób rozumienia słusznego odszkodowania i traktowanie efektów procesu szacowania nieruchomości. Na jej tle nasuwa się spostrzeżenie, że nawet wartość rynkowa nieruchomości, oszacowana przez kilku biegłych, może się znacząco różnić, a odszkodowanie uznane za słuszne może daleko odbiegać od oczekiwań osoby wywłaszczonej, choćby ich podstawą była wartość określona przez rzeczoznawcę. W każdym razie, z art. 1 Protokołu nr 1, ani z art. 21 ust. 2 Konstytucji nie wynika, by słuszna rekompensata za wywłaszczoną nieruchomość miała się zbliżać do kwot, które wywłaszczony uznaje za ekwiwalentne.

Wyrok TK z dnia 16 października 2012 r., K 4/10 (OTK ZU nr 9/A/2012, poz. 106)

Standard: 4782 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.