Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyłączenie zastosowania art. 813 § 1 k.c. do umowy zlecenia gwarancji ubezpieczeniowej

Obliczanie, zwrot, termin zapłaty składki (art. 813 k.c.)

Artykuł 813 § 1 k.c. nie ma zastosowania do umowy zlecenia gwarancji ubezpieczeniowej.

Umowa zlecenia gwarancji ubezpieczeniowej (w tym umowy zawarte przez strony), mimo podobieństwa celu gospodarczego z umową ubezpieczenia na cudzy rachunek nie jest umową, do której stosuje się, w tym przez analogię, przepisy kodeksu cywilnego o umowie ubezpieczenia.

Gwarancja jest instytucją ukształtowaną w praktyce rynkowej w ramach zasady swobody umów (art. 353[1] k.c.), mającą fragmentaryczne uregulowania głównie dotyczące gwarancji bankowej.

Pod ogólnym pojęciem gwarancji występują typowo trzy, powiązane ze sobą stosunki prawne:

- stosunek prawny łączący wierzyciela z dłużnikiem, z którego wynika konieczność zabezpieczenia interesów wierzyciela, wynikających z tego stosunku (tzw. stosunek podstawowy),

- stosunek zlecenia udzielenia gwarancji, w ramach którego dłużnik ze stosunku podstawowego zleca udzielenie gwarancji innemu podmiotowi - bankowi, zakładowi ubezpieczeń lub innemu - w celu zabezpieczenia interesów wierzyciela oraz

- stosunek gwarancji pomiędzy osobą gwaranta a beneficjentem gwarancji.

Już sama konstrukcja instytucji gwarancji  powoduje trudności w porównywaniu jej do umowy ubezpieczenia, gdyż w istocie należałoby porównywać do tej umowy zarówno umowę zlecenia udzielenia gwarancji, jak również udzielenie samej gwarancji, a w konsekwencji porównywać pozycję i obowiązki stron umowy ubezpieczenia (ubezpieczyciela, ubezpieczającego i ubezpieczonego) do pozycji i obowiązków stron umowy zlecenia gwarancji (zlecającego gwarancję i gwaranta) oraz pozycji i obowiązków stron samej gwarancji (gwaranta i beneficjenta gwarancji). I tak beneficjent gwarancji na podstawie udzielonej mu gwarancji w przeciwieństwie do ubezpieczonego wobec ubezpieczyciela nie jest obarczony jakimkolwiek obowiązkiem w stosunku do osoby gwaranta. Beneficjenta gwarancji obciążają jedynie obowiązki czysto formalne w razie zwrócenia się o wypłatę sumy gwarancyjnej w razie ziszczenia się warunków jej zapłaty. W odróżnieniu od umowy ubezpieczenia sam stosunek gwarancji nie polega na zapewnieniu beneficjenta, że otrzyma on równowartość poniesionej szkody ani też na tym, że gwarant nie zapłaci więcej niż wynosi szkoda beneficjenta w razie wystąpienia zabezpieczonego ryzyka. Suma, którą gwarant ma zapłacić beneficjentowi, jest bowiem ustalona z góry na wypadek niewystąpienia gwarantowanego rezultatu. Nie jest to więc  odpowiedzialność odszkodowawcza, natomiast mechanizm wypłaty sumy gwarancyjnej i przesłanki jej żądania ułatwiają zaspokojenie beneficjenta gwarancji. Sumie gwarancyjnej - stanowiącej górną granicę odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela - można nadać charakter gwarancyjny w oderwaniu od wysokości szkody (art. 824 k.c.), ale także wówczas nie zmienia to  odszkodowawczego charakteru odpowiedzialności wynikającej z umowy ubezpieczenia. Zobowiązanie gwaranta wobec beneficjenta ma charakter samoistny. Gwarant nie może wobec tego wobec beneficjenta gwarancji powoływać się na zarzuty ze stosunku zlecenia gwarancji. Umowę ubezpieczenia, w tym na  cudzy rachunek, może zawrzeć jako ubezpieczyciel wyłącznie zakład ubezpieczeń spełniający wymagania określone w odrębnej ustawie. Natomiast gwarancji mogą udzielać różne podmioty, w tym banki i zakłady ubezpieczeń. Jedynie w przypadku gwarancji ubezpieczeniowej gwarantem jest zakład ubezpieczeń. Inne są też świadczenia ubezpieczającego w przypadku umowy ubezpieczenia oraz zlecającego udzielenie gwarancji, w tym ubezpieczeniowej. W przypadku umowy ubezpieczenia ubezpieczający obowiązany jest do zapłaty świadczenia określonego w ustawie oraz według zasad tam określonych, tj. składki obliczonej za czas trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela (art. 805 § 1 k.c. oraz  art. 813 § 1 zd. pierwsze k.c.). W przypadku wygaśnięcia stosunku ubezpieczenia przez upływem okresu na jaki została zawarta, ubezpieczającemu przysługuje zwrot składki za okres niewykorzystanej ochrony ubezpieczeniowej. Przepisy te mają charakter kognitywny. Natomiast w razie zawarcia umowy zlecenia udzielenia gwarancji, w tym ubezpieczeniowej - jak to zasadnie argumentował Sąd drugiej instancji - świadczenie zakładu ubezpieczeń w przypadku umowy o udzielenie gwarancji polega nie na wypłacie, ale na  wystawieniu uzgodnionej gwarancji (świadczenie o charakterze niepieniężnym), a zleceniodawca gwarancji zobowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia gwarantowi. Zasady zapłaty tego wynagrodzenia i ustalania jego wysokości nie są poddane regulacjom prawnym, lecz podobnie jak sama instytucja gwarancji, są  kształtowane wolą stron opartą na zasadzie swobody umów (art. 353[1] k.c.). Do istotnych elementów instytucji gwarancji należy zapłata kwoty gwarancyjnej, a nie zapłata prowizji. Nie jest wyłączone udzielenie gwarancji nawet bez wynagrodzenia. Inaczej jest też określana wysokość świadczeń w postaci składki  ubezpieczeniowej i prowizji za udzielenie gwarancji. W odniesieniu do pierwszego z  nich o wysokości składki ubezpieczeniowej decyduje kalkulacja ryzyka wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego, a w odniesieniu do drugiego z nich o jego wysokości decyduje przede wszystkim kalkulacja ryzyka refinansowania udzielonego w ten sposób kredytu. O ile bowiem w przypadku umowy ubezpieczenia istotne jest ryzyko wystąpienia określonego zdarzenia ubezpieczeniowego, o tyle w przypadku gwarancji, w której gwarant przyjmuje ryzyko związane z realizacją bądź niepowodzeniem określonego w umowie przedsięwzięcia, a co się z tym wiąże – w razie konieczności zapłaty kwoty gwarancji - istotne jest ryzyko związane ze zwrotem wypłaconej sumy gwarancyjnej. Gwarant działa na cudzy rachunek, a zakład ubezpieczeń na rachunek własny. Zasadnie przyjął więc Sąd drugiej instancji, że w przypadku gwarancji nie następuje tak, jak to jest w umowie ubezpieczenia, transfer ryzyka na zakład ubezpieczeń, ponieważ dłużnik pozostaje cały czas odpowiedzialny za właściwe wykonanie przyjętego na siebie zobowiązania.

Niewątpliwie umowa ubezpieczenia i instytucja gwarancji ubezpieczeniowej mają pewne cechy wspólne. W obu przypadkach stroną tych umów są zakłady ubezpieczeń występujące odpowiednio jako ubezpieczyciel albo gwarant. W obu instytucjach występuje element losowy. O ile w przypadku umowy ubezpieczenia ryzyko wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego jest zazwyczaj wprost zależne od czasu trwania ochrony ubezpieczeniowej, o tyle w razie udzielenia gwarancji czas trwania ochrony w mniejszym stopniu wpływa na ryzyko konieczności zapłaty gwarancji, jeżeli nie wystąpi gwarantowany w gwarancji rezultat. Zarówno umowa  ubezpieczenia, jak również gwarancja ubezpieczeniowa mogą spełniać te same cele ekonomiczne, zabezpieczając interesy gospodarcze osób trzecich, tj. ubezpieczonych lub beneficjentów gwarancji. Te podobieństwa nie przesądzają jednak o zastosowaniu wprost, czy też przez analogię art. 813 § 1 zd. drugie k.c. do wynagrodzenia należnego gwarantowi od zlecającego udzielenie gwarancji ubezpieczeniowej. Dodać także należy, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażono stanowisko, że gwarancja ma swój własny reżim prawny i brak podstaw dla analogicznego stosowania do jej przepisów odnoszących się do umowy ubezpieczenia (wyrok z dnia 17 grudnia 2004 r., II CK 308/04

Wyrok SN z dnia 14 lutego 2018 r., I CSK 270/17

Standard: 64184 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.