Skutki nieuchylenia wyroku zaocznego w wyroku wydanym po ponownym rozpoznaniu sprawy (art. 347 k.p.c.)
Ponowne rozpoznanie sprawy (art. 347 k.p.c.)
Istota sprawy nie zostaje rozpoznana, gdy sąd nie uchyla wyroku zaocznego, orzekając o żądaniach pozwu w wyniku wniesienia sprzeciwu od tego wyroku (art. 386 § 4 w związku z art. 347 k.p.c.). Sąd drugiej instancji nie może w trybie art. 351 k.p.c. uzupełnić wyroku sądu pierwszej instancji o rozstrzygnięcie w przedmiocie uchylenia wyroku zaocznego.
Zgodnie z art. 347 k.p.c., po ponownym rozpoznaniu sprawy na rozprawie wskutek wniesienia prawidłowego sprzeciwu od wyroku zaocznego sąd wydaje wyrok przede wszystkim co do zaskarżonego sprzeciwem pozwanego wyroku zaocznego, który w całości lub w części utrzymuje w mocy albo uchyla wyrok zaoczny i orzeka o żądaniu pozwu.
W dawniejszej judykaturze, w tym w przytoczonej w uzasadnieniu zażalenia uchwale Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1962 r., III CO 4/62), uznano, że odrzucając pozew po wydaniu wyroku zaocznego, sąd powinien równocześnie uchylić wyrok zaoczny, ale nieuchylenie wyroku zaocznego w takim przypadku stanowi tylko niedokładność podlegającą sprostowaniu w zwykłym trybie (aktualnie na podstawie art. 350 k.p.c.). W tej argumentacji, wskazywano, że choć wniesienie sprzeciwu nie niweczy skutków wyroku zaocznego i nie pozbawia go charakteru tytułu egzekucyjnego, to jednak czyni go w pewnym sensie wyrokiem „niezupełnym” i niekończącym postępowania w sprawie. Do „uzupełnienia” tego wyroku konieczne jest wydanie orzeczenia utrzymującego wyrok zaoczny w mocy. Tylko wyrok utrzymujący w mocy wyrok zaoczny lub uchylający go przy równoczesnym orzeczeniu o żądaniu pozwu ma charakter wyroku „końcowego, kończącego postępowanie w sprawie”. Czynnikiem decydującym o zakończeniu sprawy w takim rozumieniu będzie więc zawsze orzeczenie „końcowe”. Odmiennie od treści wyroku zaocznego orzeczenie zawarte w wyroku „końcowym” wskazuje na to, że sąd nie chciał utrzymać wyroku zaocznego, gdyż jego intencją było jego uchylenie, ale nieuchylenie wyroku zaocznego w orzeczeniu „końcowym” przy jednoczesnym odmiennym rozstrzygnięciu sprawy stanowić „będzie niedokładność lub oczywistą omyłkę, a nie uchybienie procesowe, które i tak z reguły nie miałoby wpływu na treść wyroku, a zatem nie stanowiłoby podstawy rewizyjnej”.
Powyższe stanowisko budzi wątpliwości, jeżeli zważyć, że nieuchylenie wyroku zaocznego po przeprowadzeniu rozprawy stanowi konstrukcyjny sine qua non (art. 347 k.p.c.), a nie intencyjny warunek wydania reformatoryjnego orzeczenia o żądaniu pozwu, gdy taki brak prowadził do niedopuszczalnego dwukrotnego orzekania w zakresie przedmiotu (istoty) tej samej sprawy, co może być kwalifikowane jako wada nierozpoznania istoty jednego sporu.
Wadliwe konstrukcyjnie nieuchylenie wyroku zaocznego w wyroku reformatoryjnym wydanym przez sąd pierwszej instancji po ponownym rozpoznaniu sprawy (art. 347 k.p.c.) może wywoływać istotne kontrowersje wynikające z funkcjonowania w obrocie prawnym dwóch odmiennych lub rozbieżnych orzeczeń sądowych zasądzających sporne roszczenia w różniących się zakresach lub wysokościach (nieuchylonego wyroku zaocznego oraz wyroku reformatoryjnego wydanego po wyznaczeniu i przeprowadzeniu rozprawy na podstawie art. 345 i n. k.p.c.). Taki stan niedopuszczalnego funkcjonowania dwóch orzeczeń wymagałby stwierdzenia nieważności postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 3 in principio k.p.c. tylko wtedy, gdyby odnosił się do orzekania w dwóch różnych procesach, w których sąd meriti niedopuszczalnie orzekałby w tej samej sprawie wcześniej wszczętej. Tymczasem w przedmiotowej sprawie rozbieżne orzeczenia dotyczyły tej samej sprawy osądzonej po ponownym rozpoznaniu w jednym postępowaniu po wyznaczeniu rozprawy wskutek wniesienia sprzeciwu pozwanego, co wymagało wydania tylko jednego wyroku w sposób wykluczający funkcjonowanie w obrocie jurysdykcyjnym dwóch różniących się orzeczeń wydanych w tej samej sprawie. Tego rodzaju kwalifikowanej wadliwości, która wymagałaby co najmniej konstrukcyjnego uzupełnienia wyroku sądu pierwszej instancji w trybie art. 351 k.p.c., nie może usunąć, uzupełnić ani naprawić Sąd drugiej instancji w przypadku, gdy wskutek nieuchylenia wyroku zaocznego po ponownym rozpoznaniu sprawy i orzeczeniu o żądaniu pozwu w obrocie jurysdykcyjnym funkcjonują w tym samym przedmiocie sporu dwa wyroki o różnej treści (nieuchylony wyrok zaoczny oraz reformatoryjny w całości lub w części wyrok „końcowy” wydany po przeprowadzeniu rozprawy). Taki stan wyrokowania zagraża porządkowi i bezpieczeństwu obrotu prawnego, gdyż stwarza co najmniej ryzyko potencjalnej egzekucji należności zasądzonych w obu rozbieżnych wyrokach. Tymczasem strona przegrywająca tę samą (jedną) sprawę nie powinna ponosić jakiegokolwiek ryzyka poszukiwania z winy sądu, który „zapomniał” uchylić wyrok zaoczny w wyroku wydanym po ponownym rozpoznaniu sprawy (art. 347 k.p.c.), skomplikowanej ochrony przeciwegzekucyjnej w razie wszczęcia egzekucji z dwóch wyroków osądzających ten sam spór. Ostatecznie Sąd Najwyższy doszedł do przekonania, że zaskarżona kwalifikowana wada „podwójnego” funkcjonowania dwóch wyroków osądzających ten sam przedmiot sporu stanowi szczególny rodzaj (stan) nierozpoznania istoty jednej tylko sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. w przypadku, gdy prawidłowy („finalny”) osąd jednej sprawy przez Sąd pierwszej instancji wymagał konstrukcyjnego i „strukturalnego” wyrokowania zarówno o uchyleniu kontestowanego sprzeciwem strony pozwanej wyroku zaocznego jak i orzeczenia o żądaniu pozwu (art. 347 k.p.c.).
Wprawdzie brak orzeczenia o uchyleniu przez sąd pierwszej instancji wyroku zaocznego w wyroku reformatoryjnym wydanym po ponownym rozpoznaniu tej samej (jednej) sprawy mógłby zostać usunięty przez sąd pierwszej instancji wraz z prawidłowym („poprawionym”) orzeczeniem o kosztach jednego procesu w trybie uzupełnienia wydanego wyroku „finalnego” (art. 351 k.p.c.), ale ujawnione wady wyrokowania nie podlegały sanacji przez sąd odwoławczy, bowiem dotyczyły konstrukcyjnego i nieuzupełnionego istotnego braku wyroku sądu pierwszej instancji, który orzekając merytorycznie o żądaniach tego samego pozwu (art. 347 w opozycji do art. 350 k.p.c.), nie uchylił obligatoryjnie wcześniej wydanego w tej samej sprawie wyroku zaocznego, co mogło być zakwalifikowane jako szczególny stan nierozpoznania istoty jednej (tej samej) spornej sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c., który nie podlega sprostowaniu w trybie art. 350 k.p.c. jako rzekoma nieistotna niedokładność lub omyłka sądowa.
Postanowienie SN z dnia 28 listopada 2018 r., II PZ 23/18
Standard: 61605 (pełna treść orzeczenia)