Koncepcja „obezwładnienia” immunitetu państwa
Immunitet jurysdykcyjny państwa obcego
Duże wątpliwości nasuwa zbliżona do konstrukcji nadużycia prawa koncepcja „obezwładnienia” immunitetu państwa wskutek postępowania państwa w sposób oczywiście sprzeczny z prawem międzynarodowym. Wątpliwości dotyczą przede wszystkim możliwości uzasadnienia tej koncepcji odwołaniem się do ogólnych zasad prawa, o których mowa w art. 38 ust. 1 lit. c statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Immunitet państwa jest regulowany międzynarodowym prawem zwyczajowym, a odwołanie się do ogólnych zasad prawa jako źródła prawa międzynarodowego wchodzi w grę tylko w razie luki w traktatowych lub zwyczajowych normach prawa międzynarodowego.
W ramach tej koncepcji dochodziłoby do wyłączenia immunitetu państwa na podstawie ocen słusznościowych, w związku z czym decyzja sądu w tym względzie zbliżałaby się do aktu zastosowania represaliów, a jest wysoce wątpliwe, czy ze względu na polityczny wymiar represaliów, ich stosowanie może należeć do sądów. Jeżeli nawet tak, to w każdym razie, uwzględniając okoliczności niniejszej sprawy i oceniając rzecz racjonalnie, trudno przyjąć zastosowanie przez sąd polski represaliów wobec Republiki Federalnej Niemiec w związku ze zdarzeniami sprzed ponad sześćdziesięciu lat.
Warto też mieć na względzie, że Polska również zasłania się immunitetem w sprawach zawisłych przeciwko niej przed sądami zagranicznymi w związku z powojennymi aktami nacjonalizacyjnymi i wywłaszczeniowymi. Przykładem może być sprawa rozstrzygnięta przez sąd nowojorski, w której Theo Garb i inni powodowie dochodzili od Polski odszkodowań z tytułu bezprawnego pozbawienia własności w ramach „zaplanowanej akcji antysemickiej” (zob. pkt II.9 i pisma Ministerstwa Sprawiedliwości).
Postanowienie SN z dnia 29 października 2010 r., IV CSK 465/09
Standard: 53548 (pełna treść orzeczenia)