Orzeczenie nieistniejące

Wydanie wyroku (art. 323 k.p.c.)

Zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości wydane na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, utrwalone w chwili wydania wraz z uzasadnieniem wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, jest zarządzeniem istniejącym.

Uchwała SN z dnia 12 października 2023 r., III CZP 25/23

Standard: 71884 (pełna treść orzeczenia)

Postanowienie wydane w postępowaniu restrukturyzacyjnym na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, utrwalone wraz z uzasadnieniem w chwili wydania wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe ‎z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie ‎i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, jest orzeczeniem istniejącym.

Uchwała SN z dnia 12 października 2023 r., III CZP 17/23

Standard: 71885 (pełna treść orzeczenia)

Nie jest orzeczeniem nieistniejącym orzeczenie wydane przed ukształtowaniem się linii orzeczniczej wyznaczonej uchwałą Sądu Najwyższego z 13 marca 2002 r., III CZP 12/02, i postanowieniem Sądu Najwyższego z 7 lutego 2003 r., III CZP 94/02, w ten sposób, że podpis pod orzeczeniem został złożony nie pod sentencją, lecz pod całością dokumentu obejmującego również uzasadnienie orzeczenia

Nieistnienie wyroku sąd musi uwzględniać w każdym stanie i stadiach sprawy, w której wyrok ten został „wydany”, a także - w formie zarzutów - we wszystkich innych sprawach, w jakich zostały podniesione, odpowiednio, przez ich uwzględnienie lub odmowę uwzględnienia” (zob. też postanowienie SN z 31 sierpnia 2018 r., I CSK 300/18). Takie nie-wyroki (szerzej nie-orzeczenia) istnieją jednak w różnych przejawach jako zdarzenia faktyczne, są czynnością zdziałaną wprawdzie przez sędziów, ale niestanowiącą orzeczenia, lecz jego pozór.

Przepisy postępowania cywilnego nie przewidują przesłanki nieważności orzeczenia lub nieważności postępowania na skutek wadliwości polegającej na braku podpisów sędziów pod sentencją rozstrzygnięcia. W związku z tym, wobec luki występującej w odniesieniu do takiej sytuacji procesowej, uzasadnione jest przyjęcie, że należy zastosować w drodze analogii przepisy o postępowaniu odwoławczym, w tym przypadku postępowaniu kasacyjnym (postanowienie SN z 31 sierpnia 2018 r., I CSK 300/18; por. jednak np. postanowienia SN z 21 stycznia 2003 r., III CZP 83/02; z 25 listopada 2010 r., I CZ 139/10; z 23 sierpnia 2012 r., II CSK 5/12; z 28 lipca 2017 r., II CZ 32/17; z 5 lipca 2018 r., I CZ 65/18). 

Sąd Najwyższy w niniejszej sprawie nie dostrzega wartości o takim charakterze, które uzasadniałyby w świetle zasad konstytucyjnych konieczność podważania rozstrzygnięć sądowych wydanych przed 2002 r., które w świetle powszechnie przyjętej treści normy z art. 358 k.p.c. traktowane były jako odpowiadające standardom prawa procesowego, a zatem usprawiedliwiałyby odstąpienie od stosowania normy procesowej w brzmieniu powszechnie przyjmowanym przed ustaleniami wykładniczymi dokonanymi w orzeczeniach Sądu Najwyższego z lat 2002-2003.

Wyrok SN z dnia 7 lutego 2023 r., II CSKP 432/22

Standard: 71522 (pełna treść orzeczenia)

Wyrok niepodpisany przez wszystkich sędziów wchodzących w skład sądu nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym (sententia non existens) bez względu na to, czy chodzi o skład jednoosobowy czy wieloosobowy.

Wyrok sądowy, jako akt prawnoprocesowy, jest czynnością wysoce sformalizowaną, a zachowanie wszystkich ustawowych wymagań formalnych warunkuje prawidłowość (niewadliwość) tej czynności (por. uz. uchwały SN z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00).

Jednym z poważniejszych uchybień popełnianych przy wydawaniu wyroku jest nie podpisanie sentencji przez sędziów, którzy brali udział w jego wydaniu. W świetle art. 324 § 3 k.p.c. złożenie podpisów pod sentencją wyroku przez cały skład sądu, jest wymaganiem bezwzględnym, a brak w tym zakresie nie może być uzupełniony (por. orzeczenie SN z dnia 27 maja 1947 r., C.lll. 81/47 oraz wyroki SN z dnia 18 kwietnia 1979 r., III CRN 60/79, niepubl. i z dnia 4 sierpnia 1981 r., IV PR 238/81, niepubl.).

Według niektórych orzeczeń Sądu Najwyższego wyrok, którego sentencja nie została podpisana przez skład sądu, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym (sententia non existens).

Skoro podpisy sędziów są wyrazem potwierdzenia zgodności zamieszczonego w sentencji rozstrzygnięcia z ich wolą oraz wynikami narady, to brak podpisów, nieusuwalny w jakiejkolwiek przewidzianej przez prawo procesowe drodze, stanowi wadę tak istotną, że pozbawia wyrok bytu prawnego (por. orzeczenie SN z dnia 27 września 1955 r., III CR 1029/54, postanowienie SN z dnia 9 kwietnia 1969 r., II CR 112/68, uchwała SN z dnia 26 września 2000r., III CZP 29/00, wyrok SN z dnia 20 grudnia 2012 r., IV CSK 219/12 oraz postanowienie SN z dnia 7 lutego 2003 r., III CZP 94/02).

Stosownie do innego poglądu, wyrok, mimo braku podpisów sędziów pod jego sentencją, wiąże sąd od chwili jego ogłoszenia (art. 332 § 1 k.p.c.). Nie może być wobec tego uznany za nie istniejący, jednakże ze względu na poważną wadę, wyrok taki, jeżeli został zaskarżony, podlega uchyleniu (por. orzeczenie SN z dnia 9 maja 1962 r., 3 CR 183/62, orzeczenie SN z dnia 16 maja 1974 r., II PR 53/74 oraz uz. uchwały SN z dnia 17 października 1978 r., III CZP 62/78).

W orzecznictwie przedstawiono także pogląd zgodnie z którym w przypadku podpisania wyroku wydanego w składzie kolegialnym tylko przez niektórych członków tego składu, powinien być on kwalifikowany, jako wyrok istniejący, ale obciążony poważną wadą procesową uzasadniającą jego uchylenie przez sąd wyższej instancji. Moc jurysdykcyjna wyroku zostaje zachowana w zakresie objętym istniejącym podpisem na sentencji, ale oznacza to wydanie wyroku w warunkach nieważności postępowania określonej w art. 379 pkt 4 k.p.c., a więc sprzeczności składu sądu z przepisami prawa. Wyrok podlega zatem zaskarżeniu i musi być usunięty z obrotu prawnego przez sąd wyższej instancji poprzez jego uchylenie i zniesienie postępowania w części dotkniętej nieważnością (por. orzeczenie SN z dnia 14 stycznia 1957 r., 2 CR 1107/54, orzeczenie SN z dnia 27 lutego 1964 r., 2 CR 226/62 oraz postanowienie SN z dnia 25 listopada 2015 r., II CZ 79/15).

W ocenie Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym niniejszą skargę kasacyjną, wyrok, którego sentencja nie została podpisana przez wszystkich sędziów wchodzących w skład sądu, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym (sententia non existens) bez względu na to, czy chodzi o skład jednoosobowy czy wieloosobowy.

Wskazując na atrybuty wyroku związane z podpisami ferującego ten wyrok składu sądu, takie jak autentyczność dokumentu, dopełnienie stawianych przez prawo wymagań formalnych, zgodność osnowy z wolą osób podpisujących, jak też podkreślając powagę i funkcję wyroku, należy podnieść, że podpisy wszystkich sędziów pod sentencją wyroku są konstytutywnymi elementami, sprawiającymi, że podjęta w procesie czynność sądowa uzyskuje walor aktu jurysdykcyjnego.

A contrario, brak podpisów wszystkich sędziów pozbawia ów „nie- wyrok” mocy jurysdykcyjnej i powoduje, że w sensie prawnoprocesowym nie istnieje.

W orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się, że konsekwencją nieistnienia orzeczenia jest konieczność odrzucenia środka odwoławczego wniesionego od tego nie-orzeczenia z uwagi na brak substratu zaskarżenia. Nie budzi wątpliwości trafność tego zapatrywania w odniesieniu do sytuacji, w której sąd nie orzekł w sentencji prawidłowo podpisanego orzeczenia o całości poddanego pod osąd roszczenia procesowego. W odniesieniu do tej części roszczenia, które nie zostało uwzględnione, ale też nie zostało oddalone, orzeczenie nie istnieje (sententia non existens), czego konsekwencją jest istotnie konieczność odrzucenia wniesionego w tym zakresie środka zaskarżenia jako niedopuszczalnego (por. postanowienia SN z dnia 2 czerwca 1964 r., I PR 10/63, z dnia 7 października 1998 r. II UKN 247/98, z dnia 27 czerwca 2012 r., IV CZ 39/12 oraz z dnia 12 grudnia 2013 r., III CSK 300/13).

Jeśli strona wcześniej nie wniosła w tym zakresie o uzupełnienie orzeczenia na podstawie art. 351 k.p.c., złożony przez nią środek odwoławczy podlega odrzuceniu. Strona może jednakże w odrębnym postępowaniu dochodzić pominiętego roszczenia lub jego części, albowiem nie zachodzi ujemna przesłanka procesowa w postaci powagi rzeczy osądzonej. Problem konsekwencji nieistnienia orzeczenia jest jednak bardziej złożony, gdy przyczyną jest niepodpisanie sentencji przez pełny skład sądu. Takie nie-wyroki istnieją w różnych przejawach jako zdarzenia faktyczne, są czynnością zdziałaną wprawdzie przez sędziów, ale nie stanowiącą wyroku, lecz jego pozór. Zdaniem Sądu Najwyższego w niniejszym składzie, nie ma podstaw do przyjęcia, że wyrok zachowuje moc jurysdykcyjną w zakresie objętym złożonymi (dwoma) podpisami sędziów oraz że oznacza to wydanie wyroku w warunkach nieważności postępowania określonych w art. 379 pkt 4 k.p.c.

Przesłanki nieważności postępowania, o których mowa w tym przepisie, występują w przypadku, gdy skład sądu jest sprzeczny z przepisami regulującymi tę kwestię w przypadku określonej sprawy, jej rodzaju oraz instancji, w której jest rozpatrywana (skład jednoosobowy, trzyosobowy, ławniczy), gdy w składzie sądu znalazła się osoba nieuprawniona do orzekania albo jeżeli w rozpoznaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy.

Taka sytuacja nie wystąpiła w rozpatrywanej sprawie, albowiem apelacja pozwanego od wyroku Sądu pierwszej instancji była przedmiotem rozpoznania na rozprawie przez prawidłowy skład sądu w osobie trzech sędziów zawodowych, uprawnionych do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w (...) i nie podlegających wyłączeniu z mocy ustawy.

Przepisy postępowania cywilnego nie przewidują przesłanki nieważności orzeczenia lub nieważności postępowania polegającej na braku podpisów sędziów pod sentencją wyroku. W związku z tym, wobec luki występującej w odniesieniu do takiej sytuacji procesowej, uzasadnione jest przyjęcie, że należy zastosować w drodze analogii, przepisy o postępowaniu odwoławczym, w tym przypadku postępowaniu kasacyjnym, i badając z urzędu tę kwestię, podobnie jak w przypadku nieważności postępowania przed Sądem drugiej instancji, wydać postanowienie o uchyleniu dokonanej w dniu 4 listopada 2016 r. czynności określonej jako zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w (...).

W uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00, wskazano, że w przypadku nieistnienia orzeczenia zachodzi „konieczność stwierdzenia tego faktu przy każdej procesowej okazji, jaka powstanie w tej lub innej sprawie, oraz podjęcia stosownej czynności. Inaczej mówiąc, nieistnienie wyroku sąd musi uwzględniać w każdym stanie i stadiach sprawy, w której wyrok ten został „wydany”, a także - w formie zarzutów we wszystkich innych sprawach, w jakich zostały podniesione, odpowiednio, przez ich uwzględnienie lub odmowę uwzględnienia”.

Podzielając tę linię rozumowania, należy zaakcentować, że niewątpliwie najlepszą i najbardziej czytelną „okazją procesową” jest uchylenie pozornego orzeczenia (czynności) sądu w wyniku kontroli zainicjowanej wniesieniem przez stronę środka zaskarżenia, w rozpoznawanym przypadku, skargi kasacyjnej. W ten bowiem czytelny, zarówno dla stron, sądów, jak i innych uczestników obrotu prawnego, sposób, pozór rozstrzygnięcia zostaje wyeliminowany z obrotu prawnego, zaś sprawa wraca do etapu, na którym znajdowała się przed zdziałaniem tej czynności przez sędziów Sądu drugiej instancji.

Postanowienie SN z dnia 31 sierpnia 2018 r., I CSK 300/18

Standard: 64134 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Inny skład sądu w chwili zamknięcia rozprawy i wydania orzeczenia powoduje nieważność postępowania wywołaną sprzecznością składu orzekającego z przepisami prawa (art. 379 pkt 4 k.p.c.).

Zachodzi znacząca różnica między brakiem podpisów w ogóle („nie podpisaniem”) i brakiem części podpisów (jednego lub dwóch). Kryterium pozwalającym na odróżnienie wyroków nie istniejących od wadliwych jest niemożność usunięcia tych pierwszych uchybień środkami przewidzianymi w prawie procesowym (rektyfikacyjnymi, zwykłymi lub nadzwyczajnymi środkami zaskarżenia). Bez wątpienia podpis jest tego rodzaju elementem wyroku, który nie może być objęty sprostowaniem (art. 350 k.p.c.). Nie ma dostatecznych podstaw do przyjęcia, że wyrok podpisany przez jednego członka składu i ogłoszony istnieje jedynie jako czynność konwencjonalna, a nie procesowa. Fakt, że nie odpowiada wymogom oznaczonym przez ustawę oznacza jednak wadliwość, skutkującą dopuszczalnością zaskarżenia. 

W chwili obecnej, po początkowych wątpliwościach, można przyjąć za ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, żewyrok, którego sentencji skład sądu w ogóle nie podpisał, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy został ogłoszony (por. uchwała SN z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00, uchwała SN z dnia 4 kwietnia 2003 r., III CZP 10/03).

Sąd Najwyższy przyjmując konstrukcję sententia non existens wskazał w uzasadnieniu pierwszej z powołanych uchwał, że podpis jest jednym z elementów konstytutywnych wyroku, ponadto nie tylko stanowi podstawę domniemania, że wydany został zgodnie z wolą i wiedzą sędziego, ale i jest przyjęciem przez niego odpowiedzialności za rozstrzygnięcie. Na skutek złożenia podpisu czynność sądowa uzyskuje walor aktu jurysdykcyjnego. Zwrócił ponadto uwagę, że wyrok bez podpisu godzi w powagę władzy sądowniczej i wymiaru sprawiedliwości, a doniosłość dotykającej go wady formalnej oraz zakres wypływającej z niej skutków nie pozwalają uznać wyroku za istniejący. W uzasadnieniu tej uchwały wyraźnie jednak zastrzeżono, że odpowiedź udzielona na pytanie prawne dotyczy wyroku, pod którego sentencją nie ma żadnego podpisu sędziego, oraz nie może być odnoszona bez zastrzeżeń do wyroków wydawanych w składzie kolegialnym, gdy brak podpisów tylko niektórych członków składu sędziowskiego.

Judykatura dotycząca następstw ogłoszenia orzeczeń opatrzonych podpisami części członków składu była zróżnicowana. W orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 1952 r., C 654/52) przyjęto, że wskutek braku podpisów ławników wyrok nie może być traktowany jako orzeczenie w rozumieniu k.p.c., formalnie jednak zamyka postępowanie w instancji. W orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1953 r., I C 1449/53 wskazano, że sentencja postanowienia, wydanego w sprawie rozpoznawanej w składzie ławniczym, podpisana tylko przez przewodniczącego nie wywiera skutków prawnych. Pogląd o nieistnieniu orzeczenia z przyczyny braku podpisu któregokolwiek z sędziów wyrażono w orzeczeniu z dnia 27 września 1955 r., III CR 1029/54), a o nieważności i braku możliwości jej sanowania przez późniejsze uzupełnienie w orzeczeniu z dnia 27 lutego 1964 r., 2 CR 226/62 i wyroku z dnia 18 kwietnia 1979 r., III CRN 60/79).

Wyrok SN z dnia 20 grudnia 2012 r., IV CSK 219/12

Standard: 68317 (pełna treść orzeczenia)

Postanowienie o przedstawieniu Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego, którego sentencji nie podpisał skład sądu, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy zostało podpisane przez sędziów uzasadnienie tego postanowienia.

Postanowienie SN z dnia 25 listopada 2010 r., III CZP 95/10

Standard: 70972 (pełna treść orzeczenia)

W judykaturze przedwojennej przyjęty został pogląd, że jeżeli ogłoszenie wyroku nie nastąpiło, to wyrok w ogóle nie zapadł, a orzeczenie znajdujące się w aktach sprawy i doręczone stronom z urzędu nie jest w ogóle wyrokiem w znaczeniu kodeksu postępowania cywilnego. Mamy wówczas do czynienia z wyrokiem nieistniejącym (por. orz. SN z dnia 24 września 1935 r., C II 944/35 i z dnia 15 marca 1937 r., C II 2846/36, a także postanowienie SN z dnia 17 listopada 2005 r., I CK 298/05).

Stanowisko to zostało poddane w literaturze przedwojennej krytyce, w której zwrócono uwagę na to, że procedura zna dwie formy wydania wyroków: ogłoszenie sentencji, oraz sporządzenie wyroku wraz z jego uzasadnieniem i doręczenie jego odpisu stronom. W wypadku, gdy ogłoszenie wyroku powinno nastąpić w formie pierwszej a nastąpiło na skutek obrazy przepisów postępowania w formie drugiej nie można zasadnie twierdzić, że wydanie wyroku nastąpiło w sposób nieznany kodeksowi postępowania cywilnego. Z tego względu w piśmiennictwie wskazano, że w takim wypadku mamy do czynienia z zastosowaniem niewłaściwej formy wydania wyroku, a więc uchybieniem procesowym branym pod rozwagę jedynie na zarzut strony, i może ono zostać usunięte jedynie przez sąd wyższej instancji w razie wniesienia środka odwoławczego.

Krytykę tę Sąd Najwyższy w dużej części uznał za trafną w uchwale z dnia 17 października 1978 r., III CZP 62/78, w której wyraził pogląd, że wyrok, który został sporządzony, ale nie został ogłoszony, nie może być uznany za nieistniejący.

Wyrokiem nie istniejącym jest tylko taki wyrok, który nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym (por. uchwałę SN z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00). Wyrok nieistniejący może zostać ogłoszony, inną natomiast kwestią jest, czy wyrok, który podlegał ogłoszeniu, a nie został ogłoszony, jest wyrokiem istniejącym czy nie istniejącym.

Wyrok SN z dnia 21 maja 2009 r., V CSK 418/08

Standard: 58459 (pełna treść orzeczenia)

Wyrok podlegający ogłoszeniu, a nieogłoszony, jest wyrokiem nieistniejącym w znaczeniu prawnoprocesowym.

W doktrynie przeważa pogląd, że wyrok nieogłoszony jest wyrokiem nieistniejącym. Taki też pogląd wyraził Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 24 września 1935 r., C II 944/35 i z dnia 15 marca 1937 r., C II 2846/36, jednakże w orzeczeniu z dnia 9 maja 1962 r., 3 CR 183/62 Sąd Najwyższy stanął na innym stanowisku. Podtrzymał je, w stanowiącej ostatnią jego wypowiedź w tym przedmiocie, uchwale z dnia 17 października 1978 r., III CZP 62/78.

W doktrynie i w judykaturze zgodnie przyjmuje się występowanie kategorii wyroków nieistniejących. Podkreślić należy, że chodzi tu o wyroki, które w rzeczywistości zostały sporządzone i jako takie faktycznie istnieją, jeżeli bowiem wyroku lub choćby jego namiastki nie ma, to w ogóle nie zachodzi problem wyroku nieistniejącego; wyrokiem nieistniejącym jest tylko taki wyrok, który nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym (zob. uchwała SN z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00).

Wyrok nieistniejący może zostać ogłoszony, inną natomiast kwestią jest, czy wyrok, który podlegał ogłoszeniu, a nie został ogłoszony, jest wyrokiem istniejącym czy nieistniejącym.

Pojęciem wyroków nieistniejących obejmuje się na ogół tylko takie wyroki, które wydane zostały przez osoby nieuprawnione (niebędące sędziami), wydane bez żadnego postępowania (w nieistniejących procesach) i wyroki pozbawione zasadniczych cech, które według ustawy powinien posiadać wyrok (np. niezawierające żadnego rozstrzygnięcia lub których sentencji skład sądu nie podpisał). Trafnie podkreśla się przy tym, że nie ma możliwości sporządzenia wyczerpującego katalogu takich wyroków.

Apelacja od wyroku nieistniejącego nie przysługuje (art. 367 § 1 k.p.c.), apelacja, którą wniósł powód podlegała zatem odrzuceniu

Postanowienie SN z dnia 17 listopada 2005 r., I CK 298/05

Standard: 53401 (pełna treść orzeczenia)

Brak podpisu pod sentencją oznacza brak podpisania postanowienia przez sąd, który je wydał. Nie podpisane zaś postanowienie w sensie formalnoprocesowym nie istnieje.

Sentencja każdego postanowienia, również postanowienia nie rozstrzygającego sprawy co do istoty, mającego charakter formalnoprawny, musi być podpisana przez sąd, który je wydał, niezależnie od tego, czy sporządzone zostało uzasadnienie takiego postanowienia. W wypadku sporządzenia uzasadnienia, również dokument je zawierający podlega podpisaniu. W braku zaś podpisania sentencji postanowienie takie w sensie prawnoprocesowym nie istnieje, niezależnie od tego, czy podpisane zostało uzasadnienie.

Postanowienie SN z dnia 7 lutego 2003 r., III CZP 94/02

Standard: 71945 (pełna treść orzeczenia)

Jeżeli wydane na posiedzeniu niejawnym w trybie nieprocesowym postanowienie rozstrzygające co do istoty sprawy zostało skonstruowane w ten sposób, że wraz z uzasadnieniem stanowi jeden dokument, to podpisanie przez sędziego samego uzasadnienia, przy braku podpisu sentencji, pociąga za sobą ten skutek, że takie postanowienie w znaczeniu prawnoprocesowym nie istnieje.

Uchwała SN z dnia 13 marca 2002 r., III CZP 12/02

Standard: 70973 (pełna treść orzeczenia)

Wyrok, którego sentencji skład sądu nie podpisał, nie istnieje w znaczeniu prawnoprocesowym także wówczas, gdy został ogłoszony.

ogłoszenie wyroku ma bardzo istotne znaczenie, wszystkie jego skutki mogą jednak dotyczyć tylko wyroku prawnie istniejącego, a więc takiego, którego sentencja została nie tylko spisana, ale także podpisana. Innymi słowy, przewodniczący może skutecznie ogłosić tylko wyrok prawnie istniejący, przy czym zawarty w art. 326 § 3 zwrot, że „ogłoszenia wyroku dokonuje się przez odczytanie sentencji” należy rozumieć w ten sposób, że odczytać – ze skutkiem ogłoszenia – można jedynie sentencję opatrzoną podpisem sędziego. Poza tym, między tym co zostało ogłoszone (odczytane) a tym co zostało spisane, musi zachodzić ścisła tożsamość, o której nie sposób mówić w sytuacji, gdy sentencja nie zawiera podpisów, a więc – przynajmniej w ujęciu hipotetycznym – łatwo ją zmienić lub sfałszować. Należy zarazem pamiętać, że protokół ogłoszenia wyroku nie obejmuje brzmienia jego sentencji, lecz tylko jego „wymienienie” i stwierdzenie, że został ogłoszony (art. 158 § 1 pkt 2 k.p.c.), nie może więc posłużyć, gdyby zaszła taka konieczność, jako narzędzie do porównania sentencji ogłoszonej ze spisaną.

Za wnioskiem, że ogłoszenie sentencji nie podpisanej przez skład sądu nie przydaje wyrokowi mocy, przemawia również fakt, iż w wypadku niezaskarżenia takiego „wyroku”, sąd musiałby stwierdzić, często po upływie długiego okresu, jego prawomocność oraz, gdyby był tytułem egzekucyjnym, nadać mu klauzulę wykonalności. Do obrotu prawnego trafiłby wówczas dokument sądowy formalnie „niepewny”, nie dający się zweryfikować z punktu widzenia swej wiarygodności i autentyczności. Ponadto, przyjęcie, że ogłoszenie wyroku powoduje swoistą sanację braku podpisów pod sentencją, otwierałoby drogę do uznania, że wiążą (istnieją) wyroki ogłoszone, których sentencja nigdy nie została sporządzona; granica między sentencją nie spisaną, a nie podpisaną, jest bowiem w praktyce bardzo niewielka.

Uchwała SN z dnia 26 września 2000 r., III CZP 29/00

Standard: 53406 (pełna treść orzeczenia)

Nie istnieje i nie wywiera żadnych skutków prawnych orzeczenie, którego nie podpisał cały skład orzekający (art. 358 i 360 KPC).

Postanowienie SN z dnia 27 października 1998 r., I PZ 37/98

Standard: 66610 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.