Obowiązek nakazania powrotu dziecka; kwestia powrotu z dzieckiem rodzica, który go uprowadził (art. 12 ust. 1 k.has.)
Cywilne aspekty uprowadzenia dziecka za granicę w trybie Konwencji haskiej (art.. 598[2] § 1 k.p.c.)
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Skoro tylko od decyzji uczestniczki, jako matki dziecka, zależy czy powróci ona razem z dzieckiem do Norwegii, to nieskuteczne jest powołanie się w skardze kasacyjnej na przesłankę określoną w art. 13 zd. pierwsze lit. b Konwencji haskiej z powodu ryzyka rozłąki dziecka z matką jako rodzicem pierwszoplanowym w sytuacji, w której przyczyną zatrzymania dziecka w Polsce była samowolna decyzja rodzica dziecka. Jak zasadnie przyjął to Sąd drugiej instancji, nie można z nagannego zachowania jednego z rodziców dziecka, polegającego na bezprawnym zatrzymaniu dziecka, wywodzić korzystnych dla tego rodzica skutków prawnych.
Celem Konwencji haskiej jest zniechęcenie do bezprawnego zatrzymania lub uprowadzenia dzieci (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2020 r., I CSK 183/20). Ryzyko opisane w art. 13 zd. pierwsze lit. b Konwencji haskiej nie może więc uzasadniać odmowy wydania orzeczenia nakazującego powrót dziecka, jeżeli szkoda, o której mowa w tym przepisie, powstała wyłącznie z powodu rozłąki (rozdzielenia) z rodzicem, który był odpowiedzialny na bezprawne uprowadzenie lub zatrzymanie. W takim bowiem wypadku rodzic winny uprowadzenia nie może wywodzić ze skutków tego uprowadzenia korzystnych dla siebie konsekwencji
Postanowienie SN z dnia 12 kwietnia 2024 r., II CSKP 859/23
Standard: 88487 (pełna treść orzeczenia)
Postanowienia Konwencji haskiej nie dają podstawy do zobowiązania rodzica, który uprowadził lub bezprawnie zatrzymał dziecko, do powrotu z nim.
Co do zasady poważne ryzyko szkody psychicznej lub innej sytuacji nie do zniesienia dla dziecka w rozumieniu art. 13 lit. b Konwencji haskiej nie może powstać wyłącznie z powodu rozłąki z rodzicem, który jest odpowiedzialny za bezprawne uprowadzenie dziecka, a separacja taka, jakkolwiek trudna dla dziecka, nie spełnia automatycznie kryterium poważnego ryzyka i nie uzasadnia odmowy nakazania powrotu dziecka. Byłoby ono bowiem wówczas uzależnione od jednostronnej decyzji uprowadzającego rodzica, czy zechce powrócić z dzieckiem, co prowadziłoby do podważenia celów Konwencji haskiej, które nie pozwalają na to, by jedno z rodziców lub osoba trzecia wykorzystywała wykreowaną przez siebie bezprawnie sytuację jako argument przemawiający za tym, że powrót będzie dla dziecka nie do zniesienia (zob. m.in. wyroki ETPC z 26 listopada 2013 r., X przeciwko Łotwie i z 19 lipca 2016 r., G.N. przeciwko Polsce oraz postanowienia SN z 1 grudnia 2009 r., I CKN 992/99, z 26 września 2000 r., I CKN 776/00; i z 17 marca 2021 r., I CSKP 38/21 ).
Nie można wykluczyć sytuacji, w których rozłączenie dziecka z rodzicem, pod którego faktyczną opieką dziecko się znajduje - mimo nagannej postawy tego rodzica - będzie dla dziecka bardziej szkodliwe, niż rozdzielenie z rodzicem, który domaga się powrotu. Celem prowadzonego postępowania jest bowiem dobro dziecka w ujęciu, jakie ma na względzie Konwencja haska, a nie dążenie do napiętnowania określonych zachowań jego rodziców.
Powołanie się przez stronę sprzeciwiającą się powrotowi dziecka na rozłąkę z dzieckiem wymaga m.in. oceny, czy w okolicznościach sprawy od rodzica uprowadzającego lub bezprawnie zatrzymującego można obiektywnie i rozsądnie oczekiwać powrotu z dzieckiem do państwa, w którym miało ono stały pobyt, przy czym jeżeli odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, odstępstwo od obowiązku nakazania powrotu jest nieuzasadnione, chyba że w okolicznościach konkretnego przypadku wymuszałaby je nadzwyczajna sytuacja dziecka. Jeżeli wspólny powrót sprawcy z dzieckiem nie napotyka obiektywnych przeszkód, a sprawca nie chce z nim wrócić, można przyjąć, że stawia swoje interesy wyżej niż dobro dziecka, na które się powołuje, a któremu przede wszystkim dokonując jego uprowadzenia sam zagroził.
Odstępstwa od obowiązku nakazania powrotu dziecka określone w art. 13 lit. b Konwencji haskiej zakładają istnienie poważnych ryzyk dotyczących dziecka, nie zaś ryzyk lub uciążliwości po stronie postępującego bezprawnie rodzica. Nakazanie powrotu dziecka nie jest tożsame ze stwierdzeniem, że drugi z rodziców stanie się wyłącznym lub pierwszoplanowym opiekunem dziecka. Obiektywne przyczyny utrudniające lub stojące na przeszkodzie powrotowi rodzica z dzieckiem, nawet jeśli istnieją, mogą mieć zatem znaczenie o tyle, o ile mogą one wywoływać ryzyko dla dziecka, przy czym ryzyko to musi być poważne i implikować stan, który byłby dla niego nie do zniesienia (zob. wyrok ETPC z 1 marca 2016, K.J. przeciwko Polsce, nr 30813/14).
Postanowienie SN z dnia 17 listopada 2023 r., II CSKP 684/23
Standard: 88469 (pełna treść orzeczenia)