Samouwolnienie podczas wykonywania pracy poza zakładem karnym w systemie bez dozoru
Bezprawne samouwolnienie (art 242 k.k.) Zatrudnienie skazanych (art. 121 - 129 k.k.w.)
Samowolne opuszczenie miejsca pracy przez skazanego, zatrudnionego poza terenem zakładu karnego w systemie bez konwojenta, na podstawie art. 91 pkt 2 k.k.w., nie stanowi czynności sprawczej przestępstwa określonego w art. 242 § 1 k.k.
Charakter prawny zgody na opuszczenie zakładu karnego, która jest udzielana skazanemu w celu wykonywania pracy nie daje podstaw do różnicowania statusu takiej zgody od standardowej przepustki czy też jakiegokolwiek innego zezwolenia na legalne opuszczenie zakładu karnego.
Zaliczenie instytucji prawa penitencjarnego określonej w art. 91 pkt 2 k.k.w. do form „legalnego, czasowego opuszczenia zakładu karnego” prowadzi zaś do wniosku, że osoby na tej podstawie legalnie przebywające poza zakładem karnym nie mogą popełnić przestępstwa z art. 242 § 1 k.k., oddalając się z przewidywanego miejsca wykonywania pracy. Właśnie dlatego, że skazany przebywa w reżimie „legalnego opuszczenia zakładu karnego” (czyli „korzystając z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego lub aresztu śledczego”) można przyjąć, że popełnić on może najwyżej przestępstwo z art. 242 § 2 k.k.
Uchwała SN z dnia 8 kwietnia 2021 r., I KZP 9/20
Standard: 52553 (pełna treść orzeczenia)
Praca świadczona jest na skutek orzeczenia kary pozbawienia wolności, a nie swobodnie powziętej decyzji, co do sposobu zagospodarowania czasu. Zgodnie z art. 121 § 1 i § 2 k.k.w., skazanemu zapewnia się w miarę możliwości świadczenie pracy, a zatrudnia się go między innymi, na podstawie skierowania do pracy, które stanowi najpowszechniejszą z podstaw zatrudnienia. Niezależnie jednak od stosunku prawnego, w ramach którego skazany świadczy pracę (stosunek administracyjnoprawny czy umowa cywilna), zatrudnienie skazanego zawsze następuje za zgodą dyrektora zakładu karnego i na warunkach przez niego określonych. To on wydaje przepustki w celu opuszczenia zakładu karnego w celu udania się do pracy, jak również może cofnąć zgodę na zatrudnienie w przypadku nieprzestrzegania przez skazanego zasad zatrudnienia przez dyrektora określonych. Skoro pozbawienie wolności oznacza uniemożliwienie jednostce korzystania z wolności, a więc brak swobody poruszania się, to należy zauważyć, że zgoda na pracę obejmuje tylko i wyłącznie dotarcie do zakładu pracy oraz powrót z niego (indywidualnie lub samochodem zakładu karnego lub zakładu pracy) oraz pozostawanie na terenie zakładu pracy, gdzie wykonywana jest praca pod nadzorem wyznaczonego pracownika.
Udanie się do pracy, bez względu na ewentualnie sprawowany nadzór funkcjonariusza Służby Więziennej, nie jest nigdy odzyskaniem wolności przez skazanego, a więc pozostaje on cały czas pozbawiony wolności, co w przypadku oddalenia się z pracy powodowałoby popełnienie przestępstwa samouwolnienia. Przestępstwa tego może bowiem dopuścić się tylko osoba pozbawiona wolności, czyli taka, która nie może swobodnie i nieskrępowanie decydować o miejscu swojego pobytu, czy sposobie organizacji czasu, a której zamiarem jest opuszczenie miejsca, w którym przebywa, bez zgody lub wbrew zgodzie uprawnionego organu, w celu odzyskania odebranej jej swobody. Z uwagi na to, że samouwolnienie jest przestępstwem skutkowym z działania, to jest dokonane w chwili osiągnięcia przez sprawcę wolności.
Z jednej strony – co należy podkreślić – w piśmiennictwie prawniczym i judykaturze jest ustalone znaczenie tego zwrotu ustawowego i w tym kontekście stawiany jest wymóg istnienia izolacji oraz koniecznego poddania straży lub dozoru służby więziennej, którego w miejscu pracy skazanego nie było (istnienie określonej bariery, którą należy pokonać). W konsekwencji, po opuszczeniu zakładu karnego w celu świadczenia pracy skazany, jako osoba odbywająca karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym, nie pozostawał pod dozorem służby więziennej i nie był kontrolowany, nawet w takim zakresie, jak przy dozorze elektronicznym, w którym weryfikowane jest na bieżąco miejsce pobytu skazanego w określonym czasie.
W sytuacji, gdy przepis karny nie może być wykładany w sposób rozszerzający (nullum crimen sine lege certa), skutkowałoby to uznaniem, przy akceptacji ustalonego znaczenia znamienia czasownikowego, że znamiona czynności wykonawczej nie zostały zrealizowane. Fakt pozostawania oskarżonego na wolności zaledwie przez 3 godziny dezaktualizowałby przy tym problem ewentualnej odpowiedzialności oskarżonego z art. 242 § 2 k.k., a w konsekwencji wyjaśnienie, czy wykonywanie pracy poza zakładem karnym bez dozoru mieści się z kolei w formule „korzystania z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego”, a więc formule zawartej w znamionach czynu z art. 242 § 2 k.k.
Brak jakiegokolwiek dozoru ze strony zakładu karnego nad oskarżonym, który został skierowany do pracy poza zakładem karnym w systemie bez dozoru, musiałby skutkować uznaniem, iż nie doszło do zrealizowania znamion czynu z art. 242 § 1 k.k. Z drugiej jednak strony, dostrzec trzeba także, że stosownie do treści art. 121 § 3 k.k. zatrudnienie skazanego musi się odbywać na warunkach określonych przez dyrektora zakładu karnego, warunkach zapewniających prawidłowy przebieg odbywania kary pozbawienia wolności. Można zatem rozważać, czy naruszenie warunków takiego zatrudnienia, w tym dotyczących miejsca pracy i oddalenia się z wyznaczonego miejsca, nie jest elementem naruszenia tak pojętej „bariery”, stworzonej przez zakład karny w trakcie odbywania kary. Wydaje się, że istotnym mankamentem takiego jednak rozumowania jest nie tylko dodanie w Kodeksie karnym z 1997 r. nowego typu czynu zabronionego z art. 242 § 2 k.k., ale także poszerzanie – w drodze wykładni – znamion czynu zabronionego.
W sytuacji, gdy takie zachowanie może być kwalifikowane jako przestępstwo, a z drugiej strony, jako zachowanie podlegające odpowiedzialności li tylko dyscyplinarnej w zakładzie karnym, celowe staje się jednoznaczne rozstrzygnięcie tego zagadnienia
Postanowienie SN z dnia 8 września 2020 r., III KK 278/19
Standard: 48438 (pełna treść orzeczenia)