Umowa stałego zlecenia jako podstawa udzielenia pełnomocnictwa procesowego (art. 87 k.p.c.)

Umowa zlecenia (art. 734 k.c.) Krąg osób, które mogą być pełnomocnikami (art. 87 k.p.c.)

Wyświetl tylko:

Jeżeli podstawą pełnomocnictwa procesowego jest stały stosunek zlecenia (art. 87 § 1 k.p.c.), pełnomocnik składający umowę mającą stanowić podstawę udzielenia pełnomocnictwa ma obowiązek wykazać, że stosunek zlecenia jest stały oraz że przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia.

„Stały” stosunek zlecenia w rozumieniu art. 87 § 1 k.p.c. to stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie okazjonalnie i z reguły wynika z umowy zawartej na czas nieoznaczony. 

Postanowienie SN z dnia 23 października 2024 r., III CZ 113/24

Standard: 83315 (pełna treść orzeczenia)

Ustalając dopuszczalność (skuteczność) pełnomocnictwa procesowego, należy w pierwszej kolejności zbadać, czy stosunek zlecenia jest stały, a następnie czy przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia.

Stały stosunek zlecenia oznacza stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie przypadkowo lub okazjonalnie. Z reguły umowa zlecenia zawarta jest na czas nieokreślony, aczkolwiek cechy stałości stosunku zlecenia może mieć także umowa zawarta na czas określony, jeżeli zaprojektowana jest na przyszłość i ma cechy ciągłości. Z art. 87 § 1 k.p.c. nie wynikają żadne odrębne zasady dotyczące możliwości uznania określonej umowy za stałą zależnie od przedmiotu zlecenia.

„Zakres zlecenia” wyznaczają elementy umowy określające bliżej przedmiot zlecenia, tj. czynność prawną i usługę, którą na podstawie umowy ma wykonać osoba przyjmująca zlecenie lub zobowiązująca się do wykonania usługi oraz pozwalające wyodrębnić tak określony przedmiot umowy z ogółu spraw mocodawcy.

Umowa stałego zlecenia może stanowić podstawę udzielenia pełnomocnictwa procesowego zarówno wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności prawnej, tj. w przypadku zawarcia umowy zlecenia, o której stanowi art. 734 § 1 k.c., jak również wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności faktycznej lub usługi na rzecz mocodawcy, co ma miejsce w przypadku zawarcia umowy, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Istotne jest, aby umowa stałego zlecenia określała jakie czynności prawne, faktyczne lub usługi ma dokonać przyjmujący zlecenie dla dającego zlecenie.

Stała umowa zlecenia może stanowić podstawę do udzielenia przez mocodawcę pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiotem sprawy są określone w tej umowie czynności prawne, faktyczne lub usługi, które przyjmujący zlecenie miał dokonać dla dającego zlecenie.

Z perspektywy zastosowania art. 87 § 1 k.p.c. stopień konkretyzacji zakresu zlecenia musi umożliwić sądowi pozytywną ocenę, że przedmiot sprawy obejmuje czynność prawną, usługę lub czynność faktyczną wchodzącą w zakres zlecenia. Zlecenie nie może ograniczać się jedynie do upoważnienia do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji. Ze stosunku takiego nie wynikają, bowiem żadne cechy charakterystyczne dla wyróżnionej w tym przepisie grupy zleceniobiorców, uzasadniające możność bycia przez nich pełnomocnikami procesowymi. Możność bycia pełnomocnikiem procesowym jest w wypadku tych osób okolicznością wtórną, wynikającą ze stosunku, który uprzednio już łączył je ze stroną i który można określić jako „stosunek podstawowy”.

W wypadku umowy stałego zlecenia tym stosunkiem podstawowym jest zlecenie dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie' (art. 734 § 1 k.c.), z którym może (ale nie musi) wiązać się konieczność lub potrzeba wystąpienia zleceniodawcy w procesie cywilnym. Gdy zajdzie taka konieczność lub potrzeba zleceniobiorca może być pełnomocnikiem procesowym zleceniodawcy. Brak tego „stosunku podstawowego” wyłącza możliwość bycia przez jedną stronę tego stosunku pełnomocnikiem drugiej jego strony.

Zlecenie, którego zakres obejmuje wyłącznie umocowanie do występowania w sprawach cywilnych w charakterze pełnomocnika, jest w istocie ogólnym pełnomocnictwem procesowym (art. 88 k.p.c.), podstawą którego (tak jak każdego pełnomocnictwa) musi być okoliczność kwalifikująca daną osobę do kręgu osób, które w myśl art. 87 § 1 k.p.c. i innych przepisów mogą być pełnomocnikami procesowymi.

Wykładnia przepisów o pełnomocnictwie procesowym w sądowym postępowaniu cywilnym, która pozwalałaby zaliczyć do kręgu osób mogących być pełnomocnikami strony osoby pozostające ze stroną w stałym stosunku zlecenia, ograniczającym się do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji, prowadziłaby do przyznania kwalifikacji pełnomocników procesowych osobom niebędącym adwokatami lub radcami prawnymi i niepozostającym w żadnym wewnętrznym stosunku ze stroną, który w myśl przepisów o pełnomocnictwie procesowym ma stanowić podstawę tego pełnomocnictwa.

Postanowienie SN z dnia 2 sierpnia 2017 r., II UZ 36/17

Standard: 83317 (pełna treść orzeczenia)

Ustając dopuszczalność (skuteczność) pełnomocnictwa procesowego należy w pierwszej kolejności zbadać, czy stosunek zlecenia jest stały.

Dokonując wykładni pojęcia „stałego stosunku zlecenia”, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 15 maja 2007 r., V CZ 32/07 przyjął, że jest to stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie przypadkowo lub okazjonalnie. Z reguły umowa zlecenia zawarta jest na czas nieokreślony, chociaż cechy stałości stosunku zlecenia może mieć także umowa zawarta na czas określony, jeżeli zaprojektowana jest na przyszłość i ma cechy ciągłości. Cechom tym powinna odpowiadać także stała umowa zlecenia obejmująca obowiązek świadczenia pomocy prawnej. Z art. 87 § 1 k.p.c. nie wynikają żadne odrębne zasady dotyczące możliwości uznania określonej umowy za stałą zależnie od przedmiotu zlecenia.

Stały charakter zlecenia nie jest jednak wystarczającym kryterium dopuszczalności ustanowienia zleceniobiorcy pełnomocnikiem procesowym. Drugą przesłanką owej dopuszczalności jest to, by przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia.

W judykaturze zauważa się, że słowo „zakres” oznacza granice, ramy, obszar czegoś. Uwzględniając to, „zakres zlecenia” wyznaczają elementy umowy określające bliżej przedmiot zlecenia, tj. czynność prawną i usługę, którą na podstawie umowy ma wykonać osoba przyjmująca zlecenie lub zobowiązująca się do wykonania usługi oraz pozwalające wyodrębnić tak określony przedmiot umowy z ogółu spraw mocodawcy.

Z perspektywy art. 87 § 1 k.p.c. stopień konkretyzacji zakresu zlecenia musi umożliwić sądowi pozytywną ocenę, że przedmiot sprawy obejmuje czynność prawną, usługę lub czynność faktyczną wchodzącą w zakres zlecenia.

Umowa zlecenia obejmująca stałe prowadzenie obsługi prawnej mocodawcy, w tym reprezentowanie go przed sądem, może być podstawą pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiot sprawy obejmuje określoną w tej umowie czynność prawną, faktyczną lub usługę (uchwały SN z dnia 10 maja 1994 r., I PZP 21/94; z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 51/08 i z dnia 23 września 2010 r., III CZP 52/10). Gdyby stałym zleceniem objęta była pomoc prawna obejmująca prowadzenie negocjacji i przygotowanie projektów umów, to sprawami wchodzącymi w zakres tego zlecenia byłyby np. roszczenia majątkowe i niemajątkowe wynikające z działania zleceniobiorcy; prowadzenie rachunkowości usprawiedliwiałoby udzielenie pełnomocnictwa w sprawach dotyczących jej skutków.

Z punktu widzenia regulacji art. 87 § 1 k.p.c. zlecenie nie może natomiast ograniczać się jedynie do upoważnienia do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji. Ze stosunku takiego nie wynikają bowiem żadne cechy charakterystyczne dla wyróżnionej w tym przepisie grupy zleceniobiorców, uzasadniające możność bycia przez nich pełnomocnikami procesowymi. Możność bycia pełnomocnikiem procesowym jest w wypadku tych osób okolicznością wtórną, wynikającą ze stosunku, który uprzednio już łączył je ze stroną i który można określić jako „stosunek podstawowy”. W wypadku umowy stałego zlecenia tym stosunkiem podstawowym jest „zlecenie dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie” (art. 734 § 1 k.c.), z którym może (ale nie musi) wiązać się konieczność lub potrzeba wystąpienia zleceniodawcy w procesie cywilnym. Gdy zajdzie taka konieczność lub potrzeba, zleceniobiorca może być pełnomocnikiem procesowym zleceniodawcy. Brak tego stosunku określonego wyżej jako „podstawowy” wyłącza możliwość bycia przez jedną stronę tego stosunku pełnomocnikiem drugiej jego strony.

Zlecenie, którego zakres obejmuje wyłącznie umocowanie do występowania w sprawach cywilnych w charakterze pełnomocnika, jest w istocie ogólnym pełnomocnictwem procesowym (art. 88 k.p.c.), podstawą którego (tak jak każdego pełnomocnictwa) musi być okoliczność kwalifikująca daną osobę do kręgu osób, które w myśl art. 87 § 1 k.p.c. i innych przepisów mogą być pełnomocnikami procesowymi. Kwalifikacji takiej nie daje więc umowa, która tylko z nazwy swej jest umową stałego stosunku zlecenia.

Wykładnia przepisów o pełnomocnictwie procesowym w sądowym postępowaniu cywilnym, która pozwalałaby zaliczyć do kręgu osób mogących być pełnomocnikami strony osoby pozostające ze stroną w stałym stosunku zlecenia, ograniczającym się do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji, prowadziłaby do przyznania kwalifikacji pełnomocników osobom niebędącym adwokatami lub radcami prawnymi i niepozostającym w żadnym wewnętrznym stosunku ze stroną, który w myśl przepisów o pełnomocnictwie procesowym może stanowić podstawę tego pełnomocnictwa.

Postanowienie SN z dnia 4 kwietnia 2017 r., II UZ 7/17

Standard: 36085 (pełna treść orzeczenia)

Dopuszczenie pełnomocnictwa procesowego zleceniobiorcy w każdej sprawie, w której stroną jest zleceniodawca, prowadziłoby do ominięcia ograniczenia zawartego w art. 87 § 1 k.p.c. i pozostawienia form pomocy prawnej nawet w sprawach wymagających kwalifikacji szczególnych poza kontrolą państwową albo samorządową, co zagraża sprawności wymiaru sprawiedliwości i może rodzić niekorzystne skutki społeczne. Zagadnienie to było rozważane m.in. przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 19 kwietnia 2006 r., dotyczącym zgodności z Konstytucją art. 4 ust. 1a ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (tekst jedn.: Dz. U. z 2002 r. Nr 123, poz. 1058 z późn. zm.). Potwierdzając możliwość świadczenia pomocy prawnej przez osoby nienależące do prawniczych zawodów zaufania publicznego, od których nie wymaga się szczególnych kwalifikacji, Trybunał zastrzegł konieczność ścisłego sprecyzowania zakresu tej pomocy. Akceptowano istnienie względów wskazujących na potrzebę zapewnienia możliwie wysokiego standardu świadczeń pomocy prawnej i potrzebę istnienia nadzoru samorządowego. W imię ochrony osób korzystających z pomocy prawnej Trybunał Konstytucyjny krytycznie ocenił pozostawienie świadczenia pomocy prawnej poza określoną przez ustawodawcę kontrolą jej form i jakości ze strony organów władzy państwowej lub stosownego samorządu zawodowego, ze względu na nieodwracalne prawnie następstwa błędnych porad.

Wyrok SO w Łodzi z dnia 24 listopada 2016r., VIII Ua 59/16

Standard: 8517 (pełna treść orzeczenia)

Umowa stałego zlecenia może stanowić podstawę udzielenia pełnomocnictwa procesowego zarówno wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności prawnej, tj. w przypadku zawarcia umowy zlecenia, o której stanowi art. 734 § 1 k.c., jak również wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności faktycznej lub usługi na rzecz mocodawcy, co ma miejsce w przypadku zawarcia umowy, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.).

Istotne jest, aby umowa stałego zlecenia określała jakie czynności prawne, faktyczne lub usługi ma dokonać przyjmujący zlecenie dla dającego zlecenie.

Stała umowa zlecenia może stanowić podstawę do udzielenia przez mocodawcę pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiotem sprawy są określone w tej umowie czynności prawne, faktyczne lub usługi, które przyjmujący zlecenie miał dokonać dla dającego zlecenie (por. m.in. wyroki SN z dnia 30 czerwca 2010 r. V CSK 1/10, z dnia 15 maja 2007 r. V CZ 32/07).

Wyrok SN z dnia 17 września 2015 r., II CSK 783/14

Standard: 48007 (pełna treść orzeczenia)

Sąd Apelacyjny przyjmuje za pozbawione znaczenia prawnego dla oceny dopuszczalności udzielenia pełnomocnictwa zleceniobiorcy określenia zakresu umowy o bardzo szerokim, ogólnym charakterze, jak użyte w umowie przedstawionej przy zgłoszeniu się pełnomocnika. W istocie tak określony zakres (prowadzenie pełnej obsługi prawnej, prowadzenie spraw zarówno o charakterze majątkowym jak i niemajątkowym, w tym spraw bieżących i przyszłych) bez wskazania obszaru działalności zleceniodawcy, którego zlecenie dotyczy, nie wskazuje przedmiotu zlecenia w sposób umożliwiający jego identyfikację, szczególnie w sytuacji, gdy zleceniodawca nie prowadzi żadnej konkretnej działalności, z którą można by identyfikować potrzebę zawarcia umowy o obsługę prawną.

Bez wątpienia natomiast dostateczne skonkretyzowanie przedmiotu umowy zlecenia, umożliwiające zastosowanie kryteriów badania dopuszczalności pełnomocnictwa wskazanych w art. 87 § 1 k.p.c., stanowi wymienienie konkretnych stosunków prawnych pomiędzy powodem T. K. i pozwanym A. C., jakie zostało zamieszczone w umowie przedstawionej na rozprawie apelacyjnej, a datowanej dnia 5 grudnia 2013 r. w szczególności wskazano tam na wszelkie czynności i sprawy przeciwko A. C. lub z jego udziałem, a następnie skonkretyzowano, że chodzi o czynności i sprawy dotyczące nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym przy ul. (...) w Z. (obecny proces nie dotyczy tej nieruchomości) oraz wszelkie czynności i sprawy przeciwko pozwanemu A. C. lub z jego udziałem dotyczące odwołania darowizny, która jest przedmiotem niniejszego procesu oraz mające na celu doprowadzenie do wykreślenia z księgi wieczystej pozwanego, jako właściciela nieruchomości będącej przedmiotem tego procesu. Bez wątpienia sprawa obecnie rozpoznawana wchodzi w zakres tak wskazanego przedmiotu. Jednakże chodzi tu nie o stały stosunek zlecenia o takim przedmiocie, z którego wynika następnie potrzeba udzielenia pełnomocnictwa procesowego, ale o zawarcie umowy zlecenia której zakres ukształtowano ad hoc dla potrzeb załatwienia jednej sprawy i to następczo w stosunku do przedmiotu procesu, już w czasie jego trwania dla wykazania dopuszczalności ustanowienia zleceniobiorcy pełnomocnikiem. W istocie mamy zatem do czynienia z próbą obejścia przepisu art. 87 § 1 k.p.c., które uznać trzeba za niedopuszczalne.

Wyrok SA w Krakowie z dnia 27 maja 2015 r., I ACa 358/15

Standard: 5674 (pełna treść orzeczenia)

Występowanie w charakterze pełnomocnika osoby, pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jest wyjątkiem od zasad reprezentacji stron w postępowaniu cywilnym. W doktrynie i judykaturze podkreśla się, że określona czynność takiej osoby musi znajdować oparcie w treści umowy łączącej ją ze stroną. Celem unormowania zawartego w art. 87 § 1 k.p.c. jest umożliwienie wzięcia udziału w sprawie osobom, które ze względu na ich stosunek do stron lub rodzaj sprawy, związany z wykonaniem zarządu majątkiem strony lub pozostawanie w stałym stosunku zlecenia, są należycie zorientowane co do przedmiotu sprawy.

Umowa zlecenia może stanowić podstawę udzielenia pełnomocnictwa procesowego zarówno wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności prawnej, tj. w przypadku zawarcia umowy zlecenia, o której stanowi art. 734 § 1 k.c., jak również wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności faktycznej lub usługi na rzecz mocodawcy, tj. w przypadku zawarcia umowy, o której stanowi art. 750 k.c., do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Okolicznością doniosłą przy ustanawianiu pełnomocnika nie jest to, czy zlecenie obejmowało zastępowanie zleceniodawcy przed sądem, lecz to, że potrzeba żądania rozstrzygnięcia przez sąd wiąże się lub wynika z okoliczności faktycznych objętych udzielonym uprzednio zleceniem.

Postanowienie SN z dnia 28 maja 2014 r., I CZ 27/14

Standard: 83316 (pełna treść orzeczenia)

Zdaniem judykatury umowa stałego stosunku zlecenia, obejmująca jedynie reprezentowanie interesów majątkowych zleceniodawcy przed sądami i organami administracji, nie może stanowić podstawy pełnomocnictwa procesowego udzielonego zleceniobiorcy przez zleceniodawcę (uchwała SN z dnia 21 lutego 1992 r., III CZP 4/92), w szczególności zlecenie prowadzenia w sądzie konkretnej sprawy sądowej nie stanowi nawiązania między zleceniodawcą a zleceniobiorcą "stałego" stosunku zlecenia w rozumieniu art. 87 § 1 (uchwała SN z dnia 10 maja 1994 r., I PZP 21/94).

Sąd obowiązany jest do czuwania z urzędu nad tym czy strona zastępowana jest w sprawie przez osobę mogącą być pełnomocnikiem i nie powinien dopuścić do zastąpienia strony przez osobę, która pełnomocnikiem być nie może.

Postanowienie SO w Przemyślu z dnia 19 września 2013 r., I Ca 229/13

Standard: 9938 (pełna treść orzeczenia)

Istnienie stałego stosunku zlecenia (art. 87 § 1 k.p.c.) powinno mieć charakter pierwotny w stosunku do udzielonego pełnomocnictwa procesowego; można udzielić zleceniobiorcy pełnomocnictwa procesowego jedynie wtedy, gdy sprawa pozostaje w związku z przedmiotem istniejącego między mocodawcą a pełnomocnikiem stałego stosunku zlecenia.

Postanowienie SN z dnia 9 września 2011 r., I CZ 53/11

Standard: 70145 (pełna treść orzeczenia)

Stały stosunek zlecenia nie może stanowić podstawy pełnomocnictwa procesowego, jeżeli sprawa nie mieści się w przedmiotowym zasięgu tego stosunku.

Ponieważ przedmiotem zlecenia było udzielanie pomocy prawnej w zakresie prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, z chwilą jej zakończenia łączący powoda ze zleceniobiorcą stały stosunek zlecenia ustał. W pozostałym zakresie, obejmującym udzielanie pomocy prawnej w dziedzinie ochrony własności intelektualnej i przemysłowej, stosunek ten wprawdzie nie wygasł, jednakże ze względu na swoją treść nie pozostawał w związku z wniesionym powództwem. 

Postanowienie SN z dnia 26 listopada 2010 r., IV CZ 84/10

Standard: 71012 (pełna treść orzeczenia)

Umowa zlecenia obejmująca stałe prowadzenie obsługi prawnej mocodawcy, w tym reprezentowanie go przed sądem, może być podstawą pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiot sprawy obejmuje określoną w tej umowie czynność prawną, faktyczną lub usługę.

Możliwość występowania w charakterze pełnomocnika procesowego osoby legitymującej się stałym stosunkiem zlecenia ze względu na jej funkcjonalny związek z przedmiotem sprawy stanowi argument uzasadniający szeroką wykładnię pojęcia tego stosunku, tj. obejmującego również umowy o świadczenie usług, tak samo bowiem silny związek funkcjonalny z przedmiotem sprawy istnieje w przypadku osoby przyjmującej zlecenie, jak i osoby podejmującej się wykonania usług, do których - zgodnie z art. 750 k.c. - stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

Chodzi o stosunek zlecenia stały, czyli stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie przypadkowo lub okazjonalnie. Z reguły umowa zlecenia zawarta jest na czas nieokreślony, chociaż cechy stałości stosunku zlecenia może mieć także umowa zawarta na czas określony, jeżeli zaprojektowana jest na przyszłość i ma cechy ciągłości.

Zakres przedmiotowy umowy, która ma stanowić podstawę pełnomocnictwa procesowego musi być węższy od umowy zobowiązującej do wykonywania zarządu majątkiem lub interesami strony. W tym sensie można mówić, że umowa o wykonywaniu zarządu majątkiem lub interesami strony wyznacza granice przedmiotowe umowy zlecenia w rozumieniu art. 87 § 1 k.p.c.

Uchwała SN z dnia 23 września 2010 r., III CZP 52/10

Standard: 12877 (pełna treść orzeczenia)

Zobacz glosy

Stała umowa zlecenia może stanowić podstawę pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiotem sprawy są określone w tej umowie czynności prawne, faktyczne lub usługi, które przyjmujący zlecenie miał dokonać dla dającego zlecenie mocodawcy.

Przepis art. 87 § 1 k.p.c. stanowi o umowie stałego zlecenia. Wymaga więc uściślenia, że taka umowa może stanowić podstawę udzielenia pełnomocnictwa procesowego zarówno wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności prawnej, tj. w przypadku zawarcia umowy zlecenia, o której stanowi art. 734 § 1 k.c., jak również wtedy, gdy obejmuje dokonanie określonej czynności faktycznej lub usługi na rzecz mocodawcy, tj. w przypadku zawarcia umowy, o której stanowi art. 750 k.c., do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Istotne jest, aby umowa stałego zlecenia określała, jakie czynności prawne, faktyczne lub usługi miał dokonać przyjmujący zlecenie dla dającego zlecenie.

Stała umowa zlecenia, w tym obejmująca świadczenie pomocy prawnej, może stanowić podstawę do udzielenia przez mocodawcę pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiotem sprawy są określone w tej umowie czynności prawne, faktyczne lub usługi, które przyjmujący zlecenie miał dokonać dla dającego zlecenie. Zgodnie bowiem z wymogiem zawartym w art. 734 § 1 k.c. w umowie zlecenia powinna zostać określona czynność prawna, którą przyjmujący zlecenie zobowiązuje się dokonać dla dającego zlecenie. Wymóg ten powinien być także odpowiednio stosowany poprzez art. 750 k.c. do innych umów, do których stosuje się przepisy o zleceniu, a więc takich, których przedmiotem jest wykonanie na rzecz dającego zlecenie usług i czynności faktycznych. Ponadto tylko umowy zlecenia, które określają czynności prawne, faktyczne lub usługi pozwalają na ocenę czy przedmiot sprawy wchodzi w zakres zlecenia, a w konsekwencji że w sprawie występuje jako pełnomocnik procesowy mocodawcy osoba wykazująca funkcjonalny związek ze sprawą.

Wyrok SN z dnia 30 czerwca 2010 r., V CSK 1/10

Standard: 72039 (pełna treść orzeczenia)

Dopuszczalność udzielenia pełnomocnictwa osobie pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia jest ograniczona tylko do spraw, których przedmiot wchodzi w zakres tego zlecenia. Sprawa, w której zleceniobiorca ma być umocowany, musi mieścić się w przedmiotowym zasięgu stosunku zlecenia (por. postanowienie SN z dnia 15 maja 2007 r. V CZ 32/07).

Wyrok SA w Poznaniu z dnia 18 lutego 2010 r., I ACa 80/10

Standard: 20215

Wykładnia językowa art. 87 § 1 k.p.c. we fragmencie, w którym przyznaje on status pełnomocnika "osobie sprawującej zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osobie pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia" prowadzi do jednoznacznego wniosku, że stały stosunek zlecenia nie może być utożsamiany z zarządem majątkiem lub interesami. Dlatego wystarczające jest spełnienie jednej z dwóch alternatywnych przesłanek, aby dany podmiot mógł być pełnomocnikiem procesowym strony.

W utrwalonym orzecznictwie przyjmuje się, że nie może stanowić podstawy pełnomocnictwa procesowego udzielonego zleceniobiorcy przez zleceniodawcę umowa stałego stosunku zlecenia obejmująca jedynie reprezentowanie interesów majątkowych przed sądami i organami administracji lub prowadzenie w sądzie rejonowym konkretnej sprawy sądowej (por. uchwały SN z dnia 21 lutego 1992 r., III CZP 4/92; z dnia 10 maja 1994 r., I PZP 21/94 oraz z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 51/08).

Stanowiący podstawę pełnomocnictwa stosunek zlecenia musi być stosunkiem zlecenia stałego, o czym decydują wzajemnie powiązane elementy czasu trwania tego stosunku i powtarzalności czynności stanowiących jego treść. Takiej zaś kwalifikacji nie daje umowa, która tylko ze swej nazwy jest umową stałego stosunku zlecenia. Ustalając dopuszczalność (skuteczność) pełnomocnictwa procesowego dla takiego pełnomocnika należy więc ocenić, czy stosunek zlecenia jest stały (nawet, jeśli zlecenia udzielono na czas określony), a następnie porównać zakres zlecenia i pełnomocnictwa w celu ustalenia, czy mieści się w nim przedmiot sprawy, tj. treść roszczenia i okoliczności faktyczne przytoczone w celu jego uzasadnienia.

W postanowieniu z dnia 15 maja 2007 r., V CZ 32/07 Sąd Najwyższy wskazał, że stałość stosunku zlecenia w rozumieniu art. 87 § 1 k.p.c. przejawia się w tym, iż ma to być stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie tylko przypadkowo i okazjonalnie. W uzasadnieniu tego postanowienia trafnie przy tym wskazano, że zarzut zawarcia umowy stałego zlecenia jako podstawy pełnomocnictwa procesowego w celu obejścia ustaw korporacyjnych (podnoszony przez pozwanego) - w świetle stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyrażonego w wyrokach z dnia 19 kwietnia 2006 r., K 6/06 (Dz.U. Nr 75, poz. 529) oraz z dnia 8 listopada 2006 r., K 30/06 (Dz.U. Nr 206, poz. 1522) - jest bezzasadny (poprzednio prezentowana w tym względzie wykładnia jest nieaktualna).

Wyrok SN z dnia 18 sierpnia 2009 r., I PK 51/09

Standard: 20216 (pełna treść orzeczenia)

Zakres zlecenia może być węższy, ograniczony do niektórych czynności lub usług, ale zgodnie z art. 87 § 1 k.p.c. powinien mieć charakter stały, odpowiednio do treści zlecenia. Obydwie formy zajmowania się sprawami osoby ustanawiającej zarząd lub zlecającej czynności prawne i usługi prowadzą do funkcjonalnego związku zarządcy (zleceniobiorcy) z przedmiotem zarządu (zlecenia) i jego znajomości, ułatwiających wyjaśnienie okoliczności faktycznych, istotnych przy rozstrzyganiu sprawy oddanej pod osąd.

Tak rozumiana ratio legis dopuszczenia zarządców i zleceniobiorców do działania w charakterze pełnomocników pozwala wyjaśnić elementy normy zawartej w art. 87 § 1 k.p.c., ze względu na zastrzeżenie, aby przy stałym stosunku zlecenia przedmiot sprawy wchodził w zakres zlecenia. Zwrotu ustawowego „przedmiot sprawy” nie można rozumieć inaczej niż żądania pozwu i jego podstawy faktycznej.

Wypływa z tego wniosek, że okolicznością doniosłą przy ustanawianiu pełnomocnika nie jest to, czy zlecenie obejmowało zastępowanie zleceniodawcy przed sądem, lecz to, że potrzeba żądania rozstrzygnięcia przez sąd wiąże się lub wynika z okoliczności faktycznych objętych udzielonym uprzednio zleceniem.

zleceniobiorcy pozostający w stałym stosunku zlecenia mogą być pełnomocnikami, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia. Przedmiot sprawy oznacza przedmiot postępowania toczącego się lub wszczynanego przed sądem, w którym zleceniodawca ustanawia zleceniobiorcę swoim pełnomocnikiem. 

Ustając dopuszczalność (skuteczność) pełnomocnictwa procesowego, sąd przeprowadza dwustopniowy sprawdzian. Po pierwsze, bada czy stosunek zlecenia jest stały, nawet jeśli zlecenia udzielono na czas określony, a następnie porównuje zakres zlecenia i pełnomocnictwa w celu ustalenia, czy mieści się w nim przedmiot sprawy, tj. treść roszczenia i okoliczności faktyczne przytoczone w celu jego uzasadnienia. 

Gdyby stałym zleceniem objęta była pomoc prawna obejmująca prowadzenie negocjacji i przygotowanie projektów umów, to sprawami wchodzącymi w zakres tego zlecenia byłyby np. roszczenia majątkowe i niemajątkowe wynikające z działania zleceniobiorcy; prowadzenie rachunkowości usprawiedliwiałoby udzielenie pełnomocnictwa w sprawach dotyczących skutków (dla zleceniodawcy) wytworzenia i składania przez zleceniobiorcę dokumentów rachunkowych itp. 

Dopuszczenie pełnomocnictwa procesowego zleceniobiorcy w każdej sprawie, w której stroną jest zleceniodawca, prowadziłoby do ominięcia ograniczenia zawartego w art. 87 § 1 k.p.c. i pozostawienia form pomocy prawnej nawet w sprawach wymagających kwalifikacji szczególnych poza kontrolą państwową albo samorządową, co zagraża sprawności wymiaru sprawiedliwości i może rodzić niekorzystne skutki społeczne.

Uchwała SN z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 51/08

Standard: 54176 (pełna treść orzeczenia)

Treść art. 87 § 1 k.p.c. nie pozostawia też wątpliwości, że stosunek zlecenia musi mieć charakter stały, czyli chodzi o stosunek prawny ugruntowany, trwający dłuższy czas, wiążący strony ściśle, a nie przypadkowo, okazjonalnie. Z reguły umowa zlecenia zawarta jest na czas nieokreślony, aczkolwiek cechy stałości stosunku zlecenia może mieć także umowa zawarta na czas określony, jeżeli zaprojektowana jest na przyszłość i ma cechy ciągłości.

Dopuszczalność udzielenia pełnomocnictwa osobie pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia jest ograniczona tylko do spraw, których przedmiot wchodzi w zakres tego zlecenia. Inaczej rzecz ujmując, sprawa, w której zleceniobiorca ma być umocowany, musi mieścić się w przedmiotowym zasięgu stosunku zlecenia. Pełnomocnik będący zleceniobiorcą - zgłaszając swój udział w sprawie - musi wykazać istnienie stosunku podstawowego, łączącego go ze stroną.

Pełnomocnik zobowiązany jest przedstawić odpowiedni dokument, z którego wynika nie tylko istnienie stosunku będącego podłożem pełnomocnictwa, ale także fakt, że przedmiot sprawy mieści się w ramach tego stosunku. Jeżeli sąd poweźmie w tym zakresie wątpliwości, to winien wezwać tę osobę do przedstawienia stosownych dokumentów. Nieprzedstawienie - na wezwanie sądu - w wyznaczonym terminie dokumentów legitymujących udział pełnomocnika w sprawie jest wadą pełnomocnictwa, uniemożliwiającą udział pełnomocnika w sprawie.

Postanowienie SN z dnia 15 maja 2007 r., V CZ 32/07

Standard: 20217 (pełna treść orzeczenia)

Podstawę pełnomocnictwa stanowi stosunek zlecenia, który powinien spełniać wymagania stawiane umowie zlecenia przez przepisy prawa materialnego (art. 734 i in. k.c.). Musi przy tym być to stosunek zlecenia stałego, o czym decydują wzajemnie powiązane elementy czasu trwania tego stosunku i powtarzalności czynności stanowiących jego treść. Ponadto, musi to być stosunek zlecenia o treści obejmującej przedmiot sprawy, w której zleceniobiorca ma być pełnomocnikiem. Nie wystarcza jednakże, gdy zlecenie ogranicza się jedynie do upoważnienia do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji.

Artykuł 87 § 1 k.p.c. nie może bowiem być rozumiany jako obejmujący, wśród innych osób mogących być pełnomocnikami procesowymi, zleceniobiorców pozostających w takiego rodzaju stosunku zlecenia. Ze stosunku takiego nie wynikają mianowicie żadne cechy charakterystyczne dla wyróżnionej wyżej drugiej grupy osób, uzasadniające możność bycia przez te osoby pełnomocnikami procesowymi. Możność bycia pełnomocnikiem procesowym jest w wypadku tych osób okolicznością wtórną, wynikającą ze stosunku, który uprzednio już łączył je ze stroną i który można określić jako "stosunek podstawowy".

W wypadku umowy stałego zlecenia tym stosunkiem podstawowym jest "zlecenie dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie" (art. 734 § 1 k.c.), z którym może (ale nie musi) wiązać się konieczność lub potrzeba wystąpienia zleceniodawcy w procesie cywilnym. Gdy zajdzie taka konieczność lub potrzeba, zleceniobiorca może być pełnomocnikiem procesowym zleceniodawcy. Brak tego stosunku określonego wyżej jako "podstawowy" wyłącza możliwość bycia przez jedną stronę tego stosunku pełnomocnikiem drugiej jego strony.

Zlecenie, którego zakres obejmuje wyłącznie umocowanie do występowania w sprawach cywilnych w charakterze pełnomocnika, jest w istocie ogólnym pełnomocnictwem procesowym (art. 88 k.p.c.), podstawą którego - tak jak każdego pełnomocnictwa - musi być okoliczność kwalifikująca daną osobę do kręgu osób, które w myśl art. 87 § 1 k.p.c. i innych przepisów mogą być pełnomocnikami procesowymi. Kwalifikacji takiej nie daje więc umowa, która tylko z nazwy swej jest umową stałego stosunku zlecenia.

Wykładnia przepisów o pełnomocnictwie procesowym w sądowym postępowaniu cywilnym, która pozwalałaby zaliczyć do kręgu osób mogących być pełnomocnikami strony osoby pozostające ze stroną w stałym stosunku zlecenia, ograniczającym się do reprezentowania interesów zleceniodawcy przed sądami i organami administracji, prowadziłaby do przyznania kwalifikacji pełnomocników osobom nie będącym adwokatami lub radcami prawnymi i nie pozostającym w żadnym wewnętrznym stosunku ze stroną, który w myśl przepisów o pełnomocnictwie procesowym może stanowić podstawę tego pełnomocnictwa. Wykładnia taka prowadziłaby zatem do obejścia przepisów prawa o adwokaturze (ustawa z dnia 26 maja 1982 r. (Dz. U. Nr 16, poz. 124 ze zm.)) oraz przepisów umożliwiających adwokatom i radcom prawnym wykonywanie zastępstwa procesowego podmiotów gospodarczych w zakresie ich działalności gospodarczej (art. 24 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej).

Uchwała SN z dnia 21 lutego 1992 r., III CZP 4/92

Standard: 20218

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.