Wynagrodzenie za opinię sporządzoną na zlecenie sądu przez instytut naukowy (art. 291 k.p.c.)
Wynagrodzenie biegłego w postępowaniu cywilnym (art. 288 k.p.c. i art. 89 u.k.s.c.) Opinia biegłych w procesie cywilnym (art. 278 - 291 k.p.c.)
Podstawą wynagrodzenia przyznanego za opinię sporządzoną na zlecenie sądu przez instytut naukowy są stawki stosowane w tym instytucie. Sąd ustala ostateczną wysokość wynagrodzenia stosując odpowiednio art. 89 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn.: Dz.U. z 2014 r., poz. 1025 ze zm.).
W oddziale 4 kodeksu postępowania cywilnego, zatytułowanym „opinia biegłych”, ustawodawca zamieścił odrębne przepisy dotyczące dopuszczenia dowodu z opinii instytutów (art. 290) oraz wynagrodzenia za jej sporządzenie i za stawiennictwo ich przedstawicieli (art. 291). Natomiast w ustawie z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. 2014, poz. 1025) - ustanawiając zasady przyznawania wynagrodzeń za sporządzenie opinii - zrezygnował z tej dwoistości regulacji, posługując się wyłącznie określeniem „biegły”. Jednocześnie w art. 89 ust. 5 tej ustawy przewidział delegację dla Ministra Sprawiedliwości do określenia w drodze rozporządzenia stawek wynagrodzenia za wykonaną prace oraz taryfy zryczałtowane tylko dla biegłych, nie wspominając o wynagrodzeniu instytutów. Dlatego w rozporządzeniu z dnia 24 kwietnia 2013 r. kwestia wynagrodzeń należnych instytutom za opracowanie opinii nie została uregulowana, i nie mogła być uwzględniona, gdyż stanowiłoby to przekroczenie granic delegacji ustawowej. Oznacza to, że - wobec braku obowiązujących urzędowo stawek takiego wynagrodzenia - podstawą wyjściową do jego przyznania powinny być stawki stosowane w danym instytucie.
Za takim rozwiązaniem przemawiają nie tylko względy formalnoprawne, ale także merytoryczne.
Opinia instytutu ma szczególną wagę dowodową ze względu na autorytet i rangę naukową. Dowód ten powinien być dopuszczany wtedy, kiedy istnieje potrzeba wyjaśnienia kwestii szczególnie skomplikowanych, wymagających specjalistycznej, bardzo zaawansowanej wiedzy i jej najnowocześniejszego dorobku, albo przecięcia istotnych rozbieżności występujących w złożonych w sprawie opiniach biegłych. Nierzadko niezbędne jest w tym celu użycie drogich urządzeń, materiałów i odczynników. Wszystko to usprawiedliwia indywidualizację należnego instytutowi wynagrodzenia, bez narzucania ograniczeń stawkami urzędowymi. Konieczna elastyczność w tym względzie realizowana jest zresztą przez niektóre instytuty, które posługują się formułą stwierdzającą, że wysokość wynagrodzenia pozostaje do ustalenia w konkretnej sprawie, w zależności od jej specyfiki i stopnia skomplikowania problemu zleconego im do wyjaśnienia.
Stwarza to sądowi możliwość podjęcie negocjacji wysokości przewidywanego wynagrodzenia i podjęcie racjonalnej decyzji co do skorzystania z opinii konkretnego instytutu. Warto przy tym dodać, że część instytutów przejęło do stosowania stawki godzinowe ustalone w rozporządzeniu z dnia 24 kwietnia 2013 r. Należy jednak podkreślić, że, uwzględniając ustalone w instytucie zasady dotyczące wynagrodzenia za wykonanie opinii, sąd nie może ograniczyć się do mechanicznej akceptacji złożonego w tym przedmiocie kosztorysu czy rachunku. Przyznając konkretną kwotę należnego instytutowi wynagrodzenia, powinien dokonywać kontroli tych dokumentów pod kątem ich zgodności z wymaganiami przewidzianymi w art. 89 ust. 2 u.k.s.c., tj. uwzględniać kwalifikacje osób oraz czas i nakład pracy potrzebne do wydania opinii. Jak bowiem wyjaśniono w judykaturze, opinia instytutu naukowego nie jest odrębnym środkiem dowodowym, lecz odmianą dowodu z opinii biegłego, co uzasadnia pogląd, że mają do niej odpowiednie zastosowanie przepisy dotyczące biegłych (por. postanowienie SN z dnia 28 listopada 2000 r., I CKN 962/98, czy wyrok z dnia 28 sierpnia 2008 r., III CSK 98/08).
Uchwała SN z dnia 21 października 2015 r., III CZP 59/15
Standard: 47913 (pełna treść orzeczenia)