Dobra wiara przy zasiedzeniu służebności (art. 292 k.c.)
Dobra wiara w stosunkach prawnorzeczowych
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Od początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku Sąd Najwyższy konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej ocenia posiadanie wykonywane z zamiarem nabycia prawa przez zasiedzenie. Zgodnie z tą koncepcją, nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, kto wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, jeżeli przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji.
W odniesieniu do służebności gruntowej należy przyjąć, że jej posiadaczem w dobrej wierze jest ten, kto przystępuje do wykonywania posiadania cudzej nieruchomości w zakresie treści konkretnej służebności w błędnym, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionym przekonaniu, że przysługuje mu służebność.
Za osobę zasiadującą tę służebność w dobrej wierze można uznać jedynie tego, kto korzysta z cudzej nieruchomości nie w zakresie treści dowolnego prawa, ale wyłącznie w zakresie treści służebności o treści służebności przesyłu, a w danych okolicznościach jego błędne przekonanie o przysługiwaniu mu uprawnień mieszczących się w zakresie tej służebności jest usprawiedliwione
Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 25 maja 1999 r., SK 9/98 uznał art. 292 k.c., w zakresie, w jakim stanowi podstawę nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej, za konstytucyjny, z zastrzeżeniem jednak, że wykładnia przepisów o zasiedzeniu musi uwzględniać aspekt konstytucyjnie gwarantowanej ochrony własności.
W uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11 Sąd Najwyższy podkreślił, że zasadą konstytucyjnie określoną, od której ustawodawca wyjątkowo odstępuje, jest nienaruszalność prawa własności. Instytucja zasiedzenia, mająca daleko idące skutki w odniesieniu do prawa własności, jest przykładem takiego wyjątkowego odstępstwa, wszelkie zatem wątpliwości nasuwające się przy jej interpretowaniu powinny być tłumaczone na rzecz ochrony własności.
Uchwała SN z dnia 16 maja 2019 r., III CZP 110/18
Standard: 46039 (pełna treść orzeczenia)
Nie może być mowy o korzystaniu w dobrej wierze z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności drogi koniecznej, gdy właściciel nieruchomości w władnącej, nie dysponuje zgodą właściciela nieruchomości obciążonej (lub jego poprzednika) w jakiejkolwiek postaci.
Dobra wiara posiadacza samoistnego służebności gruntowej polega na usprawiedliwionym – w towarzyszących okolicznościach – przekonaniu, że przysługuje mu posiadane prawo. Wnioskodawca i jego poprzednicy prawni nie dysponowali żadnymi dokumentami, które mogły usprawiedliwiać ich przekonanie co do możliwości urządzenia na nieruchomości uczestnika postępowania drogi koniecznej i dalszej jej eksploatacji. Poprzednicy prawni wnioskodawcy dysponowali wprawdzie dokumentami przekazującymi im cześć działki nr (...) w posiadanie zależne na cele budowy drogi dojazdowej, jednakże - co bezsporne - granice działek wskazane w decyzjach zezwalających na przekazanie gruntów (...) C. pod budowę drogi na potrzeby cukrowni nie pokrywają się z faktycznym przebiegiem tej drogi. Co do zasady, przyjąć należałoby zatem, że wnioskodawca i jego poprzednicy prawni korzystali z nieruchomości uczestnika postępowania w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej drogi koniecznej jako jej posiadacze w złej wierze.
Zdaniem jednakże Sądu, wnioskodawca i jego poprzednicy prawny pozostawali w przekonaniu, że przysługuje im takie prawo, choć niewątpliwie, zamiarem swym obejmowali inny teren niż faktycznie zajmowany na potrzeby drogi dojazdowej.
Postanowienie SR w Ciechanowie z dnia 30 marca 2017 r., I Ns 158/15
Standard: 9605 (pełna treść orzeczenia)