Relacja art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. oraz art. 34 ust. 2 UFG i PBUK
Przesłanki odszkodowania z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 34 UFG i PBUK) Odpowiedzialność posiadacza mechanicznego środka komunikacji, wypadek (art. 436 k.c.)
Problem relacji art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. oraz art. 34 ust. 2 u.u.o. można rozstrzygnąć na trzy sposoby.
Po pierwsze, w rachubę wchodzi zajęcie stanowiska, że każdy przypadek postoju powinien być wyłączony z pojęcia „ruchu” w rozumieniu art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. W konsekwencji przypisanie posiadaczowi lub kierującemu pojazdem odpowiedzialności na podstawie powołanych ostatnio przepisów byłoby niemożliwe, gdyż „postój pojazdu nie jest ruchem pojazdu”. W rachubę wchodziłoby natomiast dalsze badanie, czy kierujący lub posiadacz są odpowiedzialni za szkodę np. w związku z wyrządzeniem jej czynem własnym zawinionym (art. 415 k.c.) lub w ramach odpowiedzialności za szkodowe skutki zawinionego zachowania swego podwładnego (art. 430 k.c.).
Wsparciem dla tego poglądu może być argument, że skoro w samym art. 34 ust. 2 u.u.o. mowa jedynie o „uważaniu” szkody powstałej „podczas i w związku z postojem” za szkodę wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu, to należy mniemać, że sam ustawodawca stanów wymienionych w tym przepisie nie uznaje za szkodę wyrządzoną „przez ruch” takiego pojazdu. Odpowiedzialność posiadacza lub kierującego, wywodzona w takich przypadkach z innych podstaw, w szczególności z art. 415 k.c. lub art. 430 k.c., byłaby zatem uzależniona od wykazania winy kierującego: w ramach odpowiedzialności sprawczej (art. 415 k.c.) albo odpowiedzialności zwierzchnika za zawinione zachowanie podwładnego (art. 430 k.c.).
Po drugie, można twierdzić, że wszystkie sytuacje wymienione w art. 34 ust. 2 u.u.o. stanowią jednocześnie (a co najmniej „uważane są” za) „ruch” pojazdu w rozumieniu art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. W omawianym wariancie interpretacyjnym za cel art. 34 ust. 2 u.u.o. byłoby uznane rozszerzenie odpowiedzialności na zasadzie ryzyka również na wymienione w tym przepisie przypadki szkody wyrządzonej podczas i w związku m.in. z wysiadaniem, wsiadaniem, zatrzymaniem i postojem pojazdu. Czynnikiem ograniczającym zakres sytuacji rodzących odpowiedzialność posiadacza lub kierującego (a wobec tego -także ubezpieczyciela) byłoby wymaganie ścisłego powiązania tych czynności -wyłącznie „podczas i w związku” - z powstaniem szkody.
Takie zapatrywanie stanowiło, jak można wnosić, podstawę zaskarżonego wyroku. Zostało również wyrażone w orzecznictwie SN, w którym stwierdzono, że zrównanie zdarzenia sprawczego zaistniałego „podczas postoju” z powstałym „w związku z ruchem” oraz odwołanie do reguł odpowiedzialności kodeksowej nakazuje przyjąć, że odpowiedzialność cywilna posiadacza pojazdu w obu wypadkach ukształtowana została, odpowiednio do treści art. 436 k.c., na zasadzie ryzyka (§ 1) (zob. wyrok SN z 20 kwietnia 2018 r., II CSK 404/17).
Po trzecie, możliwe jest wyrażenie poglądu, że z treści art. 34 ust. 2 u.u.o. wynika jedynie, iż zakresem obciążającego ubezpieczyciela obowiązku zapłaty odszkodowania objęte są także sytuacje powstania szkody podczas i w związku z wymienionymi tam sytuacjami, w tym z postojem pojazdu. Skutkiem stosowania tego przepisu jest zatem rozszerzenie palety przypadków, w których ubezpieczyciel może na podstawie art. 34 ust. 1 u.u.o. ponosić odpowiedzialność z tytułu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Natomiast art. 34 ust. 2 u.u.o., tak samo jak art. 34 ust. 1 u.u.o., nie przesądza, jaka jest podstawa odpowiedzialności posiadacza lub kierującego pojazdem, która uzasadniała powstanie obowiązku odszkodowawczego po stronie ubezpieczyciela.
W myśl tego stanowiska, w każdym przypadku, także postoju czy zatrzymania, konieczne byłoby dalsze badanie, czy do szkody doszło „przez ruch” aktualizujący stosowanie art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c., czy też inna będzie podstawa odpowiedzialności kierującego lub posiadacza samochodu (art. 415, art. 430 k.c.), a w konsekwencji także ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Za powyższym stanowiskiem przemawia w pierwszym rzędzie brzmienie art. 34 ust. 2 u.u.o. Wymienione w tym przepisie czynności wsiadania do pojazdu mechanicznego lub wysiadania z niego, bezpośredniego załadowywania lub rozładowywania pojazdu mechanicznego mogą być wykonywane, gdy silnik pojazdu pozostaje włączony, a nawet, w pewnych przypadkach, gdy pojazd przemieszcza się w przestrzeni, co oznacza, że jest w ruchu w znaczeniu przyjmowanym w wykładni art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. W takich przypadkach możliwy jest związek przyczynowy między ruchem pojazdu a zdarzeniem szkodzącym/powstałą szkodą.
Zastrzeżenia wzbudzają dwa pierwsze, skrajne stanowiska. Wypada uznać, że wprowadzeniu art. 34 ust. 2 u.u.o. towarzyszyły jednolite założenia, wobec czego ta sama koncepcja interpretacyjna musiałaby pozostać aktualna w odniesieniu do reguł odpowiedzialności w przypadku wsiadania, bezpośredniego załadunku, zatrzymania, postoju itd. Jeśli zatem uwzględnić przytoczone wyżej pojęcia zatrzymania i postoju, to trzeba byłoby stwierdzić, że, w świetle pierwszej koncepcji, odpowiedzialność na podstawie art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. byłaby wykluczona np. w każdej sytuacji zatrzymania pojazdu, czyli trwającego nie dłużej niż 1 minutę unieruchomienia samochodu niewynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, oraz każdego unieruchomienia pojazdu wynikającego z tych warunków lub przepisów (art. 2 pkt 29 p.r.d.). Z kolei w świetle zapatrywania wymienionego jako drugie ubezpieczyciel odpowiadałby na zasadzie ryzyka, za ruch pojazdu, nawet w razie kilkudniowego postoju pojazdu, czyli trwającego dłużej niż 1 minutę unieruchomienia niewynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego (art. 2 pkt 29 p.r.d.).
Za bardziej przekonujące wypada uznać trzecie zapatrywanie, zgodnie z którym art. 34 ust. 2 u.u.o. nie rozstrzyga sam w sobie o podstawie odpowiedzialności posiadacza lub kierującego, a ma na celu jedynie przedmiotowe określenie przypadków, w których w rachubę wchodzi odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia OC. To, czy będzie ona miała miejsce, i na podstawie których przepisów (art. 415 i nast. k.c.), wymaga rozstrzygnięcia po zbadaniu uwarunkowań danego przypadku, przy czym nie można a priori wykluczyć, że pojazd w trakcie postoju, tak samo jak zatrzymania, będzie oceniony jako pozostający w ruchu w rozumieniu art. 435 w zw. z art. 436 § 1 k.c. Takie wnioski co do relacji pojęcia postoju i ruchu pojazdu wynikają również z analizy dotychczasowego dorobku orzecznictwa wypracowanego na tle ww. przepisów.
Wyrok SN z dnia 23 maja 2019 r., II CSK 165/18
Standard: 44613 (pełna treść orzeczenia)