Niedopuszczalność zarzutów, które były przedmiotem rozpoznawania skargi kasacyjnej (art. 90 § 2 u.SN)
Skarga nadzwyczajna (art. 89 - 95 u.SN)
Przed przystąpieniem do merytorycznej oceny postawionych zarzutów Sąd Najwyższy jest zobowiązany zweryfikować czy spełnione są warunki formalne, w tym czy nie zachodzi przesłanka negatywna z art. 90 § 2 u.SN, tj. czy skarga nadzwyczajna nie została oparta na zarzutach tożsamych z tymi, które były już wcześniej przedmiotem rozpoznania na skutek wniesionej kasacji. W tym celu konieczne jest porównanie istoty i zakresu zarzutów postawionych przez Prokuratora Generalnego w kasacji rozpoznanej w sprawie o sygn. akt IV KK 32/22 z treścią zarzutów zawartych w niniejszej skardze nadzwyczajnej, jak również zweryfikowanie argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu do postanowienia Sądu Najwyższego z 13 lipca 2022 r. Porównanie to jest kluczowe z punktu widzenia istoty i funkcji, jakie przypisuje się skardze nadzwyczajnej. Przysługuje ona bowiem jedynie od prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych i wojskowych kończących postępowanie w sprawie. Wyklucza to tym samym możliwość wniesienia skargi nadzwyczajnej od orzeczenia Sądu Najwyższego. Skarga nadzwyczajna nie może pełnić bowiem roli tzw. superkasacji. Rozpoznawanie zawartych w skardze nadzwyczajnej zarzutów, tożsamych z zarzutami podniesionymi w kasacji lub skardze kasacyjnej, którą Sąd Najwyższy rozpoznawał merytorycznie, stanowiłoby przejaw obejścia wspomnianej normy.
Wyrok SN z dnia 19 kwietnia 2023 r., II NSNk 12/23
Standard: 71697 (pełna treść orzeczenia)
W pierwszej kolejności należy ustalić, czy zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej przez powoda oraz w skardze nadzwyczajnej przez Prokuratora Generalnego są tożsame w myśl art. 90 § 2 u.s.n.
W przypadku stwierdzenia tożsamości zarzutów, należałoby rozważyć, czy między zarzutami podniesionymi w postępowaniu kasacyjnym a niniejszym postępowaniu zainicjowanym skargą nadzwyczajną, występuje wymagany przez art. 90 § 2 u.s.n. związek funkcjonalny, niezbędny dla zaktualizowania się zakazu zawartego w tymże przepisie.
Art. 90 § 2 u.s.n. wymaga, aby zarzuty „były przedmiotem rozpoznania” przez Sąd Najwyższy. Powyższe oznacza, iż samo powielenie w skardze nadzwyczajnej zarzutów zawartych w skardze kasacyjnej nie wypełnia jeszcze dyspozycji przedmiotowej normy. Konieczne jest bowiem, aby owe zarzuty zostały merytorycznie rozpoznane przez Sąd Najwyższy.
Ograniczenia zawarte w art. 90 § 2 u.s.n. odnoszą się jedynie do zarzutów zawartych w skardze nadzwyczajnej wniesionej od orzeczenia, które uprzednio był przedmiotem kontroli w ramach postępowania kasacyjnego. Nie wystarczy zatem, aby owe zarzuty zostały rozpoznane przez Sąd Najwyższy „w toku postępowania”, tj. wskutek wniesienia kasacji lub skargi kasacyjnej, od jakiegokolwiek z orzeczeń zapadłych w toku postępowania.
Nie sposób zgodzić się z przedstawionym przez powoda w replice na skargę nadzwyczajną poglądem, że „istotą przepisu jest niedopuszczalność rozpoznawania przez Sąd Najwyższy tych samych zarzutów więcej niż jeden raz”. Pamiętać należy, że skarga nadzwyczajna może zostać oparta na zarzucie błędu w ustaleniach sądu (art. 89 § 1 pkt 3 u.s.n.). Przyjęcie odmiennego niż wyżej przedstawionego poglądu oznaczałoby, że podniesienie tych samych zarzutów nie jest możliwe, nawet w przypadku, gdy Sąd Najwyższy w postępowaniu ze skargi nadzwyczajnej poczynił inne niż wcześniej dokonane ustalenia.
Powyższe uniemożliwiałoby Sądowi Najwyższemu dokonanie oceny „innych ustaleń” niż te, które były przedmiotem kontroli kasacyjnej przez pryzmat zarzutów rozpoznanych wcześniej w postępowaniu kasacyjnym. Akceptacja takiego podejścia sprowadziłaby normę z art. 89 § 1 pkt 3 u.s.n. do zakazu podnoszenia tego samego zarzutu w ramach postępowania w przedmiocie skargi kasacyjnej (kasacji) oraz skargi nadzwyczajnej, nawet w przypadku konieczności dokonania przez Sąd Najwyższy korekty ustaleń poczynionych w postępowaniu kasacyjnym. Taka interpretacja analizowanej normy niewątpliwie pozostaje w sprzeczności z celami, którymi kierował się ustawodawca, wprowadzając do porządku prawnego skargę nadzwyczajną.
Oprócz argumentów natury celowościowej, przeciwko postulowanemu przez powoda wąskiemu rozumieniu normy z art. 90 § 2 u.s.n. przemawia także systemowa wykładnia tego uregulowania. Zostało ono bowiem umieszczone bezpośrednio po przepisie, w myśl którego od tego samego orzeczenia w interesie tej samej strony skarga nadzwyczajna może być wniesiona tylko raz (art. 90 § 1 u.s.n.). Zawarty w nim zakaz obejmuje niewątpliwie wielokrotne wnoszenie skargi nadzwyczajnej „od tego samego orzeczenia”, nie zaś od jakichkolwiek orzeczeń zapadłych w trakcie postępowania. Skargę nadzwyczajną w toku tego samego postępowania można bowiem wnosić wielokrotnie, o ile nie jest ona wnoszona od „tego samego” orzeczenia.
Podobnie należy rozumieć także normę zawartą w art. 90 § 2 u.s.n. Te same zarzuty mogą być przedmiotem wielokrotnego rozpoznania przez Sąd Najwyższy, o ile nie zostały uprzednio rozpoznane w postępowaniu kasacyjnym, a następnie w postępowaniu ze skargi nadzwyczajnej wniesionej „od tego samego orzeczenia”, które było przedmiotem zaskarżenia w postępowaniu kasacyjnym.
Materialna tożsamość zarzutów pozostaje zatem irrelewantna dla oceny dopuszczalności skargi nadzwyczajnej zawsze wtedy, gdy są one podnoszone w stosunku do formalnie autonomicznych orzeczeń. Pogląd przeciwny - przedstawiony przez powoda, a także reprezentowany w nielicznych opracowaniach o charakterze komentatorskim
Wyrok SN z dnia 24 lipca 2019 r., I NSNc 9/19
Standard: 34450 (pełna treść orzeczenia)