Prawo łaski (art. 139 konstytucji)

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (art. 126 - 145 konstytucji)

Zgodnie z Konstytucją RP, Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.

Akt łaski nie zmienia wyroku sądu i nie podważa winy skazanego. Celem postępowania ułaskawieniowego jest ustalenie, czy po wydaniu prawomocnego wyroku zaistniały w życiu skazanego szczególne wydarzenia powodujące nadmierną dolegliwość wymierzonej kary. Prezydent stosując prawo łaski rozważa opinie i sugestie pozostałych organów, biorących udział w procedurze ułaskawieniowej, to znaczy stanowiska sądu orzekającego w sprawie, opinie administracji zakładów karnych oraz wniosku Prokuratora Generalnego.

Prośby o ułaskawienie przekazuje się na podstawie art. 565 § 2 K.p.k. Prokuratorowi Generalnemu celem nadania im biegu w trybie art. 561 K.p.k. albo w trybie art. 567 § 2 K.p.k. (tzw. „tryb drugi – prezydencki, z urzędu”).”

„Prezydent ma możliwość darowania – w całości lub częściowego złagodzenia – kary prawomocnie orzeczonej lub innych publicznoprawnych skutków skazania, na przykład w postaci zarządzenia zatarcia skazania (ukarania). Prezydent stosuje prawo łaski wydając indywidualny akt łaski, w szczególności wobec osób skazanych wyrokiem przez sąd powszechny za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, w zakresie wymierzonej tym wyrokiem kary lub środków karnych.

Akt łaski stosowany jest przede wszystkim, gdy skutki wyroku są nadmiernie dolegliwe, a ich represyjny charakter znacznie przekracza poziom zamierzony przez sąd, gdy wymagają tego względy humanitaryzmu i sprawiedliwości, a nie można uczynić im zadość w drodze postępowania sądowego oraz gdy występują wyjątkowe, nieznane dotąd wydarzenia.

Prawo łaski może być stosowane wobec każdego skazanego, którego kara lub inne publicznoprawne skutki jej wymierzenia podlegają wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Prawa łaski nie można zastosować jedynie wobec osób, które zostały skazane orzeczeniem Trybunału Stanu.

Prawo do stosowania łaski jest konstytucyjnym uprawnieniem osobistym Prezydenta, wykonywanym bezpośrednio przez głowę państwa. Decyzję w przedmiocie stosowania prawa łaski – ułaskawieniu lub odmowie zastosowania tego prawa – Prezydent podejmuje samodzielnie.

W zdecydowanej większości przypadków, Prezydent podejmuje decyzję w przedmiocie zastosowania (lub niezastosowania) prawa łaski po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi osoby skazanej (m.in.: aktami sądowymi, a w szczególności treścią wyroku, jego uzasadnieniem, wywiadami środowiskowymi, opiniami administracji z zakładów karnych, opiniami sądów, wnioskiem Prokuratora Generalnego).

Art. 144 ust. 2 Konstytucji umieszcza stosowanie prawa łaski w katalogu prerogatyw głowy państwa, zwalniając ten akt z konieczności udzielenia kontrasygnaty przez Prezesa Rady Ministrów. Akt łaski, jako prerogatywa prezydencka, nie podlega kontroli”.

Z treści tych informacji nie wynika, aby należące do kompetencji Prezydenta RP prawo łaski mogło być realizowane w postaci abolicji indywidualnej. Przeciwnie, wskazują one, że prawo łaski może być stosowane jedynie w stosunku do orzeczonej prawomocnym wyrokiem kary lub innych publicznoprawnych skutków skazania.

Powyższe stwierdzenie nie jest bez znaczenia, i to nie tylko z tego powodu, że przeczy tezie, iż prawo łaski jako „pojęcie zastane” obejmuje również abolicję indywidualną (na podstawie polskich konstytucji nigdy wcześniej nie była ona zastosowana i oficjalny przekaz nie wskazuje, aby stawiła treść tego prawa).

Istotne jest również z perspektywy fundamentalnej zasady równości, gwarantującej wszystkim prawo do równego traktowania przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 Konstytucji). Oczywiste jest, że nie idzie tu o realizację „prawa do łaski”, gdyż Konstytucja wśród praw obywatelskich takiego prawa nie przewiduje. Skoro jednak Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli (art. 1 Konstytucji), to i prawo łaski, które stanowi jeden z elementów jej ustroju, jest częścią tego dobra. Dla każdego zatem możliwość ubiegania się o skorzystanie z tego dobra powinna być określona tymi samymi zasadami. Trudno byłoby przyjąć, że wymóg ten jest spełniony w sytuacji, w której kierowana do wszystkich interpretacja prawa łaski, w stosunku do wybranych osób jest przełamywana. Dotyczy to również osób pokrzywdzonych, niezależnie od tego, że zastosowanie abolicji indywidualnej nie pozbawia ich możliwości dochodzenia swoich roszczeń z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem lub zadośćuczynienia na drodze postępowania cywilnego, choć z pewnością ich dochodzenie istotnie utrudnia. Przepis art. 45 ust. 1 Konstytucji, gwarantuje każdemu, a więc i pokrzywdzonemu, realizację przysługującego mu prawa do sądu, na równi z oskarżonym, i to niezależnie od tego, czy przedmiotem sprawy jest orzekanie o prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym. Znalazło to wyraz w przepisach Kodeksu postępowania karnego, którego jednym z celów jest takie ukształtowanie postępowania karnego, aby zostały uwzględnione prawnie chronione interesy pokrzywdzonego przy jednoczesnym poszanowaniu jego godności (art. 2 § 1 pkt 3). Trudno wskazać powody racjonalizujące uznanie, że w niektórych sprawach, mimo braku obiektywnych przeszkód uniemożliwiających wydanie prawomocnego rozstrzygnięcia, prawo do sądu i zasada równości nie sprzeciwiają się pozbawieniu pokrzywdzonego możliwości uzyskania zadośćuczynienia rozumianego jako satysfakcja spowodowana trafną reakcją karną.

Zakresu określonego w art. 139 Konstytucji prawa łaski nie można odczytywać, ignorując jeden z podstawowych dla wykładni Konstytucji faktów, iż najwyższej rangi akt prawny wiąże w równej mierze wszystkie organy Państwa, w tym również Prezydenta RP, którego prawo łaski nie ma innego ani szerszego umocowania niż to, które wywodzi się z Konstytucji. Nieuprawnionym uproszczeniem jest wnioskowanie o zakresie prawa łaski i aspektach jego stosowania, w tym także tych procesowych, wyłącznie na podstawie art. 139 Konstytucji. Przepis ten oraz przysługującą na jego podstawie prerogatywę Prezydenta RP należy interpretować w systemowej jedności z innymi przepisami Konstytucji, w szczególności tymi określającymi zasadę trójpodziału władzy (art. 10), zasadę legalizmu (art. 7), zasadę sądowego wymiaru sprawiedliwości (art. 175 ust. 1) oraz tymi gwarantującymi podstawowe wolności i prawa obywatelskie, w tym domniemanie niewinności (art. 42 ust. 3), prawo do sądu (art. 45 ust. 1).

To nie Prezydent RP ani Sąd Najwyższy, sądy powszechne czy Trybunał Konstytucyjny decyduje o zakresie przedmiotowym normy zawartej w art. 139 Konstytucji. Decyduje o tym sama Konstytucja. 

Z uwagi na skutki procesowe jakie powodowałby akt łaski wydany przed prawomocnym zakończeniem postępowania, gdyby uznać go za skuteczny (umorzenie postępowania karnego na każdym jego etapie, odmowa jego wszczęcia) nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, że nie stanowi on bezpośredniej ingerencji w sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. Na gruncie niniejszej sprawy, już tylko w kontekście samej formuły zastosowanego wobec oskarżonych aktu łaski „przez przebaczenie i puszczenie w niepamięć oraz umorzenie postępowania”, a także treści rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego, trudno byłoby podzielić pogląd, że akt abolicji indywidualnej nie narusza zasady trójpodziału władz ani nie stanowi nieuzasadnionego wkroczenia w sferę zastrzeżoną dla władzy sądowniczej, gdyż nie uchyla on, ani nie zmienia nieprawomocnego wyroku sądu pierwszej instancji, nie kwestionuje jego prawidłowości ani nie podważa poczynionych w nim ustaleń. To, że w realiach niniejszej sprawy sam akt abolicji – co oczywiste – nie uchylił wyroku Sądu pierwszej instancji, w niczym nie zmienia faktu, że z powodu jego wydania Sąd odwoławczy uchylił ten wyrok i postępowanie karne w stosunku do oskarżonych umorzył.

Niezależnie zatem od niepodlegających ocenie dyskrecjonalnych powodów decyzji Prezydenta RP, zastosowanie abolicji indywidualnej, przełamując zasadę domniemania niewinności, dotyka tych kwestii, których rozstrzyganie stanowi istotę orzekania o odpowiedzialności karnej.

Pomijając już wszystkie niewiadome związane z dokonaniem zmiany aktu łaski w przypadku abolicji indywidualnej, dopuszczenie takiej możliwości oznaczałoby, że to nie sąd czy też organ prowadzący postępowanie przygotowawcze byłby dysponentem procesu karnego, lecz Prezydent RP, który w ramach swoich uprawnień realizowanych w sposób uznaniowy mógłby decydować o jego biegu.

To, że prawo łaski jest konstytucyjnym uprawnieniem osobistym Prezydenta RP wykonywanym jako prerogatywa i kompetencją, która nie może być ograniczona przepisami ustaw zwykłych, w niczym nie zmienia faktu, że jego zastosowanie przed prawomocnym zakończeniem postępowania posiada również aspekt procesowy. Jeżeli akt łaski ma stanowić jedną z negatywnych przesłanek procesowych ujętych w art. 17 § 1 k.p.k., to w takim samym zakresie jak one musi również podlegać kontroli sądu. Kontroli takiej nie da się przeprowadzić pozbawiając sąd możliwości wykładni przepisów określających wystąpienie danej przeszkody procesowej.

Wyrok SN z dnia 6 czerwca 2023 r., II KK 96/23

Standard: 74435 (pełna treść orzeczenia)

Prawo łaski, jako uprawnienie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej określone w art. 139 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu (osób skazanych). Tylko przy takim ujęciu zakresu tego prawa nie dochodzi do naruszenia zasad wyrażonych w treści art. 10 w zw. z art. 7, art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 175 ust. 1 i art. 177 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych.

Pojęcie „prawo łaski”, jako przynależne do prawa konstytucyjnego oraz karnego procesowego, należy ujmować w płaszczyźnie języka prawniczego. Nie ma więc większego znaczenia, że na gruncie języka ogólnego słowo „łaska” (określane w słownikach jako „łaska” w drugim znaczeniu) rozumiane jest jako szczególne względy, jakimi otacza człowiek innych ludzi (Inny słownik języka polskiego, M. Bańko [red.], Warszawa 2000, s. 790), okazywanie komuś przychylności, wspaniałomyślności (Uniwersalny słownik języka polskiego, S. Dubisz [red.], tom 2, Warszawa 2003, s. 700).

Istotny jest kontekst języka specjalistycznego, prawniczego. W tym zaś „łaska” jest określana jako „prawo darowania lub złagodzenia kary prawomocnie orzeczonej przez sąd” (Słownik języka polskiego, M. Szymczak [red.], Warszawa 1979 r., tom II, s. 68; Mały słownik języka polskiego, E. Sobol [red.], Warszawa 1979, s. 403), „darowanie lub złagodzenie kary, ułaskawienie, darowanie, przebaczenie” (Uniwersalny słownik języka polskiego, S. Dubisz [red.]..., s. 700; Słownik języka polskiego, A. Wiącek [red.], L-P, Warszawa 1999, s. 64-65), „zniesienie wydanego na kogoś wyroku, uwolnienie go od kary” (Inny słownik języka polskiego, M. Bańko [red.]…, s. 790).

Z kolei, w encyklopediach prawa pojęcie „prawo łaski” opisuje się jako „kompetencja Prezydenta RP; akt indywidualny, który może dotyczyć wszystkich kar prawomocnie orzeczonych, darując je w całości lub łagodząc; formalnie nic go nie ogranicza” (B. Banaszak [w:] Encyklopedia prawa, U. Kalina-Prasznic [red.], Warszawa 2004, s. 581; M. Bojarski [w:] Mała encyklopedia prawa, U. Kalina-Prasznic [red.], Warszawa 2005, s. 629).

Uchwała SN z dnia 31 maja 2017 r., I KZP 4/17

Standard: 34121 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.