Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Tryb pilny a poprawki

Tryb pilny procesu legislacyjnego (art. 123 konstytucji)

Kwestia dopuszczalnych granic poprawek zgłaszanych w trybie pilnym była też przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego, który w orzeczeniu z 9 stycznia 1996 r., sygn. K 18/95, przyjął, że w tym trybie "posłowie nie mogą wprowadzać poprawek dowolnie rozszerzających zakres regulacji ustawowej poza materie zawarte w projekcie pilnym ustawy pochodzącym od Rady Ministrów. Takie rozszerzenie zakresu regulacji byłoby sprzeczne z wyłącznością inicjatywy ustawodawczej Rady Ministrów w pilnym trybie ustawodawczym (byłoby to równoznaczne z podjęciem inicjatywy ustawodawczej przez posłów w trybie, w którym im ta inicjatywa nie przysługuje), a zarazem stanowiłoby przekroczenie konstytucyjnego upoważnienia do działania w sposób odmienny od trybu zwykłego w sprawach, które mogą być normowane tylko w trybie zwykłym". Nie oznacza to jeszcze, że w toku prac parlamentarnych nie mogą być wprowadzane żadne nowości w stosunku do propozycji zawartych w projekcie rządowym. Trybunał Konstytucyjny przyjął, że w trybie pilnym "trzeba jednak odróżnić nowości dowolne - naruszające wyłączność inicjatywy ustawodawczej Rady Ministrów w tym trybie - od dopuszczalnych nowości koniecznych ze względu na poprawność czy efektywność regulacji proponowanej przez rząd" (orzeczenie o sygn. K 18/95). Te ostatnie muszą być ściśle związane z materią pilnego projektu i mieścić się w granicach zasadniczo wyznaczonych celem i przedmiotem przedłożenia rządowego. Oczywiście, dopuszczalne są autopoprawki rządowe. W doktrynie prawa podkreśla się, że ograniczenie wpływu Sejmu na modyfikację treści rządowego projektu pilnego jest racjonalnie uzasadnione. Z założenia bowiem pilny projekt ustawy zawiera regulacje, które w intencji rządu wymagają szybkiego wprowadzenia w życie, i to właśnie treść proponowanych rozwiązań prawnych determinuje najczęściej tempo prac ustawodawczych (zob. S. Patyra, op.cit., s. 73).

Wyrok TK z dnia 15 lipca 2013 r., K 7/12, OTK-A 2013/6/76, Dz.U.2013/902

Standard: 3429 (pełna treść orzeczenia)

Trybunał Konstytucyjny zajmował się już w swoim orzecznictwie problematyką dopuszczalnego zakresu poprawek. W orzeczeniu z 9 stycznia 1996 r. (K. 18/95, OTK ZU Nr1/1996, s.2 i n.) rozważano dopuszczalność poprawek zgłaszanych do projektów ustaw rozpatrywanych w trybie pilnym. Trybunał wskazał m.in., że "w pilnym trybie ustawodawczym posłowie nie mogą wprowadzać poprawek dowolnie rozszerzających zakres regulacji ustawowej poza materie zawarte w pilnym projekcie ustawy pochodzącym od Rady Ministrów" (s.14); jeżeli treści zawarte w poprawkach "mają charakter nowości dodanych w toku prac komisji sejmowych... wykraczających zasadniczo poza cel i przedmiot regulacji proponowanej przez Radę Ministrów" (s.15). W orzeczeniu z 23 listopada 1993 r. (K. 5/93, OTK w 1993 r., cz. II, s.376 i n.) rozważano natomiast dopuszczalny zakres poprawek zgłaszanych przez Senat do ustaw uchwalonych już przez Sejm. Trybunał uznał m.in., że poprawki Senatu "muszą dotyczyć wprost materii, która była przedmiotem regulacji w tym tekście, który został przekazany Senatowi" (s.387). "Prawo wnoszenia przez Senat poprawek (...) wykonywane jest w jednej z końcowych faz procesu ustawodawczego, przedzielonej od realizacji prawa inicjatywy ustawodawczej stadium rozpatrzenia projektu w tzw. czytaniach i jego przyjęciem (uchwaleniem) przez Sejm. Jakiekolwiek ominięcie któregoś ze stadiów stanowiłoby naruszenie Konstytucji (...)" (s.389). Z kolei w orzeczeniu z 22 września 1997 r. (K. 25/97, OTK ZU Nr 3-4/1997, s.302), wskazano, że "Senat nie jest uprawniony do zastępowania treści (...) ustawy treścią zupełnie inną, jeżeli chodzi o tematykę i przedmiot regulacji, gdy oznaczałoby to obejście przepisów o inicjatywie ustawodawczej Senatu".

Trybunał Konstytucyjny dostrzega oczywiście odrębność problematyki rozstrzyganej we wskazanych wyżej orzeczeniach, bo przecież część z nich dotyczyła uprawnień Senatu i opierała się na tezie - nadal aktualnej na tle konstytucji z 1997 r. - o "nierównorzędności Sejmu i Senatu w toku procesu ustawodawczego i szczególnej, decydującej w nim roli Sejmu" (K. 5/93, jw., s.385; orzeczenie z 17 listopada 1992, U 14/92, OTK w 1992 r., cz. II, s.63). Trybunał Konstytucyjny uważa jednak, że istnieje konstytucyjne uzasadnienie dla przyznania bardziej uniwersalnego znaczenia konsekwencjom, jakie w dotychczasowym orzecznictwie wyprowadzano z rozróżnienia instytucji poprawki i instytucji inicjatywy ustawodawczej.

Wyrok TK z dnia 24 czerwca 1998 r., K 3/98, OTK 1998/4/52, M.P.1998/22/331

Standard: 3430 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.