Obowiązywanie wykładni SN na przyszłość (ex nunc)

Związanie sądu wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy

Treść normy prawnej podlega dekodowaniu z uwzględnieniem szeregu czynników, w tym powszechnie stosowanej praktyki jej stosowania i wykładni przyjmowanej w orzecznictwie. Zasadniczo należy uznać, że norma prawna ma taką treść, jaka jest dekodowana z przepisu zgodnie z ustaloną praktyką, gdy jest ona jednolita i konsekwentna. Przyjęcie po wielu latach odmiennej praktyki na skutek orzeczeń Sądu Najwyższego i następnie jej utrwalenie nie oznacza, iż praktyka wcześniejsza nie stanowiła o zrekonstruowaniu w ówczesnych realiach normy o określonej treści. Przeciwnie, zmiana w tym zakresie dokonana w orzecznictwie (w analizowanym w niniejszej sprawie zakresie w judykatach Sądu Najwyższego z lat 2002-2003) ma w tym znaczeniu charakter prawotwórczy i jako taka nie może być równoznaczna z ustaleniem brzmienia normy ze skutkiem rozciągającym się na czas, w którym przyjmowano jej odmienną treść, choćby ta następnie została w istocie wskutek zmiany praktyki orzeczniczej zmodyfikowana. Następczo zrekonstruowanie odmiennej od wcześniej przyjmowanej powszechnie treści normy prawnej nie może działać ze skutkiem wstecznym, a w konsekwencji nie może otwierać eo ipso drogi do podważenia aktów stosowania prawa przyjmowanych w przeszłości na podstawie wówczas uznawanej za prawidłową (właściwą) wykładni i ustalenia treści normy prawnej. W tym zakresie, tj. co do mozliwości podważenia skutków ukształtowania treści norm prawnych z mocą wsteczną, monopol zasadniczo przysługuje Trybunałowi Konstytucyjnemu, który jako jedyny organ władzy sądowniczej władny jest samodzielnie określić skutki orzeczeń o hierarchicznej niezgodności norm przy odpowiednim ustaleniu ich treści (w tym w ramach tzw. orzeczeń zakresowych i interpretacyjnych). Kompetencja TK w tym przypadku została zakotwiczona w normach rangi konstytucyjnej, i jako taka nie może być przypisywana jakiemukolwiek innemu organowi władzy sądowniczej. Jest to rozwiązanie w sferze stosowania prawa w świetle norm konstytucyjnych wyjątkowe, które nie może być traktowane jako wyraz ogólnej kompetencji organów władzy sądowniczej co do dopuszczalności kształtowania skutków wstecznych określonego ukształtowania treści normy prawnej. Przyjęcie odmiennego założenia, a w istocie swoistej kompetencyjnej metanormy intertemporalnej, pozostawałoby w rażącej sprzeczności z fundamentami ustrojowymi państwa, w tym zasadą państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP) i wywodzoną z niej zasadą pewności prawa.

W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, iż nowa wykładnia sądowa normy jest objęta zakresem stosowania zasady niedziałania prawa wstecz w świetle art. 7 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 286, dale: EKPC, zob. wyroki ETPC: z 22 listopada 1995 r. w sprawach S.W. i C.R. przeciwko Zjednoczonemu Królestwu; z 15 listopada 1996 r. w sprawie Cantoni przeciwko Francji; z 22 czerwca 2000 r. w sprawie Coëme i in. przeciwko Belgii).

ETPC wskazał, że mówiąc o „prawie”, art. 7 EKPC nawiązuje do tego samego pojęcia, do którego Konwencja odwołuje się gdzie indziej, używając tego terminu, pojęcia, które obejmuje zarówno prawo pisane, jak i niepisane i implikuje jakościowe wymagania, w szczególności te dotyczące dostępności i przewidywalności (zob. wyroki ETPC z 13 lipca 1995 r. w sprawie Tołstoj Miloslavsky przeciwko Zjednoczonemu Królestwu; z 14 stycznia 2020 r. w sprawie Khodorkovskiy ‎i Lebedev przeciwko Rosji (nr 2); z 28 maja 2020 w sprawie Georgouleas i Nestoras przeciwko Grecji). Dotyczy to również prawotwórczej działalności sądów dokonywanej w procesie wykładni sądowej (ang. through judicial law-making). Bez względu na to, jak jasno zredagowany może być przepis, w każdym systemie prawnym nieunikniony jest element wykładni sądowej.

Zawsze będzie istniała potrzeba wyjaśnienia wątpliwych punktów i dostosowania się do zmieniających się okoliczności. Art. 7 EKPC stoi na przeszkodzie stosowaniu ze skutkiem wstecznym nowej wykładni normy określającej naruszenie. Ma to miejsce w szczególności w przypadku wykładni sądowej, której wynik – biorąc pod uwagę wykładnię spornego przepisu prawnego obowiązującą wówczas w orzecznictwie – nie był logicznie przewidywalny w chwili, w której doszło do naruszenia (wyrok TSUE z 27 września 2006 r. w sprawie T-59/02, Archer Daniels Midland Co.).

Jakkolwiek art. 7 EKPC dotyczy standardów prawa karnego, to jednak wskazana zasada odnosząca się do skutków wykładni sądowej ma walor ogólny.

Wyrok SN z dnia 7 lutego 2023 r., II CSKP 432/22

Standard: 71519 (pełna treść orzeczenia)

Zmiana wykładni określonego przepisu nie ma wstecznej mocy obowiązującej (interpretatio retro non agit). 

W przypadkach zmiany linii dotychczasowej wykładni przepisów prawa w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jako zasadę, że obowiązuje ona wyłącznie na przyszłość (ex nunc). W szczególności, dokonanie w powiększonym składzie siedmiu sędziów odmiennej wykładni określonego przepisu od interpretacji poprzednio przyjmowanej nie uzasadnia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczenia wydanego przed podjęciem takiej uchwały, uwzględniającego wcześniejszy kierunek wykładni tego przepisu (por. wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., I BP 17/06,). Nie jest niezgodny z prawem w rozumieniu art. 424[1] k.p.c. prawomocny wyrok sądu oparty na określonej wykładni przyjmowanej przez Sąd Najwyższy, chociażby w późniejszej uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego ustalono odmienną interpretację przepisów (por. wyrok SN z dnia 13 grudnia 2007 r., I BP 36/07).

Wedle wyrażonej w tych orzeczeniach argumentacji, orzeczenia wydane na podstawie standardów wykładni akceptowanej w dacie wcześniejszego prawomocnego orzekania nie powinny być podważane lub wzruszane w jakikolwiek sposób, w szczególności w drodze skargi o stwierdzenie ich niezgodności z prawem bądź w drodze skargi o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania - tylko dlatego, że możliwa okazała się odmienna interpretacja określonych przepisów, przyjęta w późniejszym orzeczeniu składu powiększonego Sądu Najwyższego.

Jeżeli zatem okaże się, że ze względu na niejasną, nieprecyzyjną, wieloznaczną, a w każdym razie niepoddającą się jednej wykładni treść normatywną określonego przepisu nie wykluczał on różnej interpretacji, to nie może być ona podważona ex post w drodze wznawiania prawomocnie zakończonych postępowań tylko dlatego, że wcześniejszy wybór dla osądzenia konkretnej sprawy jednego z możliwych (alternatywnych) sposobów wykładni następnie okazał się nieprawidłowy lub ostatecznie błędny wedle interpretacji składu powiększonego Sądu Najwyższego, jeżeli w dacie wcześniejszego prawomocnego osądzania konkretnej sprawy przyjęta interpretacja odpowiadała obowiązującym standardom orzekania.

W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej także przyjmuje się, że szczególne funkcje wypełniane w imieniu państwa przez sądy oraz zasada pewności prawa powodują, iż państwo może być obarczone odpowiedzialnością za szkodę wyrządzoną wydanym orzeczeniem sądowym tylko wtedy, gdy sąd naruszył prawo w sposób oczywisty. W przypadku wykonywania władzy sędziowskiej opartej na zasadzie swobodnej oceny materiału dowodowego, występuje pewien margines tolerowanego błędu, którego dopuszczenie się nie może rodzić odpowiedzialności odszkodowawczej państwa (por. wyrok tego Trybunału z dnia 30 września 2003 r., C-224/01, w sprawie Gerharda Koeblera przeciwko Austrii, LEX nr 193746). Taką argumentację akceptuje również Trybunał Konstytucyjny, który przyjmuje, że stan prawny wynikający z wykładni art. 77 ust. 1 Konstytucji nie może być rozumiany jako podstawa prawna dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego orzeczenia sądowego. Ten kierunek orzecznictwa wyraża zatem myśl, że zmiana wykładni określonego przepisu nie ma wstecznej mocy obowiązującej (interpretatio retro non agit).

Także to wyklucza podważanie lub wzruszanie prawomocnych orzeczeń, które były wydane w przeszłości przy zastosowaniu odmiennej wykładni, która jednak odpowiadała wcześniej przyjmowanym standardom interpretacyjnym i orzeczniczym. Uzasadnia to stanowisko, że zmiana linii orzeczniczej wynikająca z zastosowania późniejszej odmiennej wykładni przepisów prawa, w tym opartej na tzw. negatywnym orzeczeniu interpretacyjnym Trybunału Konstytucyjnego, które nie deroguje żadnego przepisu z obowiązującego systemu prawa, nie stanowi podstawy do wzruszania prawomocnych orzeczeń sądowych wydanych w zgodzie z poprzednio akceptowaną wykładnią prawa, na której zostały oparte wcześniej wydane prawomocne orzeczenia sądowe.

Dlatego tzw. negatywne orzeczenie interpretacyjne Trybunału Konstytucyjnego nie oddziałuje ex tunc na orzeczenia sądowe, które były oparte na odmiennej interpretacji wynikającej z uprawnionej władzy i wykładni sędziowskiej w ramach poprzednio akceptowanych i często utrwalonych standardów interpretacyjnych i orzeczniczych.

Uchwała SN z dnia 17 grudnia 2009 r., III PZP 2/09

Standard: 31067 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.