Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Kontrola prewencyjna

Kontrola konstytucyjności Uprawnienia i obowiązki Prezydenta RP w procesie legislacyjnym (art. 122 konstytucji)

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

W dotychczasowym orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał, że prewencyjna kontrola norm ma charakter wyjątkowy i odróżnia się od kontroli następczej zarówno co do przedmiotu, formy, jak i skutków rozstrzygnięcia (zob. m.in.: uchwała z 5 września 1995 r., W 1/95; orzeczenie z 20 listopada 1995 r., K 23/95; wyroki z: 7 lutego 2001 r., sygn. K 27/00,; 16 lipca 2009 r., Kp 4/08).

Kontrola realizowana na podstawie wniosku Prezydenta przedstawionego w trybie art. 122 ust. 3 Konstytucji dotyczy ustaw pozostających w dalszym ciągu w toku procesu legislacyjnego, choć na ostatnim jego etapie. Badanie konstytucyjności ustawy dokonywane w tym trybie wyłącza możliwość ustalenia sposobu oraz konsekwencji stosowania badanych przepisów w praktyce. Orzekając w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy, która nie weszła w życie, Trybunał Konstytucyjny może polegać wyłącznie na ocenie tekstu przepisu. Na tym etapie nie może bowiem ocenić znaczenia kwestionowanych norm, jak również odnosić się do ustalonych następstw ich stosowania. Wiąże się to z koniecznością zastosowania silniejszego domniemania konstytucyjności norm badanych w trybie kontroli prewencyjnej. Orzekanie o zgodności ustaw w tym trybie może skutkować niedopuszczeniem do zaistnienia określonej normy w systemie prawa. Może zatem wiązać się z definitywnym zamknięciem etapu sądowej wykładni takiej normy, a więc w praktyce całkowicie wyłączać możliwość jej stosowania w zgodzie z Konstytucją.

Silniejsze domniemanie konstytucyjności występujące w trybie kontroli prewencyjnej stanowi jedną z najistotniejszych cech tego rodzaju kontroli. Jednocześnie podkreśla obowiązek ciążący na podmiocie inicjującym takie postępowanie bardziej szczegółowego wykazania, że kwestionowana regulacja jest niezgodna z Konstytucją. Wnioskodawca musi przedstawić przekonujące argumenty uzasadniające tezę o niekonstytucyjności zaskarżonej regulacji także takie, które jednoznacznie wykażą, że ewentualnych wątpliwości nie da się rozwiać dzięki poprawnemu stosowaniu ustawy (zob. wyroki m.in.: z 24 czerwca 1998 r.,  K 3/98K 27/00; 20 stycznia 2010 r.,  Kp 6/09).

Istotną konsekwencją silniejszego domniemania konstytucyjności przepisów badanych w trybie kontroli prewencyjnej jest również konieczność zachowania przez Trybunał Konstytucyjny oceniający zarzuty szczególnej powściągliwości będącej wyrazem ograniczonej wiedzy o tym, jak w praktyce będą odczytywane zaskarżone przepisy (zob. wyroki z: 28 listopada 2007 r., K 39/07; 28 października 2009 r., Kp 3/09; 3 grudnia 2009 r.,  Kp 8/09).

Przyjęcie szerokiego domniemania konstytucyjności ustawy w ramach prewencyjnej kontroli norm ma jednak swoje nieprzekraczalne granice. Do przekroczenia owej granicy dochodzi wówczas, kiedy przepisy stanowiące przedmiot kontroli w sposób oczywisty i jednoznaczny pozostają w sprzeczności z Konstytucją i nie istnieje żadna możliwość nadania im, w trakcie ich stosowania, znaczenia pozostającego w zgodzie z normami, zasadami i wartościami określonymi w ustawie zasadniczej.

Wyrok TK z dnia 14 czerwca 2011 r., Kp 1/11

Standard: 3160 (pełna treść orzeczenia)

Kontrola prewencyjna ma charakter szczególny. Stanowi swoisty "bezpiecznik", mający zapewnić bezpieczeństwo prawne i pozwalający uniknąć konieczności późniejszego usuwania skutków wejścia w życie niekonstytucyjnych aktów normatywnych. Cel ten osiągany jest w drodze eliminacji aktów normatywnych niezgodnych z Konstytucją przed definitywnym zakończeniem procedury ich stanowienia. Jedynym organem uprawnionym do jej zainicjowania jest Prezydent, zobowiązany do czuwania nad przestrzeganiem Konstytucji (art. 126 ust. 2 Konstytucji), który nie może następnie odmówić podpisania ustawy, uznanej przez Trybunał Konstytucyjny za zgodną z Konstytucją (art. 122 ust. 3 zdanie drugie Konstytucji), a ma obowiązek odmowy podpisania ustawy uznanej za niekonstytucyjną (art. 122 ust. 4 zdanie pierwsze Konstytucji). Jeśli tylko niektóre przepisy ustawy zostaną uznane za niekonstytucyjne, Trybunał Konstytucyjny bada, czy są one nierozerwalnie związane z całą ustawą. Jeśli tak, Prezydent odmawia jej podpisania, jeżeli zaś nie - podpisuje ustawę z pominięciem tych przepisów albo zwraca całą ustawę Sejmowi w celu usunięcia niezgodności (art. 122 ust. 4 Konstytucji).

Charakter kontroli prewencyjnej wymusza oparcie się wyłącznie na analizie tekstu przepisów, ponieważ - z istoty rzeczy - nie ma jeszcze możliwości badania sposobu ich stosowania, niekiedy nadającego przepisowi znaczenie odmienne, niż wynikałoby to z jego literalnego brzmienia. W tych okolicznościach kontrola wymaga zachowania przez Trybunał Konstytucyjny pewnej powściągliwości związanej z brakiem wiedzy o tym, jak w praktyce będą rozumiane i jak będą funkcjonowały zakwestionowane przepisy (tak m.in. wyrok z 28 listopada 2007 r., sygn. K 39/07, OTK ZU nr 10/A/2007, poz. 129), tym bardziej że orzeczenie o konstytucyjności przepisu w trybie kontroli prewencyjnej nie wyklucza poddania go w późniejszym czasie kontroli następczej (tak m.in.: orzeczenie TK z 20 listopada 1995 r., sygn. K 23/95, OTK w latach 1986-1995, t. VI, poz. 33 i wyżej powołany wyrok w sprawie o sygn. Kp 1/08).

Powyższe nie oznacza, że dokonując oceny przepisów w trybie kontroli prewencyjnej, Trybunał Konstytucyjny nie może kierować się zasadami doświadczenia życiowego i względami notoryjności powszechnej lub urzędowej. Przeciwnie, "musi [on] wykazać wysoki stopień przezorności i przewidzieć ewentualne problemy, jakie mogą się pojawić po wejściu w życie ustawy" (wyrok z 20 listopada 2002 r., sygn. K 41/02, OTK ZU nr 6/A/2002, poz. 83).

W imię słusznych idei powściągliwości orzeczniczej i dokonywania wykładni w zgodzie z Konstytucją, Trybunał Konstytucyjny nie może powstrzymywać się od stwierdzania niekonstytucyjności tych przepisów, których treść - już na etapie poprzedzającym ustalenie sposobu ich stosowania - budzi zasadnicze wątpliwości. Nie należy bowiem tracić z pola widzenia tego, że zaletą eliminacji niekonstytucyjnych przepisów na tak wczesnym etapie jest nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa prawnego, ale przede wszystkim uniknięcie negatywnych, a często dalekosiężnych, skutków wejścia w życie i stosowania regulacji naruszających Konstytucję (tak m.in. powołany wyrok w sprawie o sygn. Kp 4/08).

Wyrok TK z dnia 20 kwietnia 2011 r., Kp 7/09, OTK-A 2011/3/26, M.P.2011/33/394

Standard: 3161 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 440 słów. Wykup dostęp.

Standard: 3165

Komentarz składa z 481 słów. Wykup dostęp.

Standard: 3164

Komentarz składa z 287 słów. Wykup dostęp.

Standard: 3163

Komentarz składa z 187 słów. Wykup dostęp.

Standard: 3162

Komentarz składa z 208 słów. Wykup dostęp.

Standard: 3166

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.