Kontrola - ocena systemowego kontekstu kwestionowanej regulacji
Kontrola konstytucyjności
Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.
Ustalając znaczenie zaskarżonych przepisów, należy uwzględnić szerszy kontekst normatywny regulacji konstytucyjnych dotyczących instytucji demokratycznych.
Wyrok TK z dnia 11 maja 2016 r., SK 16/14, OTK-A 2016/21, Dz.U.2016/1237
Standard: 3136
Kontrola konstytucyjności przepisów prawa, w tym także dokonywana na gruncie art. 64 Konstytucji, nie dotyczy zasadniczo warunków stosowania prawa. Nie jest możliwa konstytucyjna ocena potencjalnej możliwości wykonywania określonego, przewidzianego przez ustawodawstwo prawa podmiotowego. Nie można jednak tracić z pola widzenia faktu, że tworzenie ram prawnych określonych instytucji nie może całkowicie abstrahować od okoliczności faktycznych i realiów gospodarczych, w jakich funkcjonować będą tworzone instytucje prawne. Brak uwzględnienia "otoczenia" prawnego, szerszego kontekstu systemowego i uwarunkowań faktycznych, od których zależy sama możliwość realizacji prawa podmiotowego prowadzić może do sytuacji, w której określone rozwiązanie prawne niejako a priori jest skazane na niepowodzenie, a więc przybiera charakter czysto fasadowej, pozornej instytucji.
Wyrok TK z dnia 19 grudnia 2002 r., K 33/02, OTK-A 2002/7/97, Dz.U.2003/1/15
Standard: 3138 (pełna treść orzeczenia)
Stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów prawnych stanowiących podstawę do wyinterpretowania normy prawnej, której treść sama w sobie nie jest kwestionowana, może - a niekiedy powinna - mieć wpływ na określenie skutków niekonstytucyjności takich przepisów prawnych. Należy rozważyć wtedy, czy nie istnieje potrzeba uznania skutków takiej normy. We wszystkich takich przypadkach konieczna jest roztropność, która nie będzie prowadzić do zbyt pochopnego sięgania po takie rozwiązanie. Ochrona konstytucyjności prawa nie powinna być wyłącznie sztuką dla sztuki. Należy bowiem zawsze mieć na uwadze całokształt wartości konstytucyjnych wyrażających istotę ładu prawnego w Rzeczypospolitej, a także zasady słuszności wyrażające filozofię ukształtowanego w Polsce porządku prawnego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów prawnych ze względów formalnych przy jednoczesnym braku podstaw do uznania wadliwości normy prawnej w warstwie merytorycznej prowadzi w zasadzie do częściowej niekonstytucyjności tak ustanowionego prawa. Stąd też chroniąc konkretnych wartości konstytucyjnych należy mieć na względzie normatywny układ odniesienia, który powstaje w konsekwencji stwierdzenia niekonstytucyjności przepisów prawnych. Trybunał wielokrotnie przyjmował - tak jak w sprawie P. 4/99 iż "określony przepis może być niezgodny z konstytucją w zakresie obejmującym tylko część sytuacji faktycznych, do których zgodnie ze swą treścią ma zastosowanie" i, że "nie jest wykluczone stwierdzenie, iż kryterium decydującym o zakresie niezgodności określonego przepisu z konstytucją będzie pewien moment czasowy". Skutki niekonstytucyjności przepisu prawnego z elementem czasowym wiązał także w innych swoich rozstrzygnięciach (np. w orzeczeniach z: 29 stycznia 1992 r., K. 15/91, OTK w 1992 r., cz. I, poz. 8, 30 listopada 1993 r., K. 18/92, OTK w 1993 r., cz. II, poz. 41, wyroku z 5 stycznia 1998 r., P. 2/97, OTK ZU nr 1/1998, poz. 1).
Wyrok TK z dnia 10 grudnia 2002 r., P 6/02, OTK-A 2002/7/91, Dz.U.2002/214/1816
Standard: 3137 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 3139 (pełna treść orzeczenia)