Wyłączenie sędziego - różnicowanie przesłanek w procedurach sądowych
Wyłączenie sędziego od rozpoznania sprawy w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
Traktowanie wyłączenia sędziego jako instytucji ustrojowej nie uzasadnia jeszcze konieczności wprowadzenia przez ustawodawcę jednolitej regulacji w tym zakresie w odniesieniu do wszystkich procedur sądowych. Zróżnicowanie jest uzasadnione przede wszystkim specyfiką określonego postępowania oraz relacją odpowiednich organów władzy publicznej między sobą.
Samo zróżnicowanie przesłanek wyłączenia sędziego w różnych aktach normatywnych nie może być podstawą do twierdzenia o niekonstytucyjności jednego z nich np. w sytuacji, w której w ramach jednej z procedur nie uwzględniono niektórych spośród przesłanek wymienionych w regulacjach odnoszących się do innej procedury. Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 grudnia 2002 r., SK 27/01, "samo tylko stwierdzenie odmiennego unormowania analogicznych instytucji procesowych na gruncie dwóch aktów ustawowych samoistnie nie uzasadnia jeszcze zarzutu złamania konstytucyjnej zasady równości. Oceniając takie zróżnicowanie, nie można bowiem negować dopuszczalności uwzględniania przez ustawodawcę przesłanek mogących uzasadniać odmienne (w porównaniu z innymi aktami normatywnymi) podejście do normowania instytucji prawnej na gruncie danej ustawy. (...) Samo tylko zestawienie przepisów normujących dwie procedury sądowe nie upoważnia do takiego ich traktowania, którego konsekwencją byłby postulat bezwarunkowego nadania instytucjom w nich występującym identycznego (bądź też bardzo zbliżonego) kształtu.
Już sam fakt uregulowania postępowania cywilnego i postępowania karnego w oddzielnych aktach prawnych wydaje się świadczyć o dopuszczalności uwzględniania zachodzących w nich różnic. Także stwierdzenie podobieństwa niektórych zasad postępowania nie uzasadnia jeszcze tezy o pełnej tożsamości sytuacji procesowej stron postępowania cywilnego i postępowania karnego".
Nie chodzi tu więc o identyczność czy tożsamość regulacji odnoszących się do instytucji wyłączenia sędziego w ramach poszczególnych procedur, ale takie ich ujęcie, które przy uwzględnieniu specyfiki każdej z nich, tworzyłoby jednak możliwość oceny zasadności wyłączenia sędziego każdorazowo ze względu na zaistnienie okoliczności, które mogłyby budzić wątpliwość co do bezstronności sędziowskiej przy rozpatrywaniu konkretnej sprawy.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego do takich okoliczności należy zaliczyć i te, w których sędzia orzekający miał wcześniej związki z rozpatrywaną sprawą, polegające na pozostawaniu przez niego w stosunku służbowym lub urzędowym, którego wykonywanie wymagało podejmowania odpowiednich czynności urzędowych, odnoszących się do przedmiotu rozstrzygnięcia w danym postępowaniu. Stanowisko to nie może jednak prowadzić do wniosku, że w każdym wypadku istniałaby uzasadniona przesłanka wyłączenia sędziego, który w jakimkolwiek stopniu był zaangażowany w wypracowanie stanowiska (poglądu prawnego) istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy.
Z natury przesłanek o tzw. względnym charakterze wynika bowiem konieczność oceny konkretnej sytuacji in casu, a wszelki automatyzm postępowania przeczyłby celom, dla których ten typ przesłanek został wprowadzony do procedur wyłączenia sędziego.
Wyrok TK z dnia 13 grudnia 2005 r., SK 53/04
Standard: 2877 (pełna treść orzeczenia)