Konstytucyjny wymiar wyłączenia sędziego

Wyłączenie sędziego od rozpoznania sprawy w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Biorąc pod uwagę powyższe, nie ulega wątpliwości, że wyłączenie sędziego jest z perspektywy ochrony bezstronności sędziego szczególnie istotne. Reguły wyłączenia sędziego służą bowiem budowie społecznego zaufania do wymiaru sprawiedliwości przez usuwanie choćby pozorów braku bezstronności. Instytucja ta pozwala także na eliminację konfliktów w sumieniu sędziego.

Oprócz realizacji zasady bezstronności sędziego, instytucja wyłączenia sędziego sprzyja także innym zasadom konstytucyjnym, takim jak zasada dwuinstancyjności czy zaskarżalności (zob. wyrok o sygn. SK 19/02).

Niewątpliwy funkcjonalny związek między prawem do bezstronnego sądu a wyłączeniem sędziego nie przełożył się na nadanie wyłączeniu rangi konstytucyjnej. Znajduje ono podstawę wyłącznie w przepisach ustawowych. Nie istnieje zatem konstytucyjne prawo podmiotowe do określonego kształtu wyłączenia sędziego (zob. wyrok TK o sygn. SK 27/01).

Podmiotowym prawem o randze konstytucyjnej jest prawo do bezstronnego sądu, którego urzeczywistnienie następuje dzięki licznym gwarancjom ustawowym, łącznie z prawem strony do żądania wyłączenia sędziego. Ustawodawca, kształtując przesłanki wyłączenia sędziego, ma więc w tym zakresie znaczny zakres swobody regulacyjnej. Na ustawodawcy spoczywa obowiązek takiego ukształtowania wyłączenia sędziego, aby umożliwiało ono objęcie wszelkich sytuacji, które mogłyby rodzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności sędziego, jeżeli nie samej strony, to co najmniej obiektywnego, zewnętrznego obserwatora. Jak wskazuje Trybunał, chodzi o wyeliminowanie takich sytuacji faktycznych "z którymi w stopniu wysoce uprawdopodobnionym łączyć można zagrożenie bezstronności sędziego, a które zarazem uzewnętrzniają się w takim stopniu, że można je zobiektywizować" (K 1/98). Dopiero wadliwe, a więc godzące w prawo do bezstronnego sądu, ukształtowanie tej instytucji przez ustawodawcę zwykłego prowadzi do negatywnej konstytucyjnej kwalifikacji przyjętych rozwiązań.

Wyłączenie sędziego z mocy prawa traktuje się jako rozwiązanie wyjątkowe. Stanowi ono odstępstwo od reguły, że każdy sędzia jest władny do orzekania w sprawie należącej do właściwości sądu, w którym orzeka. Odstępstwo to powinno obejmować wyłącznie nadzwyczajne sytuacje, które silnie przemawiają za koniecznością powstrzymania się sędziego od udziału w danej sprawie. Chodzi o takie sytuacje faktyczne, których wystąpienie może prowadzić do racjonalnie podnoszonych wątpliwości co do bezstronności sędziego, a praktycznie niemożliwe jest dowiedzenie ich nieprawdziwości. Przy czym chodzi tutaj o wątpliwości obiektywnie uzasadnione, a nie jakiekolwiek wątpliwości czy też tylko pozory braku bezstronności.

Trybunał w swoim orzecznictwie wielokrotnie podkreślał, że pierwszeństwo powinny mieć takie ograniczenia praw i wolności sędziego, które nawiązują do postawy indywidualnego sędziego w kontekście konkretnej sprawy i pozwalają ją oceniać, nie zaś te, które opierają się na ustawowych założeniach, z góry przesądzających, iż sędzia nie może być bezstronny (SK 53/04). To znaczy, że ustawodawca powinien wprowadzać przede wszystkim gwarancje bezstronności sędziowskiej, które z mocy ustawy nie pozbawiają prawa do oceny indywidualnej postawy sędziego w danej sprawie i niejako obiektywnie przypisują mu cechę stronniczości. Ustawodawca powinien przede wszystkim stosować takie rozwiązania, które nie mają charakteru absolutnych zakazów, tzn. powodujących z mocy prawa, automatycznie, nieodwracalnych skutków, z punktu widzenia osób podlegających tym ograniczeniom.

Wyrok TK z dnia 16 kwietnia 2015 r., SK 66/13

Standard: 2869 (pełna treść orzeczenia)

W przypadku oceny sposobu ukształtowania mechanizmów wyłączenia sędziego, zarówno w aspekcie materialnym jak i w aspekcie proceduralnym, Trybunał Konstytucyjny podkreślał relatywnie duży zakres swobody regulacyjnej prawodawcy. Swoboda ta jest przy tym zawsze ograniczona przez wymóg respektowania zasad i wartości konstytucyjnych, do których należałoby zaliczyć również te, które wyznaczają poszczególne elementy prawa do sądu (art. 45 ust. 1 ustawy zasadniczej), a wśród nich prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki.

Trybunał przyjął w tym kontekście, że dopiero wadliwe, czyli godzące w istotę prawa do bezstronnego sądu, ukształtowanie przez ustawodawcę zwykłego instytucji wyłączenia sędziego prowadziłoby do negatywnej konstytucyjnej kwalifikacji przyjętych przez niego rozwiązań (zob. wyrok z 11 grudnia 2002 r., SK 27/01).

Wyrok TK z dnia 18 lipca 2011 r., SK 10/10

Standard: 2870 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 706 słów. Wykup dostęp.

Standard: 2871

Komentarz składa z 628 słów. Wykup dostęp.

Standard: 2872

Komentarz składa z 587 słów. Wykup dostęp.

Standard: 2874

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.