Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Postawienie bramy wjazdowej przez właściciela bez zgody korzystającego z nieruchomości władnącej

Służebność drogi koniecznej, służebność przechodu i przejazdu (art. 145 k.c.)

Wyświetl tylko:

Nie można wykluczyć tego, aby strona pozwana nie naruszając ustanowionego prawa służebności przechodu i przejazdu, celem zabezpieczenia nieruchomości przed dostępem przez osoby postronne, a także zwierzyną w miejsce stałego zagrodzenia umieściła zamykaną bramę, do której klucz (pilot) zostałby udostępniony powodowi celem wykonywania przysługującej mu służebności drogi koniecznej. Możliwość taką dopuszcza się bowiem w orzecznictwie, albowiem jak trafnie zauważył w tej mierze Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 23 maja 2016 r. (I ACa 1040/15, LEX nr 2076763), przez ustanowienie służebności przechodu i przejazdu właściciel nieruchomości obciążonej nie wyzbywa się władztwa nad nieruchomością i praw do niej, a jedynie jest w swych prawach właścicielskich ograniczony. Właściciel nieruchomości obciążonej może więc ogrodzić szlak drogowy, w tym może postawić na nim bramę, czy bramki, o ile udostępni przejazd przez nie uprawnionemu z tytułu służebności drogowej.

W analizowanej sprawie mamy zaś do czynienia z taką sytuacją, bowiem pozwani zaproponowali powodowi udostępnienie pilota do bramy wjazdowej, tak aby mógł on w sposób nieograniczony korzystać z przejazdu przez teren ich posesji. Powód odmówił skorzystania z takiej możliwości uznając, iż nawet w przypadku posiadania przez niego pilota umożliwiającego otwieranie bramy automatycznej inne osoby z jego rodziny zostaną i tak tego swobodnego dostępu pozbawione, a nadto w przypadku zdarzeń nagłych swobodnego dostępu do jego działki nie będą miały służby medyczne czy też inne służby ratunkowe.

W odniesieniu do pierwszej z podnoszonych przez powoda okoliczność przyjąć należy, iż powód, ani też nikt z jego rodziny nie zamieszkują na terenie nieruchomości władnącej, a jego wizyty na niej są raczej sporadyczne. Trudno oczekiwać ,aby pozwani, którzy na stałe zamieszkują na terenie nieruchomości obciążonej, nie mieli prawa do zabezpieczenia należącej do nich działki tak przed osobami postronnymi, jak i wkraczającej na tę ziemię zwierzyną. Co więcej pozwani posiadają trójkę małoletnich dzieci, tym samym swobodny dostęp do drogi publicznej (nawet jak to wskazuje w apelacji powód - mało uczęszczanej) stanowi swojego rodzaju niebezpieczeństwo, którego można uniknąć właśnie poprzez wygrodzenie terenu działki.

Pas gruntu objęty służebnością pozostaje własnością pozwanych i w sytuacji udostępnienia przez nich powodowi pilota do bramy wjazdowej to rzeczą powoda, skoro to jemu jako właścicielowi działki władnącej przysługuje ograniczone prawo rzeczowe w postaci przejazdu i przechodu przez działkę pozwanych, jest takie ułożenie stosunków z rodziną czy znajomymi aby mogli z tego pasa korzystać w sposób nieograniczony w czasie jego nieobecności.

Sąd Okręgowy uznaje, iż do osób uprawnionych do skorzystania ze służebności przejazdu i przechodu, już z samej istoty służebności, należy zaliczyć nie tylko osoby, które wywodzą swe prawa do korzystania z nieruchomości ze ściśle określonych stosunków prawych łączących te osoby z właścicielem nieruchomości władnącej. Do kręgu osób uprawnionych należy bowiem zaliczyć wszystkie osoby, które wskaże właściciel nieruchomości władnącej. Nie należy tego jednakże utożsamiać z otwarciem szlaku służebnego dla bliżej nieokreślonej i nieograniczonej liczby osób.

Służebność przejazdu i przechodu ze swej istoty służy skomunikowaniu nieruchomości z drogą publiczną na potrzeby właściciela nieruchomości władnącej. (...) tej właściciel nieruchomości obciążonej nie może ograniczyć o ile służy ona potrzebom właściciela nieruchomości władnącej. Niewątpliwie zaś powodowi- jako właścicielowi nieruchomości władnącej dostęp ten zostaje zapewniony właśnie poprzez możliwość swobodnego korzystania z pilota do bramy, co niewątpliwie powodowi proponowali pozwani. Co prawda, pozwani postawili bramę wjazdową bez konsultacji z powodem, a nawet wbrew jego woli, do czego mieli jednak prawo. Sądowi odwoławczemu się są znane regulacje prawne wymagające zezwolenia bliżej nieokreślonych przez powoda organów państwowych na wzniesienie bramy wjazdowej na ich posesję. Powód takich uregulowań nie podaje. Za niewystarczający należy uznać także argument związany z brakiem możliwości bezpośredniego dojazdu samochodu straży pożarnej lub innych służb ratowniczych do nieruchomości powoda. Nie można bowiem za pozbawiony racji uznać argument Sądu Rejonowego, że do przejazdu służb ratunkowych w razie wypadku losowego nie jest potrzebne nakazanie rozebrania bramy pozwanych, gdyż i bez tego straż pożarna bądź też inne służby ratunkowe będą mogły i tak, w ramach stanu wyższej konieczności, naruszać cudzą własność (zob. np. post. SN z 2.12.2009 r., I CSK 144/09).

Postawiona przez pozwanych brama jest zbudowana z metalowych prętów i doskonale widoczny jest przez nią dojazd do nieruchomości powoda oraz brama wjazdowa do jego nieruchomości. Ponadto, to jedynie brak podjęcia w tym względzie inicjatywy ze strony powoda spowodował, iż pozwani na tejże bramie nie umieścili np. numeru porządkowego nieruchomości władnącej, co niewątpliwie całkowicie rozwiązałoby problem dojazdu do nieruchomości powoda, która w jego ocenie jest niewidoczna z drogi tak dla służb ratowniczych, jak i osób odwiedzających go, na które to okoliczności powód wskazywał w apelacji. Dodać przy tym należy, że sugerowana przez powoda w treści zarzutów sugestia związana z niemożnością posłużenia się pilotem do bramy powodów z posesji powoda, ze względu na odległość czy jak należy rozumieć cechy techniczne pilota, to jest to twierdzenie sformułowane dopiero na etapie postępowania apelacyjnego i nie poparte jakąkolwiek rzeczową argumentacją.

Reasumując przyjąć należało, iż posadowienie bramy przez pozwanych nie stanowiło naruszenia przysługującej powodowi służebność, skoro pozwani zaoferowali mu jednocześnie pilot do tejże bramy, umożliwiając tym samym możliwość przejazdu przedmiotowym pasem gruntu do nieruchomości władnącej. Powód z propozycji tej nie skorzystał, tym samym samodzielnie ograniczył sobie dostęp do drogi dojazdowej do własnej posesji. Sąd ma przy tym na uwadze, iż posadowienie przedmiotowej bramy z pewnością powoduje pewne niedogodności dla powoda, który poprzednio żadnej bramy nie musiał otwierać ani zamykać, należy jednak wskazać, że jego uprawnienie wywodzi się z treści służebności i z pewnością nie narusza go posadowienie przedmiotowej bramy z doręczeniem powodowi pilota do tejże bramy. Powód nie został pozbawiony możliwości swobodnego korzystania z przejazdu przez nieruchomość obciążoną, a jedynie na skutek własnego zachowania, ograniczył sobie możliwości korzystania z pasa gruntu, stanowiącego część działki należącej do pozwanych.

Wyrok SO w Szczecinie z dnia 24 listopada 2017 r., II Ca 667/17

Standard: 22135 (pełna treść orzeczenia)

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż roszczenie powodów o nakazanie pozwanej, aby usunęła zapory usytuowane na szlaku służebnym (bramę i bramki) nie znajduje podstawy. Trafnie w tej materii pozwana akcentuje, iż zakres uprawnień wynikających ze służebności przejazdu i przechodu nie pokrywa się z uprawnieniami, jakie niesie za sobą możliwość korzystania z drogi publicznej. Przez ustanowienie służebności drogi właściciel nieruchomości obciążonej nie wyzbywa się władztwa nad nieruchomością i praw do niej, a jedynie jest w swych prawach właścicielskich ograniczony. Właściciel nieruchomości obciążonej może ogrodzić szlak drogowy, może posadowić na nim bramę, czy bramki, o ile udostępni przejazd przez nie. Tym samym trafne były wnioski Sądu Okręgowego, iż roszczenie o usunięcie tychże zapór nie może zostać uwzględnione w oparciu o regulacje art. 222 §2 k.c. w zw. z art. 251 k.c.

Sąd Apelacyjny przychyla się do wywodów apelacji, iż krąg osób uprawnionych został określony przez Sąd Okręgowy zbyt wąsko, w szczególności z bezpodstawnym pominięciem dostawców i klientów. Do osób uprawnionych do skorzystania ze służebności przejazdu i przechodu, już z samej istoty służebności, należy zaliczyć nie tylko osoby, które wywodzą swe prawa do korzystania z nieruchomości ze ściśle określonych stosunków prawych łączących te osoby z właścicielem i współużytkownikiem wieczystym nieruchomości władnącej.

Do kręgu osób uprawnionych należy bowiem zaliczyć wszystkie osoby, które wskaże właściciel nieruchomości władnącej. Nie należy tego jednakże utożsamiać z otwarciem szlaku służebnego dla bliżej nieokreślonej i nieograniczonej liczby osób. W realiach sprawy powinno odbywać się to w ten sposób, że właściciel nieruchomości władnącej może sporządzić listę osób uprawnionych do przejazdu i przekazać ją właścicielowi nieruchomości obciążonej, bądź może towarzyszyć danej osobie lub po prostu używając swej karty magnetycznej może otworzyć bramkę osobie, której zezwala na przejazd.

Służebność przejazdu i przechodu ze swej istoty służy skomunikowaniu nieruchomości z drogą publiczną na potrzeby właściciela nieruchomości władnącej. Komunikacji tej właściciel nieruchomości obciążonej nie może ograniczyć o ile służy ona potrzebom właściciela nieruchomości władnącej. Te zaś potrzeby, już w chwili ustanawiania służebności, z racji charakteru nieruchomości władnącej, determinowało przeznaczenie nieruchomości obciążonej i wykorzystywanie jej w celu prowadzenia działalności handlowo-usługowej, co oznaczało dojazd do nieruchomości także przez dostawców i klientów.

Właściciel nieruchomości obciążonej w żadnym wypadku nie jest uprawniony do badania stosunków i powiązań jakie łączą właściciela nieruchomości władnącej z osobą przez niego wskazaną, chcącą do niego dojechać szlakiem służebnym. Naruszałoby to prawa właściciela nieruchomości obciążonej, np. prawo do prywatności.

Konkluzje powyższe prowadziłyby do uwzględnienia - w oparciu o art. 222 §2 k.c. w zw. z art. 251 k.c. - roszczenia o zakazanie pozwanej czynienia przeszkód w korzystaniu ze służebności przez osoby posiadające zgodę któregokolwiek z powodów na przejazd, lecz z racji zbycia nieruchomości obciążonej, orzekanie o tym zakazie względem pozwanej stało się bezprzedmiotowym.

Wyrok SA w Katowicach z dnia 23 maja 2016 r., I ACa 1040/15

Standard: 22134 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.