Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Odpowiedzialność z tytułu utrzymania drzew rosnących przy drogach publicznych w odpowiednim stanie

Odpowiedzialność zarządcy dróg - organu administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego

Ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd Apelacyjny, nie uzasadniają oceny, iż strona pozwana (Skarb Państwa) powinna odpowiadać za szkodę doznaną przez powódkę na podstawie art. 417 k.c., przy uwzględnieniu wykładni tego przepisu przyjętej w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00. Nie można bowiem podzielić stanowiska skarżącej, że wyrządzono jej szkodę w sferze władczej działalności Skarbu Państwa (przy wykonywaniu powierzonych mu czynności o charakterze imperialnym).

Za nieusprawiedliwione należy uznać stwierdzenie, że utrzymanie drzew rosnących przy drogach publicznych w odpowiednim stanie należy właśnie do takiej sfery działalności Skarbu Państwa, skoro z założenia działalność taka służy zapewnieniu bezpieczeństwa dla użytkowników dróg publicznych a zarządca dróg publicznych ma przyznane mu w ustawie z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz. U. 2004, nr 204, poz. 2086, cyt. dalej jako ustawa z 1985 r.) wyraźne uprawnienia o charakterze władczym (może wydawać przewidziane w tej ustawie zezwolenia, wymierzać opłaty i kary pieniężne, wprowadzać odpowiednie ograniczenia w ruchu i in.).

W rozpatrywanej sprawie w grę mogłaby wchodzić działalność strony pozwanej polegająca na usuwaniu drzew i krzewów z pasa drogowego na podstawie planu wyrębu lub poza takim planem (§ 16-18 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 stycznia 1986 r., Dz. U. Nr 6, poz. 33, ze zm.). Na działalność taką składają się czynności, których celem jest utrzymanie w obrębie tzw. pasa drogowego drzew i krzewów w sposób mający wyeliminować wszelkie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu na drodze publicznej i to zarówno w trybie zwykłym (opracowanie stosownego planu usunięcia drzew i krzewów), jak i nagłym (bez konieczności przygotowania takiego planu). Niezależnie od trybu zapewniania bezpieczeństwa użytkownikom drogi publicznej, omawiane działania tworzą z pewnością sferę określonej działalności organizacyjno-gospodarczej zarządcy drogi publicznej mającej podstawę prawną w ustawie z 1985 r. i przepisach rozporządzenia z 1986 r. Nie mają natomiast cech działalności o charakterze władczym. Podobne stanowisko wyrażone zostało także w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2003 r., II CKN 1347/00 (nie opublik.).

Dokonane w sprawie ustalenia faktyczne wskazują na to, że przydrożna akacja nie wykazywała cech zewnętrznych, które mogłyby usprawiedliwiać objęcie jej tzw. planem wyrębu, przewidzianym w § 16 i 17 rozporządzenia z 1986 r. Drzewo nie było pochylone w kierunku drogi w chwili wypadku. Nie ustalono też szczególnych warunków klimatycznych mogących spowodować złamanie się gałęzi akacji. Nie znaczy to jednak, że przy ustalaniu tego, czy pozwany zarządca drogi publicznej dopuścił się czynu niedozwolonego należałoby ograniczać się tylko do wykazywania podstaw do dokonania tzw. planu wyrębu drzew i krzewów lub niezbędności ich usunięcia poza planem (§ 16 i 18 rozporządzenia z 1986 r.). Nieobjęcie wspomnianym planem odpowiednich drzew i krzewów i ich nieusunięcie we właściwym czasie oznacza na pewno naruszenie obowiązków wynikających z omawianych przepisów. Ale takie zaniechanie zarządcy nie wyczerpuje sytuacji, w których można by mu postawić zarzut bezprawności zaniechania w zakresie zapewnienia stanu bezpieczeństwa drogi publicznej w związku z koniecznością utrzymywania i porządkowania stanu zadrzewiania i roślinności pasów drogowych.

W art. 20 pkt 16 ustawy z 1985 r. stwierdzono, że do zarządcy drogi należy w szczególności "utrzymywanie zieleni przydrożnej, w tym sadzenie i usuwanie drzew i krzewów". W art. 4 pkt 20 tej ustawy wyjaśniono to, na czym polega obowiązek "utrzymania drogi" (wykonywania robót konserwacyjnych, porządkowych i innych, zmierzających do zwiększenia bezpieczeństwa i wygody ruchu). Niezależnie więc od charakteru obowiązków organizacyjno-porządkowych obciążających zarządcę, ich celem jest zawsze "zwiększenie bezpieczeństwa i wygody ruchu". Myśl taka znalazła się także w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 2003 r., II CKN 1374/00 (nie opublik.).

Przydrożna akacja - mimo braku zewnętrznych objawów choroby - stanowiła jednak poważne zagrożenie dla użytkowników drogi publicznej, jeżeli zważy się konsekwencje wypadku dla powódki. Zagrożeniu temu nie zapobieżono w stosownym czasie. Powstaje zatem zagadnienie, czy pozwanemu zarządcy można by postawić zarzut zaniechania obowiązków natury organizacyjno-porządkowej związanych z utrzymywaniem właściwego stanu zadrzewienia przy drodze publicznej (na której zdarzył się wypadek drogowy), innych niż wynikających z § 16-18 rozporządzenia z 1986 r.

Należy zwrócić uwagę na to, że w opinii biegłego dendrologa zawarte są stwierdzenia, które mogłyby mieć znaczenie przy ewentualnym konstruowaniu deliktu po stronie pozwanej (por. wnioski). Stwierdzono tam wprawdzie, że przy braku zewnętrznym objawów chorób drzewa, trudno zakwalifikować je do obowiązkowego usunięcia. Jednakże zarządca drogi musi zastanowić się w przyszłości nad sposobem identyfikacji drzew o skrytym, wewnętrznym przebiegu choroby.

W opinii ustnej biegły wskazał na możliwą metodę badania wewnętrznego stanu drzew. Powstaje zatem kwestia, czy pozwany zarządca opracowywał własne systemy wspomnianej identyfikacji (obserwacji) chorób drzew (lub przynajmniej ich niektórych gatunków), a jeżeli nie, to dlaczego i jakie są konsekwencje prawne takiego stanu rzeczy, skoro - jak wspomniano - na zarządcy ciąży ogólny obowiązek polegający na zapewnieniu bezpieczeństwa użytkownikowi drogi publicznej. Chodziłoby też o zwykłą (rutynową) obserwację drzew rosnących w obszarze pasa drogowego. Trafnie zauważono w kasacji, że zarządcy drogi publicznej powinny być co najmniej znane gatunki drzew rosnących w pasach drogowych, a co za tym idzie - ich podatność na choroby i ewentualny ich przebieg. W uzasadnieniu powoływanego wyroku z dnia 26 marca 2003 r., przy akcentowaniu koniecznej, sprawnej organizacji pracy jednostki sprawującej zarząd drogi w celu zapewnienia bezpieczeństwa dla jej użytkowników, nie wspomina się o kosztach takiej organizacji.

W rezultacie należałoby dojść do wniosku, że zaskarżony wyrok, eliminujący możliwość oparcia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego na podstawie art. 415 k.c., zapadł jednak bez właściwego rozważania występowania wszystkich zasadniczych przesłanek kreujących tę odpowiedzialność. Z tej przyczyny należało uznać za uzasadniony kasacyjny zarzut naruszenia art. 415 k.c.

Wyrok SN z dnia 10 czerwca 2005 r., II CK 719/04

Standard: 22114 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.