Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy (art. 183 konstytucji)

Wyświetl tylko:

Żeby zobaczyć pełną treść należy się zalogować i wykupić dostęp.

Sąd Najwyższy w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości ma na względzie przede wszystkim ochronę interesu publicznego. Sąd Najwyższy jest organem władzy sądowniczej, powołanym do sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez zapewnienie zgodności z prawem i jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych i sądów wojskowych przez rozpoznawanie środków odwoławczych oraz podejmowanie uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne (art. 1 pkt 1 lit. a ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym). Stąd wynika potrzeba zwrócenia szczególnej uwagi Sądu Najwyższego na przypadki orzecznictwa, gdzie widoczna jest głęboka różnica w zakresie analizy i wyniku analizy poszczególnych instancji w kwestii tożsamości stanu faktycznego oraz przepisów prawa, nawet jeśli rozstrzygnięcia obydwu instancji prowadzą do jednorodnego rezultatu.

Wyrok SN z dnia 4 kwietnia 2024 r., I PSKP 51/23

Standard: 86118 (pełna treść orzeczenia)

Sąd Najwyższy, jako najwyższa instancja sądownicza w polskim systemie prawnym, rozstrzyg sprawy - poza pewnymi ściśle określonymi wyjątkami - w sposób ostateczny, a od jego orzeczeń, co do zasady, nie przewiduje się środków zaskarżenia. Również dostęp do tego sądu, w odróżnieniu od sądów powszechnych, nie ma charakteru powszechnego i nie dotyczy każdej rodzajowo sprawy - od strony przedmiotowej jest ściśle reglamentowany w przepisach poszczególnych procedur. Takie ukształtowanie postępowania przed Sądem Najwyższym jest w zasadniczej części podyktowane regulacją ustrojową.

Zgodnie z art. 175 ust. 1 Konstytucji, "Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe". Wedle zaś art. 183 ustawy zasadniczej, "Sąd Najwyższy sprawuje nadzór nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych w zakresie orzekania" (ust. 1) oraz "wykonuje także inne czynności określone w Konstytucji i ustawach" (ust. 2). Przywołana norma konstytucyjna znajduje swoje doprecyzowanie w art. 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2013 r. poz. 499, ze zm.). W świetle tej regulacji jurysdykcja Sądu Najwyższego odnosi się między innymi do sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez:

1) zapewnienie w ramach nadzoru zgodności z prawem oraz jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych i wojskowych za pomocą rozpoznawania kasacji oraz innych środków odwoławczych,

2) podejmowanie uchwał rozstrzygających zagadnienia prawne oraz

3) rozstrzyganie innych spraw określonych w ustawach.

Przepisy te kształtują pozycję Sądu Najwyższego jako organu powołanego przede wszystkim do sprawowania nadzoru judykacyjnego nad działalnością niższych instancji sądowniczych w Polsce. W ramach tej jurysdykcji pierwszorzędnym zadaniem Sądu Najwyższego, również w związku z indywidualnie rozpoznawanymi sprawami, jest zapewnienie jednolitości orzecznictwa, jako jednego z elementów gwarantujących bezpieczeństwo obrotu prawnego oraz pewności prawa. Obydwie te wartości należy zaś uznać za niezbędne dla realizacji zasady demokratycznego państwa prawnego, w tym zapewnienia odpowiednio efektywnego stopnia ochrony praw i wolności zadeklarowanych w Konstytucji. Szczególna rola Sądu Najwyższego, realizowana przede wszystkim w formie nadzoru judykacyjnego, ma zatem ścisłe umocowanie i uzasadnienie konstytucyjne. Trybunał zaznacza jednak, że nie wynika ono z samego umiejscowienia Sądu Najwyższego w hierarchii organów odpowiedzialnych za sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, lecz związana jest z powinnością zagwarantowania stabilności systemu prawnego oraz bezpieczeństwa obrotu prawnego, w tym pewności jednostek co do przysługujących im praw i wolności.

W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę, że "sąd ten w mniejszym stopniu, niż poprzednio, spełnia rolę typowego organu nadzoru judykacyjnego, natomiast na pierwszy plan wybija się jego zadanie jako organu dbającego o prawidłową wykładnię prawa w orzecznictwie sądowym oraz o jednolitość tego orzecznictwa. Uważa się, że sprawy, które trafiają do Sądu Najwyższego [...], powinny mieć charakter precedensowy i doniosły dla wymiaru sprawiedliwości. [...] Orzeczenie Sądu Najwyższego rozstrzygającego konkretny spór powinno mieć szersze znaczenie i szerszy rezonans niż tylko ten, który łączy się ze stronami konkretnego postępowania i ich interesami. W działalności tego Sądu najważniejsze jest dokonywanie wykładni prawa i ujednolicenie orzecznictwa sądowego, nie zaś wąsko pojęte sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. W tym aspekcie sprawowanie nadzoru judykacyjnego i wymierzanie sprawiedliwości jest funkcjonalnie podporządkowane głównym zadaniom Sądu Najwyższego, które lokują się w sferze wykładni prawa i ujednolicania orzecznictwa. [...] Bez ujednolicającego nadzoru Sądu Najwyższego nad orzecznictwem sądów niższych instancji trudno przyjąć, że spełnione są wymagania wynikające z art. 183 ust. 1 Konstytucji oraz art. 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, a także klauzuli demokratycznego państwa prawnego" (W. Sanetra, O roli Sądu Najwyższego w zapewnieniu zgodności z prawem oraz jednolitości orzecznictwa sądowego, Przegląd Sądowy nr 9/2006, s. 6, 14-19).

Realizacja konstytucyjnej roli Sądu Najwyższego wymaga znalezienia rozsądnego kompromisu pomiędzy doborem środków zawężających dostęp do jego jurysdykcji, jako gwarancji niezwłocznego i merytorycznie pogłębionego rozpatrywania najistotniejszych z systemowego punktu widzenia zagadnień prawnych, a prawem jednostki do rozpoznania przedkładanej przez nią sprawy, w sytuacji gdy będzie miała ona rzeczywiście doniosły charakter. Chodzi zatem o doprowadzenie do sytuacji, w której najwyższa instancja sądownicza, działająca przede wszystkim w sferze zapewnienia jednolitości orzecznictwa, nie będzie wykonywała powinności kolejnej (trzeciej) instancji, zaangażowanej w rozstrzyganie typowych, powszechnych spraw, ale będzie przesądzać najbardziej istotne zagadnienia prawne, korygując nieprawidłowości występujące w praktyce stosowania prawa. W tym kontekście istotnego znaczenia nabiera odpowiednie ukształtowanie modelu środków odwoławczych, inicjujących postępowanie przed tym sądem. Nie mogą być one nadmiernie rozbudowane, tworząc system tzw. trzeciej instancji. Ich rola powinna być ograniczona do możliwości przedłożenia Sądowi Najwyższemu do rozpoznania tylko tych kategorii spraw, które - z punktu widzenia pewności obrotu prawnego - wymagają dokonania pogłębionej analizy i wykładni, a nie zwyczajnej weryfikacji działania sądów niższych instancji w ramach modelu instancyjnej kontroli orzeczenia. Sytuacja, w której przepisy ustawy nie limitowałyby dostępu do Sądu Najwyższego, również w postaci rozbudowania katalogu kolejnych środków zaskarżenia w postępowaniu przed tym sądem, w oczywisty sposób musiałaby skutkować wystąpieniem znaczących trudności w rozpoznawaniu spraw najbardziej skomplikowanych oraz najistotniejszych z punktu widzenia obrotu prawnego, jak również wydłużenia postępowania w tym zakresie. W świetle przywołanej już konstytucyjnej roli Sądu Najwyższego sytuacja taka byłaby niedopuszczalna. Warto w tej mierze przytoczyć stanowisko Sądu Najwyższego, który wskazał, że "cel i przedmiot postępowania przed Sądem Najwyższym jest inny niż przedmiot i cel postępowania przed sądem powszechnym. Sąd Najwyższy, będący w ujęciu konstytucyjnym sądem szczególnym (art. 175 Konstytucji), sprawującym nadzór nad działalnością sądów powszechnych w zakresie orzekania (art. 183 ust. 1 Konstytucji), nie rozstrzyga sprawy ani nie osądza osób oraz zgłaszanych przez nie roszczeń, lecz - w zakresie określonym przez skarżącego - wyłącznie kontroluje legalność zaskarżonego orzeczenia. Tej oceny nie zmienia, oczywiście, art. 39816 k.p.c., umożliwiający Sądowi Najwyższemu w określonych okolicznościach wydanie orzeczenia co do istoty sprawy, który jest przepisem wyjątkowym, podyktowanym tradycją oraz względami ekonomii procesowej" (uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2008 r., sygn. akt III CZP 142/07, OSNC nr 11/2008, poz. 122).

Nie budzi wątpliwości, że na gruncie k.p.c. obowiązuje zasada zaskarżalności orzeczeń wydanych przez sąd pierwszej instancji. Przepisy art. 3941 § 1 i 2 k.p.c. określają również katalog przypadków, w których istnieje możliwość zaskarżenia orzeczenia do Sądu Najwyższego. Kwestionowany przez skarżącą art. art. 3941 § 3 k.p.c. uniemożliwia jednak złożenie zażalenia na orzeczenie Sądu Najwyższego wydane w przedmiocie kosztów do równorzędnego składu tego sądu (instancja pozioma). Trybunał Konstytucyjny stwierdził jednak, że w świetle konstytucyjnej roli Sądu Najwyższego, definiowanej przede wszystkim przez pryzmat realizowania nadzoru judykacyjnego, wyłączenie to jest nie tylko racjonalne i przydatne do osiągnięcia zakreślonego celu konstytucyjnego, ale również nie nosi cech arbitralności, gdyż stanowi bezpośrednią konsekwencję ogólnej zasady niezaskarżalności orzeczeń wydawanych przez Sąd Najwyższy, uwarunkowanej modelem funkcjonowania tegoż sądu w systemie organów władzy sądowniczej.

Sąd Najwyższy, realizując nadzór judykacyjny nad orzecznictwem sądów powszechnych i wojskowych, w drodze dokonywanej wykładni istotnych zagadnień prawnych, stoi na straży przewidywalności orzecznictwa, w razie potrzeby dokonując weryfikacji kierunku rozstrzygnięć wydawanych przez sądy niższej instancji. Ta szczególna rola, zdefiniowana w art. 175 ust. 1 w powiązaniu z art. 183 ust. 1 Konstytucji, wymaga odpowiedniego ukształtowania procedury w taki sposób, aby możliwe było przyjmowanie do rozpoznania tylko tych kategorii spraw, które mają szczególne znaczenie dla obszaru nadzoru judykacyjnego najwyższego organu sądowniczego. Wprowadzenie możliwości odwołań do "instancji poziomej" ulokowanej wewnątrz tego sądu, również w sprawach o charakterze akcesoryjnym, w tym z zakresu kosztów postępowania, uniemożliwiłoby lub też co najmniej znacząco utrudniło rozpoznawanie nadzwyczajnych środków zaskarżenia, co stanowi istotę jurysdykcji Sądu Najwyższego.

Trybunał Konstytucyjny pragnie zauważyć, że w każdym państwie funkcjonującym w ramach współczesnego systemu konstytucyjnego istnieje najwyższa instancja sądownicza, której zadaniem jest rozpoznawanie najistotniejszych i najbardziej skomplikowanych spraw. Wydawane w tym zakresie orzeczenia mają istotny wpływ na kształt systemu prawnego w danym państwie, jak również na bieżącą działalność orzeczniczą sądów ulokowanych hierarchicznie niżej, na których spoczywa główny ciężar obowiązek wymiaru sprawiedliwości. Warunkiem zapewnienia efektywności działania najwyższych instancji sądowniczych, jak również merytorycznej poprawności wydawanych przez nie rozstrzygnięć - która z kolei determinowana jest zagwarantowaniem możliwości pogłębionej analizy sprawy - jest wprowadzenie mechanizmów limitujących dostęp do jurysdykcji tych sądów. Znaczny napływ spraw oraz istotnie zwiększający się stopień ich skomplikowania - obydwa spowodowane rozwojem stosunków gospodarczych i społecznych - muszą w konsekwencji doprowadzić do osłabienia poziomu orzecznictwa każdego sądu najwyższego, co następnie będzie rzutowało na efektywność ochrony praw podmiotowych, która w wymiarze powszechnym realizowana jest przez sądownictwo niższych instancji. Ze względu na potrzebę zapewnienia należytej ochrony praw i wolności, w tym również prawa do sądu, konieczne jest wprowadzenie środków, które w pewnym stopniu zawężą dostęp do najwyższej instancji sądowniczej i ograniczą możliwość składania środków odwoławczych od orzeczeń zapadłych na jego forum.

W polskim systemie prawnym Sąd Najwyższy został przede wszystkim ulokowany jako organ mający za zadanie sprawowanie nadzoru judykacyjnego nad działalnością sądów powszechnych i wojskowych (art. 183 ust. 1 Konstytucji). Może on również wykonywać inne czynności określone w Konstytucji i ustawach (art. 183 ust. 2 Konstytucji). Najistotniejszym zadaniem Sądu Najwyższego jest jednak dbałość o jednolitość oraz jakość orzecznictwa. Realizacja tego zadania uwarunkowana jest jednak wyselekcjonowanym (ilościowym i jakościowym) charakterem spraw, które mają być przedmiotem jego rozpoznania. W świetle regulacji konstytucyjnej, prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy, wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji, w zasadzie realizowane jest w toku dwuinstancyjnego postępowania sądowego (art. 176 ust. 1 Konstytucji). Rozpoznanie sprawy - na zasadzie wyjątku - przez Sąd Najwyższy ma za zadanie nie tylko uczynienie zadość konieczności wymierzenia sprawiedliwości w konkretnej sprawie, ale przede wszystkim, przez jej rozpoznanie, ujednolicenie orzecznictwa, wyjaśnienie skomplikowanego zagadnienia prawnego lub też rozstrzygnięcie innej kwestii, która będzie miała istotne znaczenie dla stabilności systemu prawnego oraz jednolitości orzecznictwa sądów niższych instancji. Wszystkie te wartości są w demokratycznym państwie prawnym konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa obrotu prawnego, które następnie znajduje swoje bezpośrednie odzwierciedlenie w sferze zagwarantowania porządku publicznego oraz ochrony praw i wolności innych osób - w rozumieniu art. 31 ust. 3 Konstytucji. Należy również zwrócić uwagę, że rozpatrywane zagadnienie nie dotyczy limitowania dostępu do jurysdykcji Sądu Najwyższego w odniesieniu do sprawy głównej, a jedynie - choć relatywnie istotnego - zagadnienia o charakterze akcesoryjnym, które jednak, mimo wszystko, ma charakter poboczny względem kwestii głównej.

Wyrok TK z dnia 13 października 2015 r., SK 63/12, OTK-A 2015/9/146, Dz.U.2015/1673

Standard: 2700 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 79 słów. Wykup dostęp.

Standard: 2701

Komentarz składa z 115 słów. Wykup dostęp.

Standard: 49260

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.