Pożyczka udzielona mafii

Słownik wyrażeń znieważających, obelżywych

Zwroty: „dali forsę mafii’, „udzielili kredytu mafii”, „pożyczyli gangsterom” jednoznacznie wyrażają treść wskazującą na świadome działania osób, których powyższe sformułowania dotyczą. Nie można „dać komuś’, „pożyczyć komuś”, „udzielić komuś” bez świadomości tego komu się daje, pożycza. Jeśli zatem pozwani w swoim artykule prasowym stwierdzili „danie mafii”, „udzielenie mafii”, „pożyczenie gangsterom” to nie może być wątpliwości co do wymowy tego rodzaju określeń jako jednoznacznie wskazujących m.in. na powoda, który przyznając kredyt spółce „X.” działał ze świadomością, że kredyt jest przeznaczony dla zorganizowanej grupy przestępczej określonej mianem „mafia”.

Nie wymaga szerszego argumentowania, że w okolicznościach niniejszej sprawy inną treść zawiera zwrot „udzielili pożyczki mafii”, a inną określenie „doprowadzili do uzyskania kredytu przez mafię”; w pierwszym przypadku chodzi o świadome działanie na rzecz tzw. mafii, w drugim – o działanie nieświadome, które jednak wywołało skutek w postaci tego, że kredyt trafił do tzw. mafii.

Wbrew twierdzeniom pozwanych, wykazanie świadomości powoda odnośnie do przeznaczenia udzielonego kredytu nie tylko nie było obojętne dla oceny bezprawności zachowania pozwanych, lecz miało przesądzające znaczenie w tym sensie, że dopiero udowodnienie, iż powód wiedział, że kredyt zasili działalność przestępczą czyniłoby zarzut dania pożyczki mafii prawdziwym i przez to, jak również przez postawienie tego zarzutu w dobrze pojętym interesie społecznym uchylałoby bezprawność zachowania się pozwanych.

Sąd Apelacyjny trafnie przyjął, że pozwani nie wykazali, ani nawet nie uprawdopodobnili prawdziwości zarzutu, że powód dał pożyczkę mafii. Twierdzenie pozwanych, że sformułowania dotyczące dania pożyczki mafii stanowiły skrót myślowy obliczony na sensacyjność formy w istocie wyrażający jednak zamiar zwrócenia uwagi na to, do czego może doprowadzić rażące naruszenie procedur bankowych nie zasługiwało na uwzględnienie.

Skoro pozwani w swoim artykule prasowym, opierając się m.in. na w/w wypowiedzi, użyli określeń „dali pożyczkę mafii”, „udzielili kredytu mafii”, to nie sposób przyjąć, że w tych sformułowaniach miałaby się wyrażać inna intencja pozwanych aniżeli przyjęta w zaskarżonym wyroku, tj. zamiar przypisania powodowi świadomości udzielenia kredytu tzw. mafii. Niewykazanie powyższego zamiaru czyniło przedmiotowy zarzut pozwanych nieprawdziwym co wykluczało możność przyjęcia, że działanie pozwanych nie było bezprawne.

Mimo braku prawdziwości w/w zarzutu zachowanie pozwanych mogłoby jednak nie być bezprawnym, gdyby okazało się, że swoją wiedzę na temat dania przez powoda kredytu mafii pozwani zaczerpnęli ze źródła zasługującego na wiarę. Wiarygodność źródła informacji może być określona ze względu na osobę informatora, lub z uwagi na szczegółowe i poddające się sprawdzeniu okoliczności uprawdopodabniające zasadniczą wiadomość, bądź ze względu na późniejsze obiektywne potwierdzenie uzyskanego przekazu.

Wprawdzie nie można zaprzeczyć, że niejednokrotnie dziennikarzowi trudno jest ustalić obiektywne zdarzenia zasługujące na podanie ich do publicznej wiadomości, jednakże nie usprawiedliwia to rozpowszechniania informacji o zdarzeniach ewentualnie poddających się określonym podejrzeniom jako o faktach dokonanych. Ani działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego, ani dążenie do sensacyjności tytułów prasowych nie może się odbywać kosztem rozpowszechniania jako prawdziwych faktów, które obiektywnie powinny budzić wątpliwości.

Wyrok SN z dnia 21 marca 2007 r., I CSK 292/06

Standard: 20062 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.