Pojęcie „pracownik” na gruncie prawa karnego

Złośliwe lub uporczywe naruszanie praw pracownika; mobbing (art. 218 k.k.)

Wyświetl tylko:

Zakresem art. 218 § 1a k.k. objęte są tylko osoby będące pracownikami w rozumieniu art. 2 k.p. i art. 22 § 1 i § 11 k.p., a więc osoby zatrudnione na warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy, niezależnie od nazwy zawartej przez strony umowy; ustaleń w tym zakresie dokonuje w procesie karnym sąd, zgodnie z zasadą jurysdykcyjnej samodzielności wyrażoną w art. 8 § 1 k.p.k.

Odwołując się do zasadniczych tez motywacyjnej części uchwały Sądu Najwyższego z 15 grudnia 2005 r., I KZP 34/05 (OSNKW 2006, z. 1, poz. 2), warto przytoczyć, rzecz oczywista w sposób zwięzły i tylko w niezbędnym zakresie, te okoliczności, które potwierdzają trafność przedstawionej w tym judykacie wykładni użytego w art. 220 k.k. pojęcia „pracownik”, mającej odniesienie do identycznego zwrotu, którym posłużono się w art. 218 § 1a k.k.. Przypominając, że oba typy przestępstw, chodzi o poddany wykładni w 2005 r. art. 220 k.k. oraz analizowany obecnie art. 218 § 1a k.k., występują w tym samym rozdziale ustawy karnej zatytułowanym „Przestępstwa przeciwko prawom osób wykonujących pracę zarobkową”, stwierdzić trzeba, że zawarty w ich treści termin „pracownik” nie został zdefiniowany legalnie na potrzeby Kodeksu karnego w jego art. 115, ale ustawodawca zadanie to pozostawił, co jest racjonalne i ze wszech miar celowe, normom prawa pracy.

W art. 2 k.p. podano, że pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Ów status pracownika nabywa się przez nawiązanie stosunku pracy, mocą którego – w myśl art. 22 § 1 k.p. – pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Przyjmuje się w nauce prawa, że w procesie dekodowania znamion przestępstw nie powinno się co do zasady modyfikować ustalonych definicji z zakresu innych gałęzi prawa. Zatem znaczenie komentowanego terminu, którym posłużono się w art. 218 § 1a k.k., winno być ustalone za pomocą norm i definicji pochodzących z prawa pracy.

Zróżnicowanie ochrony praw pracowników sensu stricto (art. 218 i 220 k.k.) oraz innych osób wykonujących pracę o charakterze zarobkowym (art. 219 i 221 k.k.) ma silne oparcie w argumentacji systemowej, jako że jedynie w art. 218 i 220 k.k. ustawodawca posłużył się terminem „pracownik” w rozumieniu art. 2 k.p. W ramach rozdziału XXVIII KK znajduje się również dodany przez art. 13 ustawy z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz niektóre inne dni (Dz.U. z 2018 r. poz. 305) art. 218a k.k., który używając zwrotu „pracownikowi lub zatrudnionemu” wyraźnie rozróżnia oba pojęcia, co oznacza, że nadaje im różne znaczenia (zakaz stosowania interpretacji synonimicznej).

Trzeba podkreślić, że przedstawioną wykładnię pojęcia „pracownik”, o którym mowa w art. 218 § 1a k.k., nie można uznać za rażąco niegwarancyjną, skoro w systemie prawa występują zarówno karne, jak i cywilne środki ochrony stosunku zobowiązaniowego. W tym pierwszym przypadku chodzi o odpowiedzialność sprawcy w płaszczyźnie art. 160 k.k., który kryminalizuje spowodowanie skutku w postaci narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wobec każdego człowieka, nie tylko pracownika czy też innej osoby wykonującej pracę zarobkową.

Podnieść również wypada, iż przydawanie na gruncie art. 218 § 1a k.k. zwrotowi „pracownik” znaczenia szerszego niż funkcjonujące w prawie pracy stanowiłoby niedozwoloną wykładnię na niekorzyść oskarżonego, kolidującą z zasadą nullum crimen sine lege.

Znacząca część komentatorów opowiedziała się za jednolitym, to jest zgodnym z definicją z art. 2 k.p. w zw. z art. 22 k.p., rozumieniem słowa „pracownik” w całym rozdziale XXVIII KK, zaznaczając, że stosowanie tu wykładni rozszerzającej jest niedopuszczalne.

O ile jednak krytyczne głosy pod adresem uchwały dekodującej sens art. 220 k.k. (zob. A. Musiała, J. Jankowiak: Glosa do uchwały SN z 15 grudnia 2005 r., Prok. i Pr. 2007/2/163 – 167) mogą u podmiotów komentujących lub stosujących prawo wywołać pewne wątpliwości co do dotychczasowego sposobu rozumienia użytego w tym przepisie słowa „pracownik” (obecny skład Sądu Najwyższego takich wątpliwości nie żywi), o tyle owe nacechowane krytyką wypowiedzi w żadnej mierze nie mogą mieć odniesienia do treści art. 218 § 1a KK. Chodzi o to, że celem ochrony art. 220 k.k. jest prawo pracownika do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy i tylko w tym kontekście oponenci owi usiłowali zanegować wynik wykładni dokonanej judykatem z 15 grudnia 2005 r., odwołując się do art. 66 ust. 2 Konstytucji RP, art. 3 lit. a dyrektywy nr 89/391/EWG czy art. 29 ust. 3 Prawa atomowego, które to przepisy poświęcone są w pełni wartości w postaci bhp. Nakierowana na tę kwestię argumentacja nie mogła mieć z oczywistych powodów zastosowania przy odczytywaniu sensu art. 218 § 1a k.k., bo przedmiotem ochrony tego przepisu, w odróżnieniu od art. 220 k.k., nie są prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, ale wszelkie prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego.

Jakkolwiek w motywacyjnej części uchwały z 15 grudnia 2005 r. nie wspomniano expressis verbis o art. 22 § 1[1] k.p. (wprowadzonym ustawą z 2 lutego 1996 r. – Dz.U. z 1996 r. Nr 24, poz. 110), w którym powiada się, że „zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy”, to jednak wyraźnie zaznaczono w uzasadnieniu, że pojęciem „pracownik” wolno objąć również osobę, z którą zawarto formalnie umowę cywilnoprawną, a nie umowę o pracę. Oznacza to powinność traktowania takiej wadliwie nazwanej umowy jako umowy o pracę, a świadczącego tę pracę jako osobę pozostającą w stosunku pracy.

Orzecznictwo z zakresu prawa pracy poświęciło analizowanej problematyce wiele uwagi, prezentując jednolite i konsekwentne w tej materii zapatrywania, które okazały się pomocne przy odczytywaniu znaczenia pojęć z tej gałęzi prawa użytych w ustawie karnej, w tym pojęcia „pracownik” z art. 218 § 1a k.k. Przyjmuje się, że zasadnicze znaczenie w procesie sądowego badania, czy dany stosunek prawny jest stosunkiem pracy, ma ustalenie faktyczne, czy praca wykonywana w ramach ocenianego stosunku prawnego rzeczywiście ma cechy wymienione w art. 22 § 1 k.p.; w tym celu bada się okoliczności i warunki, w jakich dana osoba wykonuje czynności na rzecz innego podmiotu prawa, i dopiero w wyniku tego badania rozstrzyga się, czy czynności te świadczone są w warunkach wskazujących na stosunek pracy (zob. wyrok SN z 17 października 2017 r., II UK 451/16). Jeżeli w umowie przeważają cechy pracownicze, takie jak podporządkowanie pracodawcy czy brak realnej możliwości wykonywania umowy przez inną osobę niż zatrudniony, to mamy do czynienia z umową o pracę – i to nawet jeżeli wolą stron było zawarcie umowy cywilnoprawnej (zob. wyrok SN z 7 czerwca 2017 r., I PK 176/16).

W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę, że o tym, czy dana osoba pozostaje w stosunku pracy czy też w stosunku zobowiązaniowym z zatrudniającym go podmiotem, decyduje charakter tego stosunku i treść zawartej umowy, a nie jej nazwa. Cechami charakteryzującymi stosunek pracy – wynikającymi wprost z art. 22 § 1 k.p. – są odpłatne świadczenie pracy przez pracownika na rzecz pracodawcy i pod kierownictwem tego pracodawcy. Doktryna prawa pracy dodaje do tego jeszcze takie cechy jak osobiste świadczenie pracy przez pracownika, dobrowolność zobowiązania i obciążenie pracodawcy ryzykiem gospodarczym, produkcyjnym i osobowym. Ustawodawca w art. 22 § 1[1] k.p. ustanowił swoistą zasadę zatrudnienia w ramach stosunku pracy, co oznacza, że każde zatrudnienie noszące cechy stosunku pracy jest z mocy prawa traktowane jako zatrudnienie w ramach stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

Uchwała SN z dnia 20 września 2018 r., I KZP 5/18

Standard: 19384 (pełna treść orzeczenia)

Z regulacji art. 22 § 1 1 kp nie wynika domniemanie stosunku pracy, ani zakaz świadczenia pracy na podstawie umów cywilnoprawnych. Jeżeli umowa cywilnoprawna ( zlecenia, agencyjna, inna o świadczenie usług ) została zawarta nie po to, aby ukryć faktyczny stosunek pracy, czyli jest rzeczywiście umową cywilnoprawną, to prawa np. zleceniobiorcy nie są chronione przez art. 218 § 1 k.k.

Wyrok SO w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 20 stycznia 2015 r., IV Ka 703/14

Standard: 77318 (pełna treść orzeczenia)

Komentarz składa z 2253 słów. Wykup dostęp.

Standard: 19385

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.