Odczytanie wyjaśnień zmarłego oskarżonego
Odczytanie na rozprawie wyjaśnień oskarżonego (art. 389 k.p.k.)
W dotychczasowej judykaturze spotka się dwa stanowiska w zakresie podstawy odczytania wyjaśnień zmarłego podejrzanego czy oskarżonego.
Mianowicie, jeden nurt upatruje podstawy takiej możliwości w przepisie art. 392 § 1 k.p.k., powołując się na argument a minore ad maius (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 22 listopada 2005 r., sygn. akt II AKa 227/05). Drugi nurt źródła owej możliwości upatruje w przepisie art. 391 § 2 k.p.k. (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2002 r., sygn. akt II AKa 281/02).
Jak wynika z treści zapisu w protokole rozprawy, Sąd meriti odczytując wyjaśnienia oskarżonego Andrzeja G. powołał właśnie przepis art. 391 § 2 k.p.k., uznając - jak należy domniemywać - że jego rola procesowa uległa transformacji.
Stanowczo stwierdzić trzeba, że niezależnie od podstawy prawnej odczytania depozycji Andrzeja G. nie tylko można było, ale należało je odczytać, zatem Sąd orzekający I instancji nie popełnił w tym zakresie błędu czy naruszenia natury procesowej.
Wyrok SA w Katowicach z dnia 12 lipca 2007 r., II AKa 106/07
Standard: 24919
Protokół, zawierający wyjaśnienia oskarżonego (podejrzanego), który zmarł po ich złożeniu, może być odczytany przez sąd na podstawie art. 389 § 1 k.p.k.
Wyjaśnienia oskarżonego są również w stosunku do współoskarżonych osobowym środkiem dowodowym.
Jest oczywiste, że przeprowadzenie takiego dowodu musi odbywać się z zachowaniem zasady bezpośredniości. Zasada ta (wyprowadzana z art. 174 k.p.k. i a contrario z art. 389 oraz 391–394 k.p.k.) jest dyrektywą nakazującą organom procesowym dokonywanie ustaleń przy wykorzystaniu przede wszystkim dowodów pierwotnych, a unikaniu zastępowania dowodów pierwotnych pochodnymi. Dowód pierwotny tworzy tylko jedno ogniwo między organem prowadzącym postępowanie dowodowe a okolicznością stanowiącą przedmiot dowodu.
Dowody pochodne są natomiast jednym z ogniw między organem prowadzącym postępowanie dowodowe a przedmiotem dowodu. W rozważanym przypadku dowodem pierwotnym jest oskarżony, zaś dowodem pochodnym protokół zawierający jego wyjaśnienia.
Bezwzględny brak dowodów pierwotnych oznaczający, że dowód ten nie istnieje, np. z powodu śmierci oskarżonego, nie może tamować wykorzystania w procesie dowodzenia dowodów pochodnych – w rozważanym przypadku protokołów zawierających wyjaśnienia oskarżonego.
Realizacja zasady bezpośredniości następuje przez możliwie największe zbliżenie do dowodu pierwotnego, tj. przez odczytanie protokołów zawierających wyjaśnienia oskarżonego, który zmarł po ich złożeniu.
Zasada bezpośredniości ma charakter instrumentalny w stosunku do zasady prawdy materialnej. Oznacza to, że przepisy wyrażające zasadę bezpośredniości zachowują swą wartość tak długo, jak długo sprzyjają zasadzie prawdy. Tracą one tę wartość w sytuacji, w której miałyby krępować zasadę prawdy lub wprost jej przeciwdziałać. Takim przeciwdziałaniem byłoby odrzucenie istniejącego dowodu w sytuacji, w której nie ma alternatywy w zakresie formy tego dowodu.
Podsumowując powyższe uwagi natury ogólnej stwierdzić należy, że zarówno w orzecznictwie, jak i w literaturze przyjmuje się zgodnie, że w wypadku śmierci oskarżonego przed złożeniem przez niego wyjaśnień na rozprawie podlegają odczytaniu protokoły zawierające jego wyjaśnienia, niezależnie od tego w jakiej fazie postępowania karnego zostały one złożone.
Zdaniem Sądu Najwyższego protokół zawierający wyjaśnienia oskarżonego (podejrzanego), który zmarł po ich złożeniu, może być odczytany przez sąd na podstawie art. 389 § 1 k.p.k. Przepis ten przewiduje, że wyjaśnienia oskarżonego w omawianym trybie odczytuje się, jeżeli oskarżony odmawia wyjaśnień lub wyjaśnia odmiennie niż poprzednio albo oświadcza, że pewnych okoliczności nie pamięta. Połączenie tych przesłanek z wynikającym z art. 389 § 2 k.p.k. obowiązkiem zwrócenia się do oskarżonego o wypowiedzenie się co do treści odczytanego protokołu i o wyjaśnienie zachodzących sprzeczności, zdaje się wskazywać, że przepis ten dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy oskarżony żyje i jest obecny na rozprawie.
Wniosek taki jest poprawny jedynie pozornie. Argumentując a minore ad maius stwierdzić bowiem można, że skoro do odczytania wyjaśnień może dojść w sytuacji, gdy oskarżony odmawia ich złożenia, to tym bardziej czynność ta jest dozwolona wtedy, gdy z powodu śmierci oskarżony takiego oświadczenia nie może złożyć. Poprawności takiego rozumowania nie przekreśla argument, że w przeciwieństwie do regulacji zawartej w art. 391 § 1 k.p.k., dotyczącej odczytywania protokołów zeznań świadka, nie przewidziano wprost podstawy odczytania protokołu wyjaśnień oskarżonego z powodu jego śmierci.
Redakcja przepisu art. 389 k.p.k. wskazuje, że dotyczy on wprost sytuacji typowych, tj. takich, w których oskarżony żyje, a zatem nie zachodzi negatywna przesłanka procesowa związana ze śmiercią oskarżonego. W przypadku śmierci oskarżonego, co do zasady, nie zachodzi potrzeba odczytywania protokołów jego wyjaśnień, bowiem postępowanie należy umorzyć. Problem pojawia się dopiero w procesie podmiotowo złożonym, w sytuacji gdy jeden z oskarżonych czy współpodejrzanych zmarł przed rozprawą.
Abstrahując od poziomu rozwiązań legislacyjnych, trudno wymagać, by przepis o charakterze proceduralnym wprost odnosił się do wszystkich możliwych sytuacji procesowych, kazuistycznie określając dyrektywy postępowania.
Zastosowanie reguły a minore ad maius w istocie nie rozszerza zakresu regulacji wynikającej z treści art. 389 § 1 k.p.k. Wszelkie ograniczenia dopuszczalności odczytywania protokołów przesłuchań dotyczą niedostępności – tj. braku względnego dowodów pierwotnych, nie zaś ich nieistnienia – tj. braku bezwzględnego – wnikającego np. ze śmierci oskarżonego.
Wyrok SN z dnia 6 grudnia 2006 r., III KK 181/06
Standard: 17832 (pełna treść orzeczenia)
Standard: 40447