Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Niestawiennictwo oskarżyciela posiłkowego na spotkaniu mediacyjnym (art. 491 § 1 k.p.k.)

Postępowanie w sprawach z oskarżenia prywatnego (art. 485 – 499 k.p.k.)

Spotkanie mediacyjne nie jest jedyną metodą realizowania mediacji. Postępowanie to jest dalece odformalizowane i może odbywać się choćby w drodze wymiany pism, poczty elektronicznej, czy też rozmów telefonicznych. Stwierdzić zatem należy, że już samo nawiązanie przez mediatora kontaktu telefonicznego ze stronami postępowania (co miało miejsce w niniejszej sprawie), nawet bez osiągnięcia efektu w postaci doprowadzenia do spotkania, jest wykonywaniem mediacji. Powyższe wprost wynika z treści § 12 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 czerwca 2003 r. w sprawie postępowania mediacyjnego w sprawach karnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 108, poz. 1020), w którym wskazuje się, że: „jeżeli nie jest możliwe bezpośrednie spotkanie podejrzanego lub oskarżonego z pokrzywdzonym, mediator może prowadzić postępowanie mediacyjne w sposób pośredni, przekazując każdemu z nich informacje, propozycje i zajmowane przez drugą stronę stanowisko co do zawarcia ugody”.

Skoro zatem ustawodawca przewidział taką możliwość prowadzenia postępowania mediacyjnego, oczywistym być musi, że niestawiennictwo oskarżyciela posiłkowego na spotkanie mediacyjne nie może spowodować, iż „uważa się, że odstąpił on od oskarżenia” (art. 491 § 1 k.p.k.).

Podsumowując przedstawione wywody stwierdzić należy, że niestawiennictwo oskarżyciela prywatnego na spotkaniu mediacyjnym nie wywołuje skutków tożsamych z niestawiennictwem tego oskarżyciela i jego pełnomocnika na posiedzeniu pojednawczym (opisanych w art. 491 § 1 k.p.k.), a tym samym, nie daje samodzielnej podstawy do umorzenia postępowania w sprawie z oskarżenia prywatnego. Analogiczny pogląd zaprezentowali autorzy komentarza do art. 491 k.p.k. (vide: [w:] J. Grajewski, L.K. Paprzycki, S. Steinborn, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Tom II, Warszawa 2010).

Sąd ten skierował sprawę do postępowania mediacyjnego z obrazą art. 489 § 2 k.p.k., który stanowi jednoznacznie, iż może to nastąpić „na wniosek lub za zgodą stron”. W niniejszej sprawie strony wniosku takiego nie złożyły, zaś zgoda stron powinna poprzedzać przekazanie sprawy mediatorowi. Skoro zaś sąd takim wnioskiem ani zgodą nie dysponuje (w niniejszej sprawie nie uzyskał jej także w toku postępowania mediacyjnego), zobowiązany jest skierować sprawę na posiedzenie pojednawcze. W tej sytuacji, można zasadnie twierdzić, że Sąd rozpoznający sprawę ani nie przeprowadził posiedzenia pojednawczego, ani nie miał tytułu prawnego do prowadzenia postępowania mediacyjnego. Opisana praktyka, choć bezsprzecznie stanowi naruszenie przepisów procesowych, nie wyczerpuje znamion żadnej z przesłanek opisanych w art. 439 § 1 k.p.k., a tylko zaistnienie tych bezwzględnych przesłanek odwoławczych mogłoby dać podstawę do wniesienia kasacji w niniejszej sprawie.

Postanowienie SN z dnia 4 listopada 2010 r., II KK 77/10

Standard: 17617 (pełna treść orzeczenia)

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.