Wyrok z dnia 2015-02-19 sygn. II OSK 1764/13

Numer BOS: 973651
Data orzeczenia: 2015-02-19
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Grzegorz Czerwiński (przewodniczący), Leszek Kiermaszek , Małgorzata Masternak - Kubiak (sprawozdawca)

Tezy

1. Skoro w pracy lektora artystyczne wykonanie stanowi wyjątek, to nie może istnieć organizacja zbiorowego zarządzania, o której jest mowa w art. 104 ust. 1 ustawy o prawie autorskim, generalnie zarządzająca powierzonymi prawami pokrewnymi lektorów.

2.Lektorzy nie są uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z utworu audiowizualnego na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Grzegorz Czerwiński Sędziowie Sędzia NSA Małgorzata Masternak – Kubiak (spr.) Sędzia del. NSA Leszek Kiermaszek Protokolant asystent sędziego Marta Romanowska po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2015 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Stowarzyszenia [...] od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 28 marca 2013 r. sygn. akt VII SA/Wa 2944/12 w sprawie ze skargi Stowarzyszenia [...] na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia [...] września 2012 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udzielenia zezwolenia na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi lektorów 1) oddala skargę kasacyjną, 2) zasądza od Stowarzyszenia [...] na rzecz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotę 120 (słownie: sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 28 marca 2013 r., sygn. akt VII SA/Wa 2944/12, oddalił skargę Stowarzyszenia [...] na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia [...] września 2012 r. znak [...] w przedmiocie odmowy udzielenia zezwolenia na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi lektorów.

W uzasadnieniu wyroku Sąd przytoczył następujące okoliczności faktyczne i prawne:

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] września 2012 r., Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, na podstawie art. 104 ust. 2 pkt 2 w zw. z art. 104 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn. Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.) oraz art. 138 § 1 pkt 1 w zw. z art. 127 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm. – dalej K.p.a.), po ponownym rozpatrzeniu wniosku Stowarzyszenia [...] z siedzibą w W. (dalej jako: "S[...]") z dnia [...] maja 2010 r. o zezwolenie na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi lektorów utrzymał w mocy własną decyzję z dnia [...] grudnia 2011 r. odmawiającą S [...] udzielenia zezwolenia na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi lektorów.

Decyzja zapadła po rozpatrzeniu wniosku S[...]z dnia [...] maja 2010 r. o udzielenie zezwolenia na podjęcie i prowadzenie zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi do lektorskich artystycznych wykonań utworów słownych, słowno-muzycznych, audiowizualnych i audialnych (w tym do pobierania wynagrodzenia) na następujących polach eksploatacji:

1) nadawania,

2) reemisji,

3) wyświetlania,

4) publicznego odtwarzania (odtworzeń mechanicznych),

5) odtwarzania publicznego w czasie i miejscu określonym przez odbiorcę,

6) reprodukowania (zwielokrotniania), bez względu na wykorzystywaną technikę,

7) na egzemplarzach przeznaczonych dla własnego użytku osobistego,

8) utrwalania na nośnikach,

9) wprowadzania do obrotu,

10) najmu,

11) użyczenia,

12) rozpowszechniania przy zastosowaniu innych środków publicznego udostępniania artystycznych wykonań,

13) ustalania i dochodzenia wynagrodzenia w przypadkach, w których nie jest konieczne uzyskanie zezwolenia na określone korzystanie,

14) dochodzenia wszelkich roszczeń z tytułu naruszeń praw pokrewnych do artystycznych wykonań lektorskich,

15) dochodzenia należnej lektorom części opłat od czystych nośników i urządzeń kopiujących artystyczne wykonania, dla własnego użytku osobistego.

Za podstawową przeszkodę w udzieleniu S[...]zezwolenia Minister uznał fakt, że lektor nie jest artystą wykonawcą w rozumieniu art. 85 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zdaniem Ministra ocena taka wynika z powszechnej wiedzy o tym, na czym polega praca lektora w utworze audiowizualnym, jest także zbieżna ze stanowiskiem zaprezentowanym w sprawie przez dwie najbardziej reprezentatywne organizacje zbiorowego zarządzania reprezentujące środowisko filmowe i aktorskie, tj. [...] oraz [...].

Minister zwrócił uwagę, że ani ww. ustawa, ani Konwencja rzymska z 1961 r. czy Traktat WIPO nie wymienia lektorów, jako artystów wykonawców. Co prawda wskazane akty nie zawierają enumeratywnej definicji "wykonawcy" czy "artysty wykonawcy", a wskazany w tych aktach katalog wykonawców nie jest zamknięty, lecz katalog ten uwzględnia jedynie te osoby, których praca może być kwalifikowana, jako wykonanie utworu lub dzieła sztuki ludowej bez żadnych wątpliwości. Poza tym katalogiem znajdują się osoby, których praca powinna być oceniana każdorazowo pod kątem możliwej kwalifikacji, jako wykonania w rozumieniu ustawy lub ww. traktatów. Nie każda czynność dokonana na utworze lub dziele sztuki ludowej może być potraktowana, jako wykonanie w rozumieniu prawa pokrewnego. Wykonanie musi charakteryzować się osobistym, indywidualnym wkładem konkretnej osoby w powstanie wykonania i właśnie taki wkład można określać, jako "artystyczny". Ochronie prawa pokrewnego nie podlegają zatem działania o innym charakterze, gdzie owa "artystyczność" nie występuje. W odróżnieniu od aktora, recytatora czy wokalisty, lektor nie jest wykonawcą utworu audiowizualnego, gdyż wykonuje swoją pracę na już gotowym utworze, odczytując tłumaczenie listy dialogowej. Lektor pracuje na opracowaniu listy dialogowej, a więc najczęściej na opracowaniu fragmentu scenariusza. Nie wyklucza to przypadków, kiedy to od lektora będzie się oczekiwać indywidualnego wkładu, tj. wkładu charakterystycznego dla konkretnej osoby. W takim przypadku będzie można mówić o artystycznym wykonaniu.

Ponadto Minister stwierdził, że zgodnie z art. 104 ust. 1 ustawy organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi są "stowarzyszenia zrzeszające twórców, artystów wykonawców, producentów lub organizacje radiowe i telewizyjne, których statutowym zadaniem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona powierzonych im praw autorskich lub praw pokrewnych oraz wykonywanie uprawnień wynikających z ustawy". S[...]nie spełnia tego wymogu, gdyż nie zrzesza żadnej z ww. kategorii podmiotów uprawnionych. Sytuacje wyjątkowe, w których praca lektora może być zakwalifikowana jako artystyczne wykonanie, nie mogą przesądzać o tym, że S[...] zrzesza artystów wykonawców.

Podkreślono również, że lektorzy przenoszą swoje prawa na użytkowników. Spośród przedłożonych do akt sprawy przez S[...]32 wzorcowych umów zawieranych przez lektorów z korzystającymi z ich praw, tylko 2 umowy to umowy licencyjne, reszta zawiera klauzule o przeniesieniu praw, przede wszystkim na polach eksploatacji w zakresie zwielokrotniania i rozpowszechniania. Wobec tak szeroko stosowanej praktyki przenoszenia praw organizacja zbiorowego zarządzania nie będzie dysponowała repertuarem zdatnym do zarządzania.

Zdaniem Ministra, S[...]nie może zarządzać prawami lektorów, jeżeli prawa te zostały już przeniesione na inne podmioty. Lektorzy nie są też uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z utworu audiowizualnego na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W takiej sytuacji S[...]nie mogłoby ani skutecznie udzielać licencji jako reprezentacja uprawnionych, ani inkasować dokonywać repartycji wynagrodzeń za korzystanie z utworu audiowizualnego. Nie można zatem uznać, że S[...]daje rękojmię należytego zarządzania powierzonymi prawami w rozumieniu art. 104 ust. 3 ustawy.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Stowarzyszenie [...], wnosząc o uchylenie zaskarżonej decyzji, zarzuciło:

I. naruszenie przepisów postępowania:

a) art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 K.p.a. poprzez wydanie decyzji w ramach swojego uznania z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów, co w konsekwencji skutkowało odmową wydania zezwolenia na zbiorowe zarządzanie lektorów,

b) art. 8 K.p.a. w zw. z art. 107 § 2 i 3 K.p.a. poprzez brak pogłębiania zaufania obywateli do organów administracji publicznej poprzez wydanie odmiennych decyzji przy istnieniu tożsamych stanów prawnych, a mianowicie poprzez odmowę udzielenia zezwolenia na zbiorowe zarządzanie lektorów, podczas gdy w dniu [...] maja 2009 r. została wydana przez ten sam organ decyzja zezwalająca na zbiorowe zarządzanie Stowarzyszeniu W., a także poprzez niedostateczne i niepełne uzasadnienie decyzji, z którego nie wynika, dlaczego ten sam stan faktyczny i prawny uzasadnia różne decyzje w analogicznych sytuacjach

II. naruszenie przepisów prawa materialnego:

a) naruszenie art. 104 ust. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do uznania, że Stowarzyszenie powinno wykazać się praktyką na polu zarządzania prawami na zasadach prawa cywilnego, gdyż taka okoliczność daje rękojmię należytego wykonywania zbiorowego zarządzania,

b) naruszenie art. 85 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do uznania, że działania lektora nie stanowią artystycznych wykonań z uwagi na to, że "ustawa w żadnym miejscu nie wymienia lektorów, podobnie jak [.. ] umowy międzynarodowe".

W odpowiedzi na skargę Minister, podtrzymując swoje stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, wniósł o jej oddalenie.

W replice na powyższą odpowiedź skarżące Stowarzyszenie stwierdziło, że argumentacja Ministra jest niezgodna z celem Traktatu WIPO. Niezakwalifikowanie lektorów, jako artystów wykonawców stanowiłoby naruszenie zasady równości (zakaz dyskryminacji), wprowadzonej artykułem 14 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W motywach wyroku oddalającego skargę Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie podzielił stanowisko Ministra, że działania lektora, w zależności od rodzaju wykonywanej przez niego działalności lektorskiej oraz wkładu artystycznego, tylko w pewnych przypadkach mogą stanowić artystyczne wykonanie. Powoduje to, że nie jest możliwe generalne przyjęcie, iż rezultat działań konkretnego lektora ma charakter artystyczny. Nie można również szukać stałej zależności pomiędzy rodzajem działalności a powstawaniem artystycznego wykonania, innymi słowy rodzaj działalności lektora nie determinuje jej artystycznego charakteru.

Sąd podniósł, że z treści wniosku z dnia 24 maja 2010 r. wynika, że S[...] zrzesza lektorów i spikerów filmowych, radiowych i telewizyjnych. Natomiast z opinii prawnej załączonej do pisma z dnia 20 sierpnia 2010 r. zadania lektorów polegają na:

- interpretacji list dialogowych filmów fabularnych obcojęzycznych,

- interpretacji komentarzy (i dialogów) do filmów dokumentalnych oraz programów typu lifestyle (zarówno polskich, jak i obcojęzycznych),

- interpretacji utworów literackich w postaci mówionej (audiobooki).

W opinii tej wyrażony został pogląd, że praca lektora zasadniczo różni się od tzw. czytania informacyjnego, czyli od pracy spikerów, przy czym w opinii tej brak jest odniesienia do faktu, że wnioskodawca zrzesza osoby, których działalność polega właśnie na pracy spikera, co między innymi stało się podstawą złożenia wniosku o udzielenie zezwolenia na zbiorowe zarządzanie prawa mi do artystycznych wykonań lektorskich. Z treści wniosku S[...] wynika bowiem, że wnioskodawca zrzesza zarówno osoby wykonujące pracę lektorów, jak i spikerów i uznaje za równoważną pracę obu tych grup.

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd uznał, że praca spikerów nie jest działalnością, którą można uznać za artystyczne wykonanie, które podlega ochronie na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wniosek taki płynie z tego, jakiego rodzaju teksty są czytane przez spikerów (głównie treści o charakterze informacyjnym) oraz z tego, w jaki sposób są one odczytywane (w sposób niestanowiący interpretacji czytanego utworu)

W praktyce działanie lektorów polega na odczytywaniu warstwy tekstowej, a dopiero indywidualne podejście interpretacyjne lektora do tekstu może podlegać ocenie pod względem spełniania przesłanek artystycznego wykonania w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zatem stwierdzenie zawarte w opinii mogłoby być słuszne, gdyby odnosiło się do konkretnego rezultatu działania lektora, a nie wszystkich potencjalnych rezultatów działań lektorów, gdyż nie można mieć pewności, iż lektor zawsze zaangażuje się w swoją pracę na tyle, aby można było stwierdzić, iż dokonał interpretacji, a nie tylko wykorzystał swój zawodowy warsztat.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że wątpliwości, co do artystycznego charakteru działań lektorów i zdatności tej materii do objęcia zbiorowym zarządem, nie umniejszają argumenty dotyczące posiadania przez lektorów charakterystycznego głosu, dykcji i profesjonalnego warsztatu. Tego rodzaju predyspozycje, umiejętności, właściwości, cechy, które musi posiadać profesjonalny lektor, nie stanowią jeszcze o powstaniu artystycznego wykonania. Nie należy traktować ich wymiennie z faktycznymi przesłankami powstania artystycznego wykonania, a mianowicie z wkładem kreacyjnym, artystyczną ekspresją, twórczym wpływaniem na percepcję utworu przez jego odbiorców. Stanowią one bowiem dopiero narzędzie do powstania artystycznego wykonania i definiują lektora jako profesjonalistę, ale spełnianie tylko tych warunków nie jest jeszcze wystarczające do uznania lektora jako artysty wykonawcy w rozumieniu przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Za podstawową przeszkodę w udzieleniu S[...] zezwolenia Sąd uznał fakt, że lektor nie jest artystą wykonawcą w rozumieniu art. 85 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ocena taka wynika z powszechnej wiedzy o tym, na czym polega praca lektora w utworze audiowizualnym, jest także zbieżna ze stanowiskiem zaprezentowanym w sprawie przez dwie najbardziej reprezentatywne organizacje zbiorowego zarządzania reprezentujące środowisko filmowe i aktorskie, tj. [...] oraz [...]. Przepis art. 85 ust. 2 ustawy zawiera tylko przykładowy katalog artystów wykonawców, co odnosi się także do "innych osób w sposób twórczy przyczyniających się do powstania wykonania". Nie może być jednak wątpliwości, że zarówno na gruncie polskiej ustawy, jak też traktatów międzynarodowych, nie każda czynność dokonana na utworze lub dziele sztuki ludowej może być potraktowana, jako wykonanie w rozumieniu prawa pokrewnego. Wykonanie musi charakteryzować się osobistym, indywidualnym wkładem konkretnej osoby w powstanie wykonania i właśnie taki wkład można określać jako "artystyczny". Ustawa wymienia aktorów, recytatorów, dyrygentów, instrumentalistów, wokalistów, tancerzy i mimów, gdyż nie ulega żadnej wątpliwości, że praca tych osób ma charakter "artystyczny", dlatego też jest przedmiotem ochrony prawa pokrewnego — prawa do artystycznego wykonania.

Ochronie prawa pokrewnego nie podlegają zatem działania o innym charakterze, gdzie owa "artystyczność" nie występuje. W odróżnieniu od aktora, recytatora czy wokalisty, od lektora oczekuje się wiernego odczytania tekstu, w przypadku utworu audiowizualnego odczytania listy dialogowej. Nie wyklucza to przypadków, kiedy to od lektora będzie się oczekiwać indywidualnego wkładu, tj. wkładu charakterystycznego dla konkretnej osoby. W takim przypadku będzie można mówić o artystycznym wykonaniu. Artystyczny charakter pracy lektora stanowi jednak wyjątek, dlatego też nie może istnieć organizacja zbiorowego zarządzania zarządzająca prawami lektorów, jako organizacja zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi, gdyż nie stanowi ona stowarzyszenia zrzeszającego artystów wykonawców, o którym mowa w art. 104 ust. 1 ustawy.

Zdaniem Sądu, S[...] nie może zarządzać prawami lektorów, jeżeli prawa te zostały już przeniesione na inne podmioty. Lektorzy nie są też uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z utworu audiowizualnego na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W takiej sytuacji S[...]nie mogłoby ani skutecznie udzielać licencji, jako reprezentacja uprawnionych, ani inkasować dokonywać repartycji wynagrodzeń za korzystanie z utworu audiowizualnego. Nie można zatem uznać, że S[...]daje rękojmię należytego zarządzania powierzonymi prawami w rozumieniu art. 104 ust. 3 ustawy.

W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku Stowarzyszenie [...], na podstawie art. 174 P.p.s.a., zarzuciło:

1) naruszenie przepisów prawa procesowego:

a) art. 151 P.p.s.a. w zw. z art. 141 § 4 P.p.s.a. wobec nieprzedstawienia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ustaleń, jakie mogłyby przemawiać za oddaleniem skargi, poprzez wadliwe uzasadnienie zaskarżonego wyroku nieodpowiadające art. 141 § 4 P.p.s.a., polegające na braku dostatecznego wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia, w szczególności na braku precyzyjnego uzasadnienia, dlaczego zdaniem Sądu skarżący nie daje rękojmi należytego zarządzania powierzonymi prawami zgodnie z art. 104 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, braku odniesienia się do wszystkich argumentów przedstawionych przez stronę skarżącą, w tym do regulacji międzynarodowych, mimo, że z akt sprawy wynika, że organ administracji dopuścił się naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 i art. 107 § 3 k.p.a. poprzez brak wskazania, jaka struktura organizacyjna, nakłady finansowe są niezbędne do zarządzania powierzonymi prawami, tak aby było wiadome czego oczekuje się od skarżącego dla spełnienia rękojmi zarządzania powierzonymi prawami pokrewnymi;

2) naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a) art. 104 ust. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do uznania, że Stowarzyszenie skupia osoby, którym nie można przypisać artystycznego wykonania, wobec czego nie można dopuścić Skarżącego do działania, jako organizacji zbiorowego zarządzania,

b) art. 85 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych poprzez jego błędną wykładnię prowadzącą do uznania, że działania lektora nie stanowią artystycznych wykonań z uwagi na to, iż w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych brak jest odniesienia do zawodu lektora, a w konsekwencji nie można udzielić skarżącemu zezwolenia na zbiorowe zarządzanie prawami pokrewnymi do artystycznych wykonań.

W oparciu o powyższe zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie oraz zasądzenie na rzecz skarżącego kosztów postępowania na podstawie art. 203 P.p.s.a., w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, podzielając stanowisko i argumentację Sądu zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wniósł o jej oddalenie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.

Stosownie do art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270, dalej jako: "P.p.s.a."), Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę wyłącznie nieważność postępowania, której przesłanki określone zostały w § 2 wskazanego przepisu. W niniejszej sprawie żadna, z wymienionych w art. 183 § 2 P.p.s.a., przesłanek nieważności postępowania nie zaistniała, wobec czego kontrola Naczelnego Sądu Administracyjnego ograniczyć się musiała wyłącznie do zbadania zawartych w skardze zarzutów, sformułowanych w granicach podstawy kasacyjnej.

Strona skarżąca kasacyjnie formułuje zarzuty wskazujące zarówno na naruszenie prawa materialnego, jak też na naruszenie przepisów postępowania. Przedmiot obu rodzajów zarzutów, jak i kierunek ich argumentacji pozostaje jednak w ścisłym związku, koncentrując się zasadniczo wokół wykładni art. 85 ust. 1 i 2 oraz art. 104 ust. 3 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn. Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm. – dalej jako: "ustawa o prawie autorskim"), która w ocenie kasatora, doprowadziła do nieprawidłowej oceny przez Sąd pierwszej instancji dokonanych przez organy ustaleń faktycznych. Mając zatem na względzie powyższy związek treściowy, sformułowane w niniejszej skardze kasacyjnej zarzuty poddane winny zostać kontroli kasacyjnej łącznie, w kontekście naruszenia prawa materialnego. Dopiero wynik tego aspektu kontroli kasacyjnej może zostać nałożony na ocenę zarzutu naruszenia przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy.

W ocenie skarżącego Stowarzyszenia to przepisy prawa międzynarodowego, powinny stanowić jedyną materialną podstawę rozstrzygnięcia sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny nie znajduje podstaw dla uznania zasadności argumentów skarżącego. Międzynarodowa Konwencja o ochronie wykonawców, producentów fonogramów oraz organizacji nadawczych sporządzonej w Rzymie dnia 26 października 1961 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 125, poz. 800 - dalej jako: "Konwencja rzymska"); Traktat WIPO sporządzonego w Genewie dnia 20 grudnia 1996 r. o artystycznych wykonaniach i fonogramach (Dz. U. z 2004 r. Nr 41, poz. 375 - dalej jako: "Traktat WIPO"); Porozumienie w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej (Dz. U. z 1996 r. Nr 32, poz. 143 – dalej jako: "Porozumienie TRIPS"), zawierają regulacje, które operują szerokim pojęciem "wykonawcy", wskazując wyraźnie, że każde wykonanie dzieła "literackiego i artystycznego" zasługuje na ochronę (a więc bez względu na jego artystyczny bądź nieartystyczny charakter). Należy przy tym zwrócić uwagę, że traktaty te nie ograniczają się do opisowej definicji "wykonawcy", lecz zawierają przykładowe wyliczenie wykonawców. Wyliczenie to jest identyczne w Konwencji rzymskiej (art. 3 pkt a), jak i w stanowiącym jej aktualizację Traktacie WIPO z 1996 r. o artystycznych wykonaniach i fonogramach (art. 2 pkt a) i obejmuje 4 kategorie wykonawców: aktorów, śpiewaków, muzyków i tancerzy.

W świetle przepisu definicyjnego art. 3 lit. a Konwencji rzymskiej, "wykonawcą" jest aktor, śpiewak, muzyk, tancerz i inna osoba, która odgrywa, śpiewa, odtwarza, recytuje, gra lub w inny sposób wykonuje dzieła literackie i artystyczne. Z kolei zgodnie z treścią art. 85 ust. 1 i 2 ustawy o prawie autorskim każde artystyczne wykonanie utworu lub dzieła sztuki ludowej pozostaje pod ochroną niezależnie od jego wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Artystycznymi wykonaniami są w szczególności: działania aktorów, recytatorów, dyrygentów, instrumentalistów, wokalistów, tancerzy i mimów oraz innych osób w sposób twórczy przyczyniających się do powstania wykonania. Wyliczenie to ma charakter otwarty. Przykładowe wyliczenie dóbr, które mogą stanowić przedmiot prawa autorskiego, zawiera również art. 1 ust. 2 ustawy o prawie autorskim. Przedmiotem prawa pokrewnego jest każde artystyczne wykonanie utworu (lub dzieła sztuki ludowej), niezależnie od jego wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Przepis ten nie definiuje jednocześnie pojęcia "artystycznego wykonania", nie charakteryzuje nawet istoty tego świadczenia. Warunki, które w świetle art. 1 ustawy o prawie autorskim musi spełniać utwór, jako rezultat pracy człowieka (twórcy) to "przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze". Niewątpliwie wspólną cechą dóbr niematerialnych, chronionych zarówno przez przepisy traktatowe jak i ustawowe, jest ich oryginalność i indywidualność.

Ustawa o prawie autorskim przyznaje ochronę wykonaniom "niezależnie od ich wartości", przez co należy rozumieć każdą wartość, nie tylko komercyjną, ale przede wszystkim artystyczną. Analiza normatywna postanowień art. 85 ust. 1 i 2 ustawy o prawie autorskim prowadzi do wniosku, że ustawodawca w jednym przepisie zawarł normy zakazujące warunkowania ochrony wykonań "poziomem artystyczności", ale jednocześnie wymagające cechy "artystyczności", jako cechy konstytutywnej artystycznego wykonania. Należy podkreślić, że artystyczne wykonania (podobnie jak utwory) są objęte ochroną prawną lex specialis, gdyż stanowią rezultat działalności człowieka cechujący się szczególnym indywidualizmem, jednocześnie osiągnięty w wyniku określonej pracy intelektualnej. Dlatego relewantny wymóg "artystyczności" jest konieczny dla rozdzielenia rezultatów pracy z utworem pozbawionych wyraźnego "indywidualnego piętna" wykonawcy od tych, w których takie "indywidualne piętno" jest zauważalne.

W ustępie 2 art. 85 ustawy o prawie autorskim zawarte jest uszczegółowienie egzemplifikacyjne ogólnego pojęcia "artystyczne wykonanie". Wymieniono w nim kategorie tzw. artystów wykonawców sensu stricto: aktorów, recytatorów, dyrygentów, instrumentalistów, wokalistów, tancerzy, mimów. Katalog ten uzupełniono zwrotem "oraz innych osób w sposób twórczy przyczyniających się do powstania wykonania" (tzw. artyści wykonawcy pośredni lub sensu largo). Sformułowanie o osobach, które "twórczo przyczyniły się do powstania wykonania", zawsze będzie wymagać oceny, czy to przyczynienie znalazło swoje odzwierciedlenie w dokonanym wykonaniu, czy to w wyniku udzielonego instruktażu, wskazówek, czy też porad (por. D. Flisak, Komentarz do art. 85, [w:] Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, pod red. D. Flisaka, Wolters Kluwer LEX 2014 r.).

Zdaniem strony skarżącej regulacja ustawowa w zakresie ochrony praw pokrewnych pozostaje w sprzeczności z podstawowym założeniem Konwencji rzymskiej, jakim jest oderwanie od ocen wartościujących działań wykonawczych poprzez przyznanie ochrony wszelkim ich kategoriom, o ile wykonaniu podlega dzieło autorskie (utwór). Nadto nałożony na Polskę konwencyjny obowiązek ochrony wykonawców z państw obcych-sygnatariuszy powoduje, że w założeniu pogorszeniu - w stosunku do minimum konwencyjnego - ulega sytuacja polskich wykonawców, których ochrona zgodnie z polskim porządkiem prawnym wymaga spełnienia dodatkowej przesłanki "artystyczności" wykonania.

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie orzekającym nie podziela tej konstatacji. Polska zgodnie z art. 9 Konstytucji przestrzega wiążącego ją prawa międzynarodowego. Trzeba też mieć na uwadze, że ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w formie ustawy umowa międzynarodowa ma pierwszeństwo wobec ustawy tylko wtedy, gdy ustawy tej nie da się pogodzić z umową (art. 91 ust. 2 Konstytucji RP). Analiza postanowień ustawy i wiążących norm prawnomiędzynarodowych dotyczących prawnej ochrony artystycznych wykonań utworu, wskazuje na ich komplementarny charakter. Regulacje traktatowe i ustawowe dopełniając się i tworząc wspólną płaszczyznę normatywną, gwarantują odpowiedni standard w zakresie ochrony praw pokrewnych. W doktrynie prawa autorskiego zwraca się uwagę na zgodność polskiej ustawy o prawach autorskich z traktatami międzynarodowymi regulującymi tę materię (zob. np. J. Barta, R. Markiewicz, Prawo autorskie, Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 264-265).

Odnosząc się do zarzutu kasacji naruszenia zaskarżonym wyrokiem prawa międzynarodowego trzeba zaznaczyć, że kwestia ta była podnoszona przez skarżące Stowarzyszenie w postępowaniu administracyjnym i organ dokonał szczegółowej analizy tych przepisów weryfikując twierdzenia skarżącego. Sąd pierwszej instancji dokonał wykładni art. 85 ust. 2 ustawy o prawie autorskim odwołując się do "traktatów międzynarodowych". Niewątpliwie mówiąc o "traktatach międzynarodowych" miał na myśli te traktaty, na które powoływały się strony postępowania. Wojewódzki Sąd Administracyjny oceniając legalność zaskarżonej decyzji, dokonał wykładni operacyjnej z uwzględnieniem kontekstu prawnomiędzynarodowego i trafnie wywiódł, że z zakazu warunkowania ochrony wykonań ich wartością artystyczną nie wynika, że za takie wykonanie można uznać czynność na utworze pozbawioną relewantnej cechy "artystyczności".

Analiza postanowień traktatów i ustawy o prawie autorskim prowadzi do wniosku, że nie każda czynność dokonana na utworze lub dziele sztuki ludowej może być potraktowana, jako wykonanie w rozumieniu prawa pokrewnego. Wykonanie musi charakteryzować się osobistym, indywidualnym wkładem konkretnej osoby w jego powstanie i tylko taki wkład można uznać, jako "artystyczny". Wykonanie powinno zatem cechować się artystycznym charakterem. Przepis art. 85 ust. 2 ustawy o prawie autorskim, który jako artystów wykonawców "w szczególności" wskazuje nie tylko aktorów, recytatorów, dyrygentów, instrumentalistów, wokalistów, tancerzy oraz mimów, lecz także inne osoby, które "w sposób twórczy" przyczyniły się do powstania wykonania, ma znaczenie dla wykładni interpretowanego pojęcia, albowiem wydaje się wyraźnie wskazywać na element interpretacji utworu, jako okoliczności konstytutywnej dla zaistnienia twórczego wykonania (por. D. Flisak, Komentarz do art. 85, [w:] Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, op. cit.).

Poczynione rozważania pozwalają uznać, wbrew stanowisku i argumentacji strony skarżącej, że rezultat pracy lektora nie wykazuje cech "artystyczności". Praca lektora tylko w wyjątkowych okolicznościach może być uznana za artystyczne wykonanie. Jednak w każdym takim przypadku taka ocena i tak musi być dokonywana indywidualnie. Nie do przyjęcia jest twierdzenie skarżącego kasacyjnie, że lektor dokonuje interpretacji utworu, wykorzystując szereg "środków wyrazu". Charakter pracy lektora jest okolicznością znaną przede wszystkim w związku z eksploatacją filmów zaopatrzonych w tłumaczenia lektorskie. Trudno w tych tłumaczeniach doszukać się "artyzmu", gdyż dokonanie twórczej interpretacji tekstu powoduje, że nie mamy do czynienia z lektorem, a z aktorem dubbingu, a więc inną grupą zawodową, reprezentowaną już na rynku przez inne organizacje zbiorowego zarządzania ([...],[...]). Także kryterium normatywne: "twórczego przyczynienia się" nie pozwala na objęcie ochroną lektorów. Właściwie rozumiana praca lektora nie kwalifikuje się do ochrony gwarantowanej artystycznym wykonaniom z uwagi na jej techniczny charakter polegający na wiernym i technicznie poprawnym odczytaniu listy dialogowej. Co do zasady lektor nie jest artystą wykonawcą, ponieważ nie przyczynia się do w sposób twórczy do powstania wykonania. Zresztą nawet gdyby nie przypisywać żadnego znaczenia do normatywnego kryterium: "artystyczne", to jednak zawsze musimy mieć do czynienia z twórczym wykonaniem. Trzeba mieć na uwadze, że gdyby zdarzyło się, iż w konkretnej sytuacji lektor wykonuje utwór, a nie świadczy pracy o charakterze technicznym, to nie ma przeszkód, aby skorzystał ze statusu artysty wykonawcy. Jednak w przeciwieństwie do aktorów, co do których należy zakładać, że ich działalność zawsze prowadzi do powstania twórczego wykonania, działalności lektorów takiego skutku statystycznie przypisać nie można. Szczególne predyspozycje, umiejętności i cechy, którymi musi się odznaczać profesjonalny lektor, nie przesądzają jeszcze ani o twórczym wykonania utworu, ani nie przyczyniają się do powstania takiego wykonania. Zatem brak jednoznaczności artystycznego wykonania w substancji zbiorowo zarządzanej, uniemożliwia faktyczne jej zarządzanie. Skoro w pracy lektora artystyczne wykonanie stanowi wyjątek, to nie może istnieć organizacja zbiorowego zarządzania, o której jest mowa w art. 104 ust. 1 ustawy o prawie autorskim, generalnie zarządzająca powierzonymi prawami pokrewnymi lektorów. Organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi lub prawami pokrewnymi powinna bowiem dysponować repertuarem stanowiącym zbiór praw, które nie budzą wątpliwości, co do ich jednoznacznego statusu, jako praw pokrewnych. Udzielenie Stowarzyszeniu [...] zezwolenia na zbiorowy zarząd doprowadziłoby do niebezpiecznej sytuacji, w której użytkownicy praw pokrewnych stanęliby przed koniecznością zawarcia generalnych umów ze Stowarzyszeniem o wypłatę wynagrodzeń za korzystanie z wyników działalności lektorów niezależnie od tego, czy można w danym konkretnym, jednostkowym przypadku, mówić o artystycznym wykonaniu utworu. Zasadnie zatem uznał Sąd pierwszej instancji, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego prawidłowo nie dopuścił takiej organizacji do działania jako organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi, gdyż nie stanowi ona stowarzyszenia zrzeszającego artystów wykonawców, o którym mowa w art. 104 ust. 1 ustawy o prawie autorskim. Należy przy tym zwrócić uwagę, że Stowarzyszenie [...] zrzesza zarówno osoby wykonujące pracę lektorów, jak i spikerów oraz uznaje za równoważną pracę obu tych grup zawodowych. Jednak o ile można wskazać sytuacje, w których praca lektora wyjątkowo może być zakwalifikowana, jako artystyczne wykonanie tak to kryterium, jak i twórczego przyczynienia się do powstanie wykonania, nie pozwala na objęcie ochroną spikerów. Zatem również ten aspekt sprawy, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, przesądza o niedopuszczeniu takiego stowarzyszenia do zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi.

Istotne w sprawie jest też to, że Stowarzyszenie nie może zarządzać prawami lektorów, jeżeli prawa te zostały już przeniesione na inne podmioty. Lektorzy nie są uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z utworu audiowizualnego na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 stycznia 2007 r., sygn. IV CSK 303/06 (LEX nr 255587), zwrócił uwagę na konsekwencje wynikające z wprowadzonego przez art. 70 ust. 1 ustawy o prawie autorskim domniemania nabycia przez producenta utworu audiowizualnego, na mocy umowy o stworzenie lub wykorzystanie utworu, wyłącznych praw majątkowych do eksploatacji tych utworów w ramach utworu audiowizualnego, jako całości. W ocenie SN twórcy, którzy przenieśli na producenta autorskie prawa majątkowe (w tym prawo do wynagrodzenia, co wynika z art. 17), nie są już uprawnieni do rozporządzania nimi, w tym do wyrażania zgody na ich eksploatację w ramach utworu audiowizualnego. Utwór audiowizualny jest jednym utworem, a nie zbiorem różnych utworów tzw. wkładowych, i to producentowi, a nie poszczególnym twórcom, przysługuje związane z wyłącznym prawem korzystania i rozporządzania utworem prawo do wynagrodzenia w postaci możliwości czerpania korzyści z jego eksploatacji, w tym do pobierania opłat za reemisję. Z tego, że utwór audiowizualny stanowi jedną całość, wynika, że jego eksploatacja nie wymaga dodatkowych licencji dotyczących jego integralnych części. Przepis art. 70 ust. 2 ustawy przyznaje prawo do wynagrodzenia tylko niektórym twórcom i tylko na niektórych polach eksploatacji. Jest to jednak wynagrodzenie dodatkowe w stosunku do wynagrodzenia należnego na podstawie umowy z producentem za udział w tworzeniu utworu audiowizualnego albo włączenie do takiego utworu dzieła wcześniej istniejącego i przysługuje tylko w wypadkach określonych w ustawie (zob. też uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 25 listopada 2008 r., sygn. III CZP 57/08, OSNC 2009, nr 5, poz. 64).

Zgodnie z art. 104 ust. 1 i ust. 3 organizacjami zbiorowego zarządzania w rozumieniu ustawy o prawie autorskim są stowarzyszenia zrzeszające twórców, artystów, wykonawców, producentów lub organizacje radiowe i telewizyjne, których statutowym zadaniem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona powierzonych im praw autorskich lub praw pokrewnych oraz wykonywanie uprawnień wynikających z ustawy; podjęcie zbiorowego zarządzania wymaga zezwolenia Ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego; warunkiem udzielenia zezwolenia jest rękojmia należytego zarządzania powierzonymi prawami. "Ponieważ zakresem zarządzania mogą być objęte tylko prawa do niektórych rodzajów utworów, jak też tylko niektóre sposoby eksploatacji, zezwolenie winno wskazywać rodzaje utworów, do których prawa, na oznaczonych polach eksploatacji, są objęte zarządzaniem. Źródłem powierzenia zarządu jest określona czynność cywilnoprawna, a w pewnych wypadkach przepisy ustawy, przewidujące obowiązkowe pośrednictwo organizacji zbiorowego zarządzania np. art. 70 ust. 3 ustawy (zob. wyrok SN z dnia 20 maja 1999 r., sygn. I CKN 1139/97, OSNC 2000, nr 1, poz. 6).

W nawiązaniu do powyższych rozważań, wbrew zarzutom skargi, należy zgodzić się ze stanowiskiem i argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że Stowarzyszenie [...] nie daje rękojmi należytego zarządzania powierzonymi prawami w rozumieniu art. 104 ust. 3 ustawy o prawie autorskim. Zwrot normatywny: "rękojmia należytego zarządzania powierzonymi prawami" stanowi nieostry zwrot szacunkowy. Jest on oparty na dokonaniu wartościowania określonego stanu rzeczy. Przy jego wyjaśnianiu stwardzenie faktów "zlewa" się z jego ewaluacją, polegającą na ocenie poddanego analizie stanu rzeczy z punktu widzenia przyjętych przez podmiot oceniający kryteriów. Stowarzyszenie [...] nie zrzesza twórców, artystów wykonawców, których statutowym zadaniem jest zbiorowe zarządzanie i ochrona powierzonych im praw pokrewnych oraz wykonywanie uprawnień wynikających z ustawy. Sytuacje wyjątkowe, w których praca lektora może być zakwalifikowana, jako artystyczne wykonanie, nie mogą jednak przesądzać o tym, że Stowarzyszenie zrzesza artystów wykonawców. Skoro Stowarzyszenie [...] zrzesza osoby, które tylko w wyjątkowych sytuacjach mogą być uznane za artystów wykonawców, to generalnie nie spełnia ono wymogów stawianych przez przepisy ustawy o prawie autorskim organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Nadto Stowarzyszenie nie może zarządzać prawami lektorów, jeżeli prawa te zostały już przeniesione na inne podmioty. Lektorzy nie są też uprawnieni do dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z utworu audiowizualnego na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy o prawie autorskim. W takiej sytuacji Stowarzyszenie nie mogłoby ani skutecznie udzielać licencji, jako reprezentacja uprawnionych, ani inkasować, dokonywać repartycji wynagrodzeń za korzystanie z utworu audiowizualnego. Zasadnie zatem uznał Sąd pierwszej instancji, że Stowarzyszenie [...] nie daje rękojmi należytego zarządzania powierzonymi prawami w rozumieniu art. 104 ust. 3 ustawy o prawie autorskim.

Pozbawiony jest doniosłości prawnej zarzut skargi kasacyjnej wskazujący na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisu art. 151 P.p.s.a. w zakresie sformułowanym w petitum skargi kasacyjnej. W orzecznictwie NSA podkreśla się, że przepis art. 151 P.p.s.a. nie może stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej, gdyż jest to przepis ogólny (blankietowy) i ta jego właściwość sprawia, że na stronie skarżącej, chcącej powołać się na zarzut naruszenia tej regulacji nałożona została powinność powiązania go z zarzutem naruszenia konkretnych przepisów, którym uchybił Sąd pierwszej instancji (por. wyrok NSA z dnia 13 stycznia 2011 r., sygn. akt II GSK 1387/10; wyrok NSA z dnia 24 maja 2012 r., sygn. akt II GSK 563/11 opublikowane [w:] CBOSA). W związku z tym, że autor skargi kasacyjnej nie powiązał art. 151 P.p.s.a. z innymi przepisami, w szczególności z przepisami procesowymi, zarzut naruszenia wskazanego przepisu nie mógł odnieść zamierzonego skutku.

Nie jest trafny podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 141 § 4 P.p.s.a. poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej wyroku, jak również brak precyzyjnego uzasadnienia wyroku. Zarzut naruszenia art. 141 § 4 P.p.s.a. może być skutecznie postawiony w dwóch przypadkach: gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera wszystkich elementów, wymienionych w tym przepisie i gdy w ramach przedstawienia stanu sprawy, wojewódzki sąd administracyjny nie wskaże, jaki i dlaczego stan faktyczny przyjął za podstawę orzekania (por. uchwała składu siedmiu sędziów NSA z dnia 15 lutego 2010 r., sygn. akt II FPS 8/09, LEX nr 552012, wyrok NSA z dnia 20 sierpnia 2009 r., sygn. akt II FSK 568/08, LEX nr 513044). Naruszenie to musi być przy tym na tyle istotne, aby mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Za jego pomocą nie można natomiast skutecznie zwalczać prawidłowości przyjętego przez sąd stanu faktycznego, czy też stanowiska sądu, co do wykładni bądź zastosowania prawa materialnego. Przepis art. 141 § 4 P.p.s.a. jest przepisem regulującym wymogi uzasadnienia. W ramach rozpatrywania zarzutu naruszenia tego przepisu Naczelny Sąd Administracyjny zobowiązany jest jedynie do kontroli zgodności uzasadnienia zaskarżonego wyroku z wymogami wynikającymi z powyższej normy prawnej. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku powinno zawierać przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowiska strony przeciwnej, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. W orzecznictwie podkreśla się, że po stronie wojewódzkiego sądu administracyjnego obowiązek wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w taki sposób, który umożliwi przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia w sytuacji, gdy strona postępowania zażąda, poprzez wniesienie skargi kasacyjnej, jego kontroli (por. np. wyrok NSA z dnia 12 października 2010 r., sygn. II OSK 1620/10, [w:] CBOSA). Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie wymagane prawem elementy, tym samym było możliwe dokonanie jego instancyjnej kontroli. Spełnia ono zatem wymagania normatywne przewidziane w art. 141 § 1 P.p.s.a.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny, z braku usprawiedliwionych podstaw kasacyjnych, na podstawie art. 184 P.p.s.a., oddalił skargę kasacyjną.

O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 204 pkt 1 P.p.s.a.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.