Uchwała z dnia 1998-01-15 sygn. III CZP 58/97
Numer BOS: 850061
Data orzeczenia: 1998-01-15
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sygn. akt III CZP 58/97
Uchwała z dnia 15 stycznia 1998 r.
Przewodniczący: sędzia SN K. Zawada.
Sędziowie SN: G. Bieniek (sprawozdawca), M. Słoniewski.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Teresy W. przeciwko Przedsiębiorstwu Usługowo-Produkcyjnemu "P.(...) - M.(...)" - Spółce z o.o. w Ł. o rozwiązanie spółki, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym dnia 15 stycznia 1998 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny w Łodzi, postanowieniem z dnia 23 września 1997 r. sygn. akt (...), do rozstrzygnięcia w trybie art. 390 k.p.c.:
"Czy przysługuje środek odwoławczy od postanowienia sądu określającego wysokość wynagrodzenia likwidatora (art. 266 § 5 k.h.) mianowanego uprzednio przez ten sąd w wyroku orzekającym rozwiązanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością?"
podjął następującą uchwałę:
Od postanowienia określającego wysokość wynagrodzenia likwidatora, ustanowionego przez sąd w wyroku orzekającym rozwiązanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie przysługuje środek odwoławczy (art. 266 § 5 k.h.).
Uzasadnienie:
Przedstawione do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości wynikło na tle następującego stanu faktycznego: wyrokiem z dnia 25 września 1996 r. Sąd Wojewódzki w Łodzi sygn. akt (...) z powództwa Teresy W., Moniki W. i Anny W. przeciwko Przedsiębiorstwu Usługowo-Produkcyjnemu "P.(...) - M.(...)" - spółki z o.o. - rozwiązał tę spółkę i ustanowił dla niej likwidatora w osobie wspólnika H.K. Wyrok ten uprawomocnił się. Poczynając od dnia 22 października 1996 r. likwidator składał co miesiąc wnioski o przyznanie mu wynagrodzenia i Sąd Wojewódzki w Łodzi w sprawie o rozwiązanie umowy spółki wydawał kolejne postanowienia, w których - na podstawie art. 266 § 5 k.h. - określał wynagrodzenie likwidatora za każdy miesiąc.
Na postanowienia tegoż sądu z dnia 28 kwietnia 1997 r. i z dnia 28 maja 1997 r. wniosła zażalenie Teresa W., zarzucając, że przyznane przez sąd wynagrodzenie jest wygórowane i w sposób nieuzasadniony uszczupla majątek spółki. Rozpoznając to zażalenie Sąd Apelacyjny w Łodzi przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości o treści sformułowanej w sentencji uchwały.
Sąd Najwyższy miał na uwadze, co następuje:
Rozwiązanie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przez sąd przewidują: art. 173 § 3 k.h. oraz art. 263 k.h. Jest poza sporem, że na podstawie art. 173 § 3 k.h. o rozwiązaniu spółki z o.o. orzeka sąd rejestrowy, stosując przepisy o postępowaniu w sprawach rejestrowych (§ 10-25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 1 lipca 1934 r. o rejestrze handlowym) oraz ogólne przepisy o postępowaniu nieprocesowym. Jednocześnie nie może też budzić wątpliwości, że na podstawie art. 266 § 3 k.h. sąd ten, a więc sąd rejestrowy, ustanawia likwidatora. Czyni to - rzecz jasna w postępowaniu rejestrowym nieprocesowym - i w ramach tego postępowania przyznaje - zgodnie z art. 266 § 5 k.h. - wynagrodzenie likwidatorowi w określonej wysokości. Jeśli zatem, przy ustalaniu wynagrodzenia likwidatorowi ustanowionemu przez sąd rejestrowy, sąd ten stosuje przepisy ogólne o postępowaniu nieprocesowym (jeżeli § 10-25 rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości o rejestrze handlowym nie stanowią inaczej), to przepisy te rozstrzygają o dopuszczalności środka odwoławczego.
Takim przepisem jest przede wszystkim art. 518 k.p.c., który stanowi, że od postanowień orzekających co do istoty sprawy przysługuje apelacja (takim postanowieniem będzie orzeczenie o rozwiązaniu spółki); na inne postanowienia przysługuje - w wypadkach wskazanych w ustawie - zażalenie (takim wypadkiem wskazanym w ustawie jest § 22 rozporządzenia o rejestrze handlowym). W rezultacie nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że od postanowienia sądu rejestrowego o przyznanie wynagrodzenia likwidatorowi wyznaczonemu przez ten sąd nie przysługuje ani apelacja (nie jest to postanowienie orzekające co do istoty sprawy), ani zażalenie (brak przepisu w ustawie o przysługiwaniu zażalenia).
W tym przypadku, tzn. rozwiązania spółki przez sąd rejestrowy w trybie art. 173 § 3 k.h., sprawa jest jednoznacznie unormowana. O rozwiązaniu spółki na podstawie art. 263 k.h. orzeka sąd wyrokiem, co przesądza tryb procesowy. Jest to sprawa o roszczenie majątkowe, należące do rzeczowej kompetencji sądu wojewódzkiego - sądu gospodarczego (art. 4791 § 2 i art. 4793 § 1 k.p.c.). Zgodnie z art. 266 § 3 k.h., sąd ten czyli sąd orzekający w procesie o rozwiązanie spółki, może zarazem ustanowić likwidatora(-rów). Czyni to w wyroku orzekającym o rozwiązaniu spółki. Nie sposób przyjąć, aby ustanowienie przez ten sąd likwidatora mogło nastąpić w innej sprawie, rozpoznawanej w procesie. Takie ustanowienie jest zaś możliwe przez sąd rejestrowy, który władny jest także odwołać likwidatorów i mianować innych (art. 266 § 4 k.h.). Tak przyjął Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 13 listopada 1947 r. CI 1540/47 (Zb. Orz. 1948, nr III, poz. 75) i pogląd ten należy podzielić. Wprawdzie w art. 266 § 4 k.h. użyto określenia "sąd", a nie "sąd rejestrowy", wszakże w art. 447 § 4 k.h. zawierającym identyczne rozwiązanie w odniesieniu do spółki akcyjnej - użyto już określenia "sąd rejestrowy". Jest to bardziej poprawne.
W tym kontekście należy też dokonać wykładni art. 266 § 5 k.h. Wyraża on dość jednoznaczną myśl, że "Sąd, który mianował likwidatorów, określa wysokość ich wynagrodzenia". Taka treść przepisu nie pozwala przyjąć, że jeśli likwidatora ustanowił sąd procesowy w wyroku rozwiązującym spółkę, to jego wynagrodzenie określa sąd rejestrowy w postępowaniu nieprocesowym. Taka wykładnia pozostawałaby w sprzeczności ze sformułowaniem "sąd, który mianował likwidatorów (...)". Oznacza to, że sądem władnym do określenia wysokości wynagrodzenia likwidatora, którego ustanowił w wyroku rozwiązującym spółkę z o.o., jest tenże sąd.
Jawi się jednak pytanie, w jakim trybie to czyni?
W niniejszej sprawie o wynagrodzeniu likwidatora orzekł - w formie postanowienia - Sąd Wojewódzki, który rozwiązał spółkę, przy czym czynił to w ramach prawomocnie zakończonej sprawy o rozwiązanie spółki. Z faktu, że postanowienie to - traktowane jako wpadkowe - wydawano w ramach sprawy o rozwiązanie spółki mogłoby wynikać, iż następowało to w procesie. Jest to jednak tylko założenie. Istotniejsze wszakże jest to, że postępowanie procesowe dotyczące wynagrodzenia likwidatora byłoby możliwe do zastosowania tylko wówczas, gdyby likwidatora nie ustanowił sąd, lecz wspólnicy w umowie lub w uchwale, albo z ustawy - likwidatorami byliby członkowie zarządu, i powstałby spór o przyznanie lub wysokość wynagrodzenia między likwidatorem a spółką. Ten spór między dwiema stronami, o przeciwstawnych interesach, należałoby rozstrzygnąć w procesie. Jeśli wynagrodzenie ustala sąd, który ustanowił likwidatora, to brak jest podstawowych elementów sporu, którego rozstrzygnięcie mogłoby nastąpić w procesie.
Należy zatem dojść do wniosku, że przy stosowaniu art. 266 § 5 k.h. właściwe jest tylko postępowanie nieprocesowe, przy czym postanowienie określające wysokość wynagrodzenia wydaje sąd, który rozwiązał spółkę z o.o. na podstawie art. 263 k.h. Jeśli tak, to art. 518 k.p.c. rozstrzyga o tym, czy od takiego postanowienia przysługuje środek odwoławczy. Co do tego, że nie przysługuje zażalenie, sprawa jest oczywista, bo brak przepisu przewidującego w tym przypadku zażalenie;
co do apelacji - odpowiedź także musi być negatywna. Nie jest to postanowienie rozstrzygające o istocie sprawy, lecz postanowienie incydentalne. Odmienne stanowisko prowadziłoby do zróżnicowania sytuacji likwidatora ustanowionego przez sąd w trybie art. 173 § 3 k.h. i w trybie art. 263 k.h. W pierwszym przypadku likwidatorowi nie przysługiwałby środek odwoławczy od postanowienia sądu określającego wysokość wynagrodzenia, w drugim - środek taki przysługiwałby.
Takie zróżnicowanie byłoby nie tylko niczym nieuzasadnione, lecz wręcz niezrozumiałe.
Mając na względzie te argumenty, podjęto uchwałę o treści jak w sentencji.
OSNC 1998 r., Nr 6, poz. 92
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN