Wyrok z dnia 2002-06-18 sygn. I PKN 171/01
Numer BOS: 6730
Data orzeczenia: 2002-06-18
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Andrzej Kijowski SSN (przewodniczący), Herbert Szurgacz SSN, Zbigniew Myszka SSN (autor uzasadnienia, sprawozdawca)
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Wyrok z dnia 18 czerwca 2002 r.
I PKN 171/01
Syndyk masy upadłości jest z mocy art. 31 k.p. organem uprawnionym do dokonywania czynności w sprawach pracowniczych, mimo działania organów upadłego pracodawcy.
Przewodniczący SSN Andrzej Kijowski, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka (sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 czerwca 2002 r. sprawy z powództwa Romualda T. przeciwko syndykowi masy upadłości Przedsiębiorstwa Produkcyjno - Handlowo - Usługowego R.M. Spółki z o.o. w M. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgo-wego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy z dnia 12 października 2000 r. [...]
o d d a l i ł kasację,
oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 12 października 2000 r. oddalił apelację powoda Romualda T. od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Inowrocławiu z dnia 31 maja 2000 r., oddalającego powództwo o przywrócenie do pracy i zasądzenie wynagrodzenia za cały czas pozostawania powoda bez pracy. W sprawie tej ustalono, że w dniu 31 marca 1998 r. rada nadzorcza pozwanej Spółki powołała powoda na stanowisko prezesa Spółki, a w dniu 17 kwietnia zawarła z nim umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku prezesa zarządu. W umowie tej strony ustaliły, że w przypadku odwołania powoda ze stanowiska prezesa, a następnie wypowiedzenia umowy o pracę będzie obowiązywał 12 miesięczny okres wypowiedzenia tej umowy. Po ogłoszeniu upadłości Spółki postanowieniem Sądu Rejonowego w Byd-goszczy z dnia 31 stycznia 2000 r., syndyk masy upadłości wypowiedział powodowi umowę o pracę z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia. Na podstawie takich ustaleń Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż wypowiedzenie powodowi umowy o pracę nastąpiło w związku z ogłoszeniem upadłości Spółki (art. 411 k.p.), a nie w związku z odwołaniem powoda z funkcji prezesa jej zarządu. Syndyk masy upadłości był uprawniony do rozwiązania z powodem stosunku pracy, albowiem zgodnie z art. 20 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe, na skutek ogłoszenia upadłości upadły traci z mocy samego prawa zarząd oraz możliwości korzystania i rozporządzenia majątkiem. Majątek upadłego z mocy samego prawa obejmuje syndyk, który zarządza tym majątkiem i przeprowadza jego likwidację (art. 90 Prawa upadłościowego). Przejęcie czynności zmierzających do likwidacji majątku upadłego uprawnia syndyka do rozwiązywania stosunków prawnych łączących Spółkę z członkami jej zarządu w sposób minimalizujący wydatki zaliczane w ciężar masy upadłości. W ocenie Sądu Okręgowego nie było zatem przeszkód prawnych do rozwiązania przez syndyka stosunków pracy z członkami zarządu Spółki. Zważywszy, że w wyniku rozwiązywania umów o pracę powstaje konieczność wypłaty odpraw pieniężnych pracownikom zwalnianym z pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy, mające charakter czynności dotyczących rozporządzenia majątkiem upadłego w rozumieniu art. 20 i 90 Prawa upadłościowego, to te przepisy jako szczególne mają pierwszeństwo przed przepisami Kodeksu handlowego i Kodeksu pracy, co znalazło wyraz w uregulowaniu zawartym w art. 7a ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o tzw. grupowych zwolnieniach z pracy, dającym syndykowi lub likwidatorowi prawo rozwiązywania stosunków pracy nawet bez wypowiedzenia pod warunkiem niezgłoszenia sprzeciwu przez zwalnianego pracownika. W takich okolicznościach wypowiadając powodowi umowę o pracę syndyk nie naruszył uprawnień nadal funkcjonującej rady nadzorczej, która nie mogła podejmować czynności dotyczących mienia wchodzącego w skład masy upadłości, albowiem czynności dotyczące takiego mienia podjęte przez organy upadłej Spółki są bezskuteczne w stosunku do masy upadłości (art. 24 Prawa upadłościowego). „Nie można także uznać w żadnym wypadku, że wyznaczenie syndyka i przejęcie przez niego zarządu majątkiem spółki jest równoczesne z posiadaniem przez taką spółkę organu uprawnionego do reprezentacji. Syndyk jest bowiem jedynie urzędnikiem sądowym, a nie ma statusu organu spółki”. Wypowiedzenie powodowi umowy o pracę przez syndyka nie naruszało prawa, ponieważ jego uprawnienie do rozwiązywania stosunków pracy ma oparcie w przepisach szczególnych Prawa upadłościowego. Wypowiedzenie to było uzasadnione w rozumieniu art. 45 k.p., skoro było spowodowane ogłoszeniem upadłości pozwanej Spółki, o czym powód był powiadomiony stosownie do treści art. 30 § 4 k.p. Powód nie był uprawniony do skorzystania z umownie zastrzeżonego 12 miesięcznego okresu wypowiedzenia, gdyż wypowiedzenie nie nastąpiło w związku z odwołaniem go ze stanowiska prezesa zarządu. W dniu wypowiedzenia mu umowy o pracę powód był członkiem zarządu i pozostał nim po rozwiązaniu tej umowy, co nastąpiło po upływie okresu wypowiedzenia wynikającego z art. 36 § 1 pkt 1 k.p. W konsekwencji powoływanie się przez powoda na art. 18 k.p. było nieuzasadnione, albowiem nie wystąpiło umownie określone następstwo zdarzeń, gwarantujące powodowi wydłużony okres wypowiedzenia tylko w przypadku wcześniejszego rozwiązania stosunku członkostwa w zarządzie Spółki w stosunku do wypowiedzenia mu umowy o pracę.
W kasacji pełnomocnik powoda podniósł następujące zarzuty: 1) niewłaściwego zastosowania i błędnej wykładni art. 20 i 90 Prawa upadłościowego, które „dotyczą spraw majątkowych podmiotu w upadłości”, 2) błędnej wykładni art. 18 § 1 k.p. w związku z art. 36 § 1 pkt 2 i 361 § 1 i 2 k.p., twierdząc, że „syndyk nie mógł zmodyfikować treści umowy między organem a członkiem zarządu jako sobą fizyczną. Ocena czy należycie Sąd powołał się na art. 203 k.h. też budzi wątpliwości, gdyż syndyk nie jest pełnomocnikiem ZW a jedynie organem sądowym”, 3) naruszenie przepisów postępowania - art. 378 § 2 k.p. „przez nierozpoznanie istoty sprawy”, a także art. 382 k.p.c. - „przez pominięcie zebranego materiału i zaniechanie rozstrzygnięcia co do zarzutów stawianych przyjętej przez Sąd I instancji podstawie prawnej rozstrzygnięcia”. Na tych podstawach skarżący domagał się „uchylenia zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy i poprzedzającego go wyroku Sądu Rejonowego w Inowrocławiu”, a w przypadku gdyby proceduralny zarzut kasacji okazał się nieuzasadniony wnosił o „zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w kwocie 4.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 kwietnia 2000 r.”, a ponadto zasądzenia od strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1.500 zł.
Autor kasacji poddał pod rozwagę następujące zagadnienia prawne związane z potrzebą wykładni prawa: 1) „czy zasada swobody umów wyrażona w art. 18 § 1 k.p.. gwarantująca ochronę interesów pracowniczych ma pierwszeństwo przed przepisem gwarancyjnym, względnie obowiązującym to jest art. 36 § 1 p. 2 k.p. gwaran-tującym minimalne okresy wypowiedzenia”, 2) „czy art. 361 § 2 k.p. przewidujący możliwość skrócenia okresu wypowiedzenia w przypadku upadłości pracodawcy może być stosowany do umownych postanowień dotyczących stosunku pracy a zawartych w korzystniejszych dla pracownika niż przepis art. 36 §1 k.p. skoro w świetle art. 411 § 1 k.p., który zdaniem Sądów obu instancji stanowił podstawę formalną rozwiązania stosunku pracy z powodem, nie mówi się nic o przepisach art. 361 i 361 1 k.p.”, 3) czy art. 203 Kodeksu handlowego może być stosowany w stosunkach pracy w tym sensie, że „pomimo istnienia organów spółki to jest Rady Nadzorczej i Zarządu umowę między nimi modyfikuje urzędnik sądowy z wyboru jakim jest Syndyk masy upadłości, co miało miejsce w tej sprawie. Tym samym Sąd nie rozpoznał zdaniem skarżącego istoty sprawy”.
W odpowiedzi na kasację syndyk wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżący postawił w kasacji szereg istotnych kwestii prawnych, tyle że w lapidarnym uzasadnieniu kasacji nie wykazał, aby pozostawały one w bezpośrednim związku z rozpatrywaną sprawą. Oczywiście chybiony okazał się zarzut nierozpo-znania istoty sprawy (art. 378 § 2 k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji z maja 2000 r.), który można byłoby racjonalnie postawić tylko wówczas, gdyby sądy meriti uchyliły się od merytorycznego rozpatrzenia roszczeń powoda, tymczasem Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo, a Sąd drugiej instancji oddalił apelację powoda. W uzasadnieniu kasacji zarzut nierozpoznania istoty sprawy skarżący powiązał z brakiem zweryfikowania przez Sąd Okręgowy kompetencji syndyka masy upadłości do modyfikowania treści umowy o pracę zawartej z powodem w dniu 27 kwietnia 1998 r. przez radę nadzorczą upadłego pracodawcy, tyle że Sądy meriti uznały, iż syndyk masy upadłości nie był związany dodatkową umowną klauzulą 12 miesięcznego okresu wypowiedzenia powodowi umowy o pracę z tej tylko przyczyny, że nie miała miejsca (nie wystąpiła) objęta uzgodnioną klauzulą sekwencja zdarzeń, która warunkowała przedłużony okres wypowiedzenia od wcześniejszego odwołania powoda z funkcji członka zarządu upadłego pracodawcy. Skoro powód nie przestał być członkiem zarządu także po rozwiązaniu z nim umowy o pracę, to Sądy przyjęły, iż syndyk masy upadłości nie rozwiązał z powodem umowy o pracę wskutek jego odwołania z tej funkcji, co gwarantowało mu skorzystanie z przedłużonego okresu wypowiedzenia, ale wypowiedział mu umowę o pracę wskutek ogłoszenia upadłości pracodawcy, stosując ustawowy okres wypowiedzenia (art. 36 § 1 pkt 2 k.p. w związku z art. 411 k.p.). W tak ustalonych okolicznościach sprawy nie miała zatem miejsca niekorzystna modyfikacja umówionej klauzuli przedłużającej okres wypowiedzenia powodowi umowy o pracę, ponieważ w ogóle nie wystąpiły uzgodnione przesłanki stosowania przedłużonego okresu wypowiedzenia umowy o pracę, skoro ponadto skarżący nie postawił zarzutu dotyczącego przyjętego przez Sąd Okręgowy sposobu wykładni tej klauzuli (art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p.) . W tej sytuacji Sąd Najwyższy zwraca jedynie uwagę, że dopuszczalne umowne przedłużenie ustawowych okresów wypowiadania umów o pracę (art. 18 § 1 k.p. - a contrario) nie może być sprzeczne (pozostawać w kolizji) ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego (art. 8 k.p.). Na gruncie rozpoznawanej sprawy wątpliwe byłoby korzystanie z umownie przedłużonego przez radę nadzorczą do 12 miesięcy okresu wypowiedzenia umowy o pracę przez powoda, którego żona była członkiem tej rady i dominującym udziałowcem upadłej Spółki (ponad 90% udziałów).
Bezzasadne jest kwestionowanie przez skarżącego kompetencji syndyka masy upadłości upadłego pracodawcy do podejmowania czynności z zakresu prawa pracy tylko dlatego, że nadal funkcjonują organy upadłej Spółki. W tym zakresie Sąd Najwyższy nie podziela koncepcji Sądu Okręgowego, że syndyk masy upadłości jest „jedynie urzędnikiem sądowym i nie ma statusu organu spółki”, jeżeli nadal funkcjonują organy upadłego, które na skutek ogłoszenia upadłości tracą przecież z mocy samego prawa zarząd majątkiem upadłego, a w konsekwencji nie mogą dokonywać jakichkolwiek czynności prawnych i faktycznych dotyczących majątku stanowiącego masę upadłości (art. 20 ust. 1 Prawa upadłościowego). Syndyk, który obejmuje z mocy prawa majątek upadłego, zarządza tym majątkiem i przeprowadza jego likwidację (art. 90 Prawa upadłościowego), kontynuując działalność upadłego pracodawcy, staje się jego organem zarządzającym, a przeto z mocy samego prawa uzyskuje status podmiotu dokonującego za pracodawcę w upadłości czynności w sprawach z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 31 k.p. Oznacza to, że czynności nadal funkcjonujących organów upadłego, dotyczące majątku wchodzącego w skład masy upadłości, dokonane po ogłoszeniu upadłości nie mają skutków prawnych w stosunku do masy upadłości (art. 20 i 24 Prawa upadłościowego w opozycji do art. 203 Kodeksu handlowego), a każde postępowanie dotyczące mienia wchodzącego w skład masy upadłości, w tym postępowanie w sprawach z zakresu prawa pracy, może być wszczęte i dalej prowadzone jedynie przeciwko syndykowi (art. 60 tego Prawa). Nie powinno zatem podlegać kwestii, że syndyk masy upadłości jako organ zarządzający majątkiem upadłego pracodawcy (art. 90 Prawa upadłościowego) jest z mocy art. 31 k.p. organem zarządzającym pracodawcy w upadłości i podmiotem uprawnionym do dokonywania czynności w sprawach pracowniczych, który w szczególności rozwiązuje stosunki pracy na zasadach przewidzianych w Kodeksie pracy lub w szczególnych przepisach prawa pracy (np. art. 7a ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz.U. z 1990 r. Nr 4, poz. 19 ze zm.).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił nie mającą usprawiedliwionych podstaw kasację zgodnie z art. 39312 k.p.c., nie uwzględniając wniosku syndyka o zasądzenie na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego, który nie legitymuje się statusem prawnym profesjonalnego pełnomocnika procesowego uprawnionego do zgłoszenia żądania zasądzenia takich kosztów w postępowaniu kasacyjnym (art. 3932 § 1 k.p.c.)
Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.