Postanowienie z dnia 2008-02-19 sygn. I ACa 34/08

Numer BOS: 393675
Data orzeczenia: 2008-02-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd powszechny

Sygn. akt I ACa 34/08

WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2008 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący : SSA Ewa Jastrzębska

Sędziowie : SA Lucyna Świderska - Pilis (spr.) SO del. Elżbieta Karpeta

Protokolant : Marta Palczewska

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2008 r. w Katowicach na rozprawie sprawy z powództwa I. U. (1) przeciwko Szpitalowi Wojewódzkiemu w B. przy udziale interwenienta ubocznego (...) Spółki Akcyjnej w W. o zapłatę

na skutek apelacji powódki, pozwanego i interwenienta ubocznego od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 24 października 2007 r., sygn. akt I C 16/07

oddala apelacje i znosi wzajemnie koszty postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powódka I. U. (1) domagała się zasądzenia od pozwanego Szpitala Wojewódzkiego w B. kwoty 100 000 zł. z odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenia kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazywała, że w dniu 7 lutego 20006 r. w pozwany szpitalu wykonano u niej operację cesarskiego cięcia. W trakcie tej operacji lekarze operujący wykonali zabieg podwiązania jajników. Powódka na poszerzenie operacji nie wyraziła zgody. Wykonanie powyższego zabiegu w sposób nieodwracalny uniemożliwiło powódce posiadanie potomstwa, powodując wyłączenie z zakresu jej dóbr osobistych jednego najistotniejszych praw. Takie zaś dobra osobiste jak zdrowie i wolność zasługują na wzmożoną ochronę ze strony porządku prawnego. Zabieg podwiązania jajników w sposób trwały wpłynął na życie osobiste powódki wywołując cierpienia psychiczne związane zarówno przez świadomość istnienia praktycznie nieodwracalnej straty, jak również z powodu nie udzielenia powódce pomocy psychologicznej.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa, złożył ponadto wniosek o zawiadomieniu o toczącym się procesie (...) S.A. w W. - Oddział Okręgowy w K.. Pozwany zarzucał, że na wykonanie u powódki zabiegu podwiązania jajników lekarze wykonujący operację uzyskali ustną zgodę powódki w trakcie przeprowadzanej operacji. Powodem podjęcia decyzji o podwiązaniu jajników był fakt, że w trakcie wykonywania cesarskiego cięcia, po wyjęciu płodu, stwierdzono centralne pęknięcie macicy ku dołowi o długości około 3 cm. i boczne w kierunku przymacicza. Zaistniały zatem warunki do zmiany zakresu zabiegu o podwiązanie jajowodów, ze względu na wystąpienie okoliczności, których nie uwzględnienie groziłoby w przyszłości pacjentce, w przypadku kolejnej ciąży, niebezpieczeństwem utraty życia i ciężkiego uszkodzenia ciała lub zdrowia. O zagrożeniu główny operator dr M. W. (1) poinformował powódkę w obecności personelu medycznego, powódka wyraziła wówczas zgodę na rozszerzenie zabiegu o podwiązanie jajników. Fakt, iż zgoda nie została wyrażona na piśmie nie dyskwalifikuje jej jako zgody skutecznej. Powódka w trakcie operacji pozostawała pod wpływem znieczulenia podpajęczynówkowego, które zgodnie z wiedzą medyczną nie wpływa na ograniczenie zdolności świadomego podejmowania decyzji.

Interwenient uboczny (...) S.A. w W. wnosił o oddalenie powództwa popierając w całości stanowisko przedstawione przez pozwanego. Na rozprawie w dniu 4 czerwca 2007 r. powódka określiła, że podstawą faktyczną żądania jest wykonanie zabiegu podwiązania jajników bez jej zgody. Oświadczyła, z nie kwestionuje faktu, iż kolejna ciąża mogłaby wywołać u niej zagrożenie życia bądź zdrowia. Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 20 000 zł. z ustawowymi odsetkami od 24 października 2007 r.; w pozostałym zakresie powództwo oddalił oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1135,20 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż powódka została przyjęta na Odział (...) pozwanego szpitala w dniu 18 stycznia 2006 r. w 34 tygodniu ciąży z powodu plamienia z dróg rodnych. W dniu 7 lutego 2006 r. u powódki wystąpiło krwawienie z dróg rodnych. Podjęto decyzję o wykonaniu zabiegu cesarskiego cięcia. Przed zabiegiem, w obecności lekarza R. R., powódka wyraziła pisemną zgodę na wykonanie cesarskiego cięcia. W tym samym dniu przystąpiono do wykonania operacji. Zabieg wykonywali lekarze ginekolodzy: M. W. (1), oraz R. R.. Znieczulenie wykonywali lekarze K. W. i K. G. (1). W trakcie zabiegu cesarskiego cięcia wystąpiły powikłania. Po rozcięciu brzucha i zsunięcia pęcherza moczowego, blizna na macicy, po poprzednim cesarskim cięciu, rozeszła się. W trakcie rodzenia dziecka doszło do pęknięcia dolnego odcinka macicy w dwóch miejscach, wystąpiło też obfite krwawienie. Stwierdzono również żylaki przymacicza. Przystąpiono do zszywania macicy. Najpierw zszyto pęknięcie w dolnym odcinku, a następnie powyżej. Macica w dolnym odcinku była cienka, grubość ścianek w dolnym odcinku wynosiła około 3-4 mm. Taki stan macicy grozi w przypadku kolejnej ciąży grozi pęknięciem, które może grozić nawet śmiercią matki i dziecka. W związku z tym lekarz M. W. (1) przeprowadził z powódką rozmowę dotycząca możliwości wystąpienia w trakcie kolejnej ciąży powikłań i zaproponował jej wykonanie zabiegu podwiązania jajników. Powódka oświadczyła, że wyraża zgodę na wykonanie zabiegu. Przed przystąpieniem do rozmowy świadek M. W. (1) uzyskał od anestezjologa zgodę na rozmowę. Zabieg podwiązania jajowodów wykonano. Cało operacja trwała od godziny 13.07 do godziny 14.10. Zabieg podwiązania jajowodów trwał około 2-3 minuty . Do zabiegu operacji cesarskiego cięcia powódka został znieczulona lekiem o nazwie (...) w dawce standardowej. Po podaniu znieczulenia powódka była przytomna, prowadziła rozmowę z K. G. (1). Już trakcie zabiegu, 18 minut po wydobyciu dziecka K. G. (1) podała powódce lek o nazwie (...) zawierający substancję o nazwie (...). Jest to lek o działaniu uspokajającym. Lek ten może wywoływać senność ze spowolnieniem procesów myślowych, jak też pobudzenie psychoruchowe. Nie zaburza reakcji chorego co do czasu, miejsca, przestrzeni oraz własnej osoby. Może wpływać na krytyczną ocenę własnej sytuacji, a w skrajnych przypadkach powodować niepamięć zarówno wsteczną jak i następczą. Działanie (...) różni się i to nieraz bardzo znacznie u różnych osób. Świadoma zgoda pacjenta jest niemożliwa w odstępie 3-7 minut po podaniu leku. Powódka jest mężatką, ma 37 lat. Posiada troje dzieci w wieku 13 lat 10 lat i 1 rok. Najstarsze dziecko - syn, pochodzi z pierwszego związku małżeńskiego powódki, z drugiego małżeństwa posiada dwie córki. Jej drugi mąż, J. U. posiada z pierwszego małżeństwa syna. Powódka nie pamięta przebiegu operacji. O tym, że trakcie zabiegu podwiązano jej jajowody dowiedziała się od męża. Po opuszczeniu szpitala do dr M. W. (1)zadzwonił mąż powódki i powiedział, że powódka jest załamana z powodu podwiązania jajowodów. Następnie powódka wraz z dzieckiem ponownie przebywała w szpitalu i wówczas zażyczyła sobie, by lekarz M. W. (1) się z nią nie kontaktował. Zdaniem Sądu pierwszej instancji warunki w jakich zostało odebrane oświadczenie o wyrażeniu zgody na podwiązanie jajowodów, stres związany z samą operacją, obawy związane z losem swoim i dziecka wyłączają możliwość świadomego podjęcia decyzji, dokonania analizy korzyści i strat, które z takim zabiegiem się łączą. Powódka na podjęcie decyzji miała najwyżej kilka minut, a w tak krótkim czasie w specyficznych warunkach analiza sytuacji nie była możliwa.

Z tych przyczyn Sąd uznał, że działanie lekarzy zatrudnionych przez pozwaną naruszyło godność osobistą powódki. Prawo do godności polega między innymi na poszanowaniu integralności fizycznej i psychicznej człowieka.

W ocenie Sądu podstawę prawną zadośćuczynienia stanowi art. 448 kc. Powoływany przez powódkę art. 445 kc miałby zastosowanie gdyby naruszenie dobra osobistego wywołało skutek w postaci uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, co w niniejszej sprawie nie zostało przez powódkę wykazane. W ocenie Sądu o uszkodzeniu ciała można byłoby mówić dopiero wówczas, gdyby w sprawie zostało wykazane nie to, że powódka nie może zajść w ciąże, ale że na skutek zabiegu nie może mieć dzieci. Powódka tymczasem nie kwestionowała tego, że kolejna ciąża mogłaby doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia a nawet skutkować jej śmiercią i śmiercią płodu. Nie zostało też w sprawie wykazane, że zabieg ten jest nieodwracalny. Określając wysokość zadośćuczynienia kierował się Sąd z jednej strony znacznym rozmiarem krzywdy wyrządzonej powódce, z drugiej strony wziął pod uwagę fakt, iż lekarze wykonujący zabieg kierowali się wyłącznie dobrem pacjentki a nadto uzyskując oświadczenie o zgodzie na zabieg byli przekonani, że jest to zgoda wyrażona świadomie. Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła powódka, pozwany oraz interwenient uboczny. Pozwany w swej apelacji wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia, w części zasądzającej, poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany zarzucał naruszenie przepisów postępowania a to art. 227 kpc w związku z art. 217 kpc oraz art. 286 kpc przez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania biegłego, naruszenie art. 328 kpc poprzez pominięcie podstawy postanowienia o oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania biegłego; sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż oświadczenie o zgodzie na rozszerzenie zabiegu operacyjnego nie zostało złożone świadomie, przyjęcie, iż rozmowa z lekarzem odbyła się już po podaniu leku (...) oraz przyjęcie, iż działanie lekarzy naruszyło godność osobistą pacjentki; naruszenie prawa materialnego a to art. 34 ust 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn: Dz. U. z 2005 r. Nr 226, poz. 1943 ze zm.) poprzez przyjęcie, iż oświadczenie powódki nie spełniało wymogów świadomej zgody oraz niewłaściwe zastosowanie art. 448 kc w związku z art. 24 kc wynikające z przypisania pracownikom pozwanego szpitala bezprawności działania. Interwenient uboczny wnosił o zmianę zaskarżonego orzeczenia, w części zasądzającej, przez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucał naruszenie prawa materialnego a to art. 6 kc poprzez dowolne przyjęcie, iż powódka wykazała winę lekarzy wykonujących zabieg, art. 448 kc przez jego błędne zastosowanie w sytuacji gdy strona powodowa dochodziła swego roszczenia w oparciu o przepis art. 445 kc i błędne ustalenie istnienia przesłanek wymaganych dla przyznania zadośćuczynienia z tego tytułu, art. 415 kc poprzez przyjęcie, iż została wykazana zasada winy pozwanego; naruszenie prawa procesowego a to art. 321 kpc poprzez bezpodstawne wyrokowanie co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, art. 193 kpc poprzez bezpodstawne nieuwzględnienie dokonanej przez powódkę konkretyzacji podstawy faktycznej powództwa, art. 227 kpc i art. 233 kpc przez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego polegająca na uznaniu, iż w sprawie niniejszej zaistniały przesłanki uprawniające Sąd do uwzględnienia roszczenia na podstawie art. 448 kc w związku z art. 24 kc. Powódka w swej apelacji wnosiła o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części oddalającej powództwo i orzeczenie, iż pozwany ma zapłacić powódce dodatkowo kwotę 40 000 zł. z ustawowymi odsetkami od daty wniesienia powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu za obie instancje. Powódka zarzucała błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że podwiązanie jajowodów nie skutkuje niemożnością zajścia w ciążę a w konsekwencji posiadania dzieci; błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, iż spowodowanie niemożności zajścia w ciąże nie stanowi uszkodzenia ciała względnie rozstroju zdrowia; niewłaściwe zastosowanie art. 6 kc poprzez przyjęcie, że to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia nieodwracalności zabiegu; niewłaściwe zastosowanie art. 6 kc poprzez przyjęcie że to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia, że w przypadku niepodwiązania jajowodów donosi ona kolejną ciążę; błędną wykładnię art. 445 kc poprzez przyjęcie, iż ma on zastosowanie jedynie do uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia z wyłączeniem strefy cierpień psychicznych i konieczności poddania się dodatkowym zabiegom.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje nie mogą odnieść skutku albowiem zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, aczkolwiek nie można w całości podzielić rozważań w nim zawartych.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż Sąd pierwszej instancji ustalił prawidłowy stan faktyczny, który Sąd Apelacyjny, bez zbędnego powielania, podziela i przyjmuje za własny. Za nieuzasadniony uznać należy zarzut zawarty we wszystkich apelacjach dotyczący sprzeczności ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Stan faktyczny istotny z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszego sporu był w zasadzie niesporny. Kwestia czy zgoda powódki udzielona została świadomie należała już do zakresu rozważań sądu. Podobnież ocena skutków zabiegu podwiązania jajowodów a w szczególności ocena czy zabieg ów stanowił uszkodzenie ciała należy do zakresu rozważań. W pierwszym rzędzie odnieść należy się do apelacji pozwanego oraz interwenienta jako kwestionujących rozstrzygnięcie co do zasady. Powódka w trakcie rozprawy z dnia 4 czerwca 2007 r. określiła, że podstawą faktyczną żądania jest wykonanie zabiegu podwiązania jajników bez jej zgody. Oświadczyła, z nie kwestionuje faktu, iż kolejna ciąża mogłaby wywołać u niej zagrożenie życia bądź zdrowia. Okoliczność ta zatem stała się niesporną. Powódka jako podstawę swego roszczenia powoływała się na naruszenie swych dóbr osobistych jednakże jako podstawę prawną przywoływała art. 445 kc, odnoszący się do zadośćuczynienia za wywołanie rozstroju zdrowia bądź uszkodzenia ciała. Za utrwalony uznać należy pogląd, iż sąd nie jest związany powołaną przez powoda podstawą prawną żądania. Podstawową rzeczą jaką zawiązany jest sąd jest powołana podstawa faktyczna, bowiem oparcie wyroku na podstawie faktycznej niepowołanej przez powoda jest orzeczeniem ponad żądanie w rozumieniu art. 321 kpc (tak: wyrok SN z 18 marca 2005 r. II CK 556/04 OSNC z 2006 r. Nr 2, poz. 38). Tu podstawę stanowił niesporny fakt podwiązania jajowodów. Nie sposób jednakże nie być związanym prawną kwalifikacją roszczenia a w szczególności tego czy dochodzone jest na podstawie czynu niedozwolonego czy też naruszenia dóbr osobistych, są to bowiem dwa całkowicie odrębne roszczenia. Pozew zawiera w tym zakresie pewne niekonsekwencje bowiem z jednej strony powołuje się na naruszenie dóbr osobistych powódki a z drugiej przywołuje podstawę prawną odnoszącą się do czynów niedozwolonych. Kwestia ta winna być rozstrzygnięta przy wstępnym badaniu pozwu, czego nie uczyniono. Na obecnym etapie sprawy można jedynie dokonać oceny żądania pozwu tylko na podstawie analizy jego treści.

W ocenie Sądu Apelacyjnego żądanie powódki oparte jest na przepisach dotyczących czynów niedozwolonych. Świadczy o tym brak przywołania art. 23 kc art. 24 kc i 448 kc, ogólna wymowa pozwu oraz brak żądania złożenia przeprosin. Wskazać też należy, iż to, że powódka w pozwie powoływała się na naruszenie jej dóbr osobistych samo w sobie nie powinno już tak kwalifikować jej żądania zważywszy, iż każde uszkodzenie ciała czy wywołanie rozstroju zdrowia stanowi równocześnie naruszenie dobra osobistego jakim jest zdrowie (art. 23 kc). Oceniając pod powyższym kątem roszczenie powódki wskazać należy, iż podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego Szpitala stanowią przepisy art. 415 kc i art. 430 kc statuującego odpowiedzialność zwierzchnika za szkodę wyrządzoną przez podwładnego. Zgodnie z tymże przepisem kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 18 sierpnia 2006 r. (I ACa 620/06 LEX nr 269609) działalność usługowa w zakresie służby zdrowia nie jest działalnością z zakresu imperium jeśli jest ona wykonywana przez specjalnie powołany do tego celu zakład opieki zdrowotnej, posiadający osobowość prawną. Prowadzi to do wniosku, że kwestię odpowiedzialności rozstrzygnąć należy na zasadach ogólnych, określonych w art. 430 kc w związku z art. 415 kc. Odpowiedzialność pozwanego Szpitala oparta jest zatem na zasadzie ryzyka, niemniej jednak też konieczną przesłanką jest wina podwładnego.

 Wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji podwiązanie jajowodów stanowi uszkodzenie ciała. Niespornym bowiem jest, iż w jego wyniku nie dochodzi do naturalnego zapłodnienia komórki jajowej kobiety a w konsekwencji do naturalnego poczęcia. Na odmienną ocenę nie może wpływać fakt, iż w takim przypadku możliwe jest poczęcie w ramach tzw. zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro) bowiem łączy się ono z wysokimi kosztami, koniecznością poddania zabiegom lekarskim, wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia ciąży mnogiej. Nie należy również pomijać i tego aspektu, iż ów zabieg jest w dalszym ciągu w Polsce kontrowersyjnie oceniany. Również na odmienną ocenę owego zabiegu nie może wpływać fakt, iż podwiązanie jajowodów nie stanowi żadnego zagrożenia dla zdrowia i bywa dokonywane na żądanie kobiet.

Zdolność prokreacji jest fizjologią każdego człowieka a pozbawienie tej zdolności (bez względu na to czy dokonane jest na życzenie czy nie) stanowi zatem okaleczenie. Stanowi również swego rodzaju antykoncepcję, która może nie być przez daną osobę akceptowaną. Niesporna natomiast kwestia, iż kolejna ciąża stanowiłaby zagrożenia dla życia powódki nie ma żadnego wpływu na kwalifikację zabiegu podwiązania jajowodów jako uszkadzającego ciało. Kwestia ta może mieć znaczenie dla oceny wysokości doznanej krzywdy a w konsekwencji należnego zadośćuczynienia, o czym niżej. Kolejną przesłanką odpowiedzialności pozwanego stanowi bezprawność działania lekarzy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma tu istotnego znaczenia czy zabieg ów znajduje się na liście procedur lekarskich. Nie stanowi on przestępstwa, zatem w sytuacji gdyby dokonany był za zgodą pacjentki wyłączona byłaby odpowiedzialność pozwanego. Zgoda pokrzywdzonego wyłącza bowiem bezprawność zachowania się sprawcy (wyrok Sądu Najwyższego z 12 grudnia 2006r. II CSK 280/06). W tym miejscu jednakże należy w całej rozciągłości podzielić rozważania Sądu pierwszej instancji. Zgoda powódki udzielona w tak specyficznych warunkach jakim jest poród nie może być uznaną za czynność dokonaną w warunkach pełnej świadomości. Też nie jest istotne czy lekarz wykonujący zabieg zapytał o zgodę przed czy po podaniu leku uspokajającego. Sam poród stanowi olbrzymi stres i wyłącza możliwość świadomego podjęcia decyzji, dokonania analizy korzyści i strat, które z takim zabiegiem się łączą. Jak trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji powódka na podjęcie decyzji miała najwyżej kilka sekund, a w tak krótkim czasie, w tak specyficznych warunkach, nie było możliwe by z pełnym rozeznaniem podjąć decyzję w tak bardzo istotnej dla kobiety kwestii. Stąd też za nieuzasadniony uznać należy zarzut apelacji pozwanego dotyczący niedopuszczenia dowodu z przesłuchania biegłego w trakcie rozprawy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nawet bez opinii biegłego oraz bez szczegółowego wnikania w to czy pytanie zostało zadane przed czy po podaniu środka uspakajającego, przyjąć należało, iż powódka działała w stanie wyłączającym świadome i swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli (art. 82 kc). Za uznaniem, iż powódka nie była świadoma dokonania owego zabiegu czy też jego znaczenia świadczy późniejsze zachowanie powódki: załamanie psychiczne o czym informował mąż powódki lekarza wykonującego zabieg i jej dalsze zachowanie, gdy przebywała na oddziale ginekologii w związku z żółtaczką dziecka. Nie można też przyjąć, iż zabieg ów stanowił zabieg ratujący życie w rozumieniu art. 35 ust 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn: Dz. U. z 2005 r. Nr 226, poz. 1943 ze zm.) zgodnie z którym gdy w trakcie zabiegu wystąpią okoliczności, których nie uwzględnienie groziłby niebezpieczeństwem utraty życia, ciężkim rozstrojem zdrowia lub ciężki uszkodzeniem ciała nie jest wymagana pisemna zgoda pacjenta na poszerzenie zakresu zabiegu. Wszystkie podniesione okoliczności wskazują na zawinienie w działaniu lekarzy przeprowadzających zabieg a w konsekwencji na odpowiedzialność pozwanego co do zasady. Oceniając zasadność apelacji powódki podnieść należy, iż w ocenie Sądu Apelacyjnego zasądzona przez Sąd pierwszej instancji kwota 20 000 zł. stanowi sumę adekwatną dla zadośćuczynienia jej krzywdy.

Zgodnie z treścią art. 445 §1 kpc w związku z art. 444 §1 kc w razie uszkodzenia ciała sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 kwietnia 2006 r. (IV CSK 99/2005) na podstawie art. 445 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało sądowi. Sąd dysponuje w takim wypadku większym zakresem swobody, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia. Nie oznacza to jednak, by ocena sądu nie poddawała się weryfikacji pod kątem jej zgodności z dyspozycją art. 445 § 1 k.c. Kryteria istotne przy ustalaniu "odpowiedniej" sumy zadośćuczynienia to: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy. A zatem wysokość należnego zadośćuczynienia uzależniona jest również od konkretnych okoliczności sprawy. Tu istotne znaczenie ma fakt, iż mimo składanych przez powódkę deklaracji o planach posiadania rodziny wielodzietnej owe plany nie miały realnych szans spełnienia. Powódka przebyła już dwa zabiegi cesarskiego cięcia a zatem każda kolejna ciąża stanowiła zagrożenie dla jej życia oraz życia płodu. Istniało też duże prawdopodobieństwo niedonoszenia dalszej ciąży. Duże znaczenie ma też wiek poszkodowanej oraz fakt posiadania już trójki dzieci (a łącznie z pasierbem – czwórki). To, iż powódka posiada już dzieci wpływa niewątpliwie na ocenę jej krzywdy jako mniej dotkliwej niż np. w przypadku nie posiadającej potomstwa młodej dziewczyny. Wskazać też należy, iż powódka przez okres około 10 lat przed urodzeniem trzeciego dziecka miała założoną spiralkę domaciczną w celu antykoncepcji. Świadczy to o tym, iż owe plany założenia rodziny wielodzietnej powzięła dopiero w ostatnich latach. Powódka w dacie porodu liczyła lat 36 zatem i nawet tylko z tego względu jej plany miały mniejszy stopień prawdopodobieństwa. Nie bez znaczenia są też pobudki działania sprawcy. Lekarze dokonujący owego zabiegu kierowali się szeroko rozumianym dobrem powódki, chcąc zabezpieczyć ją przed zagrożeniem życia związanym z zajściem w kolejną ciążę. Ponadto, co wskazał Sąd pierwszej instancji, lekarze działali w przeświadczeniu, iż powódka wyraża zgodę na poszerzenie zakresu zabiegu. W końcu wskazać należy, iż określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia stanowi istotne uprawnienie sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w I instancji, który – przeprowadzając postępowanie dowodowe – może dokonać wszechstronnej oceny okoliczności sprawy. Korygowanie przez sąd odwoławczy wysokości zasądzonego już zadośćuczynienia uzasadnione jest tylko wówczas, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie. ( wyrok SN z dnia 9 lipca 1970 r. III PRN 39/70 , OSNCP 1971 Nr 3, poz.53 ). Konkludując: zdaniem Sądu Apelacyjnego wysokość ustalonej przez Sąd I instancji kwoty zadośćuczynienia w wysokości 20 000 zł. wydaje się być wyważona i adekwatna do doznanej przez powódkę krzywdy w aspekcie konkretnych okoliczności sprawy. Mając na uwadze wszystkie podniesione wyżej okoliczności sprawy Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw ku temu, by kwotę tą skorygować. Z powołanych powyżej względów wszystkie apelacje winny ulec oddaleniu na podstawie art. 385 kpc. Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w przedmiocie kosztów procesu za instancję odwoławczą uzasadniają przepisy art. 108§1 kpc i art. 100 kpc stosowanego po myśli art. 391§1 kpc.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.