Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2004-11-26 sygn. I CK 384/04

Numer BOS: 2224193
Data orzeczenia: 2004-11-26
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CK 384/04

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2004 r.

Jeżeli dla ważności czynności prawnej wymagane jest, aby była ona dokonana w formie aktu notarialnego, to zawsze gdy istnieją podstawy dla stwierdzenia, że czynność taka jest nieważna, niezależnie od tego, czy przyczyną nieważności są tylko uchybienia dotyczące samego aktu notarialnego, czy też wadliwość czynności prawnej, istnieją podstawy do uznania, że zarówno czynność prawna, jak i akt notarialny są nieważne. Żądanie zatem uznania za nieważny aktu notarialnego oznaczać musi tak czy inaczej żądanie uznania, iż zawarta w nim czynność prawna jest nieważna.

Sąd Najwyższy w składzie :

SSN Tadeusz Żyznowski (przewodniczący)

SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)

SSA Elżbieta Strelcow

w sprawie z powództwa E. M.

przeciwko M.B., X. B. i W. B.

o ustalenie,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej

w dniu 26 listopada 2004 r.,

kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w (…)

z dnia 19 grudnia 2003 r., sygn. akt VI ACa (…),

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi

Apelacyjnemu w (…) do ponownego rozpoznania

i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powódka E. M. wnosiła o unieważnienie aktu notarialnego z 4 lutego 1998 r. Pozwani X.B., M.B. i W.B. we wspomnianym akcie notarialnym dokonali umownego działu spadku po Y. B. Tak sprecyzowanego żądania pozwu pozwani nie uznali.

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 11 października 2002 r. unieważnił wspomniany akt notarialny, opierając rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i ocenach prawnych.

Aktem notarialnym z 4 lutego 1998 r. Rep (…), sporządzonym przez notariusza D.J., spadkobiercy Y.B. dokonali zgodnego działu spadku. Stawający do aktu notarialnego okazali prawomocne postanowienie z 29 listopada 1996 r. o stwierdzeniu nabycia spadku po Y. B.

Już po dokonaniu umownego działu spadku, wspomniane postanowienie uległo zmianie. Jak wynika z nowego postanowienia z dnia 11 grudnia 2000 r., spadkobierczynią po Y. B. w ¼ spadku, oprócz dotychczasowych spadkobierców: X.B., M.B. i W.B., jest także powódka E.M. Powyższy stan faktyczny jest w sprawie bezsporny.

Rozważając zasadność roszczenia, w świetle przepisów art. 1035, 1036 k.c. i art. 58 § l k.c., Sąd Okręgowy uznał, iż w części przekraczającej udziały stawających do aktu notarialnego z dnia 4 lutego 1998 r., zawarta w nim umowa jest nieważna z mocy samego prawa, bo zadysponowano udziałem bez podstawy prawnej, po czym wydał wyrok o treści opisanej na wstępie.

Rozpoznając sprawę, na skutek apelacji pozwanych, którzy zarzucili naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 58 k.c. i 1036 k.c., Sąd Apelacyjny stwierdził, że Sąd Okręgowy najwyraźniej pomylił akt notarialny z czynnością prawną w nim stwierdzoną. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, sytuacja w sprawie podobna jest do oceny ważności np. wyroku; nie ma możliwości stwierdzenia nieważności wyroku, nieważnością może być dotknięte jedynie postępowanie w którym wyrok wydano. Akt notarialny jako wyraz czynności notarialnej jest dokumentem sporządzanym przez upoważnioną do tego osobę z zachowaniem przepisów prawa o notariacie, które określają formalne wymagania dotyczące sporządzenia aktu notarialnego, a jednocześnie jest to dokument, który stwierdza dokonanie czynności prawnej, poświadcza okoliczności o znaczeniu prawnym. Rozważania Sądu Okręgowego zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku poszły w pewnym momencie we właściwym kierunku dotyczącym oceny ważności czynności prawnej, a nie samego aktu notarialnego, niemniej okazały się one nieprzydatne dla rozstrzygnięcia w sprawie, jako że wyrok dotyczy aktu notarialnego, a nie umowy o dział spadku. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny uznał, że nie będzie zajmował się kwestią, czy dział spadku dokonany aktem notarialnym był nieważny, czy też bezskuteczny wobec powódki.

Powódka w pozwie i aż do zamknięcia rozprawy domagała się unieważnienia aktu notarialnego nie zaś stwierdzenia nieważności czynności prawnej bądź jej unieważnienia. Rozważania Sądu Okręgowego, z powołaniem się na art. 58 k.c. wskazują, iż Sąd ten miał na uwadze stwierdzenie nieważności nie zaś unieważnialność na skutek wad oświadczeń woli. Sąd Apelacyjny podkreślił, że pojęcie unieważnienia aktu notarialnego ani stwierdzenia jego nieważności nie wynikają z żadnych uregulowań ustawowych. Z pojęciem nieważnego aktu notarialnego spotkać można się w doktrynie, ale wyłącznie w sytuacji sporządzenia aktu, które pozbawiałyby go cech aktu notarialnego. W niniejszej zaś sprawie nie można mieć jakichkolwiek zastrzeżeń do aktu notarialnego od strony formalnej.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, rażące uchybienia formalne aktu notarialnego mogłyby pociągnąć za sobą nieważność stwierdzonej w nim czynności prawnej. Natomiast nieważność samej czynności prawnej nie powoduje nieważności aktu notarialnego, sporządzonego zgodnie z wymogami prawa. Skoro zaś strona powodowa, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, domagała się — i domaga się nadal — unieważnienia aktu notarialnego a nie stwierdzonej w nim czynności prawnej, powództwo w takim brzmieniu nie może być uwzględnione. Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny z mocy art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok Sądu Okręgowego i powództwo oddalił.

W kasacji od tego wyroku powódka zarzuciła naruszenie prawa procesowego. Zdaniem skarżącej Sąd Apelacyjny rażąco naruszył przepisy art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., co miało wpływ na wynik sprawy. Naruszenie polegało na niewłaściwym zastosowaniu tych przepisów. Skarżąca twierdzi, że z całości przytoczonych w toku postępowania okoliczności faktycznych, jak również ze składanych przez nią pism procesowych, jednoznacznie wynika, że powódka w toku procesu zmodyfikowała swoje żądanie i domagała się ostatecznie stwierdzenia nieważności umowy o dział spadku objętej aktem notarialnym, a nie tak jak to stwierdził Sąd Apelacyjny unieważnienia aktu notarialnego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku uznał, że nieważność czynności prawnej nie powoduje nieważności aktu notarialnego. Stanowisko to trudno podzielić, gdyż jeżeli czynność prawna zostaje dokonana w formie aktu notarialnego, to w razie nieważności czynności prawnej nie można mówić, że istnieje jako ważny sam akt notarialny. Z drugiej strony rzeczywiście, tak jak podkreślił to Sąd Apelacyjny, gdy akt notarialny nie spełnia wymagań przewidzianych w art. 94 § 1 Prawa o notariacie, to należy przyjąć, że w ogóle nie stanowi aktu notarialnego w rozumieniu art. 2 § 2 tej ustawy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 maja 2000 r. IV CKN 36/00, OSNIC 2000 Nr 12, poz. 223), co przesądza tym samym o nieważności czynności prawnej w nim zawartej. W konsekwencji należy więc uznać, że jeżeli dla ważności czynności prawnej wymagane jest, aby była ona dokonana w formie aktu notarialnego, to zawsze gdy istnieją podstawy dla stwierdzenia, że czynność taka jest nieważna, niezależnie od tego czy przyczyną nieważności są tylko uchybienia dotyczące samego aktu notarialnego, czy też wadliwość czynności prawnej, istnieją podstawy do uznania, że zarówno czynność prawna jak i akt notarialny są nieważne.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że żądanie uznania za nieważny aktu notarialnego oznaczać musi tak czy inaczej żądanie uznania, iż zawarta w nim czynność prawna jest nieważna. Akt notarialny, który jest tylko formą w jakiej dokonano czynności prawnej, nie może bowiem istnieć w sensie prawnym samodzielnie, w oderwaniu od czynności w nim zawartej. Skoro więc powód, żąda uznania za nieważny aktu notarialnego, to tym samym należy przyjąć, iż żądanie to dotyczy czynności prawnej zawartej w tym akcie. Nawet więc gdy przyczyną uznania czynności za nieważną jest niezgodność jej z ustawą, to powództwo o stwierdzenie nieważności takiej czynności jest także powództwem o stwierdzenie nieważności samego aktu notarialnego. Racje ma Sąd Apelacyjny gdy podkreśla, że poprawnie należy zawsze żądać uznania za nieważną czynności prawnej. Nawet bowiem w przypadku gdy przyczyną nieważności czynności prawnej są uchybienia w sporządzeniu aktu notarialnego, to przecież chodzi o stwierdzenie, że z tego względu czynność zawarta w tym akcie jest nieważna. Nie można natomiast w sytuacji gdy powód żąda tylko unieważnienia aktu notarialnego uznać, tak jak zrobiono to w zaskarżonym orzeczeniu, że nie oznacza to żądania uznania za nieważną zawartej w nim czynności prawnej. Stanowisko takie jest tym bardziej wątpliwe, gdy wziąć pod uwagę, że z uzasadnienia pozwu oraz innych pism procesowych wynika, iż powódka żąda unieważnienia nie tylko samego aktu notarialnego lecz chodzi jej o unieważnienie czynności prawnej zawartej w tym akcie. Skoro zaś unieważnienie aktu notarialnego zawsze wywołuje skutek w postaci nieważności czynności prawnej w nim zawartej, nie można tak jak uczynił to Sąd Apelacyjny, przywiązywać decydującego znaczenia do nieprecyzyjnego sformułowania pozwu.

Mając na uwadze powyższe względy Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39313 § 3 k.p.c., orzekł jak w sentencji.

Glosy

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 01/2011

Jeżeli dla ważności czynności prawnej wymagane jest, aby była ona dokonana w formie aktu notarialnego, to zawsze gdy istnieją podstawy dla stwierdzenia, że czynność taka jest nieważna, niezależnie od tego, czy przyczyną nieważności są tylko uchybienia dotyczące samego aktu notarialnego, czy też wadliwość czynności prawnej, istnieją podstawy do uznania, że zarówno czynność prawna, jak i akt notarialny są nieważne. Żądanie zatem uznania za nieważny aktu notarialnego oznaczać musi tak czy inaczej żądanie uznania, iż zawarta w nim czynność prawna jest nieważna.

(wyrok z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 384/04, T. Żyznowski, J. Frąckowiak, E. Strelcow, niepubl.)

Glosa

Grzegorza Wolaka, Rejent 2010, nr 11, s. 114

Komentator skrytykował prawnomaterialną część tezy (zdanie pierwsze), zaaprobował natomiast część prawnoprocesową (zdanie drugie).

Stwierdził, że wbrew wyrażanym w doktrynie i orzecznictwie poglądom nie ma aktów notarialnych nieważnych lub podlegających unieważnieniu, dokument nie może bowiem być ważny lub nieważny, taka może być jedynie czynność prawna w nim zawarta, a forma aktu może być zachowana lub niezachowana i nic więcej. Glosowane orzeczenie wpisuje się w tę niepoprawność jurydyczną.

Według autora czynność prawna może być nieważna, a akt notarialny może w pełni odpowiadać wymogom formalnym jego sporządzenia przewidzianym w Prawie o notariacie. Glosator wytknął też Sądowi Najwyższemu niekonsekwencję, z jednej bowiem strony stwierdza, że gdy akt notarialny nie spełnia wymagań formalnych przewidzianych w art. 94 Pr.not., to należy przyjąć, iż w ogóle nie stanowi aktu notarialnego, co przesądza o nieważności czynności prawnej w nim zawartej, a z drugiej strony wyraża pogląd o dopuszczalności unieważnienia aktu notarialnego.

Komentator odniósł się do drugiego zdania glosowanej tezy i stwierdził, że gdy powód domaga się unieważnienia czynności prawnej dopuszczalne byłoby stwierdzenie przez sąd, iż określona czynność prawna jest nieważna; w szczególności, gdy strona działa bez pełnomocnika i gdy uzasadnienie pozwu jednoznacznie wskazuje na podstawy faktyczne świadczące o bezwzględnej nieważności czynności prawnej (art. 58 k.c.). Sąd jest też uprawniony stwierdzić (ustalić) nieważność czynności prawnej wtedy, gdy powód domaga się „unieważnienia” lub stwierdzenia nieważności aktu notarialnego zawierającego tę czynność.


Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.