Wyrok z dnia 1997-12-17 sygn. I CKN 370/97

Numer BOS: 2221883
Data orzeczenia: 1997-12-17
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CKN 370/97

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 17 grudnia 1997 r.

1. W sprawach o roszczenia majątkowe poprzedniego właściciela oraz Skarbu Państwa lub gminy - powstałe w związku ze zwrotem wywłaszczonej nieruchomości - droga sądowa jest niedopuszczalna.

2. Użyte w art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej pojęcie "droga sądowa" oznacza drogę sądową sensu largo, obejmującą postępowanie przed jakimkolwiek sądem przewidzianym w art. 175 Konstytucji.

Przewodniczący: sędzia SN. J. Gudowski (sprawozdawca).

Sędziowie: SN T. Domińczyk, SA B. Kamiński.

Sentencja

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 1997 r. na rozprawie sprawy z powództwa Józefa Z. i Urszuli J. przeciwko Skarbowi Państwa - Wojskowemu Rejonowemu Zarządowi Kwaterunkowo-Budowlanemu w P. o zapłatę, na skutek kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 15 stycznia 1997 r. sygn. akt (...)

oddalił kasację i zasądził od powodów na rzecz strony pozwanej kwotę 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powodowie Józef Z. i Urszula J. domagali się zasądzenia od Skarbu Państwa - Wojskowego Rejonowego Zarządu Kwaterunkowo-Budowlanego w P. - odpowiednio - kwoty 1.000.000 zł i kwoty 700.000 zł z odsetkami od dnia 28 lipca 1992 r. tytułem odszkodowania za korzystanie przez pozwanego bez tytułu prawnego z ich nieruchomości położonej w P. przy ul. Polnej i ul. Jackowskiego o powierzchni 9.821 m2 - w okresie od dnia 26 lipca 1983 r. do dnia 27 lipca 1993 r.

Sąd Wojewódzki w Poznaniu - wyrokiem z dnia 9 października 1996 r. - uwzględnił powództwo w odniesieniu do powoda Józefa Z. do kwoty 740.167 zł, a w odniesieniu do powódki Urszuli J. do kwoty 411.204 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 1993 r., natomiast w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Sąd pierwszej instancji, oddaliwszy wytoczony przez stronę pozwaną zarzut niedopuszczalności drogi sądowej wynikającej z art. 69 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm.), orzekł co do istoty sporu, dokonując następujących ustaleń.

Orzeczeniem z dnia 10 sierpnia 1953 r. Zastępcy Przewodniczącego Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego, wydanym na podstawie art. 6 dekretu z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych do realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz. U. z 1952 r. Nr 4, poz. 31), Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne nr 5 w P. uzyskały zgodę na niezwłoczne objęcie w posiadanie nieruchomości położonej w P. przy ul. Polnej 32/42, do czego doszło w dniu 28 sierpnia 1953 r. Zarazem pismem z dnia 22 września 1953 r. Departament Inwestycji Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego zawiadomił powodów, że orzeczenie z dnia 10 sierpnia 1953 r. dotyczy całego kompleksu nieruchomości przy ul. Polnej, ul. Jackowskiego i ul. Szamarzewskiego - łącznie ze znajdującymi się na niej budynkami. Pismo to zawierało także jednoznaczne stwierdzenie, że zezwolenie udzielone Wojskowym Zakładom Motoryzacyjnym nr 5 nastąpiło w związku z przewidywaną rozbudową tych Zakładów, jak też wskazywało, że na wywłaszczającym ciąży obowiązek zaofiarowania powodom - jako odszkodowania - nieruchomości zamiennej.

W dniu 13 stycznia 1954 r. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w P. orzeczeniem wydanym na podstawie art. 1, 10 i 21 dekretu z dnia 26 kwietnia 1949 r. o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych dokonało wywłaszczenia na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości o powierzchni 9.821 m2, wpisanej do Kw nr 3000, położonej w P. przy ul. Polnej i ul. Jackowskiego oraz nieruchomości o powierzchni 2.724 m2, wpisanej do Kw nr 3001 , położonej w P. przy ul. Szamarzewskiego. W uzasadnieniu wskazano, że nieruchomości te są niezbędne do realizacji przez Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne nr 5 narodowych planów gospodarczych.

Ponieważ wywłaszczona nieruchomość stanowiła warsztat rzemieślniczy, Skarb Państwa zobowiązany był zaoferować powodom - tytułem odszkodowania - nieruchomość zamienną, nigdy jednak z tego obowiązku się nie wywiązał. Powodowie nie otrzymali także żadnego odszkodowania pieniężnego.

Na zgodny wniosek stron - decyzją wydaną w 1957 r. przez Prezydium Rady Narodowej Miasta P. - uchylono orzeczenie o wywłaszczeniu z dnia 13 stycznia 1954 r. w odniesieniu do części nieruchomości położonej przy ul. Szamarzewskiego o powierzchni 1.588 m2, a pozostałą część nieruchomości o powierzchni 1.136 m2 przeniesiono do KW nr 3000. Co do nieruchomości wpisanej do KW 3001 oraz wydzielonych z niej lokali wpisanych do KW nr 17803 oraz KW nr 17804 strony - działając na podstawie ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U. z 1961 r. Nr 18, poz. 94) - zawarły umowę o odstąpienie nieruchomości. Na jej podstawie Skarb Państwa - Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne nr 5 w P. nabyły prawo własności wymienionej nieruchomości, ujawnione następnie we właściwych księgach wieczystych. Pozostały kompleks wywłaszczonych nieruchomości służył wykonywaniu narodowych planów gospodarczych w zakresie działalności Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych do 1976 r., to jest do chwili przeniesienia tych Zakładów na tereny położone przy ul. Dąbrowskiego 262/280.

Z kolei zarządzeniem z dnia 27 kwietnia 1976 r. Kwatermistrz - Zastępca Dowódcy (...) Okręgu Wojskowego przydzielił przedmiotowe nieruchomości Wojskowemu Rejonowemu Zarządowi Kwaterunkowo-Budowlanemu w P., który wszedł w ich posiadanie już w dniu 31 stycznia 1976 r. O zmianie podmiotu jednostki zarządzającej organy wojskowe nie powiadomiły Naczelnika Powiatu, który jako terenowy organ administracji państwowej upoważniony był do orzekania o zwrocie nieruchomości wywłaszczonemu właścicielowi w wypadku stwierdzenia, że nieruchomość nie została użyta i jest zbędna na cele, dla których orzeczono wywłaszczenie. Uczynił to dopiero Kierownik Urzędu Rejonowego w P. decyzją z dnia 23 kwietnia 1993 r., która po wyczerpaniu toku instancji stała się ostateczna. W efekcie powodowie odzyskali własność wywłaszczonej nieruchomości, a w jej posiadanie weszli w dniu 27 lipca 1993 r.

W świetle tych ustaleń Sąd Wojewódzki doszedł do wniosku, że od kwietnia 1976 r. pozwany Skarb Państwa - Wojskowy Rejonowy Zarząd Kwaterunkowo-Budowlany w P. uzyskiwał korzyści kosztem powodów bez podstawy prawnej, albowiem od tego czasu cel, na jaki dokonano wywłaszczenia (realizacja narodowych planów gospodarczych), przestał być aktualny. W tej sytuacji powództwo zostało - na podstawie art. 405 k.c. - uwzględnione do wysokości odpowiadającej utraconej korzyści, ustalonej przez sąd na podstawie opinii biegłych.

Oddalając zarzut niedopuszczalności drogi sądowej, sąd pierwszej instancji wyraził pogląd, że wydane na podstawie art. 69 ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 lipca 1991 r. w sprawie zasad i trybu rozliczeń w razie zwrotu wywłaszczonych nieruchomości (Dz. U. Nr 72, poz. 315 ze zm.) jest dostosowane do sytuacji typowych, a więc takich, w których wywłaszczenia dokonano za odszkodowaniem. Brak tam natomiast uregulowań dotyczących wywłaszczenia bez odszkodowania i przyznania nieruchomości zamiennej, co - zdaniem sądu - nakazuje stosować przepisy kodeksu cywilnego, zgodnie z art. 7 ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Ponadto przepis § 2 wymienionego rozporządzenia zamyka drogę do żądania odszkodowania za pozbawienie korzystania z nieruchomości, ale tylko za okres, w którym użytkowanie nieruchomości przez inny podmiot było zgodne z prawem. Tymczasem w okolicznościach rozpoznawanej sprawy stan taki trwał tylko do stycznia 1976 r.

Wyrok Sądu Wojewódzkiego zaskarżył apelacją pozwany Skarb Państwa. Po jej rozpoznaniu Sąd Apelacyjny w Poznaniu - orzeczeniem z dnia 15 stycznia 1997 r. - zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądzone na rzecz powodów sumy obniżył - odpowiednio - z kwoty 740.167 zł do kwoty 7.280 zł i z kwoty 411.204 zł do kwoty 4.004,48 zł, natomiast w dalszej części wyrok w tym punkcie uchylił i pozew odrzucił. Oddalił także apelację w pozostałym zakresie i rozstrzygnął o kosztach postępowania za dwie instancje.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, ocena prawna problemu niedopuszczalności drogi sądowej dokonana przez Sąd Wojewódzki nie jest prawidłowa, albowiem cytowane rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 lipca 1991 r. dotyczy wszystkich wywłaszczonych nieruchomości określonych w art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, co oznacza, że skoro przedmiotową nieruchomość zwrócono powodom na podstawie tego właśnie przepisu, to rozliczenie stron następuje w postępowaniu administracyjnym według unormowań rozporządzenia. Postępowanie w tym zakresie - jak stwierdził Sąd Apelacyjny - jeszcze się toczy.

Tak więc w odniesieniu do żądania za okres poprzedzający wydanie ostatecznej decyzji o zwrocie nieruchomości, to jest za okres do dnia 30 czerwca 1993 r., droga sądowa była niedopuszczalna, co nakazywało pozew odrzucić. Nie było natomiast przeszkód do rozpoznania przez sąd, żądania powodów w tej części, w której dotyczyło okresu po wydaniu wymienionej decyzji, to jest od dnia 1 lipca 1993 r. do dnia 27 lipca 1993 r., w którym powodowie odzyskali posiadanie. Kwoty, do których Sąd Apelacyjny obniżył kwoty zasądzone przez sąd pierwszej instancji, to właśnie wynagrodzenie za ten okres należne powodom na podstawie art. 225 k.c.

Kasacja powodów - wymierzona przeciwko rozstrzygnięciu o odrzuceniu pozwu - została oparta na obu podstawach z art. 3931 k.p.c. Podstawy pierwszej skarżący upatrują w naruszeniu przez sąd drugiej instancji art. 69 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm.), natomiast podstawy drugiej w naruszeniu art. 369 k.p.c.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Żądanie przez poprzedniego właściciela przeniesienia z powrotem na jego rzecz własności nieruchomości ma bez wątpienia charakter cywilnoprawny, w związku z czym sprawa zainicjowana takim żądaniem jest - według art. 1 k.p.c. - sprawą cywilną w znaczeniu materialnym. Ustawodawca zdecydował jednak, że w wypadku dochodzenia od Skarbu Państwa lub gminy zwrotu nieruchomości wywłaszczonej (lub jej części) żądanie to może być zrealizowane wyłącznie na drodze postępowania administracyjnego, na podstawie decyzji wydanej przez rejonowy organ rządowej administracji ogólnej. Z wydaniem tej decyzji, gdy stanie się ostateczna, ustawodawca związał również skutek rzeczowy w postaci powrotnego przejścia własności na poprzedniego właściciela (art. 48 ust. 1 i art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości - jedn. tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 30, poz. 127 ze zm.). Tak więc mamy tutaj do czynienia z przewidzianym w art. 2 § 3 k.p.c. wyłączeniem drogi sądowej, skutkującym jej bezwzględną niedopuszczalność (por. też uzasadnienie uchwał Sądu Najwyższego: z dnia 19 września 1991 r. III CZP 82/91, OSNCP 1992, z. 4, poz. 56 oraz z dnia 18 kwietnia 1996 r. III CZP 29/96, OSNC 1996, z. 7-8, poz. 102).

W podobny sposób - w art. 69 ust. 2 powołanej ustawy - postąpił ustawodawca w odniesieniu do powstających przy zwrocie nieruchomości wzajemnych roszczeń poprzedniego właściciela oraz Skarbu Państwa lub gminy; rozpoznanie tych roszczeń także zostało przekazane organom administracji, rozstrzygającym w formie decyzji zawierającej stosowne "rozliczenie". Jest jasne, że wyrażenie "rozliczenie", nie opatrzone żadnym znaczeniowym ograniczeniem, obejmuje załatwienie wszystkich roszczeń majątkowych między stronami, jakie przysługują im w ramach prawa materialnego w związku ze zwrotem nieruchomości. Tak więc wyłączenie z kompetencji sądów powszechnych spraw o zwrot wywłaszczonych nieruchomości oraz spraw dotyczących wzajemnych rozliczeń, jednoznaczne i stanowcze oraz wolne od jakichkolwiek przedmiotowych rozróżnień, nie budzi wątpliwości. Można zresztą nawet zauważyć pewną tendencję do rozszerzenia tego wyłączenia, o czym świadczy treść ust. 4 art. 69 powołanej ustawy, kierującego do postępowania administracyjnego także sprawy dotyczące nieruchomości przejętych przez Państwo nie przez wywłaszczenie, lecz z mocy prawa, na podstawie ustaw w tym przepisie wskazanych. Na to, a także na fakt, że omawiane przepisy nie przewidują wyjątków, Sąd Najwyższy zwrócił już uwagę w motywach powołanej wyżej uchwały z dnia 19 września 1991 r.

Dokonanej oceny nie mogą zmienić przepisy rozporządzenia wykonawczego Rady Ministrów z dnia 16 lipca 1991 r. w sprawie zasad i trybu rozliczeń w razie zwrotu wywłaszczonej nieruchomości (Dz. U. Nr 72, poz. 315 ze zm.), akcentowane przez Sąd Wojewódzki oraz wysuwane na plan pierwszy przez skarżących. Jest tak co najmniej z dwu powodów:

- po pierwsze, przekazanie organom innym niż sądy powszechne spraw "o rozliczenie" roszczeń powstających w związku ze zwrotem wywłaszczonej nieruchomości zostało, o czym już była mowa, dokonane przepisami ustawowymi,

- i po drugie, unormowanie w tym rozporządzeniu - obok kwestii proceduralnych - także szeregu zagadnień materialnoprawnych nie może mieć wpływu na ocenę dopuszczalności drogi sądowej, która jest instytucją prawa formalnego.

W tej sytuacji zapatrywanie Sądu Wojewódzkiego, odrzucone zresztą przez Sąd Apelacyjny, a mianowicie, że sprawa wytoczona przez powodów należy do drogi sądowej, gdyż jest "nietypowa" i wymyka się spod uregulowań zawartych w rozporządzeniu z dnia 21 lipca 1991 r., nie może być uznane za uzasadnione. Wymienione rozporządzenie, jeśli nawet nie obejmowałoby swą regulacją całej kazuistyki mogącej się wyłonić przy rozstrzyganiu sprawy powodów, nie może być podstawą twierdzenia, że droga sądowa została wyłączona tylko częściowo.

W podsumowaniu należy zatem wyrazić pogląd, że w sprawach o roszczenia majątkowe poprzedniego właściciela oraz Skarbu Państwa lub gminy - powstałe w związku ze zwrotem wywłaszczonej nieruchomości - droga sądowa jest niedopuszczalna. Pogląd ten znajduje wzmocnienie w unormowaniu zawartym w art. 142 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. Nr 115, poz. 741) - wchodzącej w życie z dniem 1 stycznia 1998 r. - zgodnie z którym o zwrocie wywłaszczonych nieruchomości, zwrocie odszkodowania, w tym także nieruchomości zamiennej oraz o rozliczeniach z tytułu zwrotu i terminach zwrotu orzeka wojewoda, w drodze decyzji.

W tym stanie rzeczy, skoro jest także oczywiste i niesporne, że decyzja z dnia 23 kwietnia 1993 r. o zwrocie nieruchomości powodom - już ostateczna i wykonana - została wydana na podstawie art. 69 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r., jak też, że w postępowaniu administracyjnym wciąż toczy się sprawa w przedmiocie rozliczeń, przeto odrzucenie pozwu w niniejszej sprawie ze względu na negatywną bezwzględną przesłankę procesową w postaci niedopuszczalności drogi sądowej należy uznać za uzasadnione (art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c.).

W związku z wejściem w życie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., której przepisy - jeżeli nic innego nie wynika z ich treści - mają działanie bezpośrednie, pojawia się jeszcze pytanie, czy wyłączenie z drogi przed sądami powszechnymi spraw o zwrot wywłaszczonej nieruchomości oraz rozliczeń z tego tytułu nie pozostaje w sprzeczności z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, zapewniającym każdemu prawo do sądu, a w szczególności z art. 77 ust. 2 Konstytucji RP, stwierdzającym, że ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Odpowiedź na to pytanie musi być jednak negatywna, albowiem konstytucyjne pojęcie "droga sądowa" jest pojęciem sensu largo, obejmującym postępowanie przed jakimkolwiek sądem przewidzianym w art. 175 Konstytucji RP. Tak więc, skoro przekazanie omawianych spraw organom administracji oznacza jednocześnie poddanie ich jurysdykcji Naczelnego Sądu Administracyjnego (art. 16 i 17 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym - Dz. U. Nr 74, poz. 368 ze zm. w związku z art. 184 Konstytucji RP), to o zamknięciu drogi sądowej dochodzenia naruszonych praw nie może być mowy. Ten sposób odczytania art. 77 ust. 2 Konstytucji RP zwalnia Sąd Najwyższy od rozważania, czy ochrona ujęta w tym przepisie dotyczy tylko praw konstytucyjnych, a więc przydanych przez Konstytucję, czy także praw wynikających z aktów niższej rangi.

W konsekwencji, kasacja - nie zawierająca usprawiedliwionych podstaw, a w niektórych aspektach oczywiście chybiona (np. wytknięcie naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 369 k.p.c.) - uległa oddaleniu (art. 39312 k.p.c.).

O kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 w związku z art. 391 i 39319 k.p.c.

OSNC 1998 r., Nr 7-8, poz. 116

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.