Wyrok z dnia 1962-12-10 sygn. I PR 244/62
Numer BOS: 2221764
Data orzeczenia: 1962-12-10
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Koszty pogrzebu (art. 446 § 1 k.c.)
- Wysokość zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby bliskiej
- Renta wyrównawcza na podstawie art. 446 § 2 k.c.
Sygn. akt I PR 244/62
Wyrok
Sądu Najwyższego
z dnia 10 grudnia 1962 r.
Przewodniczący: sędzia J. Tyszka. Sędziowie: F. Szczepański, J. Knap (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Piotra K. działającego w imieniu własnym oraz w imieniu małoletnich Tomasza Piotra i Jacka Konrada K. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu - Biuro Projektów Wodno-Melioracyjnych w W. oraz Józefowi F. o odszkodowanie, na skutek rewizji obu stron od wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy w Warszawie z dnia 19 maja 1962 r.,
zaskarżony wyrok w części oddalającej roszczenia rentowe małoletnich powodów oraz co do opłat sądowych i pozostałych kosztów procesu uchylił i w takim zakresie przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu dla m. st. Warszawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia wniosków stron o przyznanie im zwrotu kosztów procesu za instancję rewizyjną; poza tym zaskarżony wyrok zmienił w ten sposób, że na rzecz Piotra K. zasądził solidarnie od Biura Projektów Wodno-Melioracyjnych w W. i od Józefa F. kwotę 14.982 zł z 8% od dnia 27 maja 1961 r. i na rzecz małoletnich Tomasza Piotra K. i Jacka Konrada K. od tychże pozwanych solidarnie po 10.000 zł dla każdego z dzieci z 8% od dnia 27 maja 1961 r.; w pozostałych częściach powództwo i rewizje powodów tudzież pozwanych oddalił.
Uzasadnienie
W związku ze śmiercią żony Stanisławy K., która zmarła na skutek obrażeń odniesionych w wypadku drogowym w dniu 26 września 1960 r. podczas podróży służbowej, powód Piotr K., działając w imieniu własnym oraz jako przedstawiciel ustawowy małoletnich dzieci Tomasza Piotra i Jacka Konrada, po ostatecznym sprecyzowaniu roszczeń domagał się solidarnego zasądzenia od właściciela samochodu Józefa F. i od Biura Projektów Wodno-Melioracyjnych w W.
na rzecz małoletnich powodów:
1) kwoty 7.292,80 zł tytułem zaległych rat renty wyrównawczej za czas od 1.X.1960 r. do 31.V.1961 r., 2) po 455,80 zł na każde dziecko miesięcznie tytułem uzupełniającej renty bieżącej, płatnej od dnia 1.VI.1961 r., 3) z tegoż tytułu po 855,80 zł na każde dziecko miesięcznie, poczynając od dnia 1.II.1964 r. i 4) po 20.000 zł zadośćuczynienia dla każdego z małoletnich powodów;i na swoją rzecz:
1) kwoty 15.990 zł, w czym 8.490 zł jako zwrotu kosztów pogrzebu i 7.500 zł jako zwrotu wydatków poniesionych na wystawienie pomnika, 2) 15.000 zł zadośćuczynienia.Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 19 maja 1962 r. Sąd Wojewódzki zasądził od obydwu pozwanych solidarnie:
a) na rzecz powoda Piotra K. 2.482 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu i 5.000 zł zadośćuczynienia, b) na rzecz małoletnich powodów tytułem zadośćuczynienia 30.000 zł; resztę powództwa oddalił.Według ustaleń Sądu Wojewódzkiego pozwane Przedsiębiorstwo wydelegowało żonę powoda oraz pozwanego F. w podróż służbową, przy czym pozwany F. miał użyć do tej podróży swego własnego samochodu.
Pozwany F. spowodował wypadek w czasie jazdy i za ten czyn został skazany wyrokiem sądu karnego na 1 rok więzienia. Wykonanie kary zostało zawieszone na okres lat 2.
W tych warunkach odpowiedzialność pozwanego za powstałe szkody nie budzi wątpliwości (art. 134 i 154 k.z.).
Za powstałą szkodę odpowiada również pozwane Biuro na zasadzie art. 145 k.z., ponieważ F., jako podwładny tego Przedsiębiorstwa, wykonywał powierzoną mu czynność i z jego winy nastąpił wypadek.
Odpowiedzialność pozwanych z mocy art. 146 k.z. jest solidarna.
Przechodząc do obliczenia szkody Sąd Wojewódzki nadmienił, co następuje:
"W oświadczeniu złożonym pracodawcy zmarłej żony powód podał, że całkowity koszt pogrzebu wyniósł 8.266 zł. Powód otrzymał od pozwanego Przedsiębiorstwa tytułem zasiłku pogrzebowego kwotę 6.008 zł. Prócz tego powód otrzymał z kasy funduszu pośmiertnego kwotę 9.035 zł 50 gr oraz z Rady Zakładowej przy pozwanym Biurze pewną sumę, której wysokość w toku postępowania nie została ujawniona.
Powód ostatecznie żąda zwrotu kosztów pogrzebu w kwocie 8.490 zł, a następnie domaga się dodatkowo 7.500 zł za postawienie pomnika.
Sąd uznał, że powodowi w związku z poniesionymi kosztami pogrzebu należy zwrócić tylko faktyczne koszty pogrzebu i wybudowania katakumby.
Natomiast Sąd nie uwzględnił żądania dotyczącego zwrotu kosztów wybudowania pomnika. Zdaniem Sądu powód po śmierci żony otrzymał szereg zasiłków, w tym także kwotę 9.035 zł z kasy funduszu pośmiertnego, i z tych zasiłków powinien pokryć koszty pomnika.
Powód otrzymał z tytułu zasiłku pogrzebowego 6.008 zł, a koszt pogrzebu i wybudowania katakumby wyniósł 8.490 zł, wobec czego powodowi należało zasądzić różnicę w wysokości (8.490 - 6.008) 2.482 zł.
Co do żądania zasądzenia renty na rzecz małoletnich dzieci zmarłej, to Sąd zajął następujące stanowisko.
Zmarła zarabiała przeciętnie 3.200 zł miesięcznie. Przyjmując, że gdyby połowę tych zarobków wydawała na dzieci, to dla nich przypadałoby 1.600 zł. Z ZUS-u małoletni otrzymują rentę w wysokości 1.285 zł, czyli niewiele mniej, niż to przypadało dla nich od matki. Małoletni mają ojca, który zarabia obecnie netto 2.650 zł i również ma obowiązek łożenia na ich utrzymanie. W tych warunkach na utrzymanie jednego dziecka wypada kwota ponad 1.000 zł. Dzieci są jeszcze małe i kwota dla nich przeznaczona jest wystarczająca. W tych warunkach Sąd uznał, że renty uzupełniającej od pozwanych nie należy zasądzać.
Natomiast słuszne jest żądanie powodów co do zasądzenia zadośćuczynienia za krzywdę moralną. Zwłaszcza dzieci przez stratę matki doznały znacznej krzywdy moralnej i z tego tytułu Sąd Wojewódzki zasądził na ich rzecz kwotę po 15.000 zł dla każdego, a na rzecz męża kwotę 5.000 zł."
Wyrok powyższy został zaskarżony przez powodów i przez pozwanych.
W rewizji opartej na zarzucie naruszenia art. 162 § 1 i § 2 k.z. oraz art. 166 k.z. powodowie żądali bądź zmiany zaskarżonego orzeczenia przez uczynienie w pełni zadość ich żądaniom, bądź też uchylenia tego wyroku w części oddalającej powództwo i przekazanie sprawy w takim zakresie Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Pozwany Józef F. wniósł o uchylenie wyroku Sądu Wojewódzkiego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania bądź o jego zmianę przez obniżenie przyznanego małoletnim odszkodowania do sumy 5.000 zł i przez oddalenie poza tym powództwa. Skarżący zarzucił naruszenie art. 157 i 158 k.z., art. 166 k.z. oraz art. 336 § 2 k.p.c.
Wreszcie pozwane Przedsiębiorstwo domagało się zmiany wyroku i całkowitego oddalenia powództwa, a ewentualnie uchylenia zaskarżonego orzeczenia w części uwzględniającej powództwo w stosunku do pozwanego Biura i przekazania sprawy w tym zakresie Sądowi pierwszej instancji. Zdaniem Przedsiębiorstwa zaskarżony wyrok zapadł z obrazą art. 24-26 dekretu z dnia 25.VI.1954 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W kolejności - na pierwszym miejscu wypada wypowiedzieć się pod adresem tej części rewizji pozwanego Przedsiębiorstwa, w której podtrzymując pogląd o braku po swej stronie biernej legitymacji procesowej, idzie ono w sformułowanym przez siebie wniosku rewizyjnym najdalej, tj. żąda zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa.
Zakład pracy, który zatrudniał Stanisławę K., twierdzi, że nie dopuścił się żadnych zaniedbań w zakresie obowiązujących przepisów drogowych, i dlatego przypisanie mu odpowiedzialności za skutki wypadku przedstawia się jako naruszenie normy art. 24 dekretu z dnia 25.VI.1954 r. o powsz. zaop. em. prac. i ich rodzin.
Według ustalonego orzecznictwa S.N., w myśl art. 24 wspomnianego dekretu uspołeczniony zakład pracy odpowiada za następstwa wypadku w zatrudnieniu nie tylko wtedy, kiedy zachodzi wina jego własnych organów statutowych, czyli wina samej osoby prawnej, ale także wtedy, kiedy w warunkach określonych postanowieniem art. 145 k.z. którykolwiek z pracowników spowodował ze swej winy chorobę, niezdolność do pracy lub śmierć innego pracownika.
Zgon denatki nastąpił w wyniku uszkodzeń ciała doznanych przez nią podczas podróży służbowej w wypadku spowodowanym przez pozwanego Józefa F., który prawomocnie skazany został za popełnienie przestępstwa przewidzianego w art. 230 § 1 k.k.
Przedsiębiorstwo w wystawionej karcie wypadku przy pracy samo stwierdziło, że czynność wykonywaną podczas wypadku stanowiła "jazda służbowa na obiekt". Oczywistość faktu, że szkoda nastąpiła przy wykonywaniu powierzonej pozwanemu F. czynności, wynika zresztą wprost z treści polecenia wyjazdu służbowego. W omawianym dokumencie kierownictwo pozwanego Przedsiębiorstwa zleciło Józefowi F. jako swojemu pracownikowi "udać się do G (...) w celu pobrania próbek glebowych".
W zespole wskazanych wyżej faktów oraz wobec przytoczonej zasady prawnej prawidłowe jest stanowisko Sądu Wojewódzkiego, które jako podstawę prawną odpowiedzialności Biura Projektów Wodno-Melioracyjnych powołuje przepis art. 145 k.z.
Co się tyczy rozstrzygnięcia w zakresie zgłoszonych roszczeń o zwrot kosztów pogrzebu i wybudowania pomnika, to przede wszystkim nie jest usprawiedliwiony zarzut pozwanego Biura, jakoby Sąd Wojewódzki przy oznaczeniu wysokości wydatków w tym względzie policzył koszty wymurowania katakumby czteroosobowej. Ostatecznie żądana przez stronę powodową suma 8.490 zł zawierała pozycję wykonania katakumby jednoosobowej według cen ustalonych przez Prezydium R.N. w W. Właśnie ta ograniczona kwota 8.490 zł została uznana przez Sąd Wojewódzki za odpowiadającą rzeczywistym wydatkom związanym z pogrzebem Stanisławy K. Dowolnie zatem skarżące Przedsiębiorstwo zarzuciło Sądowi Wojewódzkiemu przyznanie stronie powodowej kosztów "wybudowania katakumby poza zmarłą dla trzech żyjących osób".
Nie ma również racji pozwany Józef F., jeśli sugeruje, że wydatki stanowiące koszty pogrzebu zmarłej ponad kwotę 8.008 zł na ten cel wypłaconą powinny znaleźć pokrycie w innych świadczeniach związanych z faktem śmierci pracownika. W szczególności nie jest trafne zapatrywanie pozwanego F., że powód Piotr K. miał obowiązek na część kosztów pogrzebu żony, nie znajdującą zaspokojenia w owej kwocie 8.008 zł, obrócić kwotę 9.035,50 zł, otrzymaną z Kasy Komisji Funduszu Pośmiertnego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych tytułem zapomogi pośmiertnej po zgonie Stanisławy K. Chodzi tu bowiem o fundusz składający się ze składek pracowniczych, dokonywanych także przez zmarłą. Nie ma zaś podstaw do tego, żeby zapomoga wypłacona z sum, których źródłem są dobrowolnie uiszczone składki koleżeńskie, miała prowadzić do zwolnienia sprawcy szkody w części czy też w całości od obowiązku dania odszkodowania. Z tych samych przyczyn nie sposób zgodzić się z wyrażonym przez Sąd Wojewódzki poglądem, że mąż zmarłej powinien był pokryć koszty budowy pomnika m. in. przez przeznaczenie na ten cel kwoty 9.035,50 zł.
Koszty wniesienia nagrobka jako materialnego śladu symbolizującego pamięć o zmarłym nie należą do kosztów pogrzebu, o których mowa w § 1 art. 162 k.z. Stąd też przepis ten nie stanowi podstawy prawnej zobowiązującej sprawcę śmierci człowieka do zwrotu kosztów pobudowania pomnika. W rachubę wchodzi tu ogólna norma art. 157 k.z., określająca w § 1 zakres odszkodowania, jakiego może poszukiwać poszkodowany.
Postawienie zmarłej żonie przez męża pomnika, stanowiąc wspomniany już materialny wyraz pamięci o osobie nieżyjącej a pozostałemu najbliższej, przedstawia się jako uszczerbek majątkowy, który w ramach przeciętnych wysokości sum na taki cel wydatkowanych wśród rodzin, w których zwyczaj wznoszenia nagrobków jest przyjęty i realizowany, rodzi zobowiązanie zapłaty odszkodowania po stronie osób odpowiedzialnych za skutki wypadku powodującego zgon człowieka (art. 157 § 1 i § 2 k.z.).
Oceniając w aspekcie przytoczonych zasad oddalone przez Sąd Wojewódzki żądanie zasądzenia zwrotu kosztów budowy pomnika, należało uznać je za uzasadnione do wysokości 5.000 zł, tj. w sumie wyrażającej przeciętne koszty wzniesienia w W. skromnego nagrobka. W omawianej przeto pozycji zaskarżony wyrok ze względu na naruszenie art. 157 § 1 k.z. podlegał na podstawie art. 386 k.p.c. zmianie w myśl żądań wyłuszczonych w rewizji powodów. Tak więc zasądzona przez Sąd Wojewódzki kwota 2.482 zł podlegała podwyższeniu do sumy 7.482 zł z odsetkami od dnia wniesienia pozwu.
Częściowo słuszne są zarzuty obydwu pozwanych dotyczące orzeczenia w sprawie poszukiwanych przez powodów zadośćuczynień.
Tu jednak trzeba na wstępie określić jako bezzasadne stanowisko pozwanego F., że Piotrowi K. nie należy się w ogóle nawiązka ze względu na rzekome znamiona rozkładu, jakie miały występować w małżeństwie K. w ostatnim okresie jego trwania.
Nawet niewątpliwie stwierdzane momenty nieporozumień i zadrażnień pomiędzy małżonkami, pozostającymi mimo to w łączącej ich wspólnocie aż do śmierci jednego z nich, nie mają żadnego znaczenia przy powzięciu przez sąd decyzji, czy i jakie zadośćuczynienie należy się pozostałemu przy życiu małżonkowi w związku ze stratą współmałżonka.
Wysokości nawiązek przyznanych małoletnim powodom odbiegają znacznie od przeciętnych kwot, jakie w podobnych wypadkach są zasądzane przez sądy z tytułu zadośćuczynienia. O tyle więc - uwzględniając przy tym w pełni dotkliwość pogorszenia się sytuacji życiowej dzieci pozbawionych nie zastąpionej w istocie opieki matki - zaskarżony wyrok w danej części musiał być uznany za naruszający częściowo art. 166 k.z. Nie respektuje on bowiem w sposób dostateczny tylekroć w orzecznictwie S.N. podkreślonej zasady miarkowania odszkodowań z tytułu zadośćuczynienia ze względu na istotę tego typu odszkodowania, które sprowadzać się musi jedynie do przysporzenia uprawnionym korzyści konsumpcyjnych.
W warunkach rozpoznawanej sprawy Sąd Najwyższy uznał kwoty po 10.000 zł dla każdego z małoletnich za stosowne zadośćuczynienia na tle prawidłowej wykładni art. 166 k.z. W podobnym rozmiarze przypadałaby nawiązka mężowi. Ten ostatni jednak uważał, że powinien uzyskać zadośćuczynienie w wysokości ¾ nawiązki należnej każdemu z jego małoletnich dzieci. Przy zastosowaniu zatem oznaczonej relacji, na rzecz Piotra K. z tytułu zadośćuczynienia powinna była być zasądzona kwota 7.500 zł.
W konsekwencji więc oraz na podstawie art. 386 k.p.c. Sąd Najwyższy zmienił zaskarżony wyrok przez zasądzenie na rzecz powoda Piotra K. łącznie kwoty 14.982 zł (2.482 zł kosztów pogrzebu + 5.000 zł kosztów wzniesienia pomnika + 7.500 zł nawiązki) oraz przez obniżenie przyznanych dzieciom zmarłej zadośćuczynień do kwot po 10.000 zł dla każdego z uprawnionych - wszystko z odsetkami od daty wniesienia pozwu. Zwiększenie sumy zadośćuczynienia dla Piotra K. nastąpiło oczywiście w częściowym uwzględnieniu jego rewizji.
Pozwany Józef F. jest bezpośrednim sprawcą nieszczęśliwego zdarzenia. Brak jest szczególnych okoliczności, które by mogły stanowczo przemawiać za koniecznością uznania, że stopień winy Józefa F. w spowodowaniu wypadku jest znikomy. Nie zachodzą przeto przesłanki do zróżnicowania względem tego pozwanego należnych powodom odszkodowań.
Wreszcie trafnie zwalczają małoletni powodowie pogląd Sądu Wojewódzkiego o nieistnieniu przesłanek do przyznania im rent wyrównawczych.
Wprawdzie z wywodami ich rewizji nie można się zgodzić w tej części, w której kwestionują zasadność przyjętego przez Sąd Wojewódzki założenia, że zmarła ich matka z własnych dochodów z tytułu swej pracy zarobkowej łożyła na potrzeby dzieci miesięcznie sumę równą połowie swych dochodów. Wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżących w tym względzie stanowisko Sądu Wojewódzkiego jest zgodne z obserwacją dnia codziennego, które poucza, że przy uposażeniu około 3.300 zł miesięcznie kobieta młoda, zamężna (a więc mogąca liczyć na pomoc współmałżonka w ponoszeniu kosztów utrzymania rodziny), zajmująca stosunkowo wysoką pozycję społeczną i posiadająca odpowiedni poziom kulturalny, przeznacza na własne potrzeby z uzyskiwanych przez siebie zarobków kwotę co najmniej równą tej, jaką wydatkuje jako swój wkład na utrzymanie dwojga dzieci.
Jednakże Sąd Wojewódzki uznał roszczenia rentowe małoletnich powodów za nieuzasadnione z tej przyczyny, że otrzymywana przez nich renta rodzinna wraz z tym, co na ich utrzymanie powinien dawać ojciec, zaspokaja w zasadzie bieżące potrzeby dzieci.
Stanowisko takie jest prawnie nie usprawiedliwione.
W myśl art. 162 § 2 k.z. odszkodowanie w postaci renty powinno wynagrodzić poszkodowanemu utracone korzyści w związku z dochodami uzyskiwanymi od zmarłego na utrzymanie. Ten rodzaj szkody podlega także wyrównaniu w pełnym rozmiarze. Na gruncie obowiązującej w naszym systemie prawnym zasady pełnego odszkodowania (art. 157 § 1 k.z.) wskazanie ustawodawcy zawarte w przepisie art. 162 § 2 k.z., że jedną z przesłanek obliczenia wysokości renty jest wzgląd na potrzeby poszkodowanego, oznaczać musi tylko to, że podlegają wyrównaniu w formie renty jedynie świadczenia dokonywane przez zmarłego na zaspokojenie rzeczywistych potrzeb związanych z utrzymaniem uprawnionego. Innymi słowy, świadczenia przekraczające rzeczywiste potrzeby utrzymania osoby uprawnionej do alimentacji nie obciążałyby odpowiedzialnych za zgon żywiciela, gdyż przez zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka związanych z jego utrzymaniem i wychowaniem należy rozumieć taką jego sytuację materialną, która pozwala mu pozostawać na poziomie życia jego rodziców (art. 39 § 1 k.r. i 18 k.r.).
Jeżeli więc zmarła matka małoletnich powodów łożyła na ich utrzymanie określoną miesięcznie sumę, a suma ta nie znajduje wyrównania w przyznanej dzieciom rencie rodzinnej, to utracone części korzyści muszą być pokryte w formie renty uzupełniającej, i to niezależnie od okoliczności, czy pozostały przy życiu rodzic może własnym wkładem zapewnić uprawnionym konieczne minimum utrzymania. Przeciwne zapatrywanie zakładałoby pogorszenie pozycji materialnej dziecka, nie podlegające wyrównaniu przez osoby odpowiedzialne za skutki śmierci jednego z żywicieli zobowiązanego do alimentacji. Pogląd taki nie mógłby być podzielony.
Dlatego też kwestia roszczeń powodów o rentę uzupełniającą, jako rozstrzygnięta w sposób mogący prowadzić do naruszenia art. 162 § 2 k.z., wymaga ponownego rozważenia przy poczynieniu stosownego rozliczenia. W tym więc zakresie oraz co do opłat sądowych i pozostałych kosztów procesu zaskarżony wyrok należało uchylić.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy w opisanym wyżej zakresie zajdzie potrzeba wyświetlenia i wypowiedzenia się pod adresem twierdzeń powodów, że zmarła ich matka mogłaby realnie liczyć w najbliższej przyszłości na awans i na związaną z tym podwyżkę jej uposażenia.
Z przedstawionych zasad i na podstawie art. 383, 384 i 386 k.p.c. Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji wyroku.
Informacja publiczna