Wyrok z dnia 1999-10-28 sygn. II CKN 530/98

Numer BOS: 2221434
Data orzeczenia: 1999-10-28
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II CKN 530/98

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 28 października 1999 r.

Przewodniczący: Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski

Sędziowie SN: Antoni Górski, Kazimierz Zawada (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 28 października 1999 r. na rozprawie sprawy z powództwa "P." Handelsgesellschaft mbH w W. (Austria) przeciwko Zakładom Mechanicznym "Z." Spółce Akcyjnej w T.G. o zapłatę, na skutek kasacji pozwanej Spółki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 r.,

oddalił kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 4.500 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

"P." Handelsgesellschaft mbH w W. wniosła o zasądzenie od Zakładów Metalowych "Z.", Spółki Akcyjnej w T.G. kwoty 628.300 dolarów amerykańskich z ustawowymi odsetkami w wysokości 8% od dnia 26 marca 1994 r., tytułem zapłaty prowizji za pośrednictwo, oraz ustawowych odsetek w wysokości 8% od kwoty 176.000 dolarów amerykańskich, tj. od zasądzonej już kwoty stanowiącej część należnej prowizji, za okres od dnia 26 marca 1994 r. do dnia 7 czerwca 1995 r.

Sąd Wojewódzki w Katowicach wyrokiem z dnia 5 maja 1997 r. zasądził od strony pozwanej na rzecz powodowej Spółki kwotę 212.000 dolarów amerykańskich z odsetkami w wysokości 8% od dnia 20 lipca 1994 r. oraz odsetki w wysokości 8% od kwoty 176.000 dolarów amerykańskich za okres od 26 marca 1994 r. do dnia 7 czerwca 1995 r.; w pozostałej części powództwo oddalił.

Wyrokiem z dnia 18 lutego 1998 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił apelacje obu stron od wyroku Sądu Wojewódzkiego.

Spór wiąże się z umową zawartą przez strony w dniu 2 marca 1994 r., nazwaną mediacyjnym porozumieniem handlowym. Umowa ta określa stronę powodową mianem pośrednika, a stronę pozwaną - mianem zleceniodawcy. Według § 1 tej umowy, strona pozwana zleca stronie powodowej "dostawę prasy hydraulicznej do wyciskania profili aluminium i jego stopów i układu obróbki plastycznej przez wyciąganie" dla firmy południowokoreańskiej "D.G.". Wedle jednego przekładu, dokonanego przez tłumaczkę przysięgłą Kalinę Magdalenę K., postanowienie § 2 pkt 2 umowy stanowi, że "dla uniknięcia wątpliwości zapłata gotówką jest jedynie częścią końcowej prowizji, która zostanie ewentualnie (eventually) uzgodniona i wypłacona". Wedle zaś drugiego przekładu, tłumacza przysięgłego Tomasza R., postanowienie to brzmi: "dla uniknięcia wątpliwości, pierwsza rata jest jedynie częścią końcowej prowizji, która zostanie ostatecznie (eventually) uzgodniona i wypłacona". Dalsze postanowienia umowy brzmią, jak następuje:

"§ 2. 3. Strony dopuszczają możliwość dokonania przedpłaty na konto prowizji, zanim zostanie ostatecznie uzgodniony wymiar prowizji.

§ 3. Zgodnie z paragrafem 2.2 przedpłatę w kwocie 176.000 dolarów amerykańskich (...) należy wpłacić w ciągu 10 dni od otrzymania podpisanego oryginału tej umowy na konto (...).

§ 5. Zleceniodawca nie jest zobowiązany, oprócz prowizji ustalonej postanowieniem paragrafów 2 i 3, do refundowania pośrednikowi lub jakiejkolwiek innej osobie lub organizacji jakichkolwiek innych prowizji lub kosztów".

W myśl § 6 pkt 2 prawem właściwym dla umowy jest prawo polskie.

Strona powodowa, nawiązując do § 2 pkt 2 umowy w przekładzie Tomasza R., twierdziła, że wymieniona w § 3 umowy kwota 176.000 dolarów amerykańskich stanowi jedynie część należnego jej wynagrodzenia tytułem prowizji. Natomiast strona pozwana, odwołując się do § 2 pkt 2 umowy w przekładzie Kaliny Magdaleny K. uważała, że suma 176.000 dolarów amerykańskich stanowi całość wynagrodzenia należnego stronie powodowej. Postanowienie § 2 pkt 2 umowy przewidywało możliwość ustalenia wyższego wynagrodzenia (prowizji), ale do tego nie doszło.

U podstaw obydwu wyroków leżą następujące ustalenia, dokonane przez Sąd Wojewódzki.

Od 1993 r. pomiędzy stroną pozwaną a nie występującą w sprawie W. spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (będącą przedstawicielem strony powodowej) toczyły się negocjacje dotyczące zawarcia umowy o pośrednictwo w sprzedaży (dostawie) prasy hydraulicznej dla odbiorcy koreańskiego. W trakcie negocjacji strona pozwana zaproponowała prowizję za pośrednictwo w wysokości 15% wartości sprzedaży, następnie propozycję tę obniżyła do 13%. Faksem z dnia 15 kwietnia 1993 r. członek zarządu strony pozwanej, Henryk L., potwierdził wartość kontraktu w zakresie obejmującym część mechaniczną prasy oraz wysokość wynagrodzenia pośrednika. Łącznie miało ono wynosić 500.000 dolarów amerykańskich (jedna połowa tej sumy - to 13% wartości kontraktu, a druga - dodatkowe wynagrodzenie). Tak określona wysokość wynagrodzenia za pośrednictwo została uwzględniona w cenie sprzedaży towaru ustalonej z odbiorcą koreańskim. Negocjacje prowadzone z firmą W. nie zostały jednak sfinalizowane zawarciem umowy na wspomnianych wyżej warunkach. Zawarcie przez stronę pozwaną umowy, tzw. mediacyjnego porozumienia handlowego, nastąpiło dopiero w dniu 2 marca 1994 r., bezpośrednio ze stroną powodową. Umowa ta została przez stronę powodową wykonana, tj. doszło do sprzedaży przez stronę pozwaną firmie koreańskiej "D.G." prasy; wartość kontraktu wyniosła 4.850.000 dolarów amerykańskich. Opierając się na opinii biegłego Tomasza O., Sąd Wojewódzki ustalił, że wysokość prowizji przyjęta w stosunkach, do których należy mediacyjne porozumienie handlowe, wynosi 8% wartości kontraktu zawartego w wyniku pośrednictwa. Sąd ten nie dał wiary zeznaniom świadka Tadeusza K., wskazującego na niższą wysokość prowizji przyjętą we wspomnianych stosunkach. Sąd Wojewódzki uznał, że jego doświadczenie w handlu zagranicznym wywodzi się z czasu planowej gospodarki. Co się zaś tyczy stawek prowizyjnych, w wysokości do 5%, występujących w umowach firmy M., na które powołuje się strona pozwana, to Sąd Wojewódzki uznał, że niższa wysokość prowizji w tych umowach wynika z rodzaju i ilości sprzedanych towarów i usług oraz dobrej pozycji tej firmy na rynku. Sąd Wojewódzki odmówił także mocy dowodowej oświadczeniu polskiemu radcy handlowemu w Seulu, również wskazującemu na niższe stawki prowizji. Powodem odmowy było to, że oświadczenie radcy handlowego nie było poparte dowodami.

Sąd Apelacyjny podzielając stanowisko Sądu Wojewódzkiego przyjął, że z umowy zwanej mediacyjnym porozumieniem handlowym wynika, iż jej strony zastrzegły dla pośrednika wynagrodzenie w postaci prowizji; wskazana w umowie kwota 176.000 dolarów amerykańskich stanowiła jedynie zaliczkę na poczet sumy należnej pośrednikowi tytułem prowizji. Wysokość prowizji miała być przez strony określona później. To jednak nie nastąpiło. W takim razie pośrednikowi należy się, stosownie do art. 761 § 1 k.c., prowizja w wysokości przyjętej w danych stosunkach. Sąd Wojewódzki, opierając się na opinii biegłego Tomasza O., ustalił, że wysokość prowizji przyjęta w stosunkach, do których należy umowa stron, wynosi 8% ceny z kontraktu zawartego w wyniku pośrednictwa. Posłużenie się tymi wskaźnikami daje w rozpatrywanym wypadku kwotę 388.000 dolarów amerykańskich. Ponieważ strona powodowa uzyskała już nakaz zapłaty sumy 176.000 dolarów amerykańskich, Sąd Wojewódzki trafnie zasądził od strony pozwanej kwotę 212.000 dolarów amerykańskich (z odsetkami ustawowymi od dnia 20 lipca 1994 r.), tj. różnicę między sumą 388.000 dolarów amerykańskich a sumą 176.000 dolarów amerykańskich - a nadto odsetki ustawowe od kwoty 176.000 dolarów amerykańskich za okres od dnia 26 marca 1994 r. do dnia 7 czerwca 1995 r.

W kasacji - skarżącej jedynie tę część wyroku Sądu Apelacyjnego, którą została oddalona apelacja strony pozwanej - postawiony został zarzut naruszenia art. 761 k.c. (przez niewłaściwe ustalenie wysokości prowizji przyjętej w danych stosunkach) oraz art. 233 k.p.c. (przez niedokonanie wszechstronnego rozważenia przedstawionego Sądowi materiału dowodowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Dla zobowiązania z umowy zawartej przez strony sporu w dniu 2 marca 1994 r. właściwe jest z mocy dokonanego przez nie wyboru (art. 25 § 1 p.p.m.) prawo polskie. Na podstawie wspomnianej umowy powodowa Spółka zobowiązała się do działań mających na celu doprowadzenie do zawarcia przez pozwane Zakłady z firmą koreańską kontraktu sprzedaży (dostawy) prasy hydraulicznej o bliżej określonym przeznaczeniu. Chodziło tu zatem o pośrednictwo w zawarciu jednej określonej transakcji. Zgodnie zaś z art. 758 § 1 k.c., zakładającym stałe pośredniczenie przez agenta przy zawieraniu umów danego rodzaju na rzecz dającego zlecenie, porozumienie w przedmiocie pośrednictwa jednorazowego nie podlega kwalifikacji jako umowa agencyjna. Wynikająca stąd niemożność uznania umowy zawartej przez strony w dniu 2 marca 1994 r. za agencję w rozumieniu art. 758 i nast. k.c. nie przesądza jednak jeszcze o niedopuszczalności stosowania do niej art. 761 § 1 k.c. (...)

Należy podzielić pogląd, że art. 750 k.c. nie wyłącza stosowania w drodze analogii do nienazwanych umów o świadczenie usług przepisów regulujących określone typy umów nazwanych o świadczenie usług. Przepisy o zleceniu mogą być zatem stosowane na zasadzie art. 750 k.c. do nienazwanych umów o świadczenie usług tylko w wypadku braku podstaw do analogicznego stosowania do nich przepisów normujących umowy nazwane. Gdy zaś chodzi o umowę stron z dnia 2 marca 1994 r., istnieją przesłanki uzasadniające analogiczne stosowanie do niej art. 761 § 1 k.c. Stan bowiem, jaki wynika z zastrzeżenia w tej umowie dla pośrednika wynagrodzenia w postaci prowizji bez określenia jej wysokości, jest zbieżny z sytuacją, którą ma na względzie art. 761 § 1 in fine k.c. Do stanu tego o wiele bardziej zatem dostosowane jest uregulowanie zawarte w art. 761 § 1 k.c. niż to, które przewiduje art. 735 § 2 k.c. Należy zaznaczyć, że w zawieranych w obrocie międzynarodowym umowach o jednorazowe pośrednictwo ustalanie wynagrodzenia w postaci prowizji jest powszechnie przyjęte.

Strona pozwana na obecnym etapie postępowania nie twierdzi już, że wysokość wynagrodzenia pośrednika została w umowie ściśle określona (w kwocie 176.000 dolarów amerykańskich), i art. 761 § 1 in fine k.c. nie ma dlatego w sprawie zastosowania, lecz podnosi, że przepis ten nie daje podstaw do określenia prowizji pośrednika w wysokości 8%. Jej zdaniem, prowizja przyjęta w stosunkach, do których należy umowa stron, jest niższa. Uwzględniając stawki prowizji stosowane w Korei Południowej, na które wskazywało oświadczenie polskiego radcy handlowego w Seulu, należało ją określić najwyżej na 3%.

Wobec powyższego zarzutu nieodzowne jest wyjaśnienie, co w świetle art. 761 § 1 in fine k.c., stosowanego analogicznie do pośrednictwa jednorazowego w obrocie międzynarodowym, należy rozumieć przez "dane stosunki", a zatem wysokość prowizji przyjmowana w jakich stosunkach, winna być uznana za rozstrzygającą? Uwzględniając cel art. 761 § 1 in fine, jakim jest wskazanie miernika, określającego wysokość prowizji należnej w ramach rozpatrywanego konkretnego stosunku, należy przyjąć, że przepis ten odsyła do stosunków porównywalnych ze wspomnianym stosunkiem z punktu widzenia czynników kształtujących wysokość wynagrodzenia pośrednika, tj. z punktu widzenia takich w szczególności okoliczności, jak wartość kontraktu, którego dotyczy pośrednictwo, rodzaj zbywanego produktu, konkurencja na rynku, pozycja na rynku dającego zlecenie i pośrednika albo świadczenie przez pośrednika dodatkowych usług.

Biegły Tomasz O., opierając się na analizie kontraktów odnoszących się do sprzedaży podobnego do przedmiotowej prasy hydraulicznej sprzętu na rynek azjatycki w trzech niezależnych firmach zajmujących się handlem zagranicznym, ustalił, że wysokość prowizji w tego rodzaju stosunkach pośrednictwa kształtuje się w granicach od 4 do 8%.

Z uwagi na przesłanki, na jakich zostały oparte wnioski opinii biegłego, należy przyjąć, że opinia ta pozwalała Sądom, przy uwzględnieniu silnej pozycji strony powodowej w handlu międzynarodowym, a także skomplikowanej konstrukcji przedmiotowej prasy hydraulicznej oraz dostosowania jej do indywidualnych potrzeb odbiorcy i wiążącej się z tym niskiej jej płynności, na określenie wysokości prowizji należnej stronie powodowej na 8%. Wybór najwyższej stawki mieścił się w granicach swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.; co do naruszenia tego przepisu, jako podstawy kasacji, zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97, OSNC 1998, nr 12, poz. 214).

Nie można podzielić podnoszonego już wcześniej przez stronę pozwaną twierdzenia kwestionującego moc dowodową opinii biegłego Tomasza O. z uwagi na nieudostępnienie przez niego, z powodu tajemnicy handlowej, umów, które analizował. Podanie informacji pozwalających na identyfikację stron analizowanych umów było zbędne dla dokonania ustaleń, które miała na celu opinia biegłego. Wystarczające były w tym względzie dane dotyczące wysokości prowizji w określonej kategorii umów. Nie pozbawiło to także strony pozwanej możliwości podważania danych zawartych w opinii biegłego. Mogła ona bowiem wykazywać, że w tej kategorii umów, do której odnosi się opinia biegłego, stawki prowizji są w rzeczywistości inne niż podane przez biegłego.

Oświadczenie polskiego radcy handlowego w Seulu, powoływane przez autora skargi kasacyjnej jako kluczowy przeciwdowód w stosunku do opinii Tomasza O., nie dawało podstaw do oznaczenia wysokości prowizji na podstawie art. 761 § 1 in fine k.c. już z tego powodu, że nie zawierało uzasadnienia, z którego wynikałoby, że miało ono na względzie stosunki, o które chodzi we wspomnianym przepisie.

Nie ma także racji strona pozwana, gdy twierdzi, że przedłożone przez nią umowy o pośrednictwo, zawarte przez firmę M., zastrzegające prowizję w wysokości co najwyżej 5%, uzasadniają odmienny wniosek od wyprowadzonego przez Sądy z opinii biegłego. Jak już wspomniano, w ocenie Sądów, niższa prowizja w tych umowach jest uwarunkowana rodzajem i ilością sprzedawanego towaru oraz dobrą pozycją firmy M. na rynku. Strona pozwana oceny tej nie podważyła. Podobnie, porównanie zeznań świadka Tadeusza K. z opinią biegłego uprawniało Sądy do oparcia się na tej opinii ze względu na jej wszechstronność i rzeczowość.

Z przytoczonych powodów, wykazujących niezasadność podniesionych zarzutów, należało skargę kasacyjna oddalić (art. 39312 k.p.c.). O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto stosownie do art. 98 i 108 § 1 w związku z art. 391 i 39319 k.p.c.

OSNC 2000 r., Nr 5, poz. 88

Informacja publiczna

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.