Wyrok z dnia 2003-11-13 sygn. I CK 380/02

Numer BOS: 2221136
Data orzeczenia: 2003-11-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CK 380/02

Wyrok

Sądu Najwyższego

z dnia 13 listopada 2003 r.,

Przewodniczący: Sędzia SN Antoni Górski (spr.).

Sędziowie SN: Bronisław Czech, Zbigniew Kwaśniewski.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Marii R. przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie Mazowieckiemu, Skarbowi Państwa - Prezydentowi miasta stołecznego Warszawa, Miastu Stołecznemu Warszawie oraz Skarbowi Federacji Rosyjskiej - Ambasadzie Federacji Rosyjskiej o ustalenie nieważności umowy, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 13 listopada 2003 r. kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 24 maja 2002 r.,

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu w W. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powódka Maria R. wnosiła o ustalenie nieważności umowy zamiany nieruchomości z dnia 8 października 1960 r. zawartej pomiędzy Skarbem Państwa a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich. Przedmiotem zamiany ze strony polskiej były działki oznaczone numerami 5154 i 5142, należące - do czasu wejścia w życie dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279, ze zm.), zwanego dalej "dekretem" - do męża powódki Andrzeja R., którego jest ona jedyną spadkobierczynią.

Pozwanymi zostali Skarb Państwa, Gmina Warszawa Centrum oraz Skarb Państwa Federacji Rosyjskiej, reprezentowany przez Ambasadę tego kraju.

Wyrokiem z dnia 20 listopada 2000 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo. Sąd ten ustalił, iż stosownie do treści art. 1 dekretu obie działki stały się własnością gminy m. st. Warszawy, a następnie Skarbu Państwa. Ich pierwotny właściciel złożył, zgodnie z art. 7 dekretu, wnioski o przyznanie mu do tych działek prawa wieczystej dzierżawy. Orzeczeniem z dnia 17 kwietnia 1958 r. odmówiono mu przyznania tego prawa do działki niezabudowanej nr 5142. Wniosek dotyczący działki zabudowanej nr 5154 nie został rozpoznany do tej pory. W tej sytuacji, stosownie do treści art. 5 w zw. z art. 7 dekretu, znajdujące się na działce nr 5154 budynki pozostały, jako odrębna od gruntu nieruchomość, własnością Andrzeja R., a potem powódki, jako jego spadkobierczyni. Zadysponowanie tymi budynkami przez Skarb Państwa na rzecz ZSRR było więc prawnie bezskuteczne i powódka może domagać się ich wydania, jako właścicielka. Tym samym odnośnie do tych budynków nie ma ona interesu prawnego do żądania ustalenia w tej części nieważności umowy zamiany. Jeśli zaś chodzi o działkę 5142, to odmowa przyznania własności czasowej do tej działki przesądza kwestię, iż spadkodawca powódki utracił jakiekolwiek uprawnienia do tej nieruchomości, zatem powódka nie ma interesu prawnego w domaganiu się ustalenia nieważności umowy zamiany tej działki.

Apelacja powódki od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 24 maja 2002 r. Sąd ten uznał, iż decydujące znaczenia w sprawie ma okoliczność, że w księdze wieczystej Kw (...), obejmującej obie działki, własność wpisana była na rzecz Skarbu Państwa. Wpis ten chronił, w ramach przewidzianej w art. 20 prawa rzeczowego instytucji rękojmi wiary ksiąg wieczystych, nabywcę tej nieruchomości z umowy zamiany. Umowa zamiany była z natury umową odpłatną, brak jest jakichkolwiek podstaw, aby kwestionować dobrą wiarę nabywcy, zatem stosownie do tego przepisu, nabywca działek z umowy zamiany nabył ich własność "bez względu na uchybienia, jakich ewentualnie dopuszczono się przy załatwianiu wniosków byłego właściciela o przyznanie do tych działek prawa wieczystej dzierżawy". Stąd też zdaniem Sądu Apelacyjnego, zbędnym było szczegółowe rozważanie pozostałych zarzutów apelacyjnych, skoro powództwo jest chybione co do samej zasady prawnej.

Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła powódka kasacją, opartą na obu podstawach z art. 3931 k.p.c.

W ramach podstawy procesowej zarzuciła przede wszystkim naruszenie art. 379 pkt 5 w zw. z art. 378 § 1 k.p.c., polegającą na nieuwzględnieniu przez Sąd Apelacyjny nieważności postępowania przed Sądem I instancji. Zdaniem skarżącej, nieważność ta spowodowana była tym, że w postępowaniu przed Sądem Okręgowym zawiadamiany był w imieniu Skarbu Państwa o toczącej się sprawie tylko Wojewoda Mazowiecki, pominięto zaś właściwą jednostkę uprawnioną do reprezentowania interesów Skarbu Państwa, jakim był Starosta Powiatu Warszawskiego. Dodatkowo powódka w podstawie procesowej zarzuciła uchybienie art. 382 w zw. z art. 233 § 1 i art. 232 zd. 2 k.p.c.

W ramach podstawy materialnoprawnej powódka zarzuciła naruszenie następujących przepisów:

- art. 41 ustawy z dnia 18 lipca 1950 r. - Przepisy ogólne prawa cywilnego (Dz. U. Nr 34, poz. 311), - art. 20, 22 i art. 102 § 1 dekretu z dnia 11 października 1945 r. - Prawo rzeczowe (Dz. U. Nr 57, poz. 319, ze zm.), - art. 5 i 7 cytowanego dekretu z dnia 26 października 1945 r., - art. XXXIX § 3 dekretu z dnia 11 października 1946 r. - Przepisy wprowadzające Prawo rzeczowe i Prawo o księgach wieczystych (Dz. U. Nr 57, poz. 321, ze zm.).

Na tych podstawach wnosiła o zmianę skarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W pierwszym rzędzie należy podzielić pogląd Sądu Okręgowego wyrażony wprost, a przez Sąd Apelacyjny w sposób pośredni, o istnieniu jurysdykcji sądów polskich w niniejszej sprawie. Państwo radzieckie, jako strona umowy zamiany nieruchomości z dnia 8 października 1960 r., nie działało tu bowiem jako podmiot stosunków dyplomatycznych, lecz jako podmiot prawa prywatnego (acta iure gestionis), któremu nie przysługuje immunitet jurysdykcyjny. Przedmiotem niniejszej sprawy jest ocena ważności i skuteczności tamtej umowy z punktu widzenia cywilnoprawnego, o czym może rozstrzygnąć jedynie sąd cywilny. Z samej istoty takiej sprawy, w której chodzi o przesądzenie stanu prawnego nieruchomości, wynika, że zapadły w niej wyrok nie może w żaden sposób naruszać suwerenności obcego państwa (immunitetu państwa), chronionego Konwencją Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych z dnia 18 kwietnia 1961 r. (Dz. U z 1965 r. Nr 37, poz. 232), ani immunitetu dyplomatycznego przysługującego placówce dyplomatycznej i przedstawicielom dyplomatycznym. Tym samym powoływanie się przez pozwany Skarb Państwa Federacji Rosyjskiej na chroniący Ambasadę immunitet dyplomatyczny i jurysdykcyjny jest nietrafne.

Jeśli zaś chodzi o zarzuty kasacyjne, to czyniąc Sądowi Apelacyjnemu zarzut, iż nie uwzględnił on nieważności postępowania przed Sądem Okręgowym z powodu niezawiadomienia w charakterze przedstawiciela Skarbu Państwa Starosty Powiatu Warszawskiego, skarżąca zdaje się pomijać specyfikę osoby prawnej Skarbu Państwa, wynikającą z przyjętej w art. 34 k.c. zasady materialnoprawnej konstrukcji jednolitości Skarbu Państwa. Zasada ta w sferze przepisów procesowych wywiera ten skutek, że niezależnie od wielości wskazanych w pozwie i w orzeczeniu sądowym państwowych jednostek organizacyjnych, stroną w procesie pozostaje zawsze Skarb Państwa, a nie wskazane jednostki. Stąd też o ewentualnym pozbawieniu możności obrony praw Skarbu Państwa w procesie można byłoby mówić tylko w przypadkach zupełnie wyjątkowych, kiedy przez cały czas procesu reprezentacja ta była całkowicie przypadkowa, tj. wykonywana przez jednostkę organizacyjną niemającą żadnego związku z dochodzonym roszczeniem. O takiej sytuacji w postępowaniu przed Sądem I instancji nie może być mowy, skoro Skarb Państwa reprezentowany był przez Wojewodę Mazowieckiego. Jak przy tym wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 kwietnia 1999 r., III CKN 1239/98 (OSNC 1999 r. nr 2 - 3, poz. 182), jeżeli przed sądem pierwszej instancji Skarb Państwa był reprezentowany tylko przez część jednostek organizacyjnych, z których działalnością wiąże się dochodzone roszczenie, to pominięcie pozostałych jednostek nie może być podstawą do uznania nieważności postępowania, jeżeli jednostkom tym zapewniono możliwość działania w postępowaniu odwoławczym. Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie zawiadomił o postępowaniu obie jednostki wskazane do reprezentowania Skarbu Państwa, tj. Wojewodę Mazowieckiego i Starostę Powiatu Warszawskiego, co czyni bezpodstawnym zarzut nieważności postępowania.

Nie da się natomiast odeprzeć zarzutów naruszenia art. 382 w zw. z art. 233 § 1 i art. 232 zd. 2 k.p.c.

Sąd Apelacyjny przyjął, że wynikająca z treści art. 20 Prawa rzeczowego zasada rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych jest wystarczającą podstawą do uznania, że Związek Radziecki nabył w drodze umowy zamiany z dnia 8 października 1960 r. prawo własności czasowej do działek oznaczonych pierwotnie numerami 5142 i 5154 - "bez względu na uchybienia, jakie wystąpiły w odniesieniu do sposobu załatwienia wniosków byłego właściciela o przyznanie wieczystej dzierżawy". Trzeba przyznać rację skarżącej, że Sąd, zamierzając zmienić w tak radykalny sposób koncepcję prawną orzeczenia oddalającego powództwo, powinien był uprzedzić w odpowiedniej formie o tym strony, aby umożliwić im wypowiedzenie się w tej doniosłej dla nich kwestii i pozwolić na ewentualne zgłoszenie dowodów. Konieczność respektowania w tej mierze przez Sąd zasady lojalności procesowej i niezaskakiwanie stron zupełną zmianą kierunku prawnego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy podyktowana jest tym, że przepis art. 20 Prawa rzeczowego, statuując zasadę rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, przewiduje jednocześnie dwa wyjątki od niej, w których rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie działa. Wyjątki te dotyczą sytuacji, kiedy rozporządzenie nieruchomością było bezpłatne, albo kiedy nabywca pozostawał w złej wierze. Sąd Apelacyjny nie badał z urzędu, czy w sprawie nie zachodzi któryś z tych wyjątków. Tymczasem w kasacji kwestionuje się zarówno dobrą wiarę nabywcy nieruchomości, jak i odpłatność umowy. Podważa się bowiem uprawnienie do dysponowania przez stronę radziecką prawem własności do działek, które miały zostać przekazane stronie polskiej w umowie z dnia 8 października 1960 r. w zamian za działki należące niegdyś do spadkodawcy powódki. W tej sytuacji - bez merytorycznego zbadania zasadności tych twierdzeń - nie da się odeprzeć powołanych w kasacji zarzutów o istnieniu w sprawie okoliczności wyłączających rękojmię wiary publicznej księgi wieczystej. W konsekwencji zaś - w zakresie objętym tymi twierdzeniami - nie można też z góry odmówić racji zarzutom dotyczącym naruszenia art. 20 i 22 Prawa rzeczowego. Jednocześnie jednak, już na obecnym etapie rozpoznawania sprawy, należy przesądzić, iż nietrafne jest zapatrywanie skarżącej, która kwestionuje w ogóle możliwość powoływania się w niniejszej sprawie przez stronę pozwaną na przewidzianą w art. 20 Prawa rzeczowego instytucję rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Pogląd taki wyprowadza powódka w drodze analogii z ugruntowanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych stanowiska, zgodnie z którym nabywca nieruchomości podlegającej przepisom dekretów nacjonalizacyjnych i dekretu o reformie rolnej nie może powoływać się na rękojmię wiary publicznej ksiąg wieczystych. Zdaniem skarżącej, ta zasada prawna w drodze analogii powinna mieć zastosowanie także do sytuacji, która ma miejsce w niniejszej sprawie, kiedy to na podstawie przepisów o charakterze publicznoprawnym Skarb Państwa nie stał się właścicielem budynków posadowionych na gruncie podlegającym działaniu dekretu o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (art. 5 w zw. z art. 7 dekretu). Otóż, odwoływanie się do tej analogii jest nieuzasadnione. Ograniczanie działania rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych w stosunku do nieruchomości objętych dekretami o nacjonalizacji przemysłu i o reformie rolnej podyktowane było względami ustrojowymi. Miało zapobiegać wykorzystywaniu tej instytucji jako przeszkody w przebudowie własnościowej i ustrojowej powojennego przemysłu i rolnictwa. Dlatego w dawniejszym orzecznictwie przyjmowano za usprawiedliwiony, działający na korzyść Skarbu Państwa, wyjątek od zasady działania rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych w stosunku do nieruchomości podlegających przepisom dekretów o reformie rolnej i o nacjonalizacji przemysłu. Wyprowadzonego w drodze interpretacji prawnej tego wyjątku nie można jednak w żadnym razie stosować rozszerzająco, jak to proponuje skarżąca - tym razem na niekorzyść Skarbu Państwa. Odwoływanie się przy tym do zasady równości podmiotów prawa jest tu nie na miejscu, gdyż przyjęcie poglądu powódki oznaczałoby praktycznie przekreślenie sensu istnienia samej instytucji rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych, a przynajmniej odmowę jej stosowania w bardzo szerokim zakresie, do czego nie ma uzasadnienia prawnego ani aksjologicznego. Tym samym oznacza to bezpodstawność zarzutu błędnej - w tym wymiarze - wykładni art. 20 Prawa rzeczowego.

Nie zmienia to jednak faktu, iż główne założenie rozumowania Sądu zaprezentowanego w zaskarżonym wyroku zostało w kasacji skutecznie podważone. W sprawie brak jest bowiem dostatecznych ustaleń co do tego, czy strona radziecka była rzeczywiście właścicielem zamienianych działek, którymi zadysponowała na rzecz strony polskiej, co jest kwestią decydującą dla uznania umowy zamiany z dnia 8 października 1960 r. za czynność prawną odpłatną, a przynajmniej skarżącej nie umożliwiono wykazania jej twierdzenia, w którym podważa ona tytuł własności strony radzieckiej. Powódka nie miała też możliwości przeprowadzenia dowodów, kwestionujących dobrą wiarę kontrahenta strony polskiej z tej umowy zamiany. Są to wystarczające powody uchylenia skarżonego wyroku, gdyż nie zostało wyjaśnione w sposób dostateczny, czy w sprawie nie zachodzą okoliczności, które w świetle art. 20 Prawa rzeczowego mogły wyłączać zasadę rękojmi wiary księgi wieczystej nr Kw (...) (art. 39313 w zw. z art. 108 § 2 k.p.c.). Podważenie w kasacji podstawy konstrukcyjnej zaskarżonego wyroku, opierającej się na założeniu działania tej zasady, skutkuje ocenę, że Sąd Apelacyjny niesłusznie pominął ustosunkowanie się do pozostałych zarzutów naruszenia prawa materialnego, podniesionych w apelacji. Skarżąca powtórzyła te zarzuty w kasacji, jednakże, wobec uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, przedwczesnym byłoby omawianie ich zasadności przez Sąd Najwyższy.

Z podanych wyżej przyczyn orzeczono jak w sentencji.

Informacja publiczna

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.