Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 1998-11-04 sygn. V KKN 473/98

Numer BOS: 2193161
Data orzeczenia: 1998-11-04
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V KKN 473/98

Wyrok z dnia 4 listopada 1998 r.

  1. W sprawach odszkodowawczych, prowadzonych na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 lutego 1991 r., sąd powinien z urzędu, niezależnie od inicjatywy stron, dbać o wyjaśnienie wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności.
  2. Rażącym naruszeniem prawa jest odstąpienie przez sąd pierwszej instancji od obowiązku - choćby skrótowego - ustosunkowania się w części motywacyjnej orzeczenia do wszystkich istotnych dla wydawanego rozstrzygnięcia okoliczności o charakterze faktycznym i prawnym.

Przewodniczący: sędzia L. Paprzycki.

Sędziowie: A. Deptuła, S. Zabłocki (sprawozdawca).

Prokurator Prokuratury Krajowej: B. Drozdowska.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 1998 r. sprawy z wniosku Marii L. w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia na podstawie art. 8 ust. 2a ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 34, poz. 149 ze zm.), z powodu kasacji, wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich od postanowienia Sądu Wojewódzkiego w W. z dnia 19 lutego 1996 r.

uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu w W. do ponownego rozpoznania.

Uzasadnienie

Postanowieniem z dnia 19 lutego 1996 r. Sąd Wojewódzki w W. oddalił wniosek Marii L. o zasądzenie na jej rzecz odszkodowania w kwocie nie mniejszej niż 500 mln starych złotych z tytułu represji, jakim poddany był jej ojciec Jan C., który został w dniu 16 sierpnia 1946 r. skazany orzeczeniem Rady Specjalnej MSW ZSRR i osadzony w obozie poprawczym na okres 6 lat z powodu przynależności do Armii Krajowej. Powodem oddalenia wniosku Marii L. był fakt, że został on złożony po upływie terminu określonego w art. 2 ustawy z dnia 20 lutego 1993 r., zmieniającej ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz. U. Nr 36, poz. 159), a prokurator na rozprawie w dniu 19 lutego 1996 r. podniósł, iż roszczenie to uległo przedawnieniu. Powyższe orzeczenie uprawomocniło się, ponieważ nie zostało zaskarżone przez zainteresowaną.

W dniu 17 sierpnia 1998 r. wpłynęła do Sądu Najwyższego kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich, który zaskarżając w całości na korzyść Marii L. powyższe prawomocne postanowienie Sądu Wojewódzkiego, zarzucił mu na zasadzie art. 463a § 1 i 2 w zw. z art. 387 pkt 2 k.p.k. z 1969 r. "rażącą obrazę prawa karnego procesowego, a mianowicie art. 372 § 1 k.p.k., polegającą na braku uzasadnienia stanowiska sądu w przedmiocie uznania za zasadny podniesionego przez prokuratora zarzutu przedawnienia roszczenia wnioskodawczyni poprzez niewyjaśnienie w pisemnych motywach orzeczenia, czy zarzut przedawnienia jest zgodny z zasadami współżycia społecznego i nieuzasadnienie tego stanowiska, co w konsekwencji mogło mieć wpływ na treść postanowienia". W konsekwencji, na podstawie art. 376 § 1 w zw. z art. 462 k.p.k. z 1969 r. Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł o "uchylenie zaskarżonego wyroku" (...) i "przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania". Centralnym motywem wniesionej kasacji jest myśl, która została wyrażona w następujących dwóch zdaniach jej uzasadnienia: "Wprawdzie w swoim wystąpieniu przed sądem prokurator podniósł zarzut przedawnienia roszczenia Marii L. w tej sprawie, to jednak sąd pierwszej instancji, oddalając wniosek zainteresowanej, winien w uzasadnieniu swej decyzji procesowej odnieść się do zagadnienia, czy zarzut ten jest zgodny z zasadami współżycia społecznego i uzasadnić swoje stanowisko w tym względzie. Natomiast takiego wymogu nie spełnia postanowienie Sądu Wojewódzkiego w W., co stanowi rażące naruszenie art. 372 § 1 k.p.k.".

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja jest zasadna, a jej wniosek końcowy zasługuje na uwzględnienie. Wprawdzie przepisy kodeksu postępowania karnego z 1969 r. nie określały precyzyjnie warunków, którym powinno odpowiadać uzasadnienie postanowienia, tym niemniej w orzecznictwie ugruntowany został pogląd, że z istoty uzasadnienia wynika to, iż powinno ono wskazywać wszystkie istotne przesłanki, którymi kierował się organ wydający postanowienie, a w konsekwencji "powinno wyczerpująco wyjaśniać przede wszystkim podstawę faktyczną postanowienia, a w miarę potrzeby wskazywać także przesłanki prawne" (zob. np. postanowienie SN z dnia 22 października 1971 r. V KRN 368/71, OSNKW 1972, z. 2, poz. 35, postanowienie SN z dnia 11 sierpnia 1979 r. IV KZ 65/79, OSNKW 1979, z. 11-12, poz. 120 oraz postanowienie SN z dnia 6 czerwca 1989 r. WRN 12/89, OSP 1990, z. 9, poz. 335). Tym samym powinno, co do zasady, zawierać elementy określone w przepisie art. 372 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. z 1969 r., chociaż ten ostatni przepis dotyczył bezpośrednio jedynie uzasadnienia orzeczenia zapadającego w formie wyroku. Dodać wypada, że wskazane wymogi, dotyczące niezbędnych elementów uzasadnienia postanowienia, zyskują na znaczeniu w odniesieniu do postanowień, które zbliżone są w swym charakterze do wyroków, a więc do postanowień merytorycznie kończących postępowanie. Taki charakter nosiły zarówno postanowienia w przedmiocie stwierdzenia nieważności, jak i postanowienia odszkodowawcze zapadające na podstawie przepisów tzw. ustawy lutowej. W świetle nowej procedury orzeczenia odszkodowawcze wydawane na gruncie przepisów tzw. ustawy lutowej będą zresztą musiały przybrać formę wyroku (...).

Po poczynieniu powyższych uwag o charakterze wstępnym, ale mających zasadnicze znaczenie dla dalszych rozważań i kierunku samego rozstrzygnięcia, wypada ocenić, czy tak sprecyzowanym wymogom odpowiadało uzasadnienie postanowienia zaskarżonego skargą kasacyjną RPO. Podstawą materialnoprawną oddalenia wniosku Marii L. było stwierdzenie przedawnienia roszczenia (przekroczenia terminu określonego w art. 2 ustawy z dnia 21 lutego 1993 r., zmieniającego ustawę lutową z 1991 r.). Bezsporne jest, że przewidziane w art. 8 ust. 2 tzw. ustawy lutowej oraz w art. 2 ustawy z dnia 23 lutego 1993 r., nowelizującej tzw. ustawę lutową, terminy zgłoszenia żądania odszkodowania i zadośćuczynienia są cywilnoprawnymi terminami przedawnienia i zgłoszenie tych żądań po upływie wskazanych terminów prowadzi do oddalenia żądania tylko w razie podniesienia przez prokuratora zarzutu przedawnienia, i to pod warunkiem, że podniesienie tego zarzutu nie zostanie uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c.). Tak zagadnienie ujmuje zarówno orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. np. uchwałę składu 7 sędziów z dnia 30 września 1993 r. I KZP 7/93, OSNKW 1993, z. 11-12, poz. 66 oraz postanowienie z dnia 23 marca 1995 r. II KRN 26/95, OSNKW 1995, z. 9-10, poz. 71), jak i orzecznictwo Sądów Apelacyjnych (...). W niniejszej sprawie prokurator podniósł właśnie zarzut przedawnienia i Sąd Wojewódzki w W. uznał za stosowne wymienienie w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia tej właśnie tylko okoliczności. Decydujące dla rozstrzygnięcia sprawy w trybie kasacji jest to, czy - jak stwierdza to autor kasacji sąd miał również obowiązek ustosunkowania się co do tego, w jakiej relacji do zasad współżycia społecznego pozostaje podniesienie przez prokuratora zarzutu przedawnienia, czy też obowiązek taki na sądzie nie spoczywał. Wnioskodawczyni nie ustosunkowała się w ogóle do tego zarzutu, albowiem była nieobecna na rozprawie przed Sądem Wojewódzkim. Lojalnie należy wskazać, że w orzecznictwie wypowiadany był pogląd, zgodnie z którym to: "Wnioskodawcę obciąża wykazanie, że zarzut przedawnienia roszczeń pieniężnych z ustawy rehabilitacyjnej jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego (art. 5 k.c.), gdyż to wnioskodawca wywodzi skutki prawne z tego zarzutu (art. 6 k.c.). Wnioskodawca nie może żądać, by prokurator wykazywał, że zarzucając przedawnienie roszczenia działa zgodnie z zasadami współżycia społecznego" (tak SA w Krakowie w dwóch postanowieniach z tej samej daty, a to z dnia 19 czerwca 1996 r., II AKz 177/96 i II AKz 197/96, KZS 1996, z. 5-6, poz. 81). Jest to jednak pogląd odosobniony i nie odpowiadający regułom tej procedury, która znajduje zastosowanie w postępowaniu w sprawach z tzw. ustawy lutowej (rehabilitacyjnej). Zważyć bowiem należy, że art. 6 k.c., aczkolwiek zamieszczony jest w kodeksie cywilnym, nie zaś w kodeksie postępowania cywilnego, ma ewidentnie charakter przepisu proceduralnego, reguluje bowiem kwestię onus probandi, tj. rozłożenia ciężaru dowodu. Roszczenia określone w art. 8 i nast. tzw. ustawy lutowej mają niewątpliwie charakter roszczeń cywilnych, ale powszechnie przyjmuje się, że przy ich rozpoznawaniu powinny być stosowane przepisy i zasady procedury karnej, nie zaś procedury cywilnej (patrz art. 8 ust. 3 tzw. ustawy lutowej i wywody zawarte w cytowanej już uchwale składu 7 sędziów SN z dnia 30 września 1993 r. I KZP 7/93). Jeśli zaś tak, to w myśl naczelnej reguły - wyrażonej m.in. w obowiązujących w dacie procedowania przez Sąd Wojewódzki art. 2 § 1 pkt 2 oraz art. 152 in fine k.p.k. z 1969 r. - postępowania karnego, także i w sprawach o charakterze odszkodowawczym, prowadzonych na podstawie przepisów ustawy z dnia 23 lutego 1991 r., sąd powinien z urzędu, niezależnie od inicjatywy stron, dbać o wyjaśnienie wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności. Niewątpliwie taką okolicznością o pierwszorzędnej wręcz wadze, było w niniejszej sprawie to, czy podniesienie (a tym bardziej uwzględnienie) zarzutu przedawnienia nie jest in concreto sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Okoliczność ta mogła bowiem rzutować w zasadniczy sposób na kierunek podejmowanego orzeczenia. Tak więc, ponieważ - jak wskazuje na to uzasadnienie postanowienia Sądu Wojewódzkiego w W. (...) - w niniejszej sprawie nie sposób rozstrzygnąć, czy sąd meriti w ogóle rozważył jedną z fundamentalnych dla ferowanego orzeczenia przesłanek, a stosując elementarne reguły procedury karnej był do tego zobowiązany - należało podzielić zarzut skargi kasacyjnej Rzecznika Praw Obywatelskich, że w sprawie rażąco naruszono prawo (w rozumieniu art. 463a § 1 k.p.k. z 1969 r., a także w rozumieniu art. 523 k.p.k. z 1997 r.). Niezależnie bowiem od tego, czy podniesione przez Rzecznika okoliczności uznać za relewantne dla postawienia zarzutu rażącego naruszenia art. 372 § 1 k.p.k. z 1969 r. (jak to uczynił autor kasacji), czy raczej za uzasadniające pogląd, iż rażąco naruszony został art. 90 § 1 k.p.k. z 1969 r., stwierdzić należałoby zasadność skargi kasacyjnej. Nie w wymienieniu właściwego "numeru artykułu" spoczywa ciężar zagadnienia, ale w uznaniu zasadności twierdzenia, że rażącym naruszeniem prawa jest odstąpienie przez sąd pierwszej instancji od obowiązku - choćby skrótowego - ustosunkowania się w części motywacyjnej orzeczenia względem wszystkich istotnych dla wydawanego rozstrzygnięcia okoliczności o charakterze faktycznym i prawnym.

OSNKW 1998 r., Nr 11-12, poz. 62

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.