Wyrok z dnia 1999-11-03 sygn. IV KKN 206/99

Numer BOS: 2193052
Data orzeczenia: 1999-11-03
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV KKN 206/99

Wyrok z dnia 3 listopada 1999 r.

Przepis art. 523 k.p.k. (po średniku) należy rozumieć w ten w sposób, iż nie jest dopuszczalne zaskarżenie kasacją wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze, jeśli podnosi się jedynie zarzut jej niewspółmierności. A contrario wolno w kasacji twierdzić, iż kara jest niewspółmierna, pod warunkiem jednak, że zarzuca się rażącą obrazę prawa materialnego lub procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia o karze.

Przewodniczący: sędzia SN P. Hofmański (sprawozdawca).

Sędziowie SN: H. Gradzik, J. Musioł.

Prokurator Prokuratury Krajowej: K. Parchimowicz.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 3 listopada 1999 r. sprawy Roberta K., skazanego z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. i art. 64 § 1 k.k., z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w K. z dnia 30 grudnia 1998 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w K. z dnia 28 sierpnia 1998 r.

oddalił kasację (...).

Uzasadnienie

Wyrokiem Sądu Rejonowego w K. z dnia 28 sierpnia 1998 r. Robert K. uznany został za winnego tego, że w nocy 28 lutego 1997 r. w K., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, przez wyważenie drzwi metalowym łomem usiłował włamać się do wnętrza sklepu "J.M.S. Electronic" w zamiarze zaboru w celu przywłaszczenia znajdującego się tam sprzętu video na szkodę Jana C., lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na spłoszenie go przez patrol policji, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu pięciu lat po uprzednim odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności, orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne, to jest występku określonego w art. 11 § 1 w zw. z art. 208 i 60 § 1 k.k. z 1969 r. i za to na podstawie art. 208 k.k. z 1969 r., przy zastosowaniu art. 12 § 1 k.k. z 1969 r., skazany został na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Wyrok Sądu Rejonowego w K. z dnia 28 sierpnia 1998 r. poddany został kontroli instancyjnej na skutek apelacji oskarżonego. Po jej rozpoznaniu Sąd Wojewódzki w K. wyrokiem z dnia 30 grudnia 1998 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, iż przypisany oskarżonemu czyn zakwalifikował z art. 13 § 1 w zw. z art. 279 § 1 i art. 64 § 1 k.k., zaś jako podstawę wymiaru kary wskazał art. 14 § 1 w zw. z art. 279 § 1 k.k. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymany został w mocy.

Kasację od tego wyroku wywiódł obrońca skazanego, podnosząc następujące zarzuty:

1) rażącego naruszenia przepisu art. 170 § 1 i 2 k.p.k., polegającego na bezpodstawnym oddaleniu złożonego przez oskarżonego wniosku dowodowego, dotyczącego przesłuchania świadka Marka L., które to naruszenie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, prowadząc do ograniczenia możliwości dowiedzenia niewinności oskarżonego,

2) rażącego naruszenia przepisu art. 457 § 2 k.p.k. przez nieustosunkowanie się w uzasadnieniu wyroku do zarzutu apelacji, w szczególności wniosku dowodowego o przesłuchanie świadka Marka L.,

3) rażącego naruszenia przepisu art. 5 § 2 k.p.k., polegającego na rozstrzygnięciu nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, które to naruszenie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, stanowiąc jednocześnie złamanie jednej z podstawowych zasad prawa karnego procesowego,

4) naruszenia art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. przez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu wyroku podstawy prawnej dokonanej zmiany wyroku Sądu I instancji,

5) rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary bezwzględnego pozbawienia wolności.

Opierając się na tak skonstruowanych zarzutach autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Wojewódzkiego w K. i uniewinnienie oskarżonego z uwagi na oczywistą niesłuszność skazania albo o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu sądowi.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja - jako niezasadna - nie zasługuje na uwzględnienie. Odnosząc się do poszczególnych, podniesionych w kasacji zarzutów Sąd Najwyższy zauważa, że zarzut obrazy art. 170 § 1 i 2 k.p.k. przez sąd odwoławczy - w takiej postaci, w jakiej został sformułowany - nasuwa wątpliwości z tego powodu, iż wniosek dowodowy o przesłuchanie świadka Marka L. nie został w toku postępowania formalnie zgłoszony. Analiza uzasadnienia kasacji w części odnoszącej się do tego zarzutu prowadzi do wniosku, że w gruncie rzeczy intencją skarżącego było wskazanie, że w przedmiotowej sprawie doszło do wydania orzeczenia bez przeprowadzenia dowodu, na którego istnienie oskarżony w swoich wyjaśnieniach powoływał się, podając nazwisko i adres świadka, który - według niego - mógłby potwierdzić treść jego wyjaśnień. Tak odczytując zarzut kasacyjny nie można uznać go za pozbawiony pewnego uzasadnienia. Skoro bowiem w osobiście sporządzonej apelacji oskarżony po raz kolejny wskazał na istnienie dowodu, którego przeprowadzenie ma - w jego ocenie - zmierzać do potwierdzenia jego niewinności, obowiązkiem sądu odwoławczego było potraktowanie twierdzenia oskarżonego jako wniosku dowodowego i ustosunkowanie się do tego wniosku w trybie przewidzianym przez prawo (art. 170 § 3 k.p.k.). Tymczasem, w uzasadnieniu wyroku Sądu Wojewódzkiego w K. zabrakło odniesienia się do tej kwestii. Sąd ten bowiem ogólnikowo wywiódł, iż Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy; sąd odwoławczy odniósł się zatem wyłącznie do tych dowodów, które w sprawie zostały przeprowadzone.

Z tego względu nie pozbawiony pewnych racji jest także zarzut podniesiony w kasacji jako drugi, to jest zarzut obrazy art. 457 § 2 k.p.k., albowiem sąd odwoławczy nie ustosunkował się do podniesionego w apelacji oskarżonego zarzutu nieprzeprowadzenia w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji dowodu z przesłuchania świadka Marka L., choć potrzeba taka rysowała się w świetle składanych przez niego wyjaśnień.

Rozważając znaczenie stwierdzonych uchybień z punktu widzenia ewentualnej skuteczności skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy zauważa, że podstawą uwzględnienia kasacji może być w świetle art. 523 k.p.k. jedynie takie uchybienie, które miało charakter rażący i co najmniej mogło mieć wpływ na treść orzeczenia. Tymczasem w realiach niniejszej sprawy waga uchybień, których niewątpliwie dopuścił się sąd odwoławczy, musi być oceniana na tle stanu całokształtu zgromadzonych dowodów. Nie można pomijać tego, że okoliczności, na które ewentualnie miałby zeznawać Marek L., nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Cel wizyty oskarżonego na osiedlu, na terenie którego miało miejsce usiłowanie kradzieży z włamaniem do sklepu, jest bowiem obojętny z punktu widzenia dowodów bezpośrednio wskazujących na jego udział w przestępstwie. W tej sytuacji sąd odwoławczy powinien był - traktując zawarte w apelacji skazanego sformułowanie jako wniosek dowodowy - wniosek ten na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. oddalić, jednocześnie ustosunkowując się w ten sposób do zarzutu apelacji w sposób pozostający w zgodzie z art. 457 § 2 k.p.k. Skoro tego nie uczynił, naruszył wskazane przepisy, naruszenie to jednak ani nie ma charakteru rażącego, ani też w żaden sposób nie mogło wpłynąć na rozstrzygnięcie sprawy.

Zarzut rażącej obrazy art. 5 § 2 k.p.k. - choć jako taki został podniesiony - nie może się w realiach niniejszej sprawy odnosić do wyroku sądu odwoławczego. Rozważenia wymagało jednak to, czy sąd odwoławczy nie przeszedł do porządku dziennego nad naruszeniem tego przepisu, którego dopuścił się Sąd Rejonowy. W uzasadnieniu wyroku tego sądu zawarto bowiem myśl, iż - w kontekście wyjaśnień oskarżonego odnoszących się do Marka L. - "Zastrzeżenia sądu co do autentyczności twierdzeń oskarżonego, jakoby miał składać z kolei zwykłą wizytę towarzyską, co utrzymywał przed sądem, wzbudza ta okoliczność, że po północy nie składa się zwyczajowo wizyt towarzyskich, tym bardziej niezapowiedzianych". Sformułowanie to może nasuwać podejrzenie, iż Sąd Rejonowy rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego wątpliwość, którą powziął. Takie zaś uchybienie powinno być - w granicach apelacji - zauważone w postępowaniu odwoławczym przez Sąd Wojewódzki. Analiza tej kwestii prowadzi jednak do wniosku, że do naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. w postępowaniu nie doszło. Nie sposób bowiem przyjąć, iż wątpliwość co do przyczyn, dla których skazany znalazł się w pobliżu miejsca zdarzenia, jest wątpliwością nie dającą się usunąć w rozumieniu art. 5 § 1 k.p.k. Jak bowiem wskazano, nieprawidłowość postępowania w sprawie przeciwko Robertowi K. polegała właśnie na braku należytej staranności w dążeniu do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, w szczególności zaś wątpliwości odnoszącej się do omawianej tu kwestii. Skoro zaś tak, to wątpliwość ta nie może być uznana za nie dającą się usunąć i w związku z tym podlegającą - stosownie do dyspozycji art. 5 § 2 k.p.k. - rozstrzygnięciu na korzyść oskarżonego. Skoro tak się nie stało, reguły procedowania zostały naruszone. Kwestia ta ma jednak znaczenie marginalne. Skoro bowiem - jak wywiedziono - także obraza art. 170 § 1 i art. 457 § 2 k.p.k. nie miała charakteru rażącego i pozostawała bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy, to także uchybienie będące jedynie następstwem powyższych uchybień musi być ocenione jako nie mogące stanowić podstawy uwzględnienia kasacji w świetle art. 523 k.p.k.

W odniesieniu do zarzutu obrazy art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. przez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu wyroku podstawy prawnej dokonanej przez sąd odwoławczy zmiany wyroku Sądu Rejonowego stwierdzić należy, że pomimo iż przepis art. 424 k.p.k. odnosi się do uzasadnienia wyroku sądu pierwszej, a nie drugiej instancji, to jednak zasadne jest twierdzenie, że na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia, w szczególności wtedy, gdy zmienia on kwalifikację prawną i podstawę wymiaru kary przyjętą w zaskarżonym wyroku sądu pierwszej instancji. Nie sposób jednak nie zauważyć, że uchybienie to nie mogło mieć jakiegokolwiek wpływu na treść zaskarżonego wyroku w rozumieniu art. 523 k.p.k. i z tej racji musi pozostać poza dalszymi rozważaniami sądu kasacyjnego.

Na nieporozumieniu polega podniesiony w kasacji zarzut rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Uzasadniając ten zarzut autor kasacji wskazał, że dopuszczalne jest jego podniesienie, jeśli podnoszony jest on obok innych zarzutów kasacji. Pogląd ten opiera się na wadliwej interpretacji art. 523 k.p.k., zgodnie z którym kasacja nie może być wniesiona wyłącznie z powodu niewspółmierności kary. Przepis art. 523 k.p.k. (po średniku) należy rozumieć w ten w sposób, iż nie jest dopuszczalne zaskarżenie kasacją wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze, jeśli podnosi się jedynie zarzut jej niewspółmierności. A contrario wolno w kasacji twierdzić, iż kara jest niewspółmierna, pod warunkiem jednak, że zarzuca się rażącą obrazę prawa materialnego lub procesowego, która mogła mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia o karze. Taka zaś sytuacja w niniejszej sprawie nie zachodzi.

OSNKW 2000 r., Nr 1-2, poz. 15

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.