Postanowienie z dnia 1970-04-28 sygn. V KRN 97/70

Numer BOS: 2192962
Data orzeczenia: 1970-04-28
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt V KRN 97/70

Postanowienie z dnia 28 kwietnia 1970 r.

Według art. 443 § 1 k.p.k., w razie niedojścia do pojednania stron prowadzący posiedzenie pojednawcze kieruje sprawę na rozprawę główną, a w miarę możliwości wyznacza od razu jej termin, chyba że zachodzi potrzeba skierowania sprawy na posiedzenie w celu innego rozstrzygnięcia. Podstawą dyrektywną wynikającą z tego przepisu jest zatem skierowanie sprawy na rozprawę główną, co znajduje wytłumaczenie w tym, że postępowanie pojednawcze nie służy przeprowadzeniu dowodów, a w razie zakończenia takiego postępowania wynikiem negatywnym, samo wysłuchanie stron nie daje z reguły sposobności do potwierdzenia bądź odrzucenia zarzutów zawartych w skardze oskarżyciela prywatnego.

Przewodniczący: sędzia J. Szamrej. Sędziowie: H. Kempisty, T. Majewski, (sprawozdawca).

Prokurator Prokuratury Generalnej: M. Tuszyńska.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 1970 r. na rozprawie sprawy Stanisława W., oskarżonego z art. 237 § 1 d.k.k., z powodu rewizji nadzwyczajnej wniesionej przez Ministra Sprawiedliwości od postanowień Sądu Powiatowego w Myślenicach z dnia 8 października 1969 r. i z dnia 24 października 1969 r. o umorzeniu postępowania z powodu znikomości niebezpieczeństwa społecznego czynu

uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał Sądowi Powiatowemu w Myślenicach do ponownego rozpoznania.

Uzasadnienie

Stanisław D. jako oskarżyciel prywatny wniósł do Sądu Powiatowego w Myślenicach skargę przeciwko Stanisławowi W., zarzucając mu, że dnia 6 września 1969 r. w N. Stanisław W. pobił go, zadając mu uszkodzenia ciała opisane w świadectwie lekarskim (art. 237 d.k.k.).

W dniu 7 października 1969 r. odbyło się posiedzenie pojednawcze, lecz do pojednania między stronami nie doszło. Nazajutrz Sąd Powiatowy w Myślenicach na posiedzeniu niejawnym umorzył w tej sprawie postępowanie na podstawie art. 9 ustawy z dnia 2 grudnia 1960 r. o sprawach z oskarżenia prywatnego (Dz. U. Nr 54, poz. 308). Zażalenie oskarżyciela prywatnego na to postanowienie, rozpoznane w dniu 24 października 1969 r. przez Sąd Powiatowy w Myślenicach w składzie 3 sędziów, nie zostało uwzględnione.

Od postanowień powyższych Minister Sprawiedliwości wniósł rewizję nadzwyczajną na niekorzyść oskarżonego Stanisława W. przed upływem terminu określonego w art. 463 § 2 k.p.k.

Rewizja nadzwyczajna zarzuca obu postanowieniom błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu bez przeprowadzenia przewodu sądowego, że niebezpieczeństwo społeczne czynu zarzuconego Stanisławowi W. jest znikome.

W konkluzji rewizja nadzwyczajna wnosi o uchylenie zaskarżonych postanowień i o przekazanie sprawy Sądowi Powiatowemu w Myślenicach do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna jest zasadna.

Z treści skargi wynika, że oskarżony posługiwał się w zajściu niebezpiecznym narzędziem w postaci kopaczki. Załączone do aktu oskarżenia zaświadczenie lekarskie stwierdza u oskarżyciela prywatnego szereg obrzęków, zasinień i otarć naskórka na różnych częściach ciała. W tych warunkach czyn zarzucony oskarżonemu, oceniony w kategoriach właściwych dla przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego, nie może być bez przeprowadzenia postępowania dowodowego uznany za przypadkowy i błahy.

Sąd Najwyższy niejednokrotnie już (OSNKW 115/63 i 109/68) wyrażał pogląd, że stosowanie art. 9 § 1 ustawy z dnia 2 grudnia 1960 r. o sprawach z oskarżenia prywatnego (Dz. U. Nr 54, poz. 308) bez przeprowadzenia postępowania dowodowego powinno być praktykowane z odpowiednią ostrożnością i tylko wówczas, gdy sama treść oskarżenia wskazuje na to, że zarzuty są błahe, a skarga ma charakter pieniaczy.

Pogląd ten zachowuje swą aktualność także obecnie po wejściu w życie kodeksu postępowania karnego z 1969 r. Według art. 443 § 1 tego kodeksu, w razie niedojścia do pojednania stron prowadzący posiedzenie pojednawcze kieruje sprawę na rozprawę główną, a w miarę możności wyznacza od razu jej termin, chyba że zachodzi potrzeba skierowania sprawy na posiedzenie w celu innego rozstrzygnięcia. Podstawową dyrektywą wynikającą z tego przepisu jest zatem skierowanie sprawy na rozprawę główną, co znajduje wytłumaczenie w tym, że postępowanie pojednawcze nie służy przeprowadzeniu dowodów, a w razie zakończenia takiego postępowania wynikiem negatywnym, samo wysłuchanie stron nie daje z reguły sposobności do potwierdzenia bądź odrzucenia zarzutów zawartych w skardze oskarżyciela prywatnego.

W sprawie niniejszej oskarżyciel prywatny wnosił o przesłuchanie świadka Józefa P. oraz złożył świadectwo lekarskie, którego treść nie uzasadniała (wbrew stanowisku Sądu Powiatowego) potraktowania doznanych przez pokrzywdzonego uszkodzeń ciała jako naruszenia nietykalności cielesnej w rozumieniu art. 239 § 1 d.k.k. (obecnie art. 182 § 1 k.k.). Stanowisko w tym względzie mógł Sąd powziąć dopiero na rozprawie, po ewentualnym wysłuchaniu opinii lekarza, co byłoby tym bardziej pożądane, że pokrzywdzony wystąpił jednocześnie z powództwem adhezyjnym, domagając się zasądzenia odpowiedniej kwoty m.in. z tytułu leczenia.

Z powyższych względów - uznając, że umorzenie postępowania bez przeprowadzenia postępowania dowodowego było w tym wypadku nieprawidłowe - należało uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać Sądowi Powiatowemu w Myślenicach do rozpoznania.

OSNKW 1970 r., Nr 7-8, poz. 92

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.