Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 1974-08-13 sygn. IV KR 177/74

Numer BOS: 2192533
Data orzeczenia: 1974-08-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt IV KR 177/74

Wyrok z dnia 13 sierpnia 1974 r.

Rekonstrukcja procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice konkretnego sprawcy określonego czynu musi z natury rzeczy opierać się przede wszystkim na analizie jego osobowości, a więc cech charakteru, usposobienia, poziomu umysłowego, reakcji emocjonalnych, stosunku do otoczenia i zachowania się w różnych sytuacjach życiowych. Dopiero suma tych danych osobopoznawczych w zestawieniu z wszystkimi okolicznościami popełnionego czynu daje podstawę do prawidłowej jego oceny od strony podmiotowej.

Przewodniczący: sędzia J. Polony (sprawozdawca). Sędziowie: I. Kazimierczak, J. Matysiak.

Prokurator Prokuratury Generalnej: Z. Śliwiński.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy Zachariasza Stanisława Z., oskarżonego z art. 148 § 1 k.k., z powodu rewizji wniesionej przez prokuratora od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Lublinie z dnia 15 marca 1974 r.

zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że: a) uznał Zachariasza Stanisława Z. za winnego tego, iż w dniu 12 czerwca 1973 r. w L. pobił rękami po całym ciele, a ponadto kopnął obutą nogą w okolice brzucha swoją żonę Janinę Z., powodując u niej rozległe pęknięcie wątroby z następowym wylewem krwi do jamy brzusznej, tj. chorobę zazwyczaj zagrażającą życiu, a w jej następstwie śmierć Janiny Z., przez co dopuścił się przestępstwa określonego w art. 157 § 2 k.k., i na podstawie tego przepisu skazał na karę 5 lat pozbawienia wolności; b) na podstawie art. 3 pkt 4 ustawy o amnestii z dnia 18 lipca 1974 r. (Dz. U. Nr 27, poz. 159) złagodził orzeczoną karę o 1/3, tj. do 3 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na poczet jej wykonania okres tymczasowego aresztowania od dnia 15 czerwca 1973 r. (...).

Uzasadnienie

Akt oskarżenia zarzucał Zachariaszowi Stanisławowi Z. przestępstwo określone w art. 148 § 1 k.k. popełnione w ten sposób, że dnia 12 czerwca 1973 r. w L. przewidując możliwość pozbawienia życia swojej żony Janiny Z., cierpiącej na przewlekłe schorzenie serca i ogólne wyczerpanie organizmu innymi chorobami, oraz godząc się na to, w stanie nietrzeźwości pobił ją rękami po całym ciele, a ponadto butem kopnął w okolicę brzucha, powodując u niej w ten sposób rozległe pęknięcie wątroby z następowym znacznym krwotokiem do jamy brzusznej, co w konsekwencji doprowadziło w dniu 14 czerwca 1973 r. do jej śmierci.

Sąd Wojewódzki w Lublinie wyrokiem z dnia 15 marca 1974 r. Zachariasza Stanisława Z. uznał za winnego tego, że dnia 12 czerwca 1973 r. w L. nieumyślnie spowodował śmierć swojej żony Janiny Z. wskutek pęknięcia wątroby z następowym wylewem krwi do jamy brzusznej, które to obrażenia były następstwem kopnięcia jej przez oskarżonego w okolicę brzucha, i za to na podstawie art. 152 k.k. skazał na 3 lata pozbawienia wolności.

Prokurator wniósł rewizję od powyższego wyroku, zarzucając mający wpływ na jego treść błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na niesłusznym uznaniu, że oskarżony Zachariasz Stanisław Z., trzydziestokilkuletni sprawny fizycznie mężczyzna, znajdując się w stanie nietrzeźwości, a zatem niewątpliwie pobudzony działaniem alkoholu, mający przy tym zachowaną pełną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swym postępowaniem, w sposób brutalny bijąc rękami po całym ciele oraz kopiąc skórzanym butem ze znaczną siłą w brzuch ciężko chorą żonę Janinę Z., nie przewidywał spowodowania u niej obrażeń powodujących zejście śmiertelne, jakkolwiek z ustalonych przez sąd wyżej wymienionych okoliczności działania tegoż oskarżonego należy wysnuć wniosek, iż co najmniej skutek taki przewidywał i godził się na możliwość spowodowania śmierci Janiny Z.

W konkluzji rewizja wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie Zachariasza Stanisława Z. za winnego dokonania zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i wymierzenia mu za to odpowiedniej, oczywiście znacznie surowszej kary pozbawienia wolności.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja prokuratora jest tylko częściowo zasadna.

Trudno uznać za przekonujący jej zasadniczy wywód zmierzający do przypisania Zachariaszowi Stanisławowi Z. zamiaru ewentualnego zabójstwa, o którym to zamiarze ma świadczyć brutalne pobicie i kopnięcie żony, a w wyniku tegoż zadanie jej licznych obrażeń, mimo znanego oskarżonemu złego stanu jej zdrowia stwarzającego według opinii lekarza możliwość jej zgonu nawet przy niewielkim urazie, oraz działanie pod wpływem alkoholu, kiedy to, jak powszechnie wiadomo, "procesy psychiczne człowieka (...) nie przebiegają w sposób normalny". Z tego względu, zdaniem autora rewizji, "nie można odtwarzać przeżyć psychicznych oskarżonego wyłącznie na podstawie oceny jego dotychczasowego postępowania", jak to uczynił Sąd Wojewódzki, w oderwaniu od konkretnej, wyjątkowej sytuacji.

Stawiając ten zarzut, strona rewidująca sama prezentuje jednak własne jednostronne spojrzenie na powyższe zagadnienie, wnioskując o godzeniu się oskarżonego na spowodowanie śmierci żony tylko na podstawie okoliczności charakteryzujących jego działanie od strony przedmiotowej (sposób działania) czy należących do istoty czynu (skutek), posługując się ponadto ogólnikową abstrakcyjną tezą o odmienności przeżyć psychicznych człowieka nietrzeźwego.

Tymczasem rekonstrukcja procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice konkretnego sprawcy określonego czynu musi z natury rzeczy opierać się przede wszystkim na analizie jego osobowości, a więc cech charakteru, usposobienia, poziomu umysłowego, reakcji emocjonalnych, stosunku do otoczenia i zachowania się w różnych sytuacjach życiowych. Dopiero suma tych danych osobopoznawczych w zestawieniu z wszystkimi okolicznościami popełnionego czynu daje podstawę do prawidłowej jego oceny strony podmiotowej.

Sprawa niniejsza odznacza się tym, że o ile materiał dowodowy zawiera wiele wszechstronnych informacji o osobowości oskarżonego, jego postępowaniu w pracy i życiu prywatnym, pożyciu małżeńskim z pokrzywdzoną, a także o niej samej, o tyle nie dostarcza dowodów tego rodzaju, które by pozwoliły ustalić dokładnie tło i przebieg zdarzenia, stanowiącego przedmiot osądu, które to zdarzenie rozegrało się bez świadków między małżonkami. Zachariasz Stanisław Z. nie jest w stanie go opisać z powodu niepamięci związanej z upojeniem alkoholowym, a skąpe i niechętnie udzielone wypowiedzi przedśmiertne ofiary dotyczyły tylko faktu jednorazowego kopnięcia jej w brzuch przez męża w czasie kłótni o jakiś majątek.

Zważywszy na pobudliwość i nerwowość Janiny Z., która dawniej czasami podobne pretensje wysuwała (por. wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania dzieci i matki pokrzywdzonej), powierzchowne obrażenia odniesione również przez oskarżonego w tymże zajściu, poprzednie sporadyczne tylko i odległe w czasie konflikty małżeńskie przy codziennym dobrym odnoszeniu się oskarżonego do żony (wyręczanie jej w pracach domowych ze względu na chorobę serca), wreszcie jego zabiegi o zapewnienie żonie pomocy lekarskiej (którą sama chora opóźniała) i rozpacz po dokonaniu przestępstwa nie można wyciągać tak daleko idących wniosków - zwłaszcza z faktów drugorzędnych (nieład w mieszkaniu, podarta sukienka pokrzywdzonej), jak to czyni autor rewizji.

Słuszna natomiast jest końcowa uwaga zamieszczona w uzasadnieniu rewizji - pokrywająca się z alternatywnym wnioskiem przedstawiciela Prokuratury Generalnej PRL, złożonym ustnie na rozprawie rewizyjnej - że odrzuciwszy kwalifikację z art. 148 § 1 k.k. Sąd Wojewódzki zastosował błędnie art. 152 k.k. Skoro bowiem oskarżony wiedząc, że ze względu na stan zdrowia żony uderzenie jej może spowodować ciężkie obrażenia, kopnął ją umyślnie w brzuch tak silnie, iż spowodował rozległe pęknięcie wątroby, nie ulega wątpliwości, że swym zamiarem co najmniej w postaci dolus eventualis obejmował skutek tego rodzaju, tj. o charakterze choroby zagrażającej życiu, przy czym jednocześnie mógł i powinien przewidywać także możliwość nastąpienia dalszego skutku, tzn. śmierci.

Z tego względu czyn jego powinien być zakwalifikowany z art. 157 § 2 k.k. Zmieniając w tym zakresie zaskarżony wyrok, Sąd Najwyższy uwzględnił na korzyść oskarżonego jego nienaganne zachowanie się w ciągu dwudziestoletniej pracy w jednym i tym samym zakładzie, czynny żal i skruchę po popełnieniu przestępstwa przy jego przypadkowości, dotychczasową niekaralność oraz poprawne wywiązywanie się z obowiązków rodzinnych.

Za okoliczność natomiast obciążającą uznano stan nietrzeźwości oskarżonego w chwili działania i nieliczenie się ze znaczną dysproporcją sił fizycznych między nim a pokrzywdzoną, kobietą schorowaną i słabą.

Wobec tego, że czyn przypisany spełnia warunki przewidziane w art. 3 pkt 4 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o amnestii (Dz. U. Nr 27, poz. 159) i nie podlega wyłączeniom określonym w art. 4 cytowanej ustawy, orzeczoną karę złagodzono zgodnie z dyspozycją tejże ustawy.

OSNKW 1974 r., Nr 12, poz. 222

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.