Wyrok z dnia 1998-07-08 sygn. III CKN 574/97

Numer BOS: 2174786
Data orzeczenia: 1998-07-08
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CKN 574/97

Wyrok

z dnia 8 lipca 1998 r.

Przewodniczący: Sędzia SN T. Żyznowski (spr.).

Sędziowie: SN K. Zawada, SA M. Grzelka.

Protokolant: K. Brzezińska.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 1998 r. na rozprawie sprawy z powództwa Towarzystwa Leasingowego S.A. przeciwko Funduszowi Leasingowemu S.A. o zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 20 czerwca 1997 r.:

oddala kasację i zasądza od powodowego Towarzystwa Leasingowego na rzecz pozwanego Funduszu Leasingowego kwotę 3.000 zł (słownie: trzy tysiące) kosztów procesu za instancję kasacyjną.

Uzasadnienie

Oddalając powództwo Sądy obu instancji powołały się na następujące ustalenia faktyczne:

Powodowe Towarzystwo Leasingowe S.A. zawarło dnia 9 lutego 1993 r. z Marią G. i Witoldem M. - wspólnikami "A." s.c., umowę leasingu, której przedmiotem była zakupiona przez stronę powodową maszyna do palenia kawy. Urządzenie to zostało wydane leasingobiorcom dnia 29 marca 1993 r. Pismem z dnia 24 czerwca 1993 r. umowa leasingu została rozwiązana wobec niewywiązywania się leasingobiorców z zawartej umowy. Nie zwrócili oni maszyny do palenia kawy. W dnia 24 lutego 1994 r. Maria G. zawarła umowę z Funduszem Leasingowym sp. z o.o., której przedmiotem była maszyna do palenia kawy. Pozwany Fundusz zakupił od Marii G. tę maszynę i oddał ją zbywczyni do używania w zamian za określony w umowie czynsz. Maria G. nie wywiązywała się z zawartej umowy i strona pozwana po wypowiedzeniu tej umowy dnia 24 maja 1995 r. odebrała wymienione urządzenie do palenia kawy, a następnie sprzedała je Zygmuntowi W.

Po podjęciu wiadomości o usunięciu spornego urządzenia z siedziby spółki "A" strona powodowa pismem z dnia 20 lipca 1995 r. zwróciła się do pozwanego o zwrot tego urządzenia. Wobec odmowy zwroty maszyny, powodowe Towarzystwo żądało zasądzenia od pozwanego Funduszu 71.112,32 zł z odsetkami i kosztami procesu. Sąd Apelacyjny w zaskarżonym wyroku stwierdził, że strona pozwana nie nabyła własności przedmiotowego urządzenia do palenia kawy na podstawie umowy zawartej z pozwaną Marią G. dnia 28 lutego 1994 r., bowiem w tej dacie właścicielką urządzenia nie była wymieniona M. G. Strona pozwana nie była uprawniona do rozporządzania tym urządzeniem i dokonania jego sprzedaży. Rozważając przesłanki odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c., Sąd drugiej instancji stwierdził brak podstaw do przypisania stronie pozwanej zarówno winy umyślnej, jak i niedbalstwa. Strona pozwana zachowała się ze starannością wymaganą w prowadzonej przez siebie działalności (art. 355 § 2 k.c.). Sprawdziła wiarygodność firmy reprezentowanej przez Marię G., zażądała także przedstawienia dokumentów świadczących o jej prawie do urządzenia. Dokumenty te w postaci rachunku i dowodu odprawy celnej zostały tejże stronie okazane. Fakt, że nie ujawniła ona, że dokumenty te są sfałszowane, nie może przesądzać o jej winie. Fałszerstwa popełniane przez M. G. nie były łatwe do wykrycia, czego dowodził akt oskarżenia zawierający liczne zarzuty popełnienia wielu tego rodzaju przestępstw na szkodę innych podmiotów gospodarczych.

Kasację złożyło powodowe Towarzystwo Leasingowe. Z powołaniem się na podstawę przewidzianą w art. 3931 pkt 1 k.p.c. strona powodowa zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwą wykładnię i zastosowanie art. 415 w zw. z art. 416 k.c. i art. 355 § 2 k.c.

Wskazując na powyższe, skarżąca wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Wojewódzkiego z dnia 11 lutego 1997 r. i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego jej rozpoznania z zasądzeniem kosztów procesu. Pozwany Fundusz Leasingowy w złożonej odpowiedzi na kasację wnosił o jej oddalenie z zasądzeniem kosztów procesu.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W myśl art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Sprawcą może być osoba fizyczna i prawna (art. 416 k.c.). Wina jest jedną spośród trzech przesłanek odpowiedzialności deliktowej przewidzianych w tym przepisie (art. 415 k.c.), który jest wyrazem przyjęcia na gruncie Kodeksu cywilnego dualistycznej koncepcji winy łączącej w sobie tzw. element obiektywny (bezprawność).

Ten obiektywny element winy został stwierdzony przez Sądy niższych instancji. Przesądzenie o bezprawności - pomimo braku jej wyraźnego wyodrębnienia i rozgraniczenia od pozostałych przesłanek - stwarzało możliwość badania winy. Warunkiem bowiem przypisania winy jest bezprawność zachowania się sprawcy. Oddalając powództwo Sądy obu instancji stwierdziły brak podstaw do przypisania stronie pozwanej winy. Zachowała się ona ze starannością wymaganą w prowadzonej przez siebie działalności (art. 355 § 2 k.c.). Sprawdziła wiarygodność firmy reprezentowanej przez Marię G. Zażądała przedłożenia dokumentów świadczących o tym, że zbywca może rozporządzać urządzeniem stanowiącym przedmiot zawieranych umów. Dokumenty te w postaci rachunku i dowodu odprawy celnej zostały okazane, a sam fakt, że strona pozwana nie ujawniła, że dokumenty te zostały sfałszowane, nie przesądza o winie pozwanej spółki jako kontrahenta.

Skarżący w kasacji, kwestionując powyższe zapatrywanie - z powołaniem się na przepis art. 355 § 2 k.c., dowodzi istnienie winy nieumyślnej w postaci niedbalstwa. Zarzutu tego i tym samym kasacji nie można podzielić. Niedbalstwo polega na niedołożeniu wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. Można zatem stwierdzić, że istota zarzutu - w ustalonych okolicznościach faktycznych - tkwi w zaniechaniu dołożenia staranności. Stosownie do art. 355 § 1 k.c. dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność), zaś w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej należytą staranność dłużnika określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. Powołany w art. 355 § 2 k.c. poziom wymagań jest wyższy od przeciętnego. Ustawa bowiem zakłada, że podmiot gospodarczy dopełniając czynności związanych z zamierzonym prowadzeniem działalności gospodarczej składa jednocześnie zapewnienie o spełnieniu wszystkich warunków wymaganych - w obowiązujących przepisach - do prowadzenia takiej działalności gospodarczej. Nie ulega wątpliwości, że wymagany poziom staranności obejmuje zbadanie przedstawionych - w toku zawieranych transakcji - dokumentów w aspekcie ich prawidłowości i powinności dostrzeżenia wad, usterek czy niedokładności przedkładanej dokumentacji. Maria G. dopuściła się przerobienia dokumentów, polegającego na nadaniu im innej niż pierwotna treści, mającej dowodzić, że zbywane urządzenie stanowi jej własność. Tak spreparowany dokument został wprowadzony do obrotu prawnego, a pozwany Fundusz Leasingowy był tylko jednym z kontrahentów Marii G., który nie rozpoznał, że dokument ten jest imitacją. Skarżący nie twierdził i nie wykazywał, że przerobienie dokumentu było łatwo dostrzegalne lub dostrzegalne. Dokonując zatem oceny miernika staranności należy uwzględnić, że podrobiony dokument był adresowany do kontrahenta i właśnie jego miał zmylić. Postawienie zatem zarzutu o ujemnym zachowaniu się strony uczestniczącej w transakcji, w której dokument ten został wykorzystany, prowadziłoby do egzekwowania wymagań praktycznie niewykonalnych w stosunku do osób nie będących fachowcami z dziedziny badania pisma lub dokumentów. Omawiany miernik postępowania, którego istota tkwi w zaniechaniu dołożenia staranności, nie może być formułowany na poziomie obowiązków nie dających się wyegzekwować, oderwanych od doświadczeń oraz uwzględniających reguły zawodowe i konkretne okoliczności, a także - jak tego wymaga art. 355 § 2 k.c. - typ stosunków. Wymagania zawarte w tym względzie w kasacji są nawet w grupie badanych stosunków (art. 355 § 2 k.c.) zbyt daleko idące i praktycznie w obrocie gospodarczym niewykonalne.

Reasumując, stwierdzić należy, że w ustalonych okolicznościach faktycznych tej sprawy porównanie ustalonej przez Sądy niższych instancji staranności dołożonej przez stronę pozwaną z wymaganą starannością nie pozwala na uwzględnienie kasacji opartej na przytoczonej podstawie naruszenia przepisów prawa materialnego (art. 355 § 2 i art. 415 w zw. z art. 416 k.c.). Brak usprawiedliwionej podstawy prowadzi do oddalenia kasacji (art. 39312 k.p.c.) i rozstrzygnięcia o żądanych kosztach postępowania za instancję kasacyjną (art. 39319, art. 391 i art. 108 § 1 w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c.). Z powyższych przyczyn orzeczono jak w sentencji wyroku.

Treść orzeczenia została pozyskana od organu orzekającego na podstawie dostępu do informacji publicznej.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.